Autor |
Wiadomość |
Paula_1988
Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 20:20 Posty: 3
|
 Problem piątku
Alleluja! Mam pytanie do osób duchownych... czy jest grzechem jeśli w piątek poszłabym na przyjęcie urodzinowe do koleżanki? Proszę o odpowiedź...
|
Wt sie 08, 2006 22:23 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie jest grzechem - jeśli proboszcz miejsca udzielił dyspensny 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sie 09, 2006 7:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Może jeszcze trzeba wyjasnić co rozumiesz przez "przyjęcie urodzinowe"? Czy spotkanie w 3-4 osoby przy kawie i ciastku, czy trzydziestoosobową popijawę z ryczącą "muzyką"?
|
Śr sie 09, 2006 8:19 |
|
|
|
 |
Paula_1988
Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 20:20 Posty: 3
|
jeśli chodzi o dyspensę... no to wiem. A co do "przyjęcia" no to w 1/3 określenie Moniki jest trafne... Z tego co wiem to będzie dużo ludzi - a miejsce to restauracja. A co do popijawy... mnie to i tak raczej nie dotyczy, ponieważ jestem członkiem Krucjaty Wyzwolenia Człowieka (dla niewtajemniczonych www.kwc.oaza.pl - polecam)
|
Śr sie 09, 2006 10:31 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Monika75 napisał(a): Może jeszcze trzeba wyjasnić co rozumiesz przez "przyjęcie urodzinowe"? Czy spotkanie w 3-4 osoby przy kawie i ciastku, czy trzydziestoosobową popijawę z ryczącą "muzyką"?
Słuszna uwaga.
Bo do tego pierwszego chyba nie potrzeba dyspensy, nie łamie to chyba zakazu "hucznych zabaw".
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sie 09, 2006 11:40 |
|
|
|
 |
Paula_1988
Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 20:20 Posty: 3
|
ToMu napisał(a): Bo do tego pierwszego chyba nie potrzeba dyspensy, nie łamie to chyba zakazu "hucznych zabaw".
Po pierwsze to przykazanie brzmi "hucznych zabaw nie urządzać" a ja nie urządzam tylko uczestniczę, a po drugie tego przykazania już nie ma... No ale to mojego problemu nie rozwiązuje...
|
Śr sie 09, 2006 12:01 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Masz rację.
Ale można przyjąć, że zmiana przykazań nie oznacza przyzwolenia na imprezowanie w nie wiem jaki sposób. Co innego jednak - spokojne spotkanie przy kawce czy winie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sie 09, 2006 15:01 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
A jakie znaczenie ma tu fakt, że uroczystość jest w piątek? Piątek to nie niedziela ani szabas...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
So sie 12, 2006 18:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
filippiarz napisał(a): A jakie znaczenie ma tu fakt, że uroczystość jest w piątek? Piątek to nie niedziela ani szabas...
Obecne przykazanie brzmi "(...) a w okresach pokuty powstrzymac sie od udzialu w zabawach"
Piatek jest dniem smierci Chrystusa, i stad dotyczy to rowniez piatkow.
Mysle, ze jak ktos idzie w Piatek na impre, ktora nie jest naprawde solidna impreza z tancem, etc to nic sie nie dzieje 
|
So sie 12, 2006 19:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
filippiarz napisał(a): A jakie znaczenie ma tu fakt, że uroczystość jest w piątek? Piątek to nie niedziela ani szabas...
Daruj sobie
|
So sie 12, 2006 19:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paula_1988 napisał(a): Po pierwsze to przykazanie brzmi "hucznych zabaw nie urządzać" a ja nie urządzam tylko uczestniczę, a po drugie tego przykazania już nie ma...
Droga Paulo... chyba nie sądzisz, grzeszy tylko osoba, która organizuje imprezę, a wszyscy inni mogą w niej uczestniczyć z czystym sumieniem?
|
So sie 12, 2006 19:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kwestia postu w piątek jest już wyjaśniona od dawna w słowach:"Lecz przyjdzie czas,kiedy zabiorą im pana młodego,a wtedy w ów dzień będą pościć".W ów dzień czyli rozumiem to,że w piątek.Tradycja Kościoła dopuściła również możliwość,że jeśli w piątek wypada ważne święto kościelne to udzielona zostaje dyspensa.Również proboszcz może udzielić dyspensy.Choć uczniowie Jana i faryzeuszów pościli,Apostołowie nie mogli pościć w tym czasie,bo Chrystus był z Nimi.Ta obecność Chrystusa była dla Apostołów czasem radości i wielkim świętem.
|
Wt sie 15, 2006 16:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Bez dyskotek i imprez można się w piątek obejść.Są przecież inne dni tygodnia.Jak ktoś sobie w piątek odmówi dyskoteki to nic się nie stanie.
|
Wt sie 15, 2006 16:35 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie chodzę na dyskoteki.
Wiem jednak, że w sumie dyskoteki są głównie w piątki. Co więcej - większość ludzi raczej miałaby problem z wyrwaniem się na dyskotekę w tygodniu. Szkoła, studia, praca.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt sie 15, 2006 22:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kiedyś argumentowałem, że piątek wieczór (czyli według judeochrześcijańskiego kalendarza już sobota) jest lepszy do imprezowania niż sobota wieczór (wigilia niedzieli i czas który powinniśmy spożytkować na przygotowanie do Eucharystii). Nadal tak uważam. Nie rozumiem, dlaczego Kościół nie głosi takiej praktyki.
|
Śr sie 16, 2006 6:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|