... i jeżeli chodzi nam o to żebyśmy nie byli postrzegani jako kraj zacofany i ksenofobiczny(nie znam odniesienia tego słowa wobec religii).

A walczcie sobie, jak chcecie. Ja nie muszę - wręcz przeciwnie.
Tylko nie mówcie, że o szkołę neutralną, bo to nieprawda, a mówcie uczciwie - że walczycie o szkołę laicką.


Jeśli ceną jest wiara, to mogę być postrzegana jako zacofana ksenofobka - nie widzę problemu
Na pewno od takiego poglądu się taka nie zrobię

Jeżeli chodzi o ścisłość to Kościół w Polsce także jest w tej kwestii podzielony. Jednym księżom się ten pomysł podoba, innym nie. Każda strona ma swoje argumenty.
Ja tylko powiem jedno.
Dlaczego przeciwnicy KK tak ostro protestuja, skoro miałby to byc przedmiot dodatkowy, a nie obowiazkowt na maturze??
Dlaczego tzw. "bojownicy o neutralnośc i wolność", chcą zabraniać komus dobrowolnie wybrac religie jako przedmiot na maturze?

Przecież to jest zupełnie bez sensu i świadczy tylko i wyłącznie o zacietrzewieniu.
Skoro nie macie więc innych logiczniejszych argumentów, to nie ośmieszajcie sie tym bzdurnym.

Katechizacja w szkole zamiast w kościele???? A to ciekawe... który to "kościół" wymyślił?

Zdawać maturę z religii, przecież nikt na lekcji nie słucha katechetki chyba, że para (we wszystkim tego słowa znaczeniu) ministrantów z mojej klasy czy naprawdę nie ma innych sposobów do zachęcenia uczniów do przyjmowania Słowa Bożego?? ludzie zastanówcie się jak ma wyglądać przyszłość wasza lub waszych dzieci



pzdr dla klasy Ih
niech Bóg wybaczy nam wszystkie błędy

No, to już jest ponoć przesądzone, że w 2010 będzie juz można zdawać maturę z religii. Ale to chyba nieobowiązkowo.

@*Nati*: to już by była lekka przsada, zdawać obowiązkowo maturę z religii

Nie istnieje coś takiego, jak neutralna światopoglądowo szkoła. Szkoła zawsze głosi jakiś światopogląd. W niektórych krajach zachodnich doszło nawet do tego, że nie można nosić w sposób widoczny oznak wskazujących na przynależność religijną. Oznacza to, że w tych krajach propagowany jest światopogląd ateistyczny.

*Leszek, Jan: Czy to źle, że w niektórych szkołach na Zachodzie jest zakaz (ob)noszenia się swoją religią?

To bardzo źle, bo religia nie jest sprawą prywatną, kształtuje ona społeczeństwo. Każdy człowiek ma prawo do wyznawania swojej religii w sposób swobodny. Tak samo i ateiści nie mogą być przymuszani do przyjęcia jakiejkolwiek religii.

Nikt nie mówi o obowiazkowości zdawania religii z matury, tylko o takiej możliwości. podobnie jak nikt nie jest zobowiązany do zdawania matury z "wiedzy o tańcu", choć istnieje taka mozliwość.

Matura jest związana z mozliwością rozpoczecia stusiów wyzszych. Skoro w Polsce można podjąć studia na wydziałach teologicznych wyzszych uczelni, nie widze powodu, żeby nie było można zdawać religii na maturze.

@Piotr1: ależ ja tez nie mam nic do tej matury z religii. Niech sobie będzie. Gdybym zdawała maturę w i tak bym tej religii nie zdawała, a inni jak bardzo tego potrzebują, np. by się dostać na teologię, a proszę bardzo! Droga wolna. Ciekawi mnie tylko, jak będzie wyglądać arkusz maturalny z tego przedmiotu

@Leszek, Jan: Tak, każdy ma prawo do swobodnego WYZNAWANIA czego tylko chce, a nie pokazywania wszystkim, kim jest. Ogółu to zapewnie nie interesuje.

Wyznawanie jakiejś religii łączy się z tożsamością, a nie z anonimowością.

@Leszek, Jan: i dlatego mamy wszędzie (urzędy, szkoły, ba! Nawet sklepy) upstrzone w krzyże?

To przecież normalne, jeśli pracują w tych miejscach chrześcijanie. A poza tym krzyż nie służy do upstrzenia, lecz jest znakiem zbawienia w Jezusie Chrystusie.