Autor |
Wiadomość |
jonasz2000
Dołączył(a): Cz lut 05, 2004 9:34 Posty: 20
|
Świadectwo
Byłem Katolikiem 14 lat temu. Zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę życie nie ma najmniejszego sensu. Zwróciłem się do Pana w modlitwie:
"Panie Jezu chcę aby moje życie nabrało sensu i pragnę tylko twoją drogą chodzić. Nie chcę już tak dalej żyć. Proszę ciebie, zmień moje życie. Zapraszam cię do mojego serca i życia".
W tym momencie Bóg uczynił cud. Od tej chwili zmieniło się moje życie.
Zdałem sobie sprawę, że nie znam Biblii i wcześniej nawet do niej nie zajrzałem.
Tak więc zacząłem czytać Biblie. W pracy jak ktoś mnie obraził to ja go przepraszałem. Sam nie wiedziałem wtedy co się ze mną dzieje. Na pracy nie mogłem się skupić by pracować bo nie wiedziałem co jest na następnej stronie Biblii. Z tego powodu wziąłem urlop.
Czytałem w dzień i w nocy, byłem ciekawy co jest na kolejnej stronie. Mało spałem.
Po przeczytaniu tej świętej księgi poszedłem do katolickiego księdza, gdyż stwierdziłem, że nauka Kościoła Katolickiego się z nią nie zgadza. Ksiądz mówił tylko o autorytecie Papieża i nic więcej. Doszedłem do wniosku, że już nikt nie bierze na serio Biblii. Zasmuciłem się bardzo.
Przestałem chodzić do kościoła. Potem na swojej drodze spotkałem świadków Jehowy.
Stwierdziłem, że oni wcale nie znają Biblii, natomiast znają strażnicę oraz głoszą odstępstwo.
Po dwóch latach całkiem przypadkowo poznałem ludzi, którzy Biblie traktują serio. Wkrótce zostałem ochrzczony.
Od tamtej pory doświadczyłem wiele. Widziałem narkomana, którego poprosił jeden z braci aby zwrócił się do Pana Jezusa tymi słowami: "Proszę cię Panie Jezu abyś przyszedł do mojego serca i życia i został moim zbawicielem".
Narkoman ten wkrótce przestał być narkomanem - nie potrzebował żadnej terapii Monaru czy czegoś w tym rodzaju. W niedługim czasie przyszedł do zboru i został naszym bratem w Panu.
Teraz żyję tylko dla Pana i Jemu chce służyć.
A teraz zwracam się do ciebie drogi czytelniku. Czy ty możesz zwrócić się szczerze do Pana Jezusa swoimi słowami
np:" Panie Jezu proszę cię w sposób najlepszy jak umiem zostań moim zbawicielem, zapraszam cię do mojego serca i życia."
Jeżeli to zrobisz szczerze to Pan w tym momencie zmieni twoje życie. Jak jesteś uzależniony od jakiegoś nałogu to od tej pory już nauk ten nie będzie od ciebie silniejszy, będziesz mógł nad nim zapanować.
(Jan. 8:36)
"Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie."
I czytaj Biblie a Pan da ci poznanie.
_________________ Zapraszam na moją stronę
http://jonasz2000.webpark.pl/
|
Cz lut 05, 2004 10:48 |
|
|
|
|
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Nie.
|
Cz lut 05, 2004 12:17 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Po przeczytaniu tej świętej księgi poszedłem do katolickiego księdza, gdyż stwierdziłem, że nauka Kościoła Katolickiego się z nią nie zgadza.
Moze bys tak przytoczyl nam tutaj ten fragment??
Czy wolisz rzucac oszczerstwa?
pozdrowka
|
Cz lut 05, 2004 12:24 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Byłem Katolikiem 14 lat temu. Zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę życie nie ma najmniejszego sensu. Zwróciłem się do Pana w modlitwie: "Panie Jezu chcę aby moje życie nabrało sensu i pragnę tylko twoją drogą chodzić. Nie chcę już tak dalej żyć. Proszę ciebie, zmień moje życie. Zapraszam cię do mojego serca i życia". W tym momencie Bóg uczynił cud. Od tej chwili zmieniło się moje życie. Zdałem sobie sprawę, że nie znam Biblii i wcześniej nawet do niej nie zajrzałem.
Czekaj... jak to byłeś katolikiem i nie znałeś Biblii?
Kim jest człowiek, który uznaje jakąś idee albo religie a nie zna jej fundamentów...
Jak to życie nie ma sensu a modlisz się do 'Pana'...
Jeśli ktoś wierzy w 'Pana' to tym samym zakłada że jest sens.
No, ale faktyczny to musiał być cud skoro zauważyłeś, że nie znasz Biblii.
Takie zdarzenie tylko cudem tłumaczyć można. W istocie.
|
Cz lut 05, 2004 12:37 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
PTRqwerty napisał(a): Czekaj... jak to byłeś katolikiem i nie znałeś Biblii? Kim jest człowiek, który uznaje jakąś idee albo religie a nie zna jej fundamentów...
Tak bez złosliwości mogę powiedzieć że wśród wielu mi znanych katolików
Znajomość Ewangelii jest raczej mierna..
Sprawdź Sam kiedy zapytaj .
Fakt w wielu domach katolickich jest Biblia ładnie wydana ładnie oprawiona i stoi jako ozdoba..
Tyle tylko że ja bym nie generalizował że to tylko dotyczy katolików podobnie ze znajomośćią Bibli jest w Europie Zachodniej także i u protestantów ..
Zjawisko laicyzacji]/b] dotyka wszystkie kościoły !
Czyli w jednym i drugim odłamie chrześcijaństwa mamy statystów!!..
|
Cz lut 05, 2004 13:54 |
|
|
|
|
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Poniższy tekst puelli dotyczy postu jonasza wyciętego przeze mnie z 2 powodów:
1. Nie było to zadne świadectwo - a jedynie tekst przekopiowany z innych stron www 2. Ten sam tekst został wklejony w innym temacie:
viewtopic.php?t=563
Puella - sorry
saxon
Ojeju, Jonasz, nie gniewaj się, ale tego co tu napisałeś nie da się w ogóle czytać.....
Chyba, że chcesz ludzi zniechęcić do tej swojej wiary (jakiej?)
Numer na numerze i cytaty . Po co przepisujesz teksty ?
Napisz coś od siebie
|
Cz lut 05, 2004 18:29 |
|
|
jonasz2000
Dołączył(a): Cz lut 05, 2004 9:34 Posty: 20
|
Dla znawców Biblii
Jak wcześniej pisałem bendąc katolikiem nie znałem Biblii. Wiem, że nie tylko ja. Chodziłem na lekcje religii w szkole podstawowej i średniej i na żadnej katechezie nie było omawianej Biblii.
Mało tego był okres w kk gdzie Czytanie Biblii było zabronione.
A teraz chcę wam katolickim znawcą Biblii powiedzieć, że skoro naprawdę znacie Biblię to jesteście wielkimi ignorantami.
_________________ Zapraszam na moją stronę
http://jonasz2000.webpark.pl/
|
Pt lut 06, 2004 12:09 |
|
|
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Skoro poznałeś już dogłębnie Biblie proponuję poszukać sobie nowej lektury, polecam "Alicję w krainie czarów" ...
|
Pt lut 06, 2004 12:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Witam
Teraz krotko...bo czasu brak. Poziej postaram sie rozwinac
Cytuj: Mało tego był okres w kk gdzie Czytanie Biblii było zabronione BZDURA i kompletny brak zrozumienia....lub tez po prostu zla wola Cytuj: A teraz chcę wam katolickim znawcą Biblii powiedzieć, że skoro naprawdę znacie Biblię to jesteście wielkimi ignorantami.
O Twojej ignorancji, swiadczy pierwszy cytat.
pozdrowka
P.S.
Co znaczy wyraz "bendac" ?
|
Pt lut 06, 2004 12:37 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Jonasz napisał : Cytuj: A teraz chcę wam katolickim znawcą Biblii powiedzieć, że skoro naprawdę znacie Biblię to jesteście wielkimi ignorantami.
Jestem byłym katolikiem podobnie jak Ty bracie Jonaszu..
I Chyba w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam wszystkich katolików za ignorantów . Niewierzących i heretyków .. Spotkałem w swoim życiu i katolików głęboko wierzących . Miłujących Chrystusa . Uważam że i uważałem że w kościele katolickim sporo jest ludzi głęboko wierzących w Jezusa Chrystusa czyli chrześcijan w myśl zasady ewangelicznej .. Kto uwierzy..
Przecież chrześcijanie z pierwszych wieków nie mogli znać tak Ewangelii jak my znamy znali ja z przekazów ustnych czy byli nie wierzący.?..
Pozdrawiam Bardzo Serdecznie Wszystkich braci w Wierze
|
Pt lut 06, 2004 12:43 |
|
|
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
jonasz2000 napisał(a): Mało tego był okres w kk gdzie Czytanie Biblii było zabronione.
Jeden z typowych i często pojawiających się zarzutów przeciwko Kościołowi - jeden z wielu wynikających bądź z ignorancji bądź świadomego manipulowania faktami. A przedstawiają się one następująco:
W 1299 roku Synod w Tuluzie wydał zarządzenie, które dotyczyło wyłącznie specyficznego regionu Francji, ogarniętego ruchem katarskim. Postanowienie to dotyczyło wyłącznie tego regionu, oraz wyłącznie ludowych, wyrywkowych “tłumaczeń” biblijnych w lokalnym narzeczu południowofrancuskim, tzw. gwarze langwedockiej.
Poza tym za pontyfikatu Pawła IV ogłoszono po raz pierwszy Index librorum prohibitorum („Indeks ksiąg zakazanych”) w którym nie zakazano czytania Pisma Św. wogóle lecz jedynie wydań niekatolickich w językach narodowych. Było to reakcją na pojawiające się tłumaczenia niekatolickie zawierające liczne błędy i świadome ingerencje w tekst oryginalny. Niektóre z tych błędów wymienia np. ks. Wujek w przedmowie do swojego przekładu Nowego Testamentu (wydany w roku 1593 - w 1966 wydano reprint).
|
Pt lut 06, 2004 22:34 |
|
|
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
I tak jeszcze - odnośnie świadectwa....
warto poczytać: http://www.apologetyka.katolik.pl/redakcja/jj.php
|
So lut 07, 2004 11:34 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Kolego nieprawdę piszesz !
W 1907 roku Wydawnictwo Krakowskie wydało Biblę która zawierała stary i nowy testament . Z dopiskiem Biblia ta przeznaczona dla Osób duchownych Kościoła Rzymsko Katolickiego
Biblia ta zawiera Stary Testament i Nowy Testament
Dwa egzemplarze tej Biblii podczas Pierwszej wojnny Światowej we Lwowie..nabył brat mojej babci
I przywiózł te egzemplarze do domu rodzinnego w (dzisiaj woj. Małopolskie)
Jeden z tych egzemplarzy Biblii podczas kolędy pokazał księdzu katolickiemu
(miało to zdarzenie miejsce w styczniu 1921 roku) . Tenże ksiądz pod nakazem Ekskomuniki nakazał ten egzemplarz oddać Brat babki odał jedewn a drugi jest zachowany jest do dnia dzisiejszego w moim rodzinnym domu babki.! W każdej chwili dostępny dal mnie
Zarówno moja babcia jak i jej brat osobiście mi opowiadali o tym zdarzeniu kiedy jeszcze byłem katolikiem.
Babcia była niewsamowice wzruszona faktem że za jej życia doczekała sięczasów ze każdy może mieć Biblię w domu.. . Znam jeszcze kilka podobnych przypadków z opowiadań starszych już dzisiej nie żyjących ludzi..
Uzasadniano to tym ze człowiekowi nieobeznanemu nie godzi się samemu czytać..Słowa Bożego ,, Czyli istny Absurd.
Także Jonasz ma racje w tym przypadku
Pozdrawiam Saxonie
Pozdrawiam wszystkich
|
So lut 07, 2004 19:01 |
|
|
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Witam
Godunow
No cóz - może wynika to z mojej niewiedzy.
Poproszę zatem o podanie oficjalnego dokumentu, w którym zakazane jest czytanie wogóle Pisma Świętego przez świeckich.
Podany przez Ciebie fakt jest bowiem przykry - nie przeczę, ale nie wyraża oficjalnego stanowiska Kościoła w tym względzie. Podobnie ów dopisek we wspomnianym wydaniu Pisma Św. jest rzeczywiście intrygujący, ale również nie wynika z niego wprost, że czytanie Biblii przez świeckich było niedozwolone.
Pozdrawiam również
|
N lut 08, 2004 2:55 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Saxon napisał Cytuj: Poproszę zatem o podanie oficjalnego dokumentu, w którym zakazane jest czytanie wogóle Pisma Świętego przez świeckich.
Nie wiem czy istniał czy istnieje takowy jeden dokument centralny.. Wiele dokumentów można znaleźć ,które zalecają czytanie Pisma Świętego prze osoby do tego powołane przez kościół lub też w obecności takich osób.. Bardziej bym to odniósł do lokalnych rozporządzeń
ponieważ i znam przypadki gdzie (moi znajomi ) posiadają Biblie z 1856 roku wydaną po Polsku we ? Wiedniu . Przekazywana z pokolenie na pokolenie i nikt tam o zakazie nie słyszał .
A we wcześniejszych wiekach pospólstwo raczej nie czytywało z prostej przyczyny nie umiało czytać..!
Zresztą to bardzo ciekawy temat czytelnictwo Biblii przez stulecia. W różnych krajach.
Zakazywano czytać indywidualnie w innych krajach znowu pozwalana.
W Polsce jako kraj tolerancyjny po przez wieki raczej można by rzec nie było wielkich obostrzeń .
. Jednak takowe przypadki jak opisałem zdarzały się .. i w Polsce..
Chociaż gwoli prawdy trzeba powiedzieć, że po II wojnie to instytucje kościelne katolickie jako jedne z pierwszych zaczeły rozprowadzać Pismo Święte.
Dla młodszych czytelników by trza było przypomnieć, że nie było możliwości za rządów komunistów w Polsce tak jak teraz w swobodnie w księgarniach zakupić Biblii ..
Pozdrawiam
|
N lut 08, 2004 8:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|