Pierwszy Jana"Wszelki duch,który wyznaje,że Jezus Chrystus przyszedł w ciele z Boga jest".Jezus był w 100% Bogiem i w w 100% człowiekiem.Dlatego urodził sie z kobiety i z Boga.Maria urodziła Jezusa człowieka.Dlaczego Pismo tak mało o Niej mówi/?Dlaczego w Listach Paweł każe kobietom nasladować Sare a nie Marie???Z całym szacunkiem."Tak Sara posłuszna była mężowi nazywając go panem.Jej córkami stałyście sie i Wy...."/z pamięci/.

Nie. Chciałem się upewnić, czy faktycznie słuchasz RM, bo nie zwykłem zarzucać innym mówienia nieprawdy bez upewnienia się...


nie ma sprawy (ze mną jak z dzieckiem ) kolejny raz sie odnoszę:

pozwalają owe fragmenty uznać tytuł Theotokos za logicznie poprawny.

dobrej nocy

P.S. Jesli chcesz, to jutro się mogę znowu odnieść, ale dopiero pod wieczór, bo przedpołudnie bedę miał zajęte.

Motek,

teraz to juz kompletnie nie rozumiem. Jesli tytul "Theotokos" jest logicznie poprawny, to oznacza, ze Maria byla matką odwiecznego Boga?

Przeciez Jezus powiedzial, ze Ojciec wiekszy jest od Niego i ze jedynie Bog jest dobry. Podobnie Pawel napisal, ze glowa Chrystusa jest Bog Ojciec.

Mechatronie to nie złośliwość z mojej strony, że ośmielam się Ciebi prosić o to byś mi wskazał miejsce w Piśmie, gdzie to Pawel napisal? Mam nadzieję, że wskażesz mi to miejsce i nic poza tym, bo nie interesuję mnie, co Ty na tentemat masz do powiedzenia. Spełnisz moją prośbę?

Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety, a głową Chrystusa - Bóg.
(1 Kor 11:3)

Mechatron - że przypomnę kawałek swojego postu:

Dodam jeszcze - Boga, który stał się w pełni człowiekiem, a zatem jako człowiek potrzebował matki.

Mechatronie i motku, macie rację, tak istotnie Paweł napisał w swoim pierwszym liście do Koryntian. Mam jednak do was pytanie: czy Wasze żony, córki matki i nne Wam bliskie niewiasty noszą spodnie? Pytam dlatego, bo słowa św Pawła nie mają kontekstu doktrynalnego a jedynie obyczajowy a prawie jestem pewien, że Wasze niewiasty tej nauki św. Pawła nie przestrzegają. Katoliczki zresztą także nie. Nie ładnie Mechatronie! - tak pokrętnie uzasadniać swoje racje.

Teofil,

nie wiem co miales na mysli piszac o spodniach mojej żony.

Jeżeli chodziło Ci o to jak wyglada to w mojej rodzinie, to
zapewniam cie, ze nie jest to matriarchat, ktory tak czesto
spotykany jest na Slasku.

Staramy sie (wszyscy) aby bylo tak, jak napisal Pawel:

Chrystus -> maz -> zona -> dzieci.

I to nie jest tylko kwestia obyczaju.

Czy nie spotkales sie z tym wczesniej, ze o to pytasz?

panie Teofilu,nie mozna tak przesiewac Słowa Boga.To miało takie tło a tamto owakie.Słowa boga sa ponadczasowe.jestem kobieta i..tak...uznaje wszystko co Bóg powiedział/ale o spodniach to chyba nic nie powiedział .Ponadto w tamtych czasach meżczyzni chodzili w sukniach.czy spodnie sa złe??paweł pisał o włosach i nakrywaniu głowy w czasie nabożeństwa.

cokolwiek Paweł miał na myśli piszac: głową Chrystusa - Bóg, to nie sądze, żeby uległo to zmianie w związku z przemianami obyczajowymi.

Przykro mi, ale kończę z Wami już ten spór, ponieważ dyskutujecie na poziomie dziatek z szkoły podstawowej i to tych najniższych klas. Nie mogę inaczej Was potraktować, skoro nie rozumiecie co czytacie.
Zyczę zdrowia, bo na rozum chyba za późno.
Saksonie przepraszam, ale ja szanuję ludzi poważnych a nie tych którzy sobie kpiny czynią z Pisma, które na dobrą sprawę powinni z uszanowanie całować ilekroć Je otwierają.

szkoda.Mnie tez jest przykro.Naprawdę. Ale kazdy ma prawo do własnego zdania a tylko Bóg ma racje.

tak,
wmawiane, że sens Pisma zmienia sie wraz z każdą zmianą obyczaju i mody jest bardzo poważnym podejściem....


acha...
...rozumiem, że kiedy Jezus potepiał tych, którzy wyzywaja bliźnich od "pustych głów", to też były zupełnie "inne czasy"...?

Oświadczam, że nie kpiłem z Pisma Św.

Dziwne, ale drugi raz musze to tutaj oświadczać. W domu i w pracy rozmawiamy bardzo często na tematy takie jak na tym forum i nigdy nie zostałem posądzony o to, ze kpię.

Zazartowalem jedynie w pytaniu o spodnie mojej żony, ale jak zauważyła Rebeka, nie ma to chyba nic wspólnego z Pismem.

Że się wtrącę...
Mam dla Ciebie 3 proste pytania w formie quizu.
Zanim jednak odpowiesz przeczytaj modlitwę, która przepastowałam z:
http://www.matka.alleluja.pl/tekst.php?numer=7886
(mam nadzieję, że strona nie ma nic współnego z PAN i Wilnem)

___________________________________

Matko Boska Wejherowska

1.Matko Boska Wejherowska - pozdrawiamy Cię
Rzewną pieśnią co wyciska z naszych oczu łzę
Do swych dzieci przychodzących tu od dawna
Po Twą łaskę w utrapieniu
O, Przesławna, racz uśmiechnąć się.

2.Matko Boska Wejherowska - gdy przygniata krzyż
Utul jęki, co się wznoszą z serc zbolałych wzwyż.
Gdy przed Obraz z łask słynący, ślemy prośby,
Ty od naszej cierpień doli
Karań groźby serce Swoje zbliż.

__________________________________
A teraz pytania:

1. Kogo wierni pozdrawiają i ślą prośby?
a) Maryję
b) obraz zwany "MB Wejcherowską"

2. Gdzie prośby są składane?
a) do Boga za posrednictwem Maryi
b) "przed Obraz"

3. Kto jest źródłem ewentualnej łaski?
a) Bóg
b) "Obraz z łask słynący"