Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 11:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
 Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat. 
Autor Wiadomość
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Pierwszy z brzegu regulamin ucznia
.
Cytuj:
I. Uczeń ma obowiązek
1) W zakresie udziału w zajęciach edukacyjnych
a) systematycznie i aktywnie uczestniczyć w zajęciach i życiu szkoły, przygotowywania się do nich oraz właściwego zachowania się w ich trakcie, nieutrudniania prowadzenia lekcji; opuszczanie sali lekcyjnej może nastąpić tylko za zgodą nauczyciela,


A na dole sa kary. Wpisania nieobecnosci tam nie ma...
http://www.zsptroszyn.pl/index.php?opti ... &Itemid=34


Pn cze 22, 2015 11:10

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Tylko, że w tym momencie, pozostaje ci jeszcze wykazać, że prawo określa, że obecność ucznia na zajęciach ogranicza się wyłącznie do obecności fizycznej.


Ty sobie żarty stroisz, prawda?

W dzienniku lekcyjnym nie ma miejsca na adnotacje typu "według moich kryteriów", stąd każdy, kto odczytuje nieobecny, zakłada że ucznia nie było. Tym samym wymyślanie swoich kryteriów i wpisywanie nieobecny, gdy uczeń jest na miejscu jest celowym wprowadzaniem w błąd, fałszowaniem dokumentacji.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn cze 22, 2015 11:29
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Kael napisał(a):
Pierwszy z brzegu regulamin ucznia

Regulamin ucznia jest wewnętrznym aktem szkolnym i nie ma mocy prawnej.


Pn cze 22, 2015 11:44
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
JedenPost napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Tylko, że w tym momencie, pozostaje ci jeszcze wykazać, że prawo określa, że obecność ucznia na zajęciach ogranicza się wyłącznie do obecności fizycznej.

Ty sobie żarty stroisz, prawda?

Nie. Dlaczego?

Cytuj:
W dzienniku lekcyjnym nie ma miejsca na adnotacje typu "według moich kryteriów", stąd każdy, kto odczytuje nieobecny, zakłada że ucznia nie było. Tym samym wymyślanie swoich kryteriów i wpisywanie nieobecny, gdy uczeń jest na miejscu jest celowym wprowadzaniem w błąd, fałszowaniem dokumentacji.

To akurat jest twoje kryterium oceny prawnej tego działania. Chcesz twierdzić, że wpisując tym uczniom nieobecność mój brat złamał prawo, to najpierw wskaż akt prawny, który definiuje obecność ucznia na lekcji jako fizyczne przebywanie w klasie. :D


Pn cze 22, 2015 11:46
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Tylko, że w tym momencie, pozostaje ci jeszcze wykazać, że prawo określa, że obecność ucznia na zajęciach ogranicza się wyłącznie do obecności fizycznej.

Zgodnie z wykładnią językową nieobecność to brak kogoś lub czegoś w danym miejscu. Jeśli uczeń fizycznie przebywa na zajęciach to sprawa jest jasna i nie ma co wydziwiać. Na gruncie prawa raczej trudno zasłaniać się poetyckimi zwrotami typu „nieobecny duchem” :-D .


Pn cze 22, 2015 11:49

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
@Yarpen

Twoje pojmowanie prawa jest kuriozalne. Nie podałem Ci "swojego kryterium oceny prawnej", tylko fakt: osoba czytająca w dokumentacji "nieobecny", rozumie przez to nieobecny fizycznie. Twój brat nie ma żadnego prawa wymyślać sobie swoich kryteriów nieobecności/obecności, tylko ma odnosić się do obiektywnych.

Mógłbyś odpowiedzieć na moje wcześniejsze pytanie? Jak myślisz, czy gdyby w tej klasie komuś "nieobecnemu" coś się stało Twój brat mógłby twierdzić, że nie stało się to przecież pod jego nadzorem?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn cze 22, 2015 11:53
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
To jest prawo. Wewnetrzne prawo szkolne.
Nie wolno stosowac kar, ktorych nie ma w regulaminie.

Nie wiem, na ile wikipedia jest wiarygodna

Cytuj:
Znane są dwa kodeksy ucznia opracowane na szczeblu ministerstwa:

wydany przez Ministerstwo Oświaty i Wychowania 5 września 1975 r.
wydany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej 19 lipca 1988 r.[1]
Powyższe zarządzenie pozbawiono mocy prawnej[2] i zobowiązano poszczególne szkoły do samodzielnego opracowania praw i obowiązków ucznia oraz nagród i kar: ,,(...) system kar i nagród stosowanych wobec ucznia, określony w statucie szkoły, nie może być sprzeczny z polskim i międzynarodowym prawem w zakresie praw człowieka, obywatela, praw dziecka, z ogólną normą państwa demokratycznego”. Opracowania te często zamieszczane są w statutach szkół pod nazwą kodeksu ucznia.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kodeks_ucznia

O ile rozumiem kreatywnosc twojego brata, to zgodnie z regulaminem szkolnym powinien wykorzystac inne dostepne mu kary i upomnienia.


Pn cze 22, 2015 12:12
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Jezeli regulamin szkolny niczego nie reguluje, to mozna w ogole zrobic wolna amerykanke i niech uczniowie ucza nauczycieli.


Pn cze 22, 2015 12:38
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Sorry, ale to są puste hasła. Należę do pokolenia, które przeżyło zamianę salek katechetycznych na sale w szkole i nie przypominam sobie jakiejś radykalnej zmiany naszego zachowania na katechezach.
Bo to przychodzi z czasem. Następni przychodzili do szkoły już na lekcję religii, a nie na katechezę. A katecheta miał status taki sam, jak kazdy inny nauczyciel.
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Różnica tkwi w tym, jak dzisiaj jest wychowywana i kształtowana młodzież, a nie na tym, gdzie są katechezy.
Stara gadka. Zawsze poprzednie pokolenie narzeka na nowsze. A szczególnie wtedy, gdy samo cos sknociło.

Yarpen_Zirgin napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Cytuj:
Może najpierw wskaż prawo, które złamał mój brat, a potem pogadamy czy nastąpiło jego naruszenie.

Poświadczenie nieprawdy – przestępstwo z art. 271 Kodeksu karnego

Tylko, że w tym momencie, pozostaje ci jeszcze wykazać, że prawo określa, że obecność ucznia na zajęciach ogranicza się wyłącznie do obecności fizycznej.
To raczej twój problem aby wykazać, że obecność oznacza coś więcej niz obecność fizyczna. To ty wykraczasz tu poza powszechne rozumienie obecności na lekcji.


Pn cze 22, 2015 15:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Dla porównania:

"Obecności

Obecność na ćwiczeniach jest obowiązkowa (dopuszczalna jest jedna nieusprawiedliwiona nieobecność). Spóźnienie się więcej niż 15 minut lub wyjście przez końcem zajęć bez uprzedniego zaliczenia wszystkich zaplanowanych na dane spotkanie zadań (łącznie z żółtymi) traktowane jest jak nieobecność.
Pojęcie "obecność na zajęciach" oznacza aktywne w nich uczestnictwo. Zatem, jeżeli przyjdziesz tylko do pracowni, a nie na zajęcia (nie będziesz wykonywać żadnych zadań związanych z tematyką ćwiczeń), wpiszę nieusprawiedliwioną nieobecność."
http://www.farmacja.cm-uj.krakow.pl/~mysmieta/studenci/strona.php?id=0701

Co za bezczelność - łamie prawo i jeszcze się tym chwali w internecie na oficjalnej stronie uczelni!
Jeśli ktoś czuje misję, to niech zgłasza to do prokuratury.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn cze 22, 2015 16:28
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Powiedzmy: lamie prawo, jezeli uczelnia ma inne nadrzedne. Inaczej to jego ustalenia wewnetrzne, na ktore uczelnia wyrazila zgode (czynnie badz biernie).


Pn cze 22, 2015 16:34
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Elbrus napisał(a):
Co za bezczelność - łamie prawo i jeszcze się tym chwali w internecie na oficjalnej stronie uczelni!

Jak widać głupich nie sieją... :-D


Wt cze 23, 2015 9:55

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
A czy sposób odnotowywania obecności na ćwiczeniach na uczelniach reguluje ministerialne rozporządzenie, tak jak ma to miejsce w odniesieniu do szkół publicznych?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt cze 23, 2015 10:10
Zobacz profil
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
JedenPost napisał(a):
@Yarpen

Twoje pojmowanie prawa jest kuriozalne. Nie podałem Ci "swojego kryterium oceny prawnej", tylko fakt: osoba czytająca w dokumentacji "nieobecny", rozumie przez to nieobecny fizycznie. Twój brat nie ma żadnego prawa wymyślać sobie swoich kryteriów nieobecności/obecności, tylko ma odnosić się do obiektywnych.

Kuriozalne jest twoje dowodzenie, że mój brat nie mógł tak zrobić, bo ciągle nie wskazałeś aktu prawnego, który określa, że jedynym kryterium obecności ucznia na lekcji jest fizyczne przebywanie w sali. "Nieobecność fizyczna" to na ten moment Twoja interpretacja.


Pn lip 13, 2015 19:34
Post Re: Dramatyczny spadek frekwencji na lekcjach religii kat.
Kozioł napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Różnica tkwi w tym, jak dzisiaj jest wychowywana i kształtowana młodzież, a nie na tym, gdzie są katechezy.
Stara gadka. Zawsze poprzednie pokolenie narzeka na nowsze. A szczególnie wtedy, gdy samo cos sknociło.

Czy ja zaprzeczam temu, że rodzice sknocili wychowanie dzieci, które obecnie uczęszczają do szkół? Nie. Jasno wskazuję, że to oni ponoszą winę za to, że ich potomkowie lekce sobie ważą katechezy.

Cytuj:
Yarpen_Zirgin napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Poświadczenie nieprawdy – przestępstwo z art. 271 Kodeksu karnego

Tylko, że w tym momencie, pozostaje ci jeszcze wykazać, że prawo określa, że obecność ucznia na zajęciach ogranicza się wyłącznie do obecności fizycznej.
To raczej twój problem aby wykazać, że obecność oznacza coś więcej niz obecność fizyczna.

Absolutnie nie, mój panie. Skoro Ty zarzucasz mojemu bratu poświadczenie nieprawdy, to na Tobie spoczywa obowiązek wykazania, że do niego rzeczywiście doszło, a nie na mnie jego niewinności. Tak działa polskie prawo i to forum.


Pn lip 13, 2015 19:38
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL