Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 22:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 39  Następna strona
 Koniec religii w szkołach? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko napisał(a):
W Szwecji lekcje religii daleko odbiegają od życzeniowych standardów polskich fundamentalistów kat. (swego czasu, jeśli dobrze kojarzę, narzekał na to Gość Niedzielny czy Niedziela), a i społeczeństwo jest jednym z najbardziej ateistycznych w świecie. Jednocześnie nie widać tam "zła".


Nie wiem czy Szwecja jest akurat dobrym przykładem, skoro zrezygnowali z wolności słowa, praw rodzicielskich...

Ale fakt faktem - zasugerowany przez zsoborniki związek między nie chodzeniem na religię na patolgiami społecznymi jest raczej mocno wydumany.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sty 22, 2014 10:24
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 02, 2013 2:16
Posty: 8
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Religi w szkołach nie powinno być wcale, gdyż jest niebezpieczna dla naszego gatunku.

Zapewne nie wiesz, że Augustyn, który popierał przymus religijny poprzez znęcanie psychiczne, torturowanie i zabijanie, prowadził w 966r. olbrzymie rzezie w całej Europie. Mordowano wszystkich, którzy się mu sprzeciwiali. Dlatego, aby uchronić Polskę przed rzezią Mieszko I przyjął chrzest. Wtedy to właśnie chrześcijaństwo zostało wprowadzane w Polsce siłą.
Na naszym gatunku prowadzono wielowiekowa selekcja, polegająca na niszczeniu ludzi o niezależnych umysłach, co przyczyniło się do wyhodowania dzisiejszego Europejczyka podatnego na manipulację oraz przyjmującego bez większych zastrzeżeń religijne oszustwa, a przy okazji ekonomiczne.
Nasze dzieci oraz społeczeństwa będą okłamywane przez religijnych oszustów dopóki religijny biznes będzie przynosił zyski. Poprzez wpływ na politykę te religijne sekty będą wpływały na przepisy, aby cenzurować dostęp do informacji. Już teraz zamykają usta krytykom religijnego obłędu chroniąc tak zwane religijne uczucia. Im więcej będą mieli pieniędzy tym bardziej będą niebezpieczni, bo wiara funkcjonuje tylko i wyłącznie po to, by mieć władze i pieniądze.
Od setek lat kościół wmawia wiernym ciemnotę na temat cudów, które rzekomo istnieją po gorliwej modlitwie za wstawiennictwem świętych itp. W rzeczywistości te tek zwane cuda to uleczenia chorób, które są uleczalne i medycznie możliwe. Nigdy natomiast nie zdarzył się cud, w którym komuś odrosła urwana noga.


Cz sty 23, 2014 1:10
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Piotreczek napisał(a):
Zapewne nie wiesz, że Augustyn, który popierał przymus religijny poprzez znęcanie psychiczne, torturowanie i zabijanie, prowadził w 966r. olbrzymie rzezie w całej Europie. Mordowano wszystkich, którzy się mu sprzeciwiali. Dlatego, aby uchronić Polskę przed rzezią Mieszko I przyjął chrzest. Wtedy to właśnie chrześcijaństwo zostało wprowadzane w Polsce siłą.

Poproszę o źródło tej informacji.

Cytuj:
W rzeczywistości te tek zwane cuda to uleczenia chorób, które są uleczalne i medycznie możliwe. Nigdy natomiast nie zdarzył się cud, w którym komuś odrosła urwana noga.

Cud odzyskania amputowanej nogi


Cz sty 23, 2014 8:38

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 854
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Sentencjonalnie : wprowadzenie religii do szkół było początkiem jej końca ... w szkole.
Jeśli o coś mam pretensję do Mazowieckiego, to o chyłkiem, cichcem - rozporządzeniem wprowadzenie religii do szkoły.
Umieszczenie jej w szeregu innych przedmiotów , zrównało ją z w-f i wos , przedmiotami traktowanymi per noga.
Odebrało całą jej wyjątkowość, zlaicyzowało, sprowadzając w sposób naturalny,do kolejnego przedmiotu.
Sam pamiętam lekcje religii w salkach przyklasztornych, łukowe sklepienia, zakonnicy, cały ten wyjątkowy sztafaż, ktory tworzył atmosferę diametralnie inną od szkolnej.
Moje dzieci uczęszczały na religię w szkołach, wiem i mogę potwierdzić wszystkie negatywne stereotypy, tu zresztą przytaczane, odnoszące się do obecnego sposobu wdrażania wiedzy religijnej.
Wiedzy oczywiście, bo nie wiary : tu się zresztą nic nie zmieniło, i poprzednio, i teraz lekcje służą przekazywaniu wiedzy, wiara wypływa z innych źródeł.

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Pt sty 24, 2014 9:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko.... hm... jesteś pewien?
nie byłam w Szwecji, mój mąż jako nastolatek spędził tam sporo czasu (to było już kawałek czasu temu). Już wtedy stosunki w społeczeństwie były tam nieco dziwne. Już wtedy widziało się rozpad więzi rodzinnych , dzieciaków wyprowadzających się z domu jako nastolatków i robiącym rodzicom awantury jeśli np nie chcieli im opłacić wynajętego mieszkania ( :roll: autentyczny przykład) .
Teraz niedawno czytałam ciekawy artykuł nie o Szwecji wprawdzie, ale o Danii, państwie nie wiem czy nie jeszcze bardziej laickim. W Danii praktykujących chrześcijan (wogóle chrześcijan, nie tylko katolików) jest zaledwie kilka %. Oczywiście ochrzczonych jest więcej, ale większość zdecydowana jest tylko ochrzczonych, nie praktykujących wcale (więc realnie mówiąc niewierzących). W artykule był m.in wywiad z Polką, żyjącą i pracującą w Danii już długo. Ta kobieta rozwiodła się z mężem alkoholikiem. Mąż był nałogowcem i wynikało z tego - wiadomo co. Ona pracowała, wychowywała dzieci i dbała o rodzinę. Jednak duński sąd pomimo alkoholizmu męża i braku jakichkolwiek zarzutów do niej odebrał jej dzieci i przyznał mężowi (!). Ona do dziś cierpi z tego powodu i ma olbrzymi żal o tą niesprawiedliwość. Powodem wg sądu było.... bycie katoliczką. Zdaniem sądu- fanatyczną :o . Zapytana w czym miał się przejawiać jej "fanatyzm" powiedziała że chodziła na mszę w niedzielę i w domu wisiał krzyż. To wszystko. To są niestety autentyczne relacje ludzi którzy takiej dyskryminacji doświadczyli.
Obawiam się jajko, że w niektórych krajach chrześcijanie są potwornie dyskryminowani. I nie tylko w islamskich. Jesteś niewierzący, żyjesz w społeczeństwie gdzie jest wiele osób wierzących. Powiedz sam- czy przeszkadza ci w jakikolwiek sposób że twój sąsiad, czy ktoś z rodziny czy z pracy jest wierzący? Czy za samo to że chodzi na mszę byś go dyskryminował? Sądze że nie, znając ton twoich wypowiedzi. Pisałeś że nie przeszkadza ci obchodzenie po katolicku świąt u osób z twojej rodziny itp. To świadczy o normalności moim zdaniem. My też mamy niewierzącego kuzyna. Spotykamy się przy wielu okazjach i traktujemy się zupełnie naturalnie, jak rodzina. Tak chyba powinno być prawda?

_________________
Ania


Pt sty 24, 2014 11:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Koniec religii w szkołach? Pytanie tytułu wątku może jest słusznie postawione. W szkole winna być katecheza a nie religia. Katecheza jest kontynuacją katechezy prowadzonej w rodzinie. Chrześcijańscy rodzice chrzcząc dziecko (dając mu najlepszy prezent na początku życia) winni się zatroszczyć o odkrycie wartości chrztu przez rosnące dzieci poprzez katechezę w rodzinie, później w szkole. To może zagwarantować życiem chrześcijańskim w przyszłości młodego człowieka. Nigdy ta propozycja nie prowadzi do zła a jest nakierowana na dobro tak potrzebne w dzisiejszym naszym otoczeniu. Ci, którzy nie chcą uczestniczyć w prawach większości w naszym kraju winni przynajmniej nie przeszkadzać a nie narzucać swojego punktu widzenia.
Walczenie z chrześcijańską wizją człowieka (m.in. poprzez ograniczenie katechezy w szkole), która prowadzi do bycia lepszym człowiekiem, przyczynia się do rozszerzania zła, do patologii w życiu społecznym. Patologia jest już tak bardzo widoczna w naszych społecznościach a nawet w wybieranych przez nas władzach.

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pt sty 24, 2014 18:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Koniec religii w szkołach?
masz rację zsborniki że katecheza prowadzona w szkole musi mieć stałe powiązanie w chrześcijańskim wychowaniem dziecka w domu. Nie może i nie powinno być rozdźwięku, no bo co pomyśli sobie dziecko jeśli uczy się na katechezie o modlitwie, o Mszy itp a rodzice nie modlą się nigdy i na Mszę nie chodzą.
Ale....
ale bywa też inaczej i dzieci dosyć wcześnie zaczynają myśleć samodzielnie. Mój syn ma kolegę, bliskiego. Chłopiec ma 10 lat. Rodzice formalnie wierzący ale raczej nie za bardzo praktykujący, bardziej od święta, nie bywający regularnie na Mszy itp. Ten chłopczyk po I Komunii chciał zostać ministrantem. Może dlatego że ksiądz fajny, może dlatego że inni koledzy szli na pierwsze spotkanie. Tak czy inaczej, rodzice pozwolili. Pomimo że sami mają taki stosunek do wiary jak mają, nie zabronili dziecku służby przy ołtarzu. I ten dziesięciolatek wytrwał, przeszedł przygotowanie, został przyjęty i służy, z wielkim przejęciem podczas Mszy. Przychodzi na mszę zwykle sam albo z babcią. Było mi go trochę żal bo na uroczystym przyjęciu do ministrantów tylko jego rodziców nie było. Ale on trwa i chodzi.
Daję ten przykład dlatego że dziecko z rodziny nie za bardzo prowadzącej powiedzmy katechezę w domu, też ma szansę na pogłębienie wiary i własną formację. Może on będzie znacznie głębiej wierzący niż rodzice. Ważne jest to, że nie zamknęli przed nim drogi. Czyta się dziesiątki przykładów gdzie dzieci czy młodzież nie chcą chodzić na katechezę, na mszę, do spowiedzi. Ale są też przykłady odwrotne, gdzie rodzice nie chcą a dzieci owszem chcą. W mojej dalszej rodzinie była dziewczyna, córka ateistów, która została zakonnicą i wyjechała na misje. Dlatego katecheza prowadzona w szkole, formacja młodzieżowa przy parafii, nawet taka porpostu jak właśnie ministranci, schola, dla dziecka które nie za bardzo wyniosło wzorce wiary z domu może wiele dać .

_________________
Ania


So sty 25, 2014 11:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Ministerstwo edukacji kontra Episkopat, czyli spór o religię w szkole. Spór o formalność - resort wykreślił religię z listy przedmiotów obowiązkowych, a biskupi biją na alarm, że to marginalizowanie religii. Rzeczywiście w szkołach nie cieszy się ona dużym zainteresowaniem, ale nie dlatego, że jest nieobowiązkowa, a dlatego, że - jak twierdzą sami uczniowie - sposób jej prowadzenia nie dociera do młodzieży
http://www.tvn24.pl/wideo/magazyny/reli ... t_id=12698
Minister Nauki w rządzie Mazowieckiego, prof. Samsonowicz, który wprowadzał lekcje religii do szkół, ubolewa nad tym, jak to teraz wygląda.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So sty 25, 2014 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Koniec religii w szkołach?
kropeczka_ns

Zgadzam się z tobą, są różne przypadki. Są również takie, jakie przedstawiłaś. Przyznasz na pewno rację, że dziecko z rodziny żyjącej życiem chrześcijańskim ma większą szansę właściwie korzystać z katechezy i ma większą szansę w przyszłości samemu prowadzić takie życie.
Ci, którzy nie widzą świadectwa swoich rodziców, mają mniejszą szansę akceptować katechezę w szkole a wręcz odwracać się od niej i jeszcze zniechęcać do niej innych. Takie dziecko niejednokrotnie (nie zawsze) ale częściej wyrasta na człowieka negującego potrzebę doskonalenia życia proponowanego przez takich rodziców. Przykładów widzimy wiele nawet - w tym wątku. Są tu osoby, które uważam, że były ochrzczone (a więc miały katolickich rodziców) i co reprezentują? Co wpłynęło na to, że są przeciwni katechezie w szkole?
Inny problem to powołanie i przygotowanie się katechetów (tych świeckich a szczególnie duchownych) do wypełniania misji katechety w szkole. Jest to osobny temat.

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


So sty 25, 2014 17:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Koniec religii w szkołach?
......

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


So sty 25, 2014 17:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Oczywiście masz rację, księża wielokrotnie podkreślają że najwazniejszym katechetą jest mama i tata.
Bo powiedzmy sobie otwarcie, co to wielokrotnie znaczy "dziecko rodziców katolików" w praktyce.
To dziecko jest ochrzczone, i powiedzmy w wieku przedszkolnym czasem bywa w kościele, widziało szopkę na Boże Narodzenie i święciło jajka. Może ktoś z nim odmówi Aniele Boży, a może nie. No powiedzmy, umie się przeżegnać. Idąc do szkoły w zasadzie nic nie wie o wierze. Oprócz choinki, szopki i malowania jajek ;) W domu o wierze się nie mówi, gdzieś tam wisi może krzyż (coraz częściej w nowych domach ciężko go znaleźć zauważyłam), nieregularnie bywa się czasem na mszy niedzielnej. Rodzice jeśli idą wogóle do spowiedzi to na wielkie święta. Albo wcale. Może mają ślub kościelny, moze nie. Taka jest niestety często praktyka.
A jak powinno być moim zdaniem? W domu są setki okazji do katechezy. Dziecko przyjdzie z problemem, opowie o bójce w szkole, o niedobrym koledze, potem może opowie o "obrazkach" jakie starszy kolega pokazał na komputerze.... Czy rodzice potrafią zacytować mu słowa Chrystusa z Ewangelii które mówią o podobnej sytuacji? Albo czasem poszukać fragmentu? Powiedzieć, "patrz, Jezus o tym mówił, jak powinniśmy się zachować w tej sytuacji". W mojej wspólnocie wiele czasu poświęca się modlitwie rodzinnej, jej rozmaitym formom, wdrażania dzieci od malutkich w drogę modlitwy i życia Słowem. Rodzice codziennie czytają Biblię, dziecko to widzi. Kładzie się nacisk na modlitwę spontaniczną i na to żeby małe dzieci potrafiły już swoje małe sprawy przedstawić Bogu, zrobic mały rachunek sumienia z tego dnia. Uczy się dostrzegania intencji całego Kościoła, moi chłopcy modlą się np od kilku dni o pokój na Ukrainie. Proponuje się czytanie starszym dzieciom niedzielnej Ewangelii w sobotę wieczorem i tłumaczenia tego fragmentu. Dziecko widzi rodzica przy konfesjonale w pierwszy piątek, widzi go do Komunii. Rodzice nie wstydzą się mówić o swojej wierze, i opowiadać jak w duchu wiary podejmują decyzje czy radzą sobie z trudnościami. Wtedy to wszystko jest autentyczne.
Oczywiście każda wspólnota ma swój styl:) ale myślę że wiele tych zasad jest uniwersalnych poprostu dla rodziny wierzącej.
Tylko potrzeba nam wiary autentycznej, nie takiej od malowania jajek która w niczym nie wpływa na naszą codzienność. Bo taka wiara istnieje tylko na papierze niestety.

I taka mała anegdotka:) Mój III-cio klasista usłyszał na katechezie od siostry taką katechizmową formułkę, że "Ewangelia Marka uczy nas tego, Mateusza tego itp" i zapytał mnie czy tak jest ;) A ja mu na to "Ewangelia uczy nas słów Chrystusa. Nie segreguję Ewangelii i nie klasyfikuję jej- czytam ją ;) "

_________________
Ania


Pn sty 27, 2014 9:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Koniec religii w szkołach?
:brawo:


Pn sty 27, 2014 9:55
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
kropeczka_ns napisał(a):
I taka mała anegdotka:) Mój III-cio klasista usłyszał na katechezie od siostry taką katechizmową formułkę, że "Ewangelia Marka uczy nas tego, Mateusza tego itp" i zapytał mnie czy tak jest ;) A ja mu na to "Ewangelia uczy nas słów Chrystusa. Nie segreguję Ewangelii i nie klasyfikuję jej- czytam ją ;) "

I jaki jest tego efekt? Ze mama mowi co innego niz pani katechetka :-(

A wlasnie na lekcjach religii nalezy omawiac teksty biblijne, zeby pokazac, ze Ewangelie nie sa kopiami z rozna nazwa, tylko za kazda kryla sie pewna mysl teologiczna.
Jak odpowiesz dziecku, jak ciebie zapyta, ktora Ewangelia jest prawdziwsza i po co cztery?


Pn sty 27, 2014 10:07

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Kael napisał(a):
kropeczka_ns napisał(a):
I taka mała anegdotka:) Mój III-cio klasista usłyszał na katechezie od siostry taką katechizmową formułkę, że "Ewangelia Marka uczy nas tego, Mateusza tego itp" i zapytał mnie czy tak jest ;) A ja mu na to "Ewangelia uczy nas słów Chrystusa. Nie segreguję Ewangelii i nie klasyfikuję jej- czytam ją ;) "

I jaki jest tego efekt? Ze mama mowi co innego niz pani katechetka :-(


Jeśli odpowiednio to rozegrać - nic w tym złego. Jest przecież zarówno prawdą, że każda z Ewangelii ma inny charakter a wszystkie są przedmiotem badań, jak i to, że zwykły człowiek czytajacy NT dla własnego pożytku nie musi się tymi badaniami zajmować. Jeśli i mama i katechetka zgodzą sie w tym punkcie z JednymPostem - będzie chyba OK ;) .

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn sty 27, 2014 10:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
A ciekawe jak wyjaśnisz dziecku, że pism typu "Ewangelia" było znacznie więcej, ale tylko te 4 Kościół uznał za "prawdziwe".

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sty 27, 2014 10:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL