Gdybym Cię chciał poniżyć to napisałbym coś innego...


mam na myśli to, ze Kościół Katolicki nie jest członkiem Rady Ekumenicznej

Chciałem powiedzieć o dwóch rzeczach:
1.Papież i Unia
2.Odp dla Motka

Ad.1.
Zauważyliście,że Papież nie popiera Unii w sensie politycznym?
On mówi o Polsce w sensie duchowym,iż jest potrzebna UE,
jako:

Media nie pierwszy raz celowo wykrzywiają wypowiedzi papieskie.
Wczoraj oglądałem wiadomości.Okazuje się,że w pierwszych wypowiedziach naszych polityków-usłyszeliśmy wywody polityczne
z użyciem kontekstu religijnego.Oj dzieje się,dzieje...
Nawet A.Lepper powiedział do zgromadzonych SZCZĘŚĆ WAM BOŻE!

Ad2.
Motku Drogi.Uważam nadal,że mnie poniżyłeś.Ale nie w sensie takim,
że celowo,tylko nieświadomie-wywyższając własną osobę.Gdy spotykam się z drugim człowiekiem,pokazując mu,że moja osoba jest bardziej
"wyższa",automatycznie poniżam bliźniego,sprawiając,że czuje się,
jako "gorszy"....

Co do Rady Ekumenicznej:
Proszę Cię Motku.Nie rozśmieszaj mnie.
KK nie uczestniczy w Dialogu Ekumenicznym?


Z Bogiem.

to sie lituj nad soba dalej, ale nie publicznie - męzczyźnie to nie wypada.


A ja Ci radzę, nie ośmieszaj się.

A czemu o to pytasz? Nie o tym mowa była...
KRz-K nie należy do Rady Ekumenicznej - a wiesz dlaczego? Bo KRz-K uważa, że nie powinien uczestniczyc w gremium, gdzie musiałby byc na równych prawach z innymi uczestnikami. Dla Rzymu inne kościoły zawsze będa tymi "odłączonymi" (taki eufemizm na odszczepieńców), którzy musza powrócic pod berło papieża - innej ekumenii dla Rzymu nie ma.

dla niedowiarków wykaz członków Polskiej Rady Ekumenicznej oraz Światowej Rady Kościołów - Cieplutki, spróbuj odszukać Kościół Rzymsko-Katolicki na którejś z tych list, a jak znajdziesz, to się rozśmiej.

Mówiąc o poniżaniu..Motku-nie lituję się nad sobą publicznie,
tylko zwracam Ci uwagę,że tak nie wypada chrześcijaninowi.
Ciągle mam wrażenie,iż jesteś niemiły.Mylę się?

Widzisz?Do tej pory nie zastanawiałem się nad różnicą między pojęciami
Rada a Dialog Ekumeniczny...Stąd nieporozumienie.Zwracam honor.
Przepraszam...Masz rację.

Hmm...co złego widzisz w określeniu "Kościoły odłączone"?

Pozdrawiam.
Z Bogiem.

Pierwsze słyszę! No może nie pierwsze, ale się z tym na pewno nie zgodzę. Papież to super facet i wieeele dobrego zrobił dla chrześcijaństwa, dla pokoju na świecie.
Inna sprawa, czy mogę mu mówić "Ojcze Swięty" - w tej kwestii powiem "nie, nie mogę". Kto bedzie antychrystem, pewien nie jestem, ale wierzę [czyt. wiem], że będzie. Odnośnie kogokolwiek kto mianuje się chrześcijaninem - porównać jego zachowanie ze Słowem Bożym, bo tylko Ono jest Skałą na której mój dom się ostoi.

Nie mylisz się.
Jestem wobec Ciebie oschły, boś bezpodstawnie nazwał mnie kłamcą i nie chcesz sie z tego wycofać, choć nawet moderatorka zarządała od Ciebie albo odwołania oszczerstwa, albo uzasadnienia go. Oczywiście nie umiałes podać żadnego uzasadnienia, poza wyssanymi z palca zmyśleniami, mimo to powtarzałeś z uporem urojone oskarżenie.

Wybacz, nie może tak być, że jedną twarzą skamlesz, żebym był milszy, a drugą wyzywasz mnie od kłamców. Nie odpłacam Ci podobnym oczernianiem Ciebie i niech Ci to wystarczy.


Zważywszy, że jest to alternatywa dla słów: odszczepieńcy, heretycy, bezboznicy, zdrajcy itd., to jest to nawet postęp. Ale obiektywnie nie ma w tym określeniu nic pozytywnego, więc czemu miałbym się z nim cieszyć?

Szymku Brachu!Witka na forum!
Gdy po raz pierwszy usłyszałem,też byłem nieco zdziwiony.
Zastanawiam się,co oni powiedzą na słowa JEZUSA:



Sprawa z nazywaniem Go Ojcem Świętym-myślę,że jest tu trochę
nieporozumień na tym tle.
Dlaczego funkcjonuje nazwa "ojciec święty"???????
Ten temat jest świetnie przedstawiony
na łamach stron stowarzyszenia Effatha...

www.kulty.info/apologetyka/ojciecsw.php


Motku Drogi!

Mi się wydaje,że słowami:
Bóg osądzi
zamknąłem ten temat.
Ty widzę,że jesteś pamiętliwy i przy każdej okazji to wypominasz.
Jesteś chyba troszeczkę za wiele wrażliwy.Wyluzuj...

A tak pozatym jest napisane:
Zło Dobrem Zwyciężaj...

Jeśli źle wg Ciebie się zachowałem,powinieneś dać mi przykład.
Ty wolisz być grzecznie mówiąc niemiły przy każdej okazji...

Kościoły odłączone...znasz może naukę Kościoła na ten temat?
Bo ja mam wrażenie,że ona nie wpycha heretyków,bezbożników,itp
do jednego kosza z Kościołami Odłączonymi..tak,jak widzisz to Ty.
Stąd w twoim brzmieniu i wydźwięku słów-teraz to Ty jesteś oszczercą...
(ja o Tobie tak nie sądzę,byś tak nie pomyślał przez przypadek)

Pozdrawiam serdecznie.
Z Bogiem.

Czy mogę poprosić o ewentualne kontynuowanie wątków osobistych przez prywatną wiadomość?

jot_ka - oczernianie na forum nie będzie załatwiane na privie, tylko na forum.


Nie

Jedynym sposobem na zamknięcie tematu, było wyjasnienie skąd czerpiesz przekonanie o tym, że moje deklaracje są kłamliwe. Skądś musiałeś to wiedzieć... wiedza nie pochodzi z nikąd.

Zamiast się zasłaniać Bożym sądem, powiedz po prostu skąd wiesz o mnie to, czego wiedzieć nie możesz (bo nie miało to miejsca), albo przyznaj się, że wyssałeś te oskarżenia z brudnego palucha, przysniły Ci się, miałes objawienie, zainstalowałes u mnie w domu ukryte kamery...

Wtedy przestanę być wobec Ciebie oschły.


Nie oczerniam Cię, ani nie przezywam i musi Ci to wystarczyć na razie. Po co Ci miłe słowa od kłamcy? Przeciez nie mogą byc szczere...


nie jestem,
przed SVII kacerze nie byli "odłączonymi", tylko zwano ich właśnie heretykami, odszczepieńcami itd. Heretyk to ktos, kto dokona wyboru (heresis) - opowiedzieł sie za błędnymi poglądami (z reszta nawet wypowiedzi niektórych wiernych synów koscioła bywały uznawane z aherezje). Odszczepieniec to "apostata" - ktoś, kto wystąpił z kościoła itd.

to sa fakty, a nie żadne oszczerstwa (z reszta pod czyim niby adresem?)

Fragmenty wypowiedzi dotyczące kwestii prywatnych zostały skopiowane do tematu Moderacja/Sprawa prywatna. Proszę o kontynuowanie rozmowy na ten temat wyłącznie w tamtym miejscu.
http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=14491#14491