Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 10:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 298 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 20  Następna strona
 Komunia. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Komunia.
Jajko napisał(a):
Czy znak na duszy można jakoś rozpoznać, stwierdzić, zbadać?
Przekonasz się po śmierci.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lip 29, 2011 17:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Komunia.
Czyli rozumiem, że za życia NIE DA się tego stwierdzić. Szkoda.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sie 01, 2011 11:55
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39
Posty: 412
Post Re: Komunia.
Cytuj:
Przekonasz się po śmierci.


Komórki mózgowe obumierają, mózg przestaje funkcjonować. Nie ma się jak przekonać.

_________________
__I__ napisał(a):
Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.


Pn sie 01, 2011 13:27
Zobacz profil
Post Re: Komunia.
Jajko napisał(a):
Chrzest też z musu... mogę uznać, że nie jestem ochrzczony?

to ciekawe,a w jaki sposób oponowałeś?
Jajko napisał(a):
Czy znak na duszy można jakoś rozpoznać, stwierdzić, zbadać?

można,jakbyś kiedyś miał robione ekg,to powiedz zeby ci na klatcr piersiowej położono folie aluminiową,taką spożywczą-wtedy na zapisie widać ;)


Pn sie 01, 2011 19:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Komunia.
Nie trzeba oponować by zrobić coś pod przymusem=nie z własnej woli, nieprawdaż?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sie 01, 2011 20:32
Zobacz profil
Post Re: Komunia.
Jajko napisał(a):
Nie trzeba oponować by zrobić coś pod przymusem=nie z własnej woli, nieprawdaż?


czy ja wiem?chyba nie.
jak narobiłeś w pieluchy,to mama ,choć nie wyrażałeś woli,zmieniała ci te pieluchę,a czy można powiedzieć że byłeś zmuszany do zmiany pieluch?robiono ci to pod przymusem?


Pn sie 01, 2011 20:52
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39
Posty: 412
Post Re: Komunia.
Akurat dla dziecka to wszystko jedno gdzie zrobi kupkę. Najwygodniej jednak jest bez pieluszki. :D

_________________
__I__ napisał(a):
Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.


Wt sie 02, 2011 7:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Komunia.
Chyba, Mariel, dzieci nie masz. :) Na początku zmiana pieluch jest dość niemile widziana.
Poza tym, pomiędzy zmianą pieluchy czy np. szczepionką, przed którą dzieci się wzbraniają, a chrztem jest taka, że tylko jedna z tych czynności jest OBIEKTYWNIE pożyteczna. Druga nie.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt sie 02, 2011 9:41
Zobacz profil
Post Re: Komunia.
Commander napisał(a):
Akurat dla dziecka to wszystko jedno gdzie zrobi kupkę


akurat niemowleciu to wszystko jedno czy go chrzczą czy nie.
Natomiast DLA niemowlęcia to nie wszystko jedno ;)


Wt sie 02, 2011 12:26
Post Re: Komunia.
Jajko napisał(a):
Chyba, Mariel, dzieci nie masz. Na początku zmiana pieluch jest dość niemile widziana.
Poza tym, pomiędzy zmianą pieluchy czy np. szczepionką, przed którą dzieci się wzbraniają, a chrztem jest taka, że tylko jedna z tych czynności jest OBIEKTYWNIE pożyteczna. Druga nie.


Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia-Tobie sakrament chrztu wydaje sie subiektywnie niepotrzebny,dla dziecka może mieć znaczenie zasadnicze :)


Wt sie 02, 2011 12:34
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39
Posty: 412
Post Re: Komunia.
Cytuj:
dla dziecka może mieć znaczenie zasadnicze

W zasadzie co można od takiego niesamodzielnego, bezbronnego, zdanego na łaskę i niełaskę dorosłych niemowlaka usłyszeć? Gadają nad nim od rzeczy, leją wodę, aż się mokro w pieluchach robi, po co to? :roll:

Dla ciebie to ma znaczenie jak swoje dziecko wychowasz i co z nim zrobisz, to racja.

_________________
__I__ napisał(a):
Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.


Ostatnio edytowano Wt sie 02, 2011 12:55 przez Commander, łącznie edytowano 1 raz



Wt sie 02, 2011 12:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Komunia.
Przecież gros dzieci jest chrzczonych w wieku niemowlęcym i dla nich znaczenie mają suche majtki i cycek! A nie jakieś tam rytualne obrzędy!!! Co Ty wygadujesz?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt sie 02, 2011 12:55
Zobacz profil
Post Re: Komunia.
:lol:
Jajko napisał(a):
Przecież gros dzieci jest chrzczonych w wieku niemowlęcym i dla nich znaczenie mają suche majtki i cycek! A nie jakieś tam rytualne obrzędy!!! Co Ty wygadujesz?

to w koncu jest ZMUSZANE,czy nie ma to dla niego znaczenia??


Wt sie 02, 2011 13:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Komunia.
MARIEL napisał(a):
to w koncu jest ZMUSZANE,czy nie ma to dla niego znaczenia??


Przecież jedno nie wyklucza drugiego. Są to zdarzenia niezależne. Istotne jest to, że dzieci nie robią tego z własnej woli.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt sie 02, 2011 14:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Komunia.
CzłowiekBezOczu napisał(a):
Teraz mam drugą. W zeszłym roku moja córa teraz syn. Dziesiątki tekstów do nauczenia młody zdaje na religii i zapomina jeden, drugi, trzeci czterdziesty siódmy... Kiedy ja byłem w jego wieku owszem też się uczyliśmy ale parę znanych i potrzebnych rzeczy które nawet do dziś pamiętam. Teraz wciska się dziesiątki tekstów których i tak dziecko nie zapamięta. Jak zobaczyłem ile ma wkuć na pamięć to mi ciśnienie skoczyło. Normalnie ZZZ Zakuć Zdać Zapomnieć. Nie podoba mi się to. Klasa obok składa się na srebrna ikonę dla siostry prowadzącej do komunii. Zebranie szkolne zajęło 15 min sprawy szkolne, 40 min co kupić siostrze ? Propozycje... gitara za 1000 złotych bo tańsze są do niczego. Dla mnie paranoja. Czy my przypadkiem nie odchodzimy od religii na korzyść reli-komercji ? Teksty na pamięć i gotówą sypnij a będziesz w niebie. Bardzo mi to się nie podoba. Już nawet nie wspomnę o wynajmowaniu wypasionych lokali i deszczu prezentów który musi spaść być żeby komunia miała jakąś wartość. Ja przepraszam ale nie dostrzegam w tym wydarzeniu NIC duchowego.


To co piszesz CzłowiekuBezOczu jest wytworem dorosłych już tzw chrześcijan. To dorośli, którzy będąc ochrzczeni w dzieciństwie nie przeżyli wychowania wiary, czyli nie przeżyli tzw. wtajemniczenia chrześcijańskiego. Stąd niekończące się dyskusje na zebraniach na tematy drugorzędne.

Wynika stąd, że bardzo ważną sprawą dla każdego z nas mieniących się chrześcijanami jest czas, który należy przeżyć, by odkryć wartości płynące z sakramentu chrztu św., by wiedzieć na czym ma polegać życie chrześcijańskie...

Ten czas nazywa się katechumenatem. I nie jest ważne, czy go przeżyję przed chrztem, czy po chrzcie, ale ważne by go w ogóle przeżyć.

Że tak dzisiaj się dzieje podczas przygotowań do przeżycia przez dzieci I Komunii Św. jest winą samych dorosłych (rodziców, do których prawdopodobnie i Ty należysz), bo oni nakręcają "koniunkturę" zamiast od niemowlęctwa wychowywać swoje pociechy ucząc ich tekstów świętych z Pisma Świętego, modlitw wraz z wyjaśnianiem znaków i zachowań podczas liturgii.

Dzisiaj to już efekt tego, z którym my WSZYSCY członkowie Kościoła musimy sobie poradzić, by nie obrażać się na własne zachowania podczas zebrań przed Komunią Św. własnych dzieci i sądzić innych nie robiąc samemu nic np. nie zabierając stosownego w sposób jawny głosu w celu uzdrowienia sytuacji. Dopiero jako anonim mogę sobie poużywać (np. tu w internecie). Daję to pod rozwagę wszystkim mającym uzasadnione pretensje.

Pozdrawiam czytających!

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Wt sie 02, 2011 15:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 298 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL