|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
wątpiąca
Dołączył(a): Pn lip 17, 2006 10:26 Posty: 8
|
 Seks przed ślubem
Nie wiem czy pojawił się na tym forum już ten temat, ale jeżeli nie, to wydaje mi się za istotne go zacząć. Żyjemy w czasach, gdzie seks nie jest już tematem tabu, gdzie z seksem spotykamy się wszędzie i jest on uznawany za naturalną rzecz, która nie tylko wiąże bardziej ludzi z sobą, ale wpływa na nasze całe życie. Dlaczego seks przed ślubem jest grzechem? Albo inaczej: Dlaczego mam się spowiadać z czegoś, czego nie żałuję? Kocham mojego partnera, uprawiamy seks, jesteśmy z sobą już prawie 7 lat. Więc obłudą byłoby spowiadanie się z czegoś, czego nie żałuję, bo przecież przed spowiedzią należy zrobić rachunek sumienia i żal za grzechy. Czy wy jesteście w podobnej sytuacji?
_________________ "Straszno jest wpaść w ręce Boga Żywego."
Św. Piotr X.31
|
Śr lip 19, 2006 10:39 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Seks przed ślubem
wątpiąca napisał(a): Nie wiem czy pojawił się na tym forum już ten temat, ale jeżeli nie, to wydaje mi się za istotne go zacząć.
Pojawił się N-krotnie, gdzie N >> 1. Ale to tak wdzięczny temat, że po raz N+1 można liczyć na liczne głosy w dyskusji.
A jeśli nie lubisz czekać, to polecam wyszukiwarkę (bez podtekstów  )
|
Śr lip 19, 2006 11:00 |
|
 |
seth33
Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 16:09 Posty: 85
|
Ja jestem zdania, iż skoro seks należy do jednych z najwspanialszych i najpiękniejszych rzeczy nie może być złem. Nie moga tu ingerować ludzkie widzimisie i straszenie konsekwencjami. Nikt nie ma prawo ingerować w to co jest pomiędzy dwójką osób i mówić im co wolno a co nie.
To, że seks przed ślubem jest według mnie próbą uzurpowania sobie władzy nad seksualnością wierzących przez Kościół. Próbę bardzo haniebną.
|
Śr lip 19, 2006 12:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Seks przed ślubem
wątpiąca napisał(a): Dlaczego mam się spowiadać z czegoś, czego nie żałuję?
Wcale nie masz się z tego spowiadać. Po prostu: jesli grzeszysz i nie żałujesz to nie masz po co iść do spowiedzi.
|
Śr lip 19, 2006 14:25 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
 Re: Seks przed ślubem
Monika75 napisał(a): wątpiąca napisał(a): Dlaczego mam się spowiadać z czegoś, czego nie żałuję? Wcale nie masz się z tego spowiadać. Po prostu: jesli grzeszysz i nie żałujesz to nie masz po co iść do spowiedzi.
TZN: bez poczucia winy nie ma grzechu?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Śr lip 19, 2006 15:16 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Grzech jest. Ale żeby pokuta była ważna, musi być żal za grzechy.
|
Śr lip 19, 2006 16:20 |
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Prosze o kontynuacje tematu tutaj: viewtopic.php?t=6149 Temat identyczny. Pozdrawiam pedziwiatr
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Cz lip 20, 2006 16:00 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|