Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt cze 04, 2024 0:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czym zainteresować gimnazjalistów? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sie 16, 2008 9:25
Posty: 18
Post hmm...
hmm... jestem w 3 gim mamy nowego księdza który jeździł po świecie i nam opowiadał np. o Gruzji jak ttam jest takż jak sie gdzies było to się można podzielic tym co sie widziało co sie odczuło uczniów to najbardziej chyba interesuje u nas słuchali jak najęci:P
jeśli sie nigdzie nie było to można jakies filmy puszczac opowiadac o Jezusie mnie np. nieinteresuje KKK niwem dlaczego wole sama sobie poczytac niz zeby ksiądz nam go tłumaczył:P(i tak potem nik nic niekuma)
hmm... co jeszcze... jesli jest możliwe to wyjść na dwór w naszym przypadku chodziliśmy na spacer do lasu(mamy obok szkoły) i nam ks. opowiadał różne rzeczy odpowiadał na pytania itp.
religia jest chyba najfajniejszym przedmiotem:PP
pozdrawiam

_________________
Justa1923


Wt wrz 23, 2008 20:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Baju baju, gadu gadu, pogadac, pobajac, pospacerowac, pobzdurzyc o niebieskich migdalach.

Bo przeciez z lekcji i tak 'nik nic nie kuma'.

Nie, szkola na tym nie polega. Szkoda, nie? Nie.

_________________
---
teh podpiss


Wt wrz 23, 2008 20:47
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 16, 2008 9:25
Posty: 18
Post 
cau_kownik napisał(a):
Baju baju, gadu gadu, pogadac, pobajac, pospacerowac, pobzdurzyc o niebieskich migdalach.

Bo przeciez z lekcji i tak 'nik nic nie kuma'.

Nie, szkola na tym nie polega. Szkoda, nie? Nie.



Co miałeś na celu pisząc to??:/<głupek>

_________________
Justa1923


Śr wrz 24, 2008 13:52
Zobacz profil
Post 
Pewnie to zebys sie wziela za nauke;]


Śr wrz 24, 2008 23:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Czy jeżeli siostra każe rysować choinki, króliczki, zajączki, pisanki, bazie i inne "super przydatne rysunki, które mogą wzbogacić poczucie przynależności do kościoła u młodego katolika", to czy może ona zainteresować w jakikolwiek sposób gimnazjalistów? Pragnę dodać, że podobne "nauki" są stosowane w liceum. Czy coś takiego znajduje się w programie?

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Pt wrz 26, 2008 19:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Sareneth napisał(a):
Czy jeżeli siostra każe rysować choinki, króliczki, zajączki, pisanki, bazie i inne "super przydatne rysunki, które mogą wzbogacić poczucie przynależności do kościoła u młodego katolika", to czy może ona zainteresować w jakikolwiek sposób gimnazjalistów? Pragnę dodać, że podobne "nauki" są stosowane w liceum. Czy coś takiego znajduje się w programie?
Czy to cokolwiek zmieni, jesli odpowiem? Czy to cokolwiek zmienilo, ze zapytales?

_________________
---
teh podpiss


Pt wrz 26, 2008 21:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Nik nie każe CI odpowiadać. Może ktoś inny zechce się wypowiedzieć, i przestanie jęćzeć, że gimnazjaliści nie chcą chodzić na katechezę...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


So wrz 27, 2008 10:36
Zobacz profil
Post 
Żeby lekcje religii w gimnazjach były choć odrobinę interesujące, katecheci (i księża) muszą podjąć jakąkolwiek polemikę z uczniami, rozmawiać na temat ich wątpliwości i logicznie argumentować swoje wypowiedzi, z czym dotychczas mają ogromny problem.

-Proszę księdza, a dlaczego trzeba wierzyć w Boga?
-Bo tak! Bo trzeba..
-A dlaczego Jezus każe robić tak, a nie inaczej?
-Bo tak! Bo tak jest dobrze!

Wybaczcie, ale to jest argumentacja na poziomie przedszkolaka, a niestety taki poziom prezentowali wszyscy katecheci/księża jakich dotychczas poznałem. A na wszelkie próby podjęcia rozmowy, podważenia niektórych aspektów wiary chrześcijańskiej, reagowali z typowym dla katolików oburzeniem. "Tak nie wolno mówić. Nie powinieneś wątpić, bo Bóg istnieje. BO TAK".


Cz lis 06, 2008 21:04

Dołączył(a): Cz lis 20, 2008 17:36
Posty: 35
Post 
Mnie osobiście przupadła do gustu metoda wykorzystana u nas w parfii od niedawna. W każdy piątek o 19.00 jest msza tylko dla młodzieży, chodzi kto chce, nie ma przymusu, niby normalna msza, ale kazanie jest przeprowadzone pod młodzież, jest zawsze jakiś ciekawy element, zapaleni świeczki za zmarłego, wziecie kamienia adwentowego, postawienie go pod krzyżem. Każdy może poczuć że bierze udział w życiu swojej parafii. Przychodzi jak narazie mało osób, ale czuć taki fajny nastrój. Strasznie spodobał mi się ten pomysł- księza mieli super pomysł :)


N lis 30, 2008 20:48
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lis 17, 2008 15:05
Posty: 27
Post 
powiem tak - nauka katechezy w gimnazjum musi być naprawdę straszna. powdziwiam odwagę, bo niestety - przynajmniej wśród ludzi których znam, tak gdzieś 97% ludzi chodzi na religię bo musi. jakkolwiek brutalnie by to nie brzmiało, czego by się nie robiło i tak nie są tym zainteresowani i najbardziej cieszą sie mając święty spokój i przepisując sobie zadania domowe, czytając książkę, słuchając mp3 tudzież grając w karty, wisielca, kółko i krzyżyk, etc. tak, przerabiałam wszystko. w liceum jest już łatwiej, bo już po bierzmowaniu - no to rodzice łatwiej zgadzaą się aby dziecko niezainteresowane materiałem zwyczajnie wypisać.

dobra, rozpisałam się trochę nie na temat, ale nie po to, żeby kogoś zrazić, raczej w celu przygotowawczym. Najważniejsza sprawa - pod żadnym pozorem nie mów gimnazjalistom, czegoś w stylu "tak i już", "bo tak pize w biblii" czy coś w tym stylu. bo naprawdę chętnie uczestniczyłabym w dyskusji na katechezie (jak mam możliwość się kłócić to zawsze i wszędzie ;] ) gdyby one zawsze nie kończyły się tak samo. Ksiądz w nowej szkole od razu mnie zraził bo ani razu nie podał żadnego racjonalnego argumentu. Z uczniami trzeba rozmawiać i nawet jak inteligencją ie grzeszą, to nie należy ignorować ich opinii.

tak mi się przynajmniej wydaje.

_________________
http://images26.fotosik.pl/225/b6694c705e7a7e84.jpg


Pn gru 08, 2008 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Ale dlaczego chodzi na religię bo musi? Bo rodzice mu karzą? Jak taka osoba może zachowywać się grzecznie na religi, na ktrórą nie chce chodzić?

W moim gimnazjum, a później liceum było dużo osób, które chodziły na religię, bo chciały wziąć ślub kościelny, a wymagana może być ocena z religi w 3 klasie liceum. Dopiero jak siostra uświadomiła tych ludzi, że można powiedzieć, że się nie wierzy, i również wziąć ślub, to zaczęli się zbiorowo wypisywać z lekcji. Zostało ok. 10 osób, które wiedzą w co wierzą. I powiedziała jeszcze bardzo mądrą rzecz: że duża część katolików to katolicy na pokaz. Bo np. ślub, to taka piękna uroczystość. A później widać jak ci "katolicy" wyzywają ludzi od Żydów, Niemców i Masonów...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Cz gru 18, 2008 10:03
Zobacz profil
Post 
Cóż.. społeczeństwo powoli mądrzeje i odsuwa się od zabobonów jak religia ;]


Pn gru 22, 2008 14:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Beelzebossa, a twój nick to niby skąd pochodzi?

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Pn gru 22, 2008 15:01
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Jeszcze się pobijcie...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Pn gru 22, 2008 17:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 20, 2008 17:36
Posty: 35
Post 
Zgadzam się co do tego śluvu tylko, że u nas w gimnazjum chodzi o inny sakrament- bierzmowanie. Jest straszne zamieszanie z tym. Wszyscy chodzą do kośćioła bo musza, bo są rozdawane ziarenka, bo do bierzmowania trzeba. A tak naprawde nie wiem po co komu bierzmowanie, skoro nie rozumie istoty tego sakramentu. dla niektórzych to tylko kolejna rzecz do zaliczenia... niby katechetka mówiła, ze nikt na siłę nie musi do bierzmowania iśc, ale wszyscy myślą, że to obciach jak ktoś nie wybierze sobie imienia i nie zostanie namaszczony przez biskupa....Nie rozumiem naprawde jak można się tak zachowywac...

_________________
Zapraszam wszystkich fanów Bollywood tutaj:
Obrazek


Wt gru 23, 2008 9:47
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL