Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So wrz 06, 2025 11:47



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Zdjęcia... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 16:17
Posty: 1
Post Zdjęcia...
Mam pytanie odnośnie erotycznych zdjęć.. Czy oglądanie erotycznych zdjęć jest grzechem ciężkim? tzn. pornograficznych na pewno.. ale czy jest jakaś różnica albo granica że jedne są grzechem ciężkim, a drugie nie.. albo jak jest ze zdjęciami - aktami robionymi przez fotografów. To jest podobno sztuka i czy oglądanie ich także jest grzechem? Czy oglądając zdjęcia erotyczne ma się grzech ciężki i w chwili śmierci idzie się do piekła?
nie mam za bardzo w jaki sposób doradzić się tej kwestii od księdza. Bardzo proszę o odpowiedź ludzi - którzy to wiedzą.

Pozdrawiam!


Pt sie 17, 2007 17:12
Zobacz profil
Post 
Generalnie Kościół jest zdania, że tzw.erotyka to po prostu pornografia - tak jak są "miękkie" i "twarde" narkotyki- ale to wciąż narkotyki...

Większość tych zdjęć robi się po to, by wywołać podniecenie lub by zareklamować jakiś produkt...Nie mówiąc już o tym, że w związkach oglądanie "erotyki" przez jedną ze stron może być przyczyną frustracji drugiej strony...Pewnie żaden facet by nie chciał, by jego zona oglądała innych facetów z większymi bicepsami, ładniejszymi włosami, płaskim brzuchem i hmmm... większą pewną częścią ciała....

Jeśli podczas oglądania fotografii, malarstwa trafimy przypadkowo na akt- to grzechu ciężkiego nie ma- jeśli natomiast specjalnie oglądamy tylko akty- to ja - gdybym zrobiła cos takiego- to spowiadałabym się z tego jako grzechu ciężkiego...

Co do tego czy takie zdjęcie jest sztuką- każdy może mieć swoje zdanie- każdy odpowie za swoje grzechy i czy potem będziemy tłumaczyć się, że XY powiedział, że to sztuka???

Poza tym zastanawiam się czy ot nie jest tak jak z alkoholem, że zaczyna się od piwka a potem idzie się dalej...

Pozdrawiam :)


So sie 18, 2007 8:58

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Teresse napisał(a):
Jeśli podczas oglądania fotografii, malarstwa trafimy przypadkowo na akt- to grzechu ciężkiego nie ma- jeśli natomiast specjalnie oglądamy tylko akty- to ja - gdybym zrobiła cos takiego- to spowiadałabym się z tego jako grzechu ciężkiego...

A co jeśli ktoś ogląda nie tylko akty, ale i je ogląda świadomie? Np. na deviantArt jest codzień dawka wybranych do prezentacji prac, tzw. "Daily deviations", wśród których nie tak rzadko zdarzają się akty i muszę przyznać, że niektóre z nich są fenomenalne. Właściwie to deviantART uświadomił mi urok aktu. Uważasz, że jeśli obejrzysz coś takiego (ostrzeżenie - zdjęcie kobiety, na którym widać nagą pierś), to grzech ciężki Cię obejmie?
Teresse napisał(a):
Co do tego czy takie zdjęcie jest sztuką- każdy może mieć swoje zdanie- każdy odpowie za swoje grzechy i czy potem będziemy tłumaczyć się, że XY powiedział, że to sztuka???

Serio uważasz, że po śmierci Bóg mógłby Ci powiedzieć "niestety idziesz do piekła, bo obejrzałaś zdjęcie nagiego mężczyzny"? :|
Teresse napisał(a):
Poza tym zastanawiam się czy ot nie jest tak jak z alkoholem, że zaczyna się od piwka a potem idzie się dalej...

Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia z alkoholem, ale ja zacząłem od piwka i dalej nie poszedłem bo mi nie smakowały mocniejsze trunki, także zależności którą sugerujesz nie widzę ;-)


So sie 18, 2007 9:19
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia z alkoholem, ale ja zacząłem od piwka i dalej nie poszedłem bo mi nie smakowały mocniejsze trunki, także zależności którą sugerujesz nie widzę


Zgadzam się, tylko nigdy nie wiemy do której grupy osób należymy-czy do takich, którzy będą do końca życia pic piwko i nie pójdą dalej- czy do tych, dla których piwko będzie inicjacją...

I nie chodzi o smak- można pić i się krzywić...

Tak samo z pornografią- można całe życie oglądać akty i nic albo wiadomo....


Jeśli oglądamy nagość w jakimś celu- np. medycznym- to oczywiście, że nie ma w tym nic złego...Jednak tzw. akty jako sztuka są dla mnie czymś poniżającym jako kobiety- choć oczywiście żeby nas zmiękczyć wmawia się nam, że to "piękno"


So sie 18, 2007 9:54

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Nie wiem czemu uznajesz akt za poniżający. Domyślam się, że może Ci chodzić o to, że w akcie człowiek (bo przecież akty nie ograniczają się do zdjęć kobiet) staje się obiektem, ale przecież jest nim w każdej innej fotografii artystycznej gdzie fotografuje się człowieka, nawet wtedy gdy nie jest on nagi.
Akt to gra kształtu i światłocienia. Często kunszt fotografa przy robieniu aktu można poznać po tym jak dobrał oświetlenie, które ukazało kształtność różnych części ciała. Dla przykładu spójrz na tą fotografię nagiej kobiety [...] - ona doskonale obrazuje grę świateł i to jak podkreśla kształtność ciała, czyli robi to o czym przed chwilą pisałem. Skóra ludzka w fotografii monochromatycznej potrafi wyglądać niesamowicie, zresztą zobacz jak to zdjęcie oddaje jej gładkość. Wydaje mi się, że akt albo ukazuje piękno ludzkiego ciała, albo poprzez nagość zwraca uwagę na gestykulację ogałacając ludzkie emocje i przez to stanowi przekaz ludzkiego wnętrza wolny od wszelkich zewnętrznych czynników mogących wpłynąć na odbiór. W pierwszym przypadku eksponowane jest piękno ludzkiego ciała, więc jak to może być dla obiektu poniżające? W drugim przypadku mamy do czynienia z podkreśleniem emocji i też w tym żadnego poniżenia nie widzę.

[...] - usunięcie linka, Paschalis


So sie 18, 2007 10:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Akt to normalne dzieło sztuki. Temu właśnie ma m.in. służyć sztuka - ukazywaniu piękna. A, że kobiety są znacznie piękniejsze od mężczyzn to one są zwykle ukazywane jako symbol piękna. :) Podziwianie kobiecego piękna to upokarzanie? Wtedy trzeba by za takie uznać wybitne dzieła sztuki największych artystów europejskich sponsorowanych w dużej części przez papieży. Dlatego trzeba odróżnić pokazywanie kobiecego ciała dla podniecenia i komercji, od pokazywania go dla ukazania piękna. W tym pierwszym przypadku zwykle narządy płciowe są wyeksponowane, modelka ma wyzywającą pozę, gesty etc. W tym drugim po prostu jest ukazane jej piękno w naturalnej nagości. Pełna naturalna, nienachalna nagość jest wbrew pozorom znacznie mniej pobudzająca niż np. w erotycznej bieliźnie.

Oczywiście ja bym marcinowi nie radził zbyt często oglądać aktów bo wtedy różne myśli się mogą przypałętać. I oczywiście dzieci w ogóle nie powinny ich oglądać bo wtedy nawet na delikatną nagość kobiecą mogą różnie reagować. Ale jeśli oglądane z umiarem przez osobę dorosłą to nie jest to wg mnie grzech jeśli polega na zachwycie nad pięknem, a nie stymulowaniu swoich erotycznych pragnień.

P.S.
Zencognito, jednak dzieci też mogą oglądać to forum więc nie dawaj takich linków.


So sie 18, 2007 10:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Tytuł linku opisywał co on zawiera, dziecko zaś jak chce to i tak znajdzie w internecie nagą kobietę, a jak nie chce oglądać to nie kliknie na link - taki jest mój tok rozumowania, ale ok, nie będę dawał. Terrese, jeśli będziesz chciała wiedzieć do jakiego zdjęcia się odnoszę w poprzednim poście, to daj znać na PW.


So sie 18, 2007 11:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 13, 2007 16:47
Posty: 18
Post żyć wiarą
Zawsze mężczyżni będą akty nazywać "sztuką", a póżniej kobieta na codzień także staje się sztuką ,tyle że w innym znaczeniu.Dla nas kobiet wierzących w Boga,uczciwych samo fotografowanie się nago byłoby poniżające-a więc i akt jest dla nas poniżający,bo wystawiony na widok publiczny,nie tylko w galeriach ale w brukowcach zalegających kioski,i inne sklepy.To jest poniżanie kobiet, przez kobiety rozwiązłe, goniące za chęcią zysku,czy może z innych pobudek. To jest poniżanie kiedy słyszy się z ust młodych chłopców,dzieci uwłaczające czci kobiety wulgarne dowcipy,komentarze , dla ktorych to wszystko jest dostępne.Więc kochani bracia w wierze nie mówmy na tym forum o pięknie w tego rodzaju sztuce.


N sie 19, 2007 15:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 13, 2007 16:47
Posty: 18
Post żyć wiarą
Zawsze mężczyżni będą akty nazywać "sztuką", a póżniej kobieta na codzień także staje się sztuką ,tyle że w innym znaczeniu.Dla nas kobiet wierzących w Boga,uczciwych samo fotografowanie się nago byłoby poniżające-a więc i akt jest dla nas poniżający,bo wystawiony na widok publiczny,nie tylko w galeriach ale w brukowcach zalegających kioski,i inne sklepy.To jest poniżanie kobiet, przez kobiety rozwiązłe, goniące za chęcią zysku,czy może z innych pobudek. To jest poniżanie kiedy słyszy się z ust młodych chłopców,dzieci uwłaczające czci kobiety wulgarne dowcipy,komentarze , dla ktorych to wszystko jest dostępne.Więc kochani bracia w wierze nie mówmy na tym forum o pięknie w tego rodzaju sztuce.


N sie 19, 2007 15:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25
Posty: 225
Post Re: żyć wiarą
Berta Poros napisał(a):
Zawsze mężczyżni będą akty nazywać "sztuką", a póżniej kobieta na codzień także staje się sztuką ,tyle że w innym znaczeniu.Dla nas kobiet wierzących w Boga,uczciwych samo fotografowanie się nago byłoby poniżające-a więc i akt jest dla nas poniżający,bo wystawiony na widok publiczny,nie tylko w galeriach ale w brukowcach zalegających kioski,i inne sklepy.To jest poniżanie kobiet, przez kobiety rozwiązłe, goniące za chęcią zysku,czy może z innych pobudek. To jest poniżanie kiedy słyszy się z ust młodych chłopców,dzieci uwłaczające czci kobiety wulgarne dowcipy,komentarze , dla ktorych to wszystko jest dostępne.Więc kochani bracia w wierze nie mówmy na tym forum o pięknie w tego rodzaju sztuce.


Czy ty nie rozróżniasz aktu, od zdjęcia gołej panienki w Playboyu ??

Bo jeśli nie, to chyba trzeba będzie zmienić definicję:

Akt - w historii sztuki, głównie malarstwa, przedstawienie nagiego ciała ludzkiego. Akt jest jednym z najważniejszych tematów malarskich i fotograficznych w dziejach sztuki, oraz podstawowym tematem rzeźby. (...)


N sie 19, 2007 16:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 13, 2007 16:47
Posty: 18
Post żyć wiarą
owszem ja rozróżniam, ale ci którzy te fotografie zamieszczają w najprzeróżniejszych miejscach:plakatach, reklamach,prasie /i również w galeriach / i przy każdym proteście podszywają sie pod arcydzieło fotograficzne, chyba nie bardzo rozróżniają albo udają gł......ów.A fakt pozostaje faktem- przyzwoitej kobiecie to uwłacza i krępuje. Patrząc na akt szczególnie w obecności mężczyzn sama czułabym się naga.


N sie 19, 2007 17:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post Re: żyć wiarą
Berta Poros napisał(a):
Patrząc na akt szczególnie w obecności mężczyzn sama czułabym się naga.

W takim razie masz jakąś obsesję, kompleksy albo fobię, która skłania Cię do takiego utożsamiania się z wszystkimi kobietami na świecie, aby wstydzić się ich nagości.


N sie 19, 2007 17:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25
Posty: 225
Post Re: żyć wiarą
Berta Poros napisał(a):
.A fakt pozostaje faktem- przyzwoitej kobiecie to uwłacza i krępuje. Patrząc na akt szczególnie w obecności mężczyzn sama czułabym się naga.


:shock: :shock:

Ale co uwłacza ? Akt uwłacza ? No, ja wręcz spotkałem się z opiniami, że to duma dla kobiety pokazać swoje piękno w artystycznej fotografii...

PS. Nie znam kobiety, którą krępował by widok aktu...


N sie 19, 2007 17:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 13, 2007 16:47
Posty: 18
Post 
Ten temat drastycznie rozmija się z tematem-zyć wiarą.Ja nią żyję, dlatego cenię sobie w ludziach skromność i przyzwoitość. Tę dysputę sugerowałabym przenieść na forum "Kobieta wyzwolona czy?"


N sie 19, 2007 18:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Berta Poros napisał(a):
Ten temat drastycznie rozmija się z tematem-zyć wiarą.

Wiara nie ma nic wspólnego z golizną. Bóg stworzył nas nagich, wstyd jest wynikiem warunkowania behawioralnego (w Biblii - grzechu pierworodnego). Gdyby wszyscy chodzili nago, to nigdy w życiu by Ci do głowy nie przyszło, że jest to "nieskromne" czy "nieprzyzwoite".

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N sie 19, 2007 18:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL