Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 18:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Co myslice o krzyzu, religii w szkole? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
szyszkownik

Wszystko można udowodnić i uzasadniać na swój sposób postrzegania przyjętej rzeczywistości. Ja widzę to po sobie. Ale mam nadzieję po to jest to forum, by podzielić się swoim punktem widzenia. Mnie nie chodzi o przekonanie Ciebie do mojego systemu wartości, do konieczności identyfikowania się z moją (naszą) z rodzimą kulturą.

Chciałem ukazać Ci (a także wszystkim czytającym te posty) problem przyszłości narodu polskiego - dokąd my zmierzamy i co z nas jako narodu pozostanie jeśli w porę się nie zreflektujemy.

Czy nieafiszujące się gremia nie istniały od czasów powojennych - UB, SB, IW, WSW, KBW i inne nazwy, o których nie wspomnę? W nich są konkretni ludzie wypełniający zadania jeszcze wyżej postawionych (może z poza naszego państwa) a o nich nikt nie mówi konkretnie, bo są odpowiednio chronieni przed środkami masowego przekazu.

Jawni są ci, którzy z ich nadania i wytypowania, sprawują urzędy w państwie i bezpardonowo wprowadzają tzw "zdalne sterowanie" szczególnie młodych ludzi i to im się niezmiernie udaje. Patrz wybory do sejmu, do samorządów. Na młodych budowana jest ich przyszłość i dlatego wywoływane są krytyczne dyskusje o krzyżu i religii w szkole (publicznej). Dlatego preferuje się ustawy np. o lekkich narkotykach, zostawia się sprawę "dopalaczy", głównie dla młodych udaje się, że nie można poradzić sobie z tzw. problemem kibiców itd.

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


N kwi 17, 2011 13:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
zsoborniki napisał(a):
szyszkownik

Wszystko można udowodnić i uzasadniać na swój sposób postrzegania przyjętej rzeczywistości. Ja widzę to po sobie. Ale mam nadzieję po to jest to forum, by podzielić się swoim punktem widzenia. Mnie nie chodzi o przekonanie Ciebie do mojego systemu wartości, do konieczności identyfikowania się z moją (naszą) z rodzimą kulturą.

Chciałem ukazać Ci (a także wszystkim czytającym te posty) problem przyszłości narodu polskiego - dokąd my zmierzamy i co z nas jako narodu pozostanie jeśli w porę się nie zreflektujemy.

Czy nieafiszujące się gremia nie istniały od czasów powojennych - UB, SB, IW, WSW, KBW i inne nazwy, o których nie wspomnę? W nich są konkretni ludzie wypełniający zadania jeszcze wyżej postawionych (może z poza naszego państwa) a o nich nikt nie mówi konkretnie, bo są odpowiednio chronieni przed środkami masowego przekazu.

Jawni są ci, którzy z ich nadania i wytypowania, sprawują urzędy w państwie i bezpardonowo wprowadzają tzw "zdalne sterowanie" szczególnie młodych ludzi i to im się niezmiernie udaje. Patrz wybory do sejmu, do samorządów. Na młodych budowana jest ich przyszłość i dlatego wywoływane są krytyczne dyskusje o krzyżu i religii w szkole (publicznej). Dlatego preferuje się ustawy np. o lekkich narkotykach, zostawia się sprawę "dopalaczy", głównie dla młodych udaje się, że nie można poradzić sobie z tzw. problemem kibiców itd.


Po pierwsze to ja identyfikuje się z rodzimą kulturą. Na tym właśnie polega problem, że ta identyfikacja w świadomości wielu ludzi została zawężona do takiego takiej triady jak: Polak - patriota - katolik. Polak - patriota - buddysta (bądź ateista) jeszcze może nie brzmi dziwnie.

Nadal można być patriotą wierzyć w inną religię niż katolicyzm i nie wymachiwać krzyżem szukając wszędzie zdrajców, spiskowców, żyć nieustanną martyrologią itd. Patriotą jest ten kto rzetelnie pracuje dla dobra swojego, a jak trzeba to gotów jest nawet zrezygnować z własnego dobra na rzecz zbiorowego.

Do końca nie rozumiem o co chodzi. Sugerujesz, że obecnie władze nie zostały wybrane w demokratycznych wyborach, lecz są z czyjegoś nadania? Chodzi o to, że organizacje które wymieniłeś (dwa pierwsze skróty znam), zdalnie kimś sterują?
Zapomniałeś do listy problemów dodać alkoholu, który jest w naszym kraju główną przyczyną rozbitych małżeństw, patologii i innych problemów. Ciekawe, że miękkie narkotyki rozbudzają tyle emocji, zaś jeśli chodzi o "pół litra", to jakoś wszyscy przeciwnicy trawki jakby nie dostrzegali nabrzmiałego problemu społecznego? Dlaczego nie walczą o ostrzejsze ustawy antyalkoholowe?


N kwi 17, 2011 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
szyszkownik

Bardzo dobrze, że dopowiedziałeś o problemie alkoholu i alkoholizmu - rzeczywiście, ci co chcą panować nad społecznościami, stwarzają pozory walki z dystrybucja alkoholu a tak naprawdę otwierają w imię źle pojętych swobód wolnościowych szerokie bramy dla używania alkoholu. On jest wypełniaczem pustki wewnętrznej człowieka stąd piwo, piwo, piwo ... jako początek dla młodych. Później coś mocniejszego możliwego do zakupu o każdej porze dnia i nocy (np. stacje benzynowe). I tak formuje się kolejne pokolenie ludzi utożsamiających nowoczesność ze stylem życia propagowanym przez reklamy np. telewizyjne: życia ograniczonego do zarabiania pieniędzy i oddawania się rozrywkom.

Wielu z entuzjazmem przyjmujących tak pojmowany styl życia, tzw. wolność, która jest swawolą - tak prymitywny, radykalnie zredukowany wzorzec nowoczesności w konsekwencji skazuje Polskę na proces postępującej degradacji kulturowej. Nowoczesne jest picie alkoholu, używanie "dopalaczy", próby różnych wierzeń (obcych kulturowo Polakom), Natomiast zajmowanie się sprawami publicznymi, pozytywne myślenie, chodzenie do kościoła jest nienowoczesne.

Owszem, Polacy szanują wykształcenie - zwłaszcza u tych, ktorym daje ono pieniądze lub prestiż. Ale dla wiedzy nie widzą żadnego zastosowania, poza zastosowaniem przyziemnie pragmatycznym, w ramach wykonywanego zawodu. Totez większość naszych rodakow nie interesuje się niczym poza swoją pracą i rozrywką.

Dlatego tak łatwo jest nimi manipulować w kwestiach, których nie znają z codziennego doświadczenia, w tym w sprawach politycznych i społecznych. Dlatego także z tak dziecinną naiwnością przyjmują wszelkie modne ideologie, dlatego w sztuce nie odróżniają arcydzieła od kiczu, oryginału od podróbki a w tzw. życiu kulturalnym na fali owczego pędu do cudzoziemszczyzny, wszelkie naśladownictwo cenią wyżej niż własną narodową rzeczywistość oryginalną.

Proszę zauważyć, że kolejne reformy proponowane przez tzw. inżynierów od społeczeństwa mają tą cechę, że coraz bardziej starają się zamienić ludzi dorosłych w dzieci. Proszę zobaczyć statystyki: ile idzie świadomie do wyborów a ilu świadomie pozostaje w domu, bo nie są świadomi skutków ich niezagłosowania? Jak nieświadome dzieci! Cel inżynierów od społeczeństwa został osiągnięty.

W procesie transformacji ustrojowej nasze społeczeństwo dało się wpędzić w pułapkę, co jest dostrzegalne w tematyce dyskusji i poziomie dyskusji na mnożących się jak grzyby po deszczu internetowych forach społecznościowych.

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


N kwi 17, 2011 15:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
zsoborniki napisał(a):
szyszkownik

Wielu z entuzjazmem przyjmujących tak pojmowany styl życia, tzw. wolność, która jest swawolą - tak prymitywny, radykalnie zredukowany wzorzec nowoczesności w konsekwencji skazuje Polskę na proces postępującej degradacji kulturowej. Nowoczesne jest picie alkoholu, używanie "dopalaczy", próby różnych wierzeń (obcych kulturowo Polakom), Natomiast zajmowanie się sprawami publicznymi, pozytywne myślenie, chodzenie do kościoła jest nienowoczesne.

ak dziecinną naiwnością przyjmują wszelkie modne ideologie, dlatego w sztuce nie odróżniają arcydzieła od kiczu, oryginału od podróbki a w tzw. życiu kulturalnym na fali owczego pędu do cudzoziemszczyzny, wszelkie naśladownictwo cenią wyżej niż własną narodową rzeczywistość oryginalną.

Proszę zauważyć, że kolejne reformy proponowane przez tzw. inżynierów od społeczeństwa mają tą cechę, że coraz bardziej starają się zamienić ludzi dorosłych w dzieci. Proszę zobaczyć statystyki: ile idzie świadomie do wyborów a ilu świadomie pozostaje w domu, bo nie są świadomi skutków ich niezagłosowania? Jak nieświadome dzieci! Cel inżynierów od społeczeństwa został osiągnięty.

W procesie transformacji ustrojowej nasze społeczeństwo dało się wpędzić w pułapkę, co jest dostrzegalne w tematyce dyskusji i poziomie dyskusji na mnożących się jak grzyby po deszczu internetowych forach społecznościowych.


Jedno zastrzeżenie - wrzucasz wszystko do jednego worka - hedonizm i konsumpcjonizm z np. zainteresowaniem innymi religiami. To są zupełnie inne zjawiska. Pierwszemu ulegają głupcy i ignoranci, drugie to domena ludzi myślących i poszukujących. Z twojej wypowiedzi wynika, że chciałbyś aby w Polsce nie było niczego poza katolicyzmem, bo wszystko inne jest obce kulturowo. Co to oznacza w praktyce? Państwo wyznaniowe z jednym prawidłowym światopoglądem? Na pewno tego chcesz?

Z drugiej strony powołujesz się na demokracje. Ale to mógłby być miecz obosieczny dla Ciebie! Co jeśli większość zadecyduje że nie może być religii w szkołach? Podporządkujesz się demokratycznej woli, czy będziesz psioczył że jakieś gremia zdalnie oddziałują na społeczeństwo, że następuje zatracenie narodu itd? Dla ciebie demokracja nie jest pożądanym ustrojem, bo może ustanawiać zasady niezgodne z twoim światopoglądem (np. nieobecość symboli religijnych w miejscach publicznych). Może lepsza byłaby jakaś prokatolicka dyktatura, co? ;-)


N kwi 17, 2011 16:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
:brawo: szyszkownik :brawo:

Wszystko, o czym wspominasz to system naczyń połączonych. Religia ma wpływ na życie społeczne, które wpływa na politykę, polityka na wychowanie młodego pokolenia itd.

Ja osobiście jestem przekonany do tego, że każdy naród opierający się o jednolity wartościowy fundament będzie rozwijał się pozytywnie. W naszym narodzie tym fundamentem od wielu pokoleń było działanie oparte na haśle: BÓG, HONOR, OJCZYZNA!

Jak w każdej populacji są marginesy (mniejszości), które wśród Polaków zawsze były i zawsze były tolerowane. Jednak fundament był fundamentem dla "zdrowego rdzenia" narodu. Fundament tworzyły jednolite działania prowadzone przez państwo polskie, przez podstawowe podmioty w państwie takie jak szkoła, wojsko, rodzina, Kościół.

Przykładem niech będzie chociaż okres 20-lecia międzywojennego - ile pozytywnych rzeczy udało się Polakom zrobić. A jaki był duch młodych ludzi (pokolenie Jana Pawła II). Żołnierze września (młodzi ludzie), powstańcy warszawscy (młodzi ludzie) a żołnierze wyklęci (także wówczas pokolenie wychowane w duchu Bóg, Honor, Ojczyzna) jaką siłą ducha dysponowali. Ile niektórzy karierowicze reprezentujący tzw. "siły wyższe" musieli się natrudzić i jakich metod użyć w celu ich neutralizacji.

To co było wartościowe w wiadomym okresie zostało niszczone, rozmywane. I dzisiaj ciąg dalszy - to co pomagało narodowi się jednoczyć ku budowaniu, ku rozwojowi - wiadome "siły wyższe" w imię swoich a nie narodowych interesów kontynuują niszczenie, destrukcję korzystając z przywileju "demokratycznie wybranej władzy". Jeśli tego nie dostrzegasz - wybacz krótkowzroczność!

Jednym z wielu pól destrukcji zdrowej jeszcze tkanki narodu polskiego jest prowokowanie negatywnej dyskusji o krzyżu i religii w szkole oraz nazywanie akcji metodycznego obniżania poziomu intelektualnego społeczeństwa reformą oświaty co jest wyrazem szczególnej bezczelności rządu!

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


N kwi 17, 2011 18:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
zsobornik

Kończąc naszą przydługą dyskusję, jedno ci powiem - jesteś romantycznym, prawicowym idealistą, który mity i legendy miesza z rzeczywistością. XX lecie międzywojenne to czas brutalnego kapitalizmu, antysemityzmu, czas gdy wielu ludzi w Polsce cierpiało głód i niedole zaś kościół i elity arystokratyczne miały się w najlepsze.
W twojej wypowiedzi przebrzmiewają typowe dla political fiction w wersji prawicowej hasał jak: "zdrowa tkanka narodu", "wiadome siły wyższe" rodem z "Mein Kampf" itd. Twój idealizm jest o tyle niebezpieczny, że gdy zostaje sprowadzony do siły decyzyjnej wtedy jak pokazał historia, wiele osób cierpi, bo okazuje się że niektórzy zostają uznani za "niezdrową tkankę narodu" i trzeba by ich ukarać, usunąć w ostateczności wyeliminować.
Jeśli tego nie dostrzegasz, wybacz nie tylko krótkowzroczności ale i całkowitej ślepoty.

Bynajmniej nie zamierzam zmieniać ci twoich poglądów. To twoja sprawa. Ja mogę mieć jedynie nadzieję, że ludzie z takim poglądami nie będą dopuszczeni do władzy. gdyż mogliby stać się sprawcami wielu nieszczęść. Tak więc twoje poglądy, twoja sprawa.

Zastanawia mnie jedynie w jaki sposób łączysz te swoje faszyzujące poglądy z Ewangelią?


Pn kwi 18, 2011 15:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
:brawo: szyszkownik :brawo: :brawo: :brawo: Dziękuję Ci za szczerość!

Ja jednak, w odróżnieniu od Ciebie, chciałem Ci poszerzyć horyzont patrzenia na to, co wokół nas się dzieje w kraju i zmienić Ci Twoje poglądy na niektóre sprawy. Ale może Ty nie mieszkasz na tej rodzimej, polskiej ziemi i nie identyfikujesz się z polskością...!? Bo polskość, przynajmniej w mojej tradycji rodzinnej, to zawsze wyznawane chrześcijaństwo, zawsze religia w szkole i krzyż na ścianie w domu, w szkole i w miejscach publicznych (np. na rozstajach dróg). Polskość to także literatura rodzima, gdzie zawsze przewijał się związek narodu polskiego z chrześcijaństwem!

Ci tzw. Polacy, co próbują wbrew tradycji narodowej wprowadzać inną, nie polską kulturę - przyczyniają się do likwidacji tego, co jest Polską. Takimi Polakami byli ci, co utrwalali polskość powojenną - też wprowadzali inną, nie polską kulturę.

Obym się tylko mylił, że dzisiaj jest podobnie jak w latach 40, 50, 60, 70 ub. wieku. Ale "historia jest nauczycielką życia" jak uczył mnie pewien starszy i doświadczony życiem nauczyciel w szkole średniej. Dlatego staram się czerpać z pozytywnych doświadczeń przodków i widzieć dzisiaj również negatywne zjawiska wynikające z wdrażanego "na siłę" liberalizmu, rozwijającego się mocno relatywizmu moralnego i propagowanego konsumpcjonizmu!

Moje, uważam zdrowe poglądy, to nie tylko moja sprawa!

A jak Ty uważasz inaczej, niech tak między nami zostanie. Pozdrawiam!
zsoborniki

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pn kwi 18, 2011 16:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
Zdarzyło się 2 razy spotkać osoby, które wątpiły w moją polskość, obu osobom nie dało się nijak wytłumaczyć. Takie osoby są niebezpieczne, bo mogą sprowokować tak łagodną osobę jak ja do agresji.

Jestem najpierw człowiekiem, potem Polakiem, dalej pracownikiem, a gdzieś na końcu niewierzącym. Mam nadzieję, że za kilka lat na samym czele ustawi się "mąż" oraz "ojciec". Oby nie doszło: "ten co dał w mordę za zniesławienie".

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pn kwi 18, 2011 18:00
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
zsoborniki napisał(a):
:brawo: szyszkownik :brawo: :brawo: :brawo: Dziękuję Ci za szczerość!

Ja jednak, w odróżnieniu od Ciebie, chciałem Ci poszerzyć horyzont patrzenia na to, co wokół nas się dzieje w kraju i zmienić Ci Twoje poglądy na niektóre sprawy. Ale może Ty nie mieszkasz na tej rodzimej, polskiej ziemi i nie identyfikujesz się z polskością...!? Bo polskość, przynajmniej w mojej tradycji rodzinnej, to zawsze wyznawane chrześcijaństwo, zawsze religia w szkole i krzyż na ścianie w domu, w szkole i w miejscach publicznych (np. na rozstajach dróg). Polskość to także literatura rodzima, gdzie zawsze przewijał się związek narodu polskiego z chrześcijaństwem!

zsoborniki

To raczej ja mógłbym poszerzyć twoje horyzonty i powiedzieć ci, że Polak to nie tylko katolik i wierzący, ale to może być również buddysta, ateista, wolnomularz a nawet Żyd. Ważne jest to, że chce się tworzyć w tym kraju coś wartościowego, pozytywnego, czy choćby żyć uczciwie. Tak więc bądź tak miły i przyjmij do wiadomości, że poza triadą Bóg - Honor - Ojczyzna istnieją też inne formy i sposoby bycia patriotą czy też po prostu dobrym obywatelem. Może dzięki temu przestałbyś wątpić, że ktoś tak jak ja może się nie identyfikować z Polską. ;-)

Po drugie, skoro historia jest dla ciebie nauczycielką to nie wiem czemu nie zauważyłeś, że wygłaszanie poglądów typu "zdrowa tkanka narodu", "jedynie słuszna wizja, wiara, światopogląd" doprowadziły już kilka razy do ogólnoświatowych, bądź lokalnych tragedii?


Pn kwi 18, 2011 20:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
I cóż, z tematu "Co myslice o krzyzu, religii w szkole?" zrobiła się mała lekcja na temat polskości. Niech jednak krzyże pozostaną na ścianach a religia w szkole. Krzyż jest ważnym dla Polaka znakiem. "Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem – Polska jest Polską, a Polak Polakiem" - są to słowa naszego narodowego wieszcza, o którym pewno coraz mniej się mówi w szkole na lekcjach polskiego, historii...Przyczyniają się do tego nadgorliwi, nie myślący już po polsku, tzw. polscy ludzie "demokratycznie wybrani" do władzy przez mniej niż 50% Polaków - inaczej reformatorzy oświaty. Przyklaskują im już ze wszystkich stron zreformowani (wyedukowani) "Polacy" czujący, że są dzisiaj bardzo ważni bo "idą z prądem" i że są "na fali".

Pozdrawiam dyskutantów!
zsoborniki

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pn kwi 18, 2011 23:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 18, 2011 1:05
Posty: 96
Lokalizacja: Kalisz, Wielkopolskie
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
zsoborniki napisał(a):
W naszym narodzie tym fundamentem od wielu pokoleń było działanie oparte na haśle: BÓG, HONOR, OJCZYZNA!

Już nie przesadzajmy z tymi wieloma pokoleniami. Od roku 1919 funkcjonowała dewiza HONOR, OJCZYZNA i owe słowa były na sztandarach. BÓG został dodany dopiero w roku 1993, gdy to Polska była już jakiś czas najbardziej jednolitym etnicznie krajem - ponad 97% mieszkańców Polski to Polacy. Davies - angielski historyk, należący do Polskiej Akademii Umiejętności i znawca historii Polski - wiele razy podkreślał w swoich pracach nt naszego narodu, że jest to sztuczna narodowość, nie mająca nic wspólnego z przeszłością naszego narodu wypełnionej po brzegi różnorodnością etniczną, wyznaniową i kulturową. Te sztuczne granice ustanowione po wojnie zrodziły w Polakach ksenofobiczne, zacofane, zaściankowe spojrzenie na resztę świata.
Umieszczanie jednego, konkretnego symbolu religijnego w miejscach publicznych oznacza określenie kraju, jako państwo wyznaniowe, a takim krajem Polska nie jest. Jesteśmy państwem laickim i takim powinniśmy zostać. Nie przyciągniemy do swojego kraju innych ludzi, o ile na każdym kroku będziemy podkreślać, że jest to katolicka ziemia.
Nie, jest to polska ziemia, a katolicyzm i bóg w ogóle nie ma tu nic do gadania.

zsoborniki napisał(a):
"Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem – Polska jest Polską, a Polak Polakiem"

Ów cytaty przypisywany jest Mickiewiczowi, choć jest to wysoce nieprawdopodobne, by to on je wypowiedział. Mickiewicz był znany ze swych antykościelnych wystąpień, oraz swoją aktywną działalność w kręgach wolnomularskich.
Ów cytaty został wypowiedziany przez Marka Jurka w 1989 roku.
W ten sposób całkowicie odcinamy się od historii II RP, oraz tym bardziej historii I RP, gdzie to żyli żydzi, muzułmanie, protestanci, oraz wszelakie inne religie, które to walczyły wspólnie o dobro Polski, a nie dwu zbitych ze sobą desek.

zsoborniki napisał(a):
Krzyż jest ważnym dla Polaka znakiem.

Dla mnie - jako dla Polaka - krzyż ważną rzeczą nie jest. Jest to jedna ze składowych naszej historii tylko.


Wt kwi 19, 2011 0:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
Oto powyżej przykład "Polaka" (Oriflamme) myślącego po polsku, szanującego i kochającego swoją Ojczyznę i pragnącego dla swojego (oby) narodu dobra wspólnego.

Obyś Oriflamme nie musiał przeżywać tego, do czego doprowadziły w przeszłości działania ludzi kpiących z Bożych praw i z Tego, który jest DROGĄ, PRAWDĄ i ŻYCIEM tj. Syna Bożego Jezusa Chrystusa!

Jest aktualnie Wielki Tydzień, czas sposobny do refleksji nad własnym życiem, jest czas sposobny do nawrócenia z obranej przez Ciebie drogi prowadzącej do nikąd...Zastanów się póki nie jest jeszcze za późno!

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Wt kwi 19, 2011 7:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
zsoborniki napisał(a):
Krzyż jest ważnym dla Polaka znakiem. "Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem – Polska jest Polską, a Polak Polakiem" -
zsoborniki


A Ślązak jest Ślązakiem...

Na razie póki co Polska jest państwem świeckim a jej obywatele to katolicy, protestanci, muzułmanie, żydzi i ateiści i inni. W każdej z tych grup znajdą się zarówno prawi i dobrzy ludzie, jak i szuje. Nawet jeśli dominują katolicy to nauczanie religii katolickiej w szkołach państwowych w obecnej formie, tworzy problemy wobec innych mniejszości wyznaniowych (szantaż moralny).


Wt kwi 19, 2011 23:22
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
szyszkownik napisał(a):
W twojej wypowiedzi przebrzmiewają typowe dla political fiction w wersji prawicowej hasał jak: "zdrowa tkanka narodu", "wiadome siły wyższe" rodem z "Mein Kampf" itd. Twój idealizm jest o tyle niebezpieczny, że gdy zostaje sprowadzony do siły decyzyjnej wtedy jak pokazał historia, wiele osób cierpi, bo okazuje się że niektórzy zostają uznani za "niezdrową tkankę narodu" i trzeba by ich ukarać, usunąć w ostateczności wyeliminować.

Bynajmniej nie zamierzam zmieniać ci twoich poglądów. To twoja sprawa. Ja mogę mieć jedynie nadzieję, że ludzie z takim poglądami nie będą dopuszczeni do władzy. gdyż mogliby stać się sprawcami wielu nieszczęść. Tak więc twoje poglądy, twoja sprawa.

Zastanawia mnie jedynie w jaki sposób łączysz te swoje faszyzujące poglądy z Ewangelią?


Od poglądów prawicowych, czy lewicowych ( bo po przeżyciu 20 lat w Polsce po roku 1989 wydaje się wszystko jedno), do poglądów faszyzujących droga daleka.

Szyszkownik, jakie masz dowody, że zsoborniki prezentował na forum poglądy faszyzujące?
Jego dość konserwatywne przywiązanie do wartości chrześcijańskich uważasz za dowód faszyzowania?

Prosiłbym o odpowiedź, bo chcę się czegoś nauczyć, zamiast automatycznie kierować Twój post do moderacji. Może ja czegoś nie dostrzegłem? Czekam.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr kwi 20, 2011 18:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: Co myslice o krzyzu, religii w szkole?
maly_kwiatek napisał(a):
szyszkownik napisał(a):
W twojej wypowiedzi przebrzmiewają typowe dla political fiction w wersji prawicowej hasał jak: "zdrowa tkanka narodu", "wiadome siły wyższe" rodem z "Mein Kampf" itd. Twój idealizm jest o tyle niebezpieczny, że gdy zostaje sprowadzony do siły decyzyjnej wtedy jak pokazał historia, wiele osób cierpi, bo okazuje się że niektórzy zostają uznani za "niezdrową tkankę narodu" i trzeba by ich ukarać, usunąć w ostateczności wyeliminować.

Bynajmniej nie zamierzam zmieniać ci twoich poglądów. To twoja sprawa. Ja mogę mieć jedynie nadzieję, że ludzie z takim poglądami nie będą dopuszczeni do władzy. gdyż mogliby stać się sprawcami wielu nieszczęść. Tak więc twoje poglądy, twoja sprawa.

Zastanawia mnie jedynie w jaki sposób łączysz te swoje faszyzujące poglądy z Ewangelią?


Od poglądów prawicowych, czy lewicowych ( bo po przeżyciu 20 lat w Polsce po roku 1989 wydaje się wszystko jedno), do poglądów faszyzujących droga daleka.

Szyszkownik, jakie masz dowody, że zsoborniki prezentował na forum poglądy faszyzujące?
Jego dość konserwatywne przywiązanie do wartości chrześcijańskich uważasz za dowód faszyzowania?

Prosiłbym o odpowiedź, bo chcę się czegoś nauczyć, zamiast automatycznie kierować Twój post do moderacji. Może ja czegoś nie dostrzegłem? Czekam.


Wybrane cechy faszyzmu:
1. Nietolerancja wobec innych ideologii (np. demokracją bezpośrednią) jako wrogich jedynie słusznej
2. Kontrola na dużą ilością aspektów życia społecznego
3. Nacjonalizm - interes narodu nadrzędny wobec jednostki;

Gdzie można znaleźć echa faszystowskiej ideologii w wypowiedziach zsobornika:


Ad.1
zsobornik napisał(a):
Przyczyniają się do tego nadgorliwi, nie myślący już po polsku, tzw. polscy ludzie "demokratycznie wybrani" do władzy przez mniej niż 50% Polaków - inaczej reformatorzy oświaty. Przyklaskują im już ze wszystkich stron zreformowani (wyedukowani) "Polacy" czujący, że są dzisiaj bardzo ważni bo "idą z prądem" i że są "na fali".

zsobornik napisał(a):
Ci tzw. Polacy, co próbują wbrew tradycji narodowej wprowadzać inną, nie polską kulturę - przyczyniają się do likwidacji tego, co jest Polską. Takimi Polakami byli ci, co utrwalali polskość powojenną - też wprowadzali inną, nie polską kulturę.

Adol Hitler krzyczał o "tych tzw. Niemcach", mając na myśli Żydów. Kogo ma na myśli zsobornik mówiąc o tych tzw. Polakach. Nie udało mi się od niego uzyskać klarownej odpowiedzi.
zsobornik napisał(a):
To co było wartościowe w wiadomym okresie zostało niszczone, rozmywane. I dzisiaj ciąg dalszy - to co pomagało narodowi się jednoczyć ku budowaniu, ku rozwojowi - wiadome "siły wyższe" w imię swoich a nie narodowych interesów kontynuują niszczenie, destrukcję korzystając z przywileju "demokratycznie wybranej władzy". Jeśli tego nie dostrzegasz - wybacz krótkowzroczność!
Jednym z wielu pól destrukcji zdrowej jeszcze tkanki narodu polskiego jest prowokowanie negatywnej dyskusji o krzyżu i religii w szkole oraz nazywanie akcji metodycznego obniżania poziomu intelektualnego społeczeństwa reformą oświaty co jest wyrazem szczególnej bezczelności rządu!

zsobornik napisał(a):
Wielu z entuzjazmem przyjmujących tak pojmowany styl życia, tzw. wolność, która jest swawolą - tak prymitywny, radykalnie zredukowany wzorzec nowoczesności w konsekwencji skazuje Polskę na proces postępującej degradacji kulturowej. Nowoczesne jest picie alkoholu, używanie "dopalaczy", próby różnych wierzeń (obcych kulturowo Polakom)

zsobornik napisał(a):
Dlatego także z tak dziecinną naiwnością przyjmują wszelkie modne ideologie, dlatego w sztuce nie odróżniają arcydzieła od kiczu, oryginału od podróbki a w tzw. życiu kulturalnym na fali owczego pędu do cudzoziemszczyzny, wszelkie naśladownictwo cenią wyżej niż własną narodową rzeczywistość oryginalną.

W tym powyższym Zsobornik w charakterystycznym dla faszyzmu stylu sprowadza nadużywanie alkoholu i wierzeń innych niż katolicyzm do jednego i tego samego zjawiska. Jak również określanie co jest kiczem a arcydziełem, nie ma u zsobornika charakteru prywatnego lecz totalny. Z takiego podejścia (zdrowa, narodowa sztuka kontra nihilistyczna i zdegenerowana korzystali faszyści).

zsobornik napisał(a):
Dostrzegalne są już działania pewnych gremiów (nie ujawniających się oficjalnie), którym tak bardzo zależy na rozbijaniu jedności... a może tak bardzo zależy im na zaniku rdzennej, patriotycznej narodowości polskiej w imię mieszaniny "internacjonału" europejskiego pomieszanego z azjatyckim, która będzie łatwo się kształtowała jak "glina", z której można wytworzyć, co się chce... to co się w cieniu gabinetów zaplanuje!

"internacjonał" europejski pomieszany z azjatycki - zsobornik pisze w ten sposób o konkretnych ludziach! Pisze tak jakby to była li tylko hołota z którą trzeba zrobić porządek. Co wam to przypomina?

Ad 2.
zsobornik napisał(a):
Ja jednak, w odróżnieniu od Ciebie, chciałem Ci poszerzyć horyzont patrzenia na to, co wokół nas się dzieje w kraju i zmienić Ci Twoje poglądy na niektóre sprawy. Ale może Ty nie mieszkasz na tej rodzimej, polskiej ziemi i nie identyfikujesz się z polskością...!? Bo polskość, przynajmniej w mojej tradycji rodzinnej, to zawsze wyznawane chrześcijaństwo, zawsze religia w szkole i krzyż na ścianie w domu, w szkole i w miejscach publicznych (np. na rozstajach dróg). Polskość to także literatura rodzima, gdzie zawsze przewijał się związek narodu polskiego z chrześcijaństwem!


Ad.3
zsobornik napisał(a):
Jak w każdej populacji są marginesy (mniejszości), które wśród Polaków zawsze były i zawsze były tolerowane. Jednak fundament był fundamentem dla "zdrowego rdzenia" narodu. Fundament tworzyły jednolite działania prowadzone przez państwo polskie, przez podstawowe podmioty w państwie takie jak szkoła, wojsko, rodzina, Kościół.

zsobornik napisał(a):
Temu podporządkowana jest w naszym kraju propaganda tzw. "tolerancji" kultur dalekowschodnich, bliskowschodnich itp. kosztem rodzimej kultury polskiej, czego ofiarami stają się Polacy. Przykładem tego mogą być poglądy reprezentowane nawet tu, na tym forum, przez niektórych forumowiczów.


Mniejszości=margines. Z tego wynika, że skoro jestem buddystą , czyli przynależę do mnieszości, to w rozumienia zsobornika jestem z marginesu... :-o

Aby nie czepiać się słówek, wielokrotnie pytałem zsobornika co dokładnie ma na myśli, pisząc np. o "tolerancj kultur dalekowschodni" i innych takich... Skoro nie podoba mu się tolerancja, co zaproponowałby w zamian? Nietolerancję? Niestety ale zsobornik nigdy nie odpowiedział na pojawiające się w moich postach pytania, lecz jedynie kontynuował wygłaszanie swoich poglądów.

Mam nadzieję, że to pomorze ci nauczyć się czegoś nowego. Nigdy nie jest za późno. ;-)


Śr kwi 20, 2011 20:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL