Czy tak sie tutaj u Was postepuje, nie chce mi sie wierzyc, ale chyba tak, a moze to nowy dogmat katolicki?
Wstyd mi - ze jestem katolikiem, sorki - przeciez nie jestem;)
Będę interweniowal, bo mysle ze kazdy ma prawo wiedziec jak tutaj postepuja ludzie. dzisuiejszy tydzien pokaze co warty jest czlowiek w mniemaniu kosciola katolickiego. Troche mi to zajmnie zanim to wszystkim powysylam...

Napisalem pare postow w WIERZYC, NIE WIERZYC, na jeden z tematow napisalem tak jak ponizej, A BELI usunął wszystkie - wiec zapytuje sie, dlaczego BELI usuwa posty, w koncu kazdy moze posiadac odmienne zdania! czy jesli jestem inny - to BELI ma prawo traktowac ludzi tak jak siebie traktuje?
Szkoda, ze ludzie i to na takim forum jak te - postępuja w tak karygodny sposób, to do wiadomosci was - tak tutaj postępują, tylko jesli to nie prawda - to czemu sie to usuwa, a moze to prawda co mowie, w koncu to wlasnei prawda najbardziej kole!
Ja wiem juz ze wlasnie religia kaolicka to najwiekszy totalitarny system ktory nie ma poszanowania dla czlowieka, tak uwazam, po tym co tutaj zobaczylem. Myle się? Chyba nie.
Ponizej zamieszczam post ktory tak bardzo chyba zdenerwowal BELEGO, no coz - widac tylko mowicie dobre rzeczy, bo to jak postepujecie - mowi o czym zupelnie innym.
Troszke komiczne jest to, ze mnie osadzil i ukarał, a kimze on jest ze robi takie rzeczy, wg mnie robi złą robotę, ale to juz nie moja sprawa, skoro nie pasuje tutaj, przynajmniej mam dowód na to - że katolicy są fałszywi.

Dlaczego jestem Katolikiem?

- bo urodzilem sie jako katolik,
- bo moi rodzice są katolikami,
- bo tak zostalem nauczony,
- bo komus zalezalo abym byl,
- bo mnie zalezalo aby sie urodzic w rodzinie katolickiej.

A dlaczego?

- abym przejrzal na oczy,
- abym nie musial sam popelniac te bledy,
- abym mogl uczyc sie na cudzych bledach,
- aby poznac czym jest falsz i obluda,
- abym zrozumial, ze to nie wiara jest wazna, ale milosc.

Czy nadal jestes katolikiem?

Nie. Katolik to jedna z wielu etykiet ktorzy ludzie lubią sobie przyklejac na plecy i obnosic sie tym wszerz i wzdluz.
To ich dowartosciowuje. Pomagaja swiatu, a szczegolnie tym ktorzy do katolikow nie należą, a jesli sie im nie udaje - robia sobie z nich wrogow.
Gdy cos im nie pasuje z katolikow robią sie ludzie ktorzy wola wojowac niz pokochac.
Uwazają sie za pępek swiata, lubią dowartosciowywac sie kosztem innych, tworza forum i inne zgrupowania na necie nie mowiac juz o tych w realu, po to aby wprowadzac swoje prawa, przekonania innym. Sami sa manipulowani i sami rowniez manipuluja. Sa ludzmi nieszczesliwymi, bo podążają za Bogiem, a sie z nimm wciąż rozmijają.
Są ludzmi nieszczesliwymi - bo ile razy ktos napisze posta podobnego do tego - doslownie nie moga wytrzymac i nerwy i emocje z nich ulatują. Zamiast mowic o milosci - wolą wzniecac chore pogadanki w stylu: "Ale jestem piekny, a ty jestes zły, ale kocham ciebie" - tak mowią bałwany i ludzie fałszywi, ktorych owoce są pełne fałszu i wszelkich niesmakowitości.

Jestem człowiekiem, nie wyznaję żadnej wiary. Po prostu jestem. dzieki temu, ze nie należe do żadnego zgrupowania - jestem wolny i moge powiedziec co tylko chce i w jaki sposob chce, moge w koncu mowic to co mysle i czuje. Nie ma milosci w katolicyzmie - milosc jest w sercach ludzi, ale katolicy woleli swoją wiare niz "Prawdziwego Boga w Milosci".

coz, wspolczujący, jak dla mnie to twoj post byl po prostu obraźliwy...
moze dlatego belizariusz go usunął

a moze dlatego, ze często pisujesz w danym temacie - nie na temat....

nie wiem, czemu beli usunął twoj post, ale to, co ty zrobiles w zamian, czyli zarzuciles dzialy i tematy nijak nie zwiazane z twoim postem nowymi tematami - nijak sie ma do milosci, ktorą tak wytrwale glosisz

czyzby to więc były puste slowa?

czemu tu pisujesz? skoro tak katolikow oceniasz? prowadzisz jakąś prywtana wojnę wobec nas? wojnę? a jak ona ma sie do wspomnianej wyzej miłosci?

kazdy ma prawo tu pisac, ale wytna kazdego, kto obraza, albo pisze w danym temacie nie na temat....

moderatorzy tego forum wielokrotnie na PW prosili cie, bys sie trzymal tematu - ty to wytrwale ignorowales

"kto sieje wiatr, zbiera burze" wspolczujący, wiec nie dziw sie temu, co sie teraz dzieje

pozdrawiam

pieknie
widzę że wszystko można wytlumaczyć zwalając winę na usera
cóż widać takie tutaj praktyki

Jockey - ano pięknie

na Twoim portalu jest inaczej

jak - każdy widzi

Pozdrawiam

po pierwsze nie na moim portalu bo nie ja jestem jego włascicielem a tylko jestem tam moderatorem a pewne zasady dyktuje admin i on jest właścicielem 4um a moderator ma inne obowiązki i uprawnienia
po drugie na kotoliku nie wycina sie postów niewygodnych tylko prowadzi sie polemike z poglądami z którymi się nie zgadzamy a wycinane są posty obraźliwe dla jakiś userów
sam doświadczyłem potraktowania przez moderacje tego 4um i myślałem że to jest odosobniony przypadek ale widzę że to jest reguła

wiecie można w ten sposób ludzi traktować ale nie liczcie że cenzura to jest rozwiązanie problemu. tak samo ocena morderatora co jest a co nie jest na temat
z mojego doświadczenia czasami dyskusje ida swoim tokiem i wydaje się że sa nie na temat ale jednak ona krążą wokół głównego tematu

dziwicie sie że czlowiek (z którego poglądami się nie zgadzam) na różnych tablicach powstawiał swoją wycięta wypowiedź chciał może pokazać wasze praktyki z którymi się nie zagadza. a można było po prostu polemizować z tym co pisze zamiast ciachać... ciachać każdy potrafi jeśli ma tylko władzę na 4um.

chyba że interesuje was 4um jedynie słusznych poglądów i poklepywania sie po plecach i mówienia jak fantastycznymi chrześcijanami jesteśmy i że jutro kościół was kanonizuje
jeśli tak to ja wam współczuje niczego nowego sie nie dowiecie i nic nowego nie doświadczycie... na tym wyklętym przez was 4um jest wielu fantastycznych ludzi od których wiele sie nauczyłem i mozna powiedzieć własnie w polemikach pomiędzy (jak to ktoś na privie do mnie napisał) "sekciarzami" a katolikami
na tym 4um tego nie doświadczycie bo żaden katolik nie ma możliwości wypowiadać się o sprawch trudnych bo każda wypowiedź (jak to okerślił jeden z moderatorów) "sekciarza różnej maści" jest kasowana jako obraźliwa.

Sorry, że się wtrącę...
Jockey, nie wydaje Ci się, że coś takiego, jak próba webowania do sekt na Katolickim forum jest nie na miejscu ?
A ja ze swej strony uważam za niedopuszczale pozostawienie możliwości werbowania do sekt na forum katolickim.
Można być bowiem tolerancyjnym - do pewnego momentu.
Od pewnego momentu - na pewno nie

Pozdrawiam

Jockey

dzieki za tak wyczerpującą i budującą wypowiedź

tylko najpiew zanim zaczniemy na ten temat polemizować....


poprosze o odpowiedż na oytanie:

"Dlaczego tak wiele osób skarży się że poziom Katolika spadł poniżej zera, że opy na czacie pozwalają na chamstwo, że moderatorzy na forum nie reagują kiedy obraża się ich uczucia religijne"
To wasze założenie - oki - ja to tylko czytam - i nie komentuję

Ty - jak widzę - dopuszczasz wiele na swoich tematach - i komentujesz tutaj

Tylko ze - są pewne zasady - założyliśmy je - i - jak ktoś chce to niech się dostosuje - jak nie - to niech idzie gdzie indziej - np. na Katolika

jak doskonale wiesz to nie moderator ma prawo np. banować userów tylko admin a moderator jest po prostu sprzątającym na 4um
czy istnieje cos takiego jak werbowanie do sekt na katoliku tego nie wiem jeśli tak uważacie to piszcie do admina ja tak nie uważam
uważam za to że ciekawa dyskusja sie odbywała na temat antykoncepcji i dlaczego kościół jest jej przeciwny, ciekawa dyskusja odbyła się na temat zasady protestantów tylko biblia i dość ciekawe przemyślenia na ten temat jednego z ciekawszych userów na katoliku Marka MRB i wiel innych które naprawdę otorzyły mi oczy na wiele spraw a tylko dlatego że gdy jeszcze nie byłem moderatorem inni moderatorzy nie wycinali postów innowierców czy ateistów

w coraz gorszym świetle sie przedstwaicie
najpierw wycinacie mi ostra wypowiedź d pilgrzyma następnie kasujecie chłopakowi jego posty
jeden z moderatorów pisze do mnie na priva po coś tu przylazł
a podobno dbacie o kulture wypowiedzi
więc pytam sie jak to jest?

Witam

Zostalem wezwany do tablicy...w takim razie odpowiem.

Nie rozumiem w ogole tematu...w czymze to widac ten falsz i oblude moderatorow?
W wycieciu jednego posta?
No nie robmy sobie jaj....ktos tu chyba ma klopoty z wlasciwym rozumowaniem.

Wystarczy przeciez przeczytac wszystkie posty Wspolczujacego..........w kazdym z nich jest ogromna ilosc wypowiedzi dotyczacych "milosci" blizniego. Prawie w kazdym znajduja sie teksty o wzajemnym wybaczaniu, o lagodnosci o braku zlosliwosci.......

No zoz tym razem maska opadla...szydlo wyszlo z worka. Osobnik o nicku Wspolczujacy pokazal wyraznie kim jest.
Zarzuca nam oblude i falsz....ale to on czyni obludnie i falszywie....czego swiadectwem jest post. Widac w nim wyraznie nie milosc, ale NIENAWISC do katolikow....nienawisc do ludzi, ktorzy nie chca sluchac jego wyswiechtanych sloganow, nie majacych zadnego oparcia w rzeczywistosci.
Ja sie pytam.....jakim cudem czlowiek milujacy moze postepowac w tak zlosliwy sposob???
Od wczoraj Wspolczujacy rozsyla wszystkim ten swoj post, wraz ze swym zlosliwym komentarzem.
Dzis dal popis wklejajac go we wszystkich dzialach.
Czy tak robi ktos kto ma milosc w sercu???

Wspolczujacy....okazales swe prawdziwe oblicze....pokazales swoje zaklamanie i swoja oblude.
Gratuluje ci!!!!!!!!

Mam nadzieje ze kiedys ci sie oczka otworza i zaczniesz myslec logicznie.
Zastosuj sie chociaz raz do tego o czym "piejesz" na calym forum.
Pisac o milosci moze kazdy.........ale z samego pisania nie wychodzi nic dobrego. Ty piszesz o milosci a siejesz NIENAWISC.

....to jest zenujace.


re Jockey

...............................................



pozdrowka

cóż maja znaczyć te kropki?
w zasadzie jestem tutaj nowy i nie bardzo łapię ten język wypowiedzi

zobacz zamiast wycinać mu posty mogłes spokojnie podważyć jego wiarygodność i polemizować z tymi wypowiedziami a chłopak nie wkurzyłby sie i nie rozsyłał wszystkim tych wyciętych postów i nie zaśmiecałby wam serwera

czyli zamiast nożyczek czasami lepiej cos napisać
IMHO

To, o czym napisał Współczujący jest chyba potwierdzeniem wielu rzeczy o jakich była mowa w sąsiednim temacie, i może wskazywać na kierowanie się przynajmniej niektórych moderatorów zasadą:
1. Moderator ma rację.
2. Jeśli moderator nie ma racji - patrz punkt 1.

Czy to nie wstyd, że takie rzeczy się tu zdarzają?...
Trudno dopatrzyć się czegoś nie na temat, bądź obraźliwego w poście, jaki zamieścił Współczujący. Tu raczej po prostu przewrażliwienie niektórych moderatorów daje o sobie znać, jeśli nie po prostu pycha.
Jeśli w dziale "Wierzyć, nie wierzyć?" ów post zlikwidował Belizariusz, to może to budzić kolejne wątpliwości. Jeśli się nie mylę, to moderatorem tegoż działu jest przecież saxon.
Zapewne można "ustanowić" moderatorem kogoś, kto nie ma po temu wystarczających predyspozycji, tylko... jaki to ma sens i czemu ma to służyć?...

Najgorsza rzecza jest to gdy ktos nie znajac szczegolow wyskakuje "ni z gruszki ni z pietruszki".

...a w taki wlasnie sposob uczynil to teraz Pielgrzym. Zrobil to tylko po to by sprawe rozjatrzyc, byleby tylko wcisnac szpile i cos tam napisac

Dziekuje ci bracie Pielgrzymie......


pozdrowka

czekam na wyjaśnienie sprawy kropek

................................
(milczenie)

Belizariusz - swojego czasu jeden z moderatorów usunął post techtavaniekatholiptica, który zresztą został przez nią ponownie zamieszczony. Z kontekstu prowadzonej tam wówczas dyskusji można było domniemywać, że to Ty tego dokonałeś (jeśli nie Ty - to napisz). Teraz można sądzić, że "techtavaniekatholiptica" została zabanowana, podobnie jak "k" czy "locowski". Nie zostało to oficjalnie ogłoszone, więc pozostaje w sferze domysłów, ale popartych przesłankami "za". Czymś, co łączyło te osoby była ich nie-katolickość. Pierwsze dwie (to do wiadomości "nowych" gości) deklarowały się jako niewierzące, trzecia - jako chrześcijanin, ale należący bodaj do kościoła ewangelicko - augsburskiego...
Jeśli odnośnie banowania to prawda, to tylko patrzeć jak ich los podzielą tacy goście jak Współczujący, PugCondoin czy polkownik...
Może ktoś być gadającą głową, może być "niewygodny", ale uważam, że nie ma jakichkolwiek podstaw, aby z tego tytułu pozbawiać kogoś takiego możliwości wypowiadania się na niniejszym forum.
Napisał saxon, że "są pewne zasady - założyliśmy je" - tyle, że ich chyba do dzisiaj nie znam. Gdzie są te zasady? Są gdzieś spisane?
To, co jest zawarte w "FAQ", to raczej wskazówki w jaki sposób korzystać z forum, a nie jakieś "zasady". Dopóki nie będzie dostępny regulamin wypowiadania się na forum, dopóty problem zapewne nie zostanie rozwiązany, co więcej - nie ma nawet większych podstaw do jego rozwiązania (no, chyba, że za pomocą tej "zasady" wspomnianej we wcześniejszym poście).
Dlatego też raczej zgadzam się ze stwierdzeniem jakie zamieścił Jockey: "można w ten sposób ludzi traktować ale nie liczcie że cenzura to jest rozwiązanie problemu. tak samo ocena morderatora co jest a co nie jest na temat".