Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 21:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 39  Następna strona
 Koniec religii w szkołach? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Mi się wydaje, że to nie jest w porządku i chyba ksiądz nie powinien tak zrobić. Jeśli rodzice nie chcą by ich dziecko chodziło na religię to jest ich osobista sprawa. Po co to nagłaśniać?

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


Pn paź 15, 2012 13:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Koniec religii w szkołach?
nikodemm napisał(a):
Czy to jest w porządku?


Z jednej strony - ksiądz powiedział prawdę. Z drugiej - kompletnie nieodpowiedzialnie. Mało wiadomo, więc trudno orzec, czy jest człowiekiem głupim czy faktycznie chciał im zaszkodzić, co oznacza: wciąż głupim, ale dodatkowo złej woli.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn paź 15, 2012 14:08
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
nikodemm napisał(a):
A mam takie pytanie: wczoraj ksiądz na kazaniu powiedział, że katechetka mu doniosła, że rodzice jakiegoś dziecka podpisali oświadczenie, że ich dziecko nie będzie chodzić na lekcje religii. Wymienił przy tym nazwisko. Parafia jest mała i już widzę ten ostracyzm. Czy to jest w porządku?



Jeżeli i o ile to jest prawda to.....ksiądz ten jest na tyle pozbawiony rozumu, ze popełnił przestepstwo.
Ujawnianie takich faktów publicznie jest przestepstwem...ja bym nie popuścił i guzik by mnie obchodziło, ze to ksiądz. Ksiądz to nie święta krowa i prawa musi przestrzegać.


Pn paź 15, 2012 14:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Odpowiedź na pytanie: Koniec religii w szkołach?

Sam niedawno zwróciłem uwagę na komunikat odczytany w ogłoszeniach parafialnych w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym. Zasygnalizowane zostało zjawisko rezygnacji młodych ludzi z uczęszczania na lekcje religii i z przygotowania do sakramentów świętych. Budzi to niepokój o ich przyszłość, o przyszłość tego pokolenia, o ich zbawienie. Próbuję odpowiedzieć dlaczego tak się dzieje?

Dziecko do szkoły przychodzi z pewnym „bagażem”, z cechami nabytymi w rodzinie od urodzenia. Dobre cechy to wartości. Przekazywanie wartości dziecku to jego proces wychowania. Dokonuje się on przez wychowawców, pedagogów, duszpasterzy a przede wszystkim przez rodziców (ojca i matkę). Tak naprawdę proces wychowania dziecka rozpoczyna się już „co najmniej 18 lat przed jego narodzeniem” czyli rozpoczyna się wraz z procesem wychowania potencjalnych kandydatów na rodziców.

Do wartości zaliczana jest również wyznawana wiara w Boga w Trójcy Jedynego. Szczególnie zobowiązani do przekazu wiary są rodzice, którzy zawierając sakramentalny związek przysięgali sobie w obecności Boga m.in., że po katolicku wychowają potomstwo, którym Bóg ich obdarzy. Dzisiaj, śmiem twierdzić, już wiele rodzin nie jest w stanie własnemu dziecku przekazać naszej wiary.

Wysyłając dziecko do szkoły, które wzrastało w lansowanym obecnie (czy słusznie?) systemie bezstresowego wychowania, dając dziecku możliwość decydowania o wyborze (dziecko ze swej natury nie jest zdolne dokonywać właściwych wyborów), bez przyjętej przez nie wiary, przyczyniam się do tego, by szło ono drogą łatwizny, „na skróty”. Godzę się na rezygnację przez nie z katechezy szkolnej, z przystępowania do proponowanych przez Kościół sakramentów a co za tym idzie dalej, rezygnuję z jego (chociaż spóźnionego już w tym momencie) wychowania do wartości. Godzę się tym samym na jego późniejsze życie poza chrześcijaństwem, poza Kościołem katolickim. Dzisiaj coraz częściej widoczne są już tego skutki: wielu młodym nie potrzebny jest sakrament małżeństwa, rodzi się wiele dzieci poza małżeństwem, coraz częściej słyszę o niemoralnym życiu nastolatek (galerianki, tirówki), o rozbojach młodych ludzi, o zabójstwach dokonywane przez nieletnich, o narkomanii, o alkoholizmie nieletnich itd. itp. Czy tak ma być?

Bóg sprawił, że żyję w kręgu kultury chrześcijańskiej. Naród polski, którego jestem członkiem, od ok. tysiąca lat związany jest z chrześcijaństwem, z Kościołem katolickim. Dzięki temu w trudnych chwilach dziejów umieliśmy jako naród przetrwać i nie ulegliśmy zagładzie. Wiara a z nią wartości były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Również poprzez katechezę w różnych, nieraz trudnych warunkach. Dzisiaj możemy to robić normalnie, bez strachu, w szkole. Czy tak będzie? Zależy to od nas - rodziców!

Wiary nie można się nauczyć - wiarę należy przyjąć, najprościej od matki i ojca. Jest to dzisiaj bardzo trudne... ze względu na samych rodziców. Również sprawujący aktualnie władzę w naszym państwie przyczyniają się do tego tworząc wokół religii niewłaściwy klimat. Zauważmy, że dzisiaj dzieciom w szkole można jeszcze przekazywać wiedzę na temat wiary chociaż i z tym są już trudności, gdyż niektórzy katoliccy rodzice akceptują rezygnację swoich dzieci z katechezy.

Myślę, że wizja zawarta w pytaniu: Koniec religii w szkołach? - może się spełnić. Przeciwstawić się temu może odpowiedzialne podejście do małżeństwa młodych ludzi. Również ważna jest chęć pojedynczych ludzi, szczególnie małżonków do odkrywania na nowo swojej wiary, do odkrywania wartości płynących z sakramentu chrztu św. Takie odkrycie pozwoli dawać właściwe świadectwo młodszemu pokoleniu i pozwoli utrzymać na właściwym poziomie katechezę w placówkach oświatowych zgodnie z zamierzeniami zdrowo myślących decydentów naszego społeczeństwa.

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pn paź 15, 2012 17:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Taka mała korekta z mojej strony:

zsoborniki napisał(a):
Do wartości zaliczana jest również wyznawana wiara w Boga w Trójcy Jedynego.

Przez niektórych, nie przez wszystkich.

zsoborniki napisał(a):
dziecko ze swej natury nie jest zdolne dokonywać właściwych wyborów

A dorosły jest w stanie? Przecież WIĘKSZOŚĆ ludzi na świecie stwierdzi, że zmuszając swe dziecko do wiary w Jezusa i Jahwe (w wersji katolickiej) nie dokonałeś właściwego wyboru, bo właściwy wybór to inna wersja wiary w Jahwe czy wręcz w innych bogów.

zsoborniki napisał(a):
Bóg sprawił, że żyję w kręgu kultury chrześcijańskiej.

I tylko i wyłącznie dlatego wierzysz w Jezusa i Jahwe. Gdybyś się urodził w gdzie indziej, byłbyś święcie przekonany o słuszności wiary w inne bóstwa.

zsoborniki napisał(a):
Naród polski, którego jestem członkiem, od ok. tysiąca lat związany jest z chrześcijaństwem, z Kościołem katolickim.

Dodajmy, że z powodów czysto politycznych.

zsoborniki napisał(a):
Wiary nie można się nauczyć - wiarę należy przyjąć, najprościej od matki i ojca

Wybór wiary i bóstwa powinien być świadomą decyzją człowieka, a nie efektem prania mózgu.

zsoborniki napisał(a):
Zauważmy, że dzisiaj dzieciom w szkole można jeszcze przekazywać wiedzę na temat wiary chociaż i z tym są już trudności, gdyż niektórzy katoliccy rodzice akceptują rezygnację swoich dzieci z katechezy.

Po pierwsze, nie przekazuje się "wiedzy" na temat wiary, a jeśli już to w niewielkim stopniu. Przekazuje się raczej wiarę jako wiedzę. Dzieciaki, przyzwyczajone do tego, że w szkole otrzymują wiedzę, traktują wiarę jako coś oczywistego i prawdziwego, a tak nie jest. To jest właśnie indoktrynacja.
Po drugie, to co nazywasz "trudnościami" to po prostu wybór dzieci i rodziców. Nikt nie utrudnia "przekazywania wiedzy o wierze" dzieciom rodziców, którzy tego chcą (bo dzieci raczej mniej są chętne).

zsoborniki napisał(a):
Myślę, że wizja zawarta w pytaniu: Koniec religii w szkołach? - może się spełnić.

Tu się zgadzam, ale minie jeszcze kilka ładnych lat. Wiele zależy od postawy ludzi. U mnie w szkole na religię nie chodzi jakieś 15% uczniów - im starsza klasa, tym mniej chodzi, w klasach 1-2 chodzi niemal 100%, w starszych 50-80%

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt paź 16, 2012 8:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko wychowanie dziecka według wartości najwazniejszych dla rodziców nazywasz praniem mózgu ?????????
Pojawia się kwestia co to jest właściwy wybór. Tak naprawdę nasze życie sprowadza się do jednego tylko wyboru - jak pisze Księga Powtórzonego Prawa:
Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. 16 Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść. 17 Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im - 18 oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. 19 Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, 20 miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.

Istnieją dwie opcje. Albo Bóg istnieje i wszystko co powiedział jest prawdą - i wtedy odrzucając go traci się wszystko i przegrywa życie- albo Bóg nie istnieje i wtedy życie z założenia jest przegrane bo i tak każdy umrze i cokolwiek by zrobił skończy się to niczym. I tu jest jedyny w naszym życiu wybór ze wszelkimi jego konsekwencjami. Jajko czy nie potrafisz zrozumieć że zakładając że pierwsza opcja jest prawdziwa (wczuj się choć na chwilę) nie przekazując tego dzieciom skazujesz je na smierć?
To nie jest jakaś tam wizja, filozofia życiowa. To jest śmiertelnie poważna decyzja.

_________________
Ania


Wt paź 16, 2012 8:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Koniec religii w szkołach?
kropeczka_ns napisał(a):
Istnieją dwie opcje. Albo Bóg istnieje i wszystko co powiedział jest prawdą


Tyle, że co do tego co powiedział i czego nie powiedział istnieje tysiąc sprzecznych wersji. W którą z nich wg. Ciebie Jajko powinien się wczuć?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt paź 16, 2012 8:40
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
JedenPost napisał(a):
kropeczka_ns napisał(a):
Istnieją dwie opcje. Albo Bóg istnieje i wszystko co powiedział jest prawdą


Tyle, że co do tego co powiedział i czego nie powiedział istnieje tysiąc sprzecznych wersji. W którą z nich wg. Ciebie Jajko powinien się wczuć?

No najlepiej, co powinno być dla wszystkich oczywiste, w moją :razz:
:D

A tak na poważnie, to właśnie każdy wierzący będzie uważał, że jego wersja jest tą właściwą. Wybór chrześcijaństwa wcale nie jest oczywisty, a dla wielu wręcz nieoczywisty ;) Ja np. gdybym miała nie wierzyć po swojemu, tylko wybrać wśród określonych wiar i/lub religii, chrześcijaństwo odrzuciłabym z góry jako najmniej prawdopodobne ze względów, o których już nieraz pisałam.

I oczywiście zgadzam się z całą korektą wprowadzoną przez Jajko :-D


Jajko napisał(a):
zsoborniki napisał(a):
Myślę, że wizja zawarta w pytaniu: Koniec religii w szkołach? - może się spełnić.

Tu się zgadzam, ale minie jeszcze kilka ładnych lat. Wiele zależy od postawy ludzi. U mnie w szkole na religię nie chodzi jakieś 15% uczniów - im starsza klasa, tym mniej chodzi, w klasach 1-2 chodzi niemal 100%, w starszych 50-80%

Też się z tym zgadzam. Myślę, że w tym właśnie kierunku - odejścia od katolicyzmu - powoli to wszystko pójdzie. Ja widzę choćby zmianę w swojej własnej postawie. Kiedyś, wiele lat temu, uczęszczanie na religię (moje i ew. w przyszłości dziecka), ślub kościelny i chrzest dziecka, oraz cała reszta - to było dla mnie oczywiste. Nie rozważałam w ogóle innej możliwości. I to wcale nie dlatego, że byłam aż tak wierząca (bo nie byłam). Po prostu tak się robiło i już. Dzisiaj... żadne związki z Kościołem Katolickim i tą wiarą, moje i mojej ew. rodziny, nie wchodziłyby w grę :) Dziecko, oczywiście, gdyby tak wybrało samodzielnie w przyszłości. Natomiast żadnej indoktrynacji chrześcijańskiej w dzieciństwie. Moje dziecko nie przynależałoby do grona wiernych tej religii :)


Wt paź 16, 2012 9:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Wikipedia:
Indoktrynacja – proces korzystający z propagandy w celu wpajania określonych ideologii, poglądów lub przekonań.
Istotną cechą indoktrynacji jest świadome pozbawianie odbiorców wiedzy o kierunkach przeciwnych do promowanych.


Tak więc, jeśli rodzic wpaja dziecku tylko jedną jedyną wiarę, a o innych nie wspomni (a tak przecież robi zdecydowana większość rodziców), to zgodnie z definicją jest to indoktrynacja.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt paź 16, 2012 9:23
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko napisał(a):
Wikipedia:
Indoktrynacja – proces korzystający z propagandy w celu wpajania określonych ideologii, poglądów lub przekonań.
Istotną cechą indoktrynacji jest świadome pozbawianie odbiorców wiedzy o kierunkach przeciwnych do promowanych.


Tak więc, jeśli rodzic wpaja dziecku tylko jedną jedyną wiarę, a o innych nie wspomni (a tak przecież robi zdecydowana większość rodziców), to zgodnie z definicją jest to indoktrynacja.


Mylisz sie....to sie nazywa WYCHOWANIE zgodne z własnym sumieniem i dla dobra dziecka.
Czy indoktrynacja jest także karmienie dziecka schabowym, zamiast krewetkami?
Czy indoktrynacja jest mówienie dziecku, ze rodzina to Mama, Tata i dziecko....a nie dwóch Tatusiów lub dwie Mamusie?
Czy indoktrynacja jest mówienie dziecku, ze pary homoseksualne nie sa w stanie spłodzic dziecka?

Niektórym tzw. "poprawnym" pomyliły sie całkowicie pojęcia i w swojej głupocie czasem nawet degeneracje nazywają dobrem.

Taaak "poznac wszystkie religie".....To tak jak nauczyc sie 5 jezyków, a w żadnym z nich nie miec nic mądrego do powiedzenia.


Wt paź 16, 2012 9:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
humalog napisał(a):
Czy indoktrynacja jest także karmienie dziecka schabowym, zamiast krewetkami?

Karmienie TYLKO schabowymi lub TYLKO krewetkami można by nazwać chorym zachowaniem, ale nie indoktrynacją. Niemniej takie porównanie jest chyba trafione. Mam znajomą - wegankę czy wegetariankę (nie znam się), która "wychowuje dziecko zgodnie ze swoim sumieniem". Dziewczynka nie może jeść mięsa, jest malutka i chudziutka. Ale jak daliśmy jej kotleta mielonego, to mała nie mogła się od niego oderwać. Tak, postąpiliśmy wbrew woli jej matki. Nieładnie. Ale wszyscy jedliśmy mielone, a ona miała dostać jakieś sojowe.... poprosiła czy może spróbować, to dostała. Bardzo mi jej żal. No ale mama "wychowuje dziecko zgodnie ze swoim sumieniem".


humalog napisał(a):
Czy indoktrynacja jest mówienie dziecku, ze rodzina to Mama, Tata i dziecko....a nie dwóch Tatusiów lub dwie Mamusie?

Indoktrynacją jest przemilczenie FAKTU, że bywa tak iż dziecko wychowuje samotna matka, samotny ojciec, matka z "ciotką" czy ojciec z "wujkiem". I to wszystko to są rodziny: tradycyjna (matka + ojciec i dzieci) i te mniej tradycyjne. Przemilczenie tego jest indoktrynacją. "Istotną cechą indoktrynacji jest świadome pozbawianie odbiorców wiedzy o kierunkach przeciwnych do promowanych."


humalog napisał(a):
Czy indoktrynacja jest mówienie dziecku, ze pary homoseksualne nie sa w stanie spłodzic dziecka?

W przypadku par męskich jest to stwierdzenie FAKTU. W przypadku żeńskich, nie jest to do końca prawda.

humalog napisał(a):
Taaak "poznac wszystkie religie".....To tak jak nauczyc sie 5 jezyków, a w żadnym z nich nie miec nic mądrego do powiedzenia.


Jak ktoś nie ma nic mądrego do powiedzenia, to nie ważne czy zna 1 czy 5 języków, nie sądzisz?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt paź 16, 2012 10:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko napisał(a):
humalog napisał(a):
Czy indoktrynacja jest mówienie dziecku, ze pary homoseksualne nie sa w stanie spłodzic dziecka?
W przypadku par męskich jest to stwierdzenie FAKTU. W przypadku żeńskich, nie jest to do końca prawda.
Jak to nie do końca prawda - to niby jak mogą?


Wt paź 16, 2012 15:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Seksmisji nie oglądałeś??

http://wyborcza.pl/1,75476,7366053,A_je ... isja_.html

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt paź 16, 2012 15:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Oglądałem chyba z kilkadziesiąt razy.
artykuł z wyborczej napisał(a):
Partenogeneza, czyli dzieworództwo, u człowieka nadal jest niemożliwe


Wt paź 16, 2012 15:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
http://kopalniawiedzy.pl/partenogeneza- ... Hwang,3115

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt paź 16, 2012 15:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL