Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So cze 15, 2024 23:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czym zainteresować gimnazjalistów? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sie 30, 2003 18:05
Posty: 13
Post Czym zainteresować gimnazjalistów?
PORADŹCIE! Czym mozna przyciągnąć młodzież gimnazjalną na spotkania parafialne - tematyka może być różnorodna.


N lis 02, 2003 15:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 22, 2003 19:57
Posty: 94
Post 
Mysle,ze jedyna rada jest poruszanie tematow im bliskich... Podobno Sw.Jan Bosko (ktory z mlodzieza byl za pan brat :D ) byl zdania,ze chcac zyskac zaufanie mlodych ludzi nalezy stac sie jednym z nich... Postawmy sie wiec na ich miejscu...postarajmy sie ich zrozumiec...ich potrzeby, zmartwienia, marzenia...
Jesli spotkania beda ciekawie prowadzone i jesli beda proba szukania odpowiedzi na nurtujace ich pytania(czesto wcale nie glupie,ale naprawde powazne- "czemu swiat jest taki dziwny?","co zrobic by zycie nie bylo monotonne?", "jak zyskac przyjaciol?", "jak wyzbyc sie kompleksow?", "jak zachowac radosc,gdy wcale nie jest do smiechu?","jak znalezc ta wymarzona dziewczyne/chlopaka?" ,"jak byc modnym zachowujac staroswieckie zasady?")...czyli jesli te spotkania beda odpowiadaly potrzebom młodziezy... to dalej juz pojdzie... beda przychodzili czesciej i liczniej, stana sie pewnie bardziej odwazni i z czasem to oni beda wychodzili z inicjatywami tematow... najtrudniej jest zaczac. Trzymam kciuki....
Powodzenia... :lol:


Cz gru 18, 2003 23:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 30, 2003 18:05
Posty: 13
Post 
Dzieki za rady. Jestem na etapie dochodzenia do pomysłu zorganizowania gimnazjalistom czasu. Skorzystam na pewno z Twoich pomysłów. Choćmasz rację, na początku jest wielka niepewność i strach czy się uda. Również życzę powodzenia. :razz: slonce


Pt gru 19, 2003 18:49
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 20, 2003 12:24
Posty: 38
Post 
sama jestem w Gimnazjum.. wolałabym gdybysmy na katechecie rozmawiali o życzu Jezusa.. ale tak naprawde dokładnie.. rozmawiali o problemach dzisiajszego społeczeństwa.. a nie czytali książkę bo tak każe program :/ choć przyznam że niekiedy są bardzo ciekawe Katechezy :)
szkoda tylko że tak rzadko :(

_________________
Dopiero rozpoczełam drogę do Boga...


So gru 20, 2003 13:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 29, 2003 17:11
Posty: 32
Post 
słuchają świadka z " charakterem", którego Bóg mocno naznaczyl Sobą, słuchają o miłości o modlitwie, o spotakniu z Żywym.....tych najbardziej podstawowych rzeczy ....ale słuchaja tylko tego kto wydaje się im wiarygodny------- autentyczny... kto dzieli sie z nimi swoim życiem, ale nie poozwala żeby tym skarbem pomiatali..... i żeby Bogiem pomiatali....
( odpowiedziałam bardziej pod kątem katechezy dla gimnazjalistów....
ale myslę ,że i w parafi powinno się zaczynać od podstaw...)

_________________
s. Elżbieta Jarmuszkiewicz - Misjonarka Klaretynka


Pn lut 02, 2004 15:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 15, 2004 10:08
Posty: 3
Post 
Gimnazjaliści chcą aby tematy wiary stały się im bliskie i przekazane w intresujący sposób :) i chyba najważ niejsze bezpośredni kontakt z młodzieżą to podstawa.


N lut 15, 2004 21:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 20:44
Posty: 1
Post gim
świadectwo, świadectwo i jeszcze raz świadectwo
sobą, słowem, całym swoim życiem...
Jeśli pokażemy że jesteśmy z krwi i kości na pewno bardziej trafimy niż dysputami teologicznymi itp..
Do młodzieży trafiają tematy bezpośrednio związane z ich życiem.
Nie mam niestety czasu na przykłady (postnowienie wielkopostne - trzeba ograniczać internet), ale sądze że tych parę słów może pomóc.

jasiu
___________________________________________________________
Niedawno skończyłem gimnazjum ale po drugiej stronie też stałem.... :)


Śr lut 25, 2004 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 01, 2004 20:05
Posty: 4
Post :]
u mnie lekcje religi są w maire ok.
jezel inasz ks nie obrazi sie lub cos to jest ciekawie bo ks jest spox :lol:

_________________
" On jest Drogą, Prawdą i Życiem... - i ja w to wierzę "


Pn maja 03, 2004 11:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10
Posty: 104
Post 
jestem w gimnazjum
katechetka jak zrobila tematy "godne dojrzewanie" itp, to nikt nie uciekal i wszyscy sluchali ;)


Wt cze 01, 2004 20:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
A wiec jakie tematy najbardziej interesuja gimanzjalistow? o czym chcialibyście rozmawiac na katechezie w szkole? :)

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Wt cze 01, 2004 21:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 01, 2004 18:10
Posty: 104
Post 
hmm..
przede wszystkim nie lubie jak babka nam czyta jakies trudne i dlugie teksty.. a potem zadaje nam pytania takie hmm.. matematyczno-logiczne :P
ale lubie jak gadamy o zyciu, o takich codziennch sprawach..
mielismy tez kiedys zadanie, zeby dokonczyc zdanie: "jestem dobra w.." i "moi przyjaciele mowia mi ze jestem dobra w..." i sie zastanawialismy czemu latwiej jest nam mowic o naszych zlych cechach niz dobrych..
albo mielismy sobie wyobrazic ze jestesmy.. garnkiem :P i mielismy odpowiedziec jaki to byl garnek, czy ladny, czy brzydki, czy z dziurami itp.


Śr cze 02, 2004 14:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 22, 2005 12:46
Posty: 96
Post 
Ale aby zainteresować uczniów nauką religi można też stosować niekonwencjonalne metody :))
Jeden z moich księży - katechetów, organizował dla młodzieży sks - y (np. piłkę nożną), wyjazdy rowerowe i wycieczki. Na msze św. szkolne brał gitarę, grał i śpiewał. Wszyscy (no, prawie) bardzo go lubili, chętnie chodzili do kościoła. I to jest sposób !!


So gru 24, 2005 12:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Wiecie czym zachęcić gimnazjalistów? Darmowym alkoholem chyba tylko. Albo jakiś temat o dojżewaniu- przyjdą się pośmiać.
Z mojego doświadczenia- gimnazjalistów można zainteresować. Ale nie religią. No chyba, że to są jakieś pojedyncze jednostki.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So gru 24, 2005 21:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
Do A. masz całkowitą rację... Ze swojego doświadczenia wiem, iż uczniów w wieku gimnazjalnym naprawdę bardzo trudno zainteresować czymkolwiek...Dobrze pamiętam jeszcze swoje katechezy za czasów gimnazjum...Ksiądz naprawdę się do lekcji przygotowywał i przynosił różne materiały, książki itp. A zawsze na katechezie było po 10 osób, bo reszta pouciekała i nawet jak były lekcje przygotowujące do birzmowania to przychodziło góra 20 osób z 26...

A sama katecheza wyglądała tragicznie...Nikt nie posiadał zeszytu(oprócz mnie i 2 koleżanek), były rozmowy, śmeichy, niektórzy spali na lekcji itp. I żeby nie wiem, jak ksiądz się do tej lekcji przygotował, to i tak było źle... Pamiętam bardzo dobrze 2 zdarzenia z katechezy w trzeciej klasie gimnazjum...Pierwszy pozytywny... Mianowicie pewnego dnia ksiądz zrobił nam wykład o sektach i to była jedyna katecheza, na ktorej praktycznie nikt się nie nudził i prawie wszyscy słuchali...Potem oglądaliśmy fil o satanizmie i też większość była zainteresowana... Natomiast 2 zdarzenie nie było już tak pozytywne...Już pod koniec roku, kirdy na lekcje religii chodziło mniej więcej 10 osób mój kolega wpadł na "genialny" pomysł...Mianowicie zapalił papierosa na katechezie, a inni mu zdjęcia z telefonu komórkowego robili...Nic dodać, nic ująć...

Teraz chodzę do liceum i nie mogę powiedzieć żeby lepiej było... To znaczy na pewno jakaś minimalna poprawa jest, chociażby dlatego, że na katechezę chodzą wszyscy, jak na razie nikt nie ucieka...Może dlatego, że w klasie jest tylko 5 chłopaków...Ale co z tego, że chodzą, ale nikt nie słucha... Zawsze na katechezie jest jedzienie, rozmawianie, przepisywanie prac domowych itp...Żaden temat nie jest wystarczająco ciekawy, eby zainteresować większą część klasy...[/b]


N gru 25, 2005 12:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post Re: Czym zainteresować gimnazjalistów?
slonce napisał(a):
PORADŹCIE! Czym mozna przyciągnąć młodzież gimnazjalną na spotkania parafialne - tematyka może być różnorodna.
Jakich gimnazjalistów, skąd i i po co? Najpierw musisz odpowiedzieć na te pytania.

I od razu: wszystkich nie przyciągniesz. Po prostu.

_________________
Dominik Jan Domin


Śr gru 28, 2005 14:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL