Autor |
Wiadomość |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
 Re: Komunia.
Jajko napisał(a): Ale jeśli, jako zewnętrzny obserwator, przyjrzysz się obrzędowi chrztu chrześcijańskiego oraz jakiemuś szamańskiemu obrzędowi, to większysz różnic nie zauważysz. Może to jest kwestia postrzegania i zdeterminowania tego wyznawaną ideologią? Cytuj: W obu przypadkach jest kapłan/druid/szaman, który ma specjalną moc. Sakramenty nie zależą od "mocy kapłana". Cytuj: naukowego, obiektywnego punktu widzenia. np. marksistowsko-leninowskiego? Bo taka frazeologia kojarzy mi się ze "światopoglądem naukowym" marksizmu-leninizmu.
|
Pt sie 05, 2011 0:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Komunia.
Jajko napisał(a): Skąd WIESZ, że inni bogowie nic nie dają poza obietnicami??? lawirujesz jak możesz żeby tylko nie odniesc sie do konkretnego przykładu.Jezus ofiarował nam samego siebie,dał nam swoje cierpienie,śmierć na krzyży,żebysmy tylko mogli ocaleć od śmierci.
|
Pt sie 05, 2011 5:30 |
|
 |
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: Komunia.
Codziennie tyle ludzi cierpi i umiera a ty jedną śmierć wynosisz nad inne i uważasz, że była jakaś cudowna, przypisujesz jej ocalenie od śmierci dla ciebie. Pewnie coś napiszesz o duszy. Wierzysz w to, ok, wierzysz też w Boga, ale ja nie i uważam, że śmierć jest dla każdego taka sama, umiera się i koniec zabawy. Wskrzeszenie, powstanie z martwych jest niemożliwe, wystarczy zobaczyć co się dzieje z konającymi i umarłymi. Uważanie, że jest coś poza tym, jest nieuzasadnione czymkolwiek, oprócz złudzeń. 
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
Pt sie 05, 2011 8:03 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Komunia.
MARIEL napisał(a): Jajko napisał(a): Skąd WIESZ, że inni bogowie nic nie dają poza obietnicami??? lawirujesz jak możesz żeby tylko nie odniesc sie do konkretnego przykładu.Jezus ofiarował nam samego siebie,dał nam swoje cierpienie,śmierć na krzyży,żebysmy tylko mogli ocaleć od śmierci. Ależ to TY LAWIRUJESZ, nie odpowiadając na moje pytanie! To że kiedyś żył facet, który buntował biedaków przeciw władzy i że został za to podburzanie skazany na śmierć przez ukrzyżowanie, jest wielce prawdopodobne, choć nie jest pewne w 100% jeśli chodzi o całość opisanego żywota Jezusa. No ale przyjmijmy, że tak jest. Że to wiemy. NIE WIEMY natomiast jaki jest rzeczywisty efekt pośmiertny życia Jezusa. N I E W I E M Y T E G O. Niektórzy tylko W I E R Z Ą, że cośtam. I mają takie prawo. Ale oni niczego nie wiedzą. Oni tylko wierzą. A to zasadnicza różnica. I ponawiam trudne pytanie: Skąd WIESZ, że inni bogowie nic nie dają poza obietnicami???
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sie 05, 2011 8:47 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Komunia.
Commander napisał(a): Uważanie, że jest coś poza tym, jest nieuzasadnione czymkolwiek, oprócz złudzeń.  I to się właśnie nazywa WIARĄ. I ja bym nic nie mówił, gdyby Mariel mówił/a, że WIERZY, ale on/a twierdzi, że WIE. Bardzo wielu tzw. wierzących zdaje się nie dostrzegać różnicy między wiarą a wiedzą. Staram się im to uświadomić.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sie 05, 2011 8:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Komunia.
Jajko napisał(a): To że kiedyś żył facet, który buntował biedaków przeciw władzy i że został za to podburzanie skazany na śmierć przez ukrzyżowanie, jest wielce prawdopodobne, choć nie jest pewne w 100% jeśli chodzi o całość opisanego żywota Jezusa. No ale przyjmijmy, że tak jest 1.Nie buntował(Królestwo moje nie jest z tego świata) 2.Jakiej WŁADZY?Rzymianie byli okupantami,to tak jakbyś powiedział,że powstanie warszawskie było buntem przeciw WŁADZY Jajko napisał(a): . I ja bym nic nie mówił, gdyby Mariel mówił/a, że WIERZY, ale on/a twierdzi, że WIE. Bardzo wielu tzw. wierzących zdaje się nie dostrzegać różnicy między wiarą a wiedzą. Staram się im to uświadomić. Jajko tROCHE SIE ZAGALOPOWAŁEŚ.Doskonale widze różnicę między wiedzą a wiarą.Nigdy nie twierdziłam,ze mogę istnienie Boga poprzeć naukowymi dowodami.Gdyby to było możliwe,nie zostałoby nam już miejsca na wiare.Próbuję się jakoś dokopać do ciebie poprzez tw zarzuty i uświadomić,ze wiara w Boga nie jest całkowicie bezzasadna pomimo braku"dowodów".Na reszte odpisze Ci potem.
|
Pt sie 05, 2011 10:38 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Komunia.
Żadna wiara nie jest całkowicie bezzasadna - każdy wierzący widzi sens swojej wiary. Uparcie nie odpowiadasz mi na moje pytanie. Zapewne ta odpowiedź wiele wyjaśni w kwestii obiectnic bez pokrycia składanych przez innych bogów niż Jahwe. Wszak nigdzie nie twierdzę, że twierdzisz jakobyś mogła poprzeć istnienie bądź nieistnienie jakiegokolwiek boga w sposób naukowy.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sie 05, 2011 11:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Komunia.
obietnica Jezusa Chrystusa tym sie różni od obietnic valhalli,czy innego mitycznego raju,że On poniósł dla nas śmierć krzyżową,aby nas zbawić -tym udokumentował jej prawdziwość;swoją śmiercią i cierpieniem usunął wątpliwości,czy warto Mu wierzyć.Wiem ze dla ateistów to za mało.Gdyby wam uchylono na moment nieba może paru by sie załapało,ale część i tak szukała by jakiegoś projektora 3D za plecami.
|
Pt sie 05, 2011 12:49 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Komunia.
Rozumiem, że Twoim zdaniem śmierć jest bezsprzecznym dowodem prawdziwości słów uśmierconego???
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sie 05, 2011 12:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Komunia.
niestety-nie jest.gdyby istniał bezsprzeczny dowód to byśmy tutaj nie dyskutowali. moja wiara nie opiera sie na bezsprzecznych dowodach.Opiera sie na Słowie Bożym,na modlitwie,na cakowicie pozanaukowym poznaniu-obserwacji tego co mnie i moim bliskim sie w życiu przydarza.W zasa-dzie to moge powiedzieć,że wierzę często wbrew temu co mi sie w życiu przydarza.To mnie jedynie utwierdz w tym,że wiara jest łaską,na którą nie trzeba sobie zasłużyć(bo ja na pewno sobie nie zasłużyłam).
|
Pt sie 05, 2011 13:16 |
|
 |
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: Komunia.
Tak więc chociaż wszystkie przesłanki będą świadczyć przeciwko czemuś, albo w ogóle świadczyć nie będą na korzyść czegoś w co wierzą, to wierzący nadal będą wierzyć, jeśli będą chcieli, bo wymyślą sobie uzasadnienie, choćby najbardziej niezwykłe i oderwane od rzeczywistości. Chociaż to irracjonalne, to jednak na tym polega istota wiary.
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
Ostatnio edytowano Pt sie 05, 2011 13:25 przez Commander, łącznie edytowano 1 raz
|
Pt sie 05, 2011 13:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Komunia.
MARIEL napisał(a): niestety-nie jest.gdyby istniał bezsprzeczny dowód to byśmy tutaj nie dyskutowali. Nalezę do tych szczęściarzy którym Bóg swą interwencją zadał takie "coś", że jest na tyle małe aby nauczyć mnie troszkę pokory i na tyle duże, że choćbym chciał, zwątpić nie potrafię. Dla jajka byłoby to zbyt mało albo zbyt wiele - każdy ma swoja miarę. Zbyt mało i by się kłócił z Bogiem dlaczego tylko tyle (a oczekiwał trzęsienia ziemi), albo za dużo i miałby pretensję, ze go Bóg gromami po głowie wali Być może jajko już swą miarę dostał i dlatego jest na tym forum. musi się jeszcze pogodzić sam ze sobą 
|
Pt sie 05, 2011 13:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Komunia.
Commander napisał(a): wierzący nadal będą wierzyć, jeśli będą chcieli, bo wymyślą sobie uzasadnienie. Chociaż to irracjonalne, to jednak na tym polega istota wiary. to nie tak,że ja wierzę bo chcę. Ani nie tak,że wymyślam sobie uzasadnienia. nieraz wierzę wbrew samej sobie i jest dokładnie tak jak napisał kozioł-choćbym chciała zwątpić nie potrafię
|
Pt sie 05, 2011 13:43 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Komunia.
Mariel: Co Twoim zdaniem znaczy "udokumentować", bo chyba nie rozumiem tego co piszesz. Wg mnie znaczy to ni mniej ni więcej tylko przedstawić niezbite dowody.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sie 05, 2011 13:57 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Komunia.
Kozioł napisał(a): Być może jajko już swą miarę dostał i dlatego jest na tym forum. musi się jeszcze pogodzić sam ze sobą  W jakim sensie pogodzić? Bo ja się ze sobą nie kłócę....
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt sie 05, 2011 13:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|