Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 3:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
 Sataniści 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lip 28, 2021 22:59
Posty: 7
Post Sataniści
Dopiero zarejestrowałem się na tym forum, więc witam wszystkich serdecznie.

Chciałem napisać o tym strasznym zjawisku które w ostatnim czasie nabrało ogromnego postępu.
To już nie są dzieciaki urządzające gdzieś po piwnicach czarne msze. To są często właściciele bogatych firm, którzy kamuflują się i często udają kulturalnych dobrych ludzi. Do majątku doszli często dzięki wiedzy uzyskanej od swojego pana którego czczą i wyznają. Wiadomo że Szatan jest tysiące razy inteligentniejszy od człowieka więc wie jak pomóc komuś osiągnąć sukces, bogactwo i władzę tu na ziemi. Oczywiście nie robi tego bezinteresownie.

Jemu chodzi o technologię którzy ci bogaci ludzie mają wprowadzać tu na ziemi. To jest plan niesamowicie przebiegły. Technologia ta ma za zadanie wpływać na ludzki umysł i to już działa. Na razie są to jednostkowe przypadki nakierowane na wybrane pojedyncze osoby ale docelowo skala będzie się powiększać.

Jak to działa i o co chodzi:

Wywołują u określonego człowieka depresję i myśli samobójcze. Człowiek zaczyna szukać pomocy. Leki nie pomagają, więc zaczyna szukać pomocy gdzieś indziej niż w medycynie. Szuka uzdrowicieli przeważnie w internecie bo to najłatwiej i najszybciej.

Oczywiście mając możliwość wpływania na umysł takiego człowieka mogą go nakierować na "odpowiedniego uzdrowiciela"

Taki uzdrowiciel stwierdza że problem jest w jego sercu, tym duchowym sercu i że trzeba je oczyścić. Ale żeby to zrobić musi uzyskać zgodę na dostęp do tego serca. Taka osoba przeważnie się zgodzi. I tu działa zasada wolnej woli człowieka.

Wiadomo że to serce duchowe, tak jak często jest pokazywane na wizerunkach Jezusa Chrystusa. To Serce to jest nic innego jak cząstka naszego Boga Stwórcy.

I teraz gdy taki "uzdrowiciel" otrzyma zgodę na dostęp do tego serca to niestety jest po człowieku w sensie jego życia wiecznego po śmierci ciała fizycznego.

To znaczy ten człowiek po prostu trafi po śmierci do piekła. Bo oni mu to serce ukradną (cząstkę Boga) a na to miejsce wstawiają cząstkę Szatana.

I to jest sposób który niestety został opracowany na ludzi prawych żyjących bez popełniania grzechów, przynajmniej tych cięższych grzechów.

To znaczy popełnili grzech bo zaufali komuś i dali mu dostęp do swojego serca. Ale przypominam że byli pod wpływem technologii wpływającej na ich myśli i decyzje przez nich podejmowane. A także byli zdesperowani ponieważ ta technologia wywoływała u nich depresję i myśli samobójcze.

Wiem że to brzmi jak jakaś fantastyka. Ale niestety sam jestem ofiarą tego niezwykle przebiegłego planu.

Oczywiście depresja i myśli samobójcze od razu minęły. Ale pojawiły się inne rzeczy o wiele gorsze. Palenie w sercu uczucie dosłownie jak po poparzeniu tyle że o lekkim nasileni że daje się wytrzymać. Dokładnie w tym miejscu w którym przedstawia się serce na wizerunku Jezusa Chrystusa. Bezsenność a gdy uda się na chwilę usnąć to wybudzanie się z ogromnym lękiem. Brak siły i ciągła senność bez możliwości zaśnięcia. No i pojawiły się ciemno brązowe plamy na skórze na klatce piersiowej i między łopatkami. Te plamy dają się zdrapać ale po kilku dniach powracają. No i zwierzęta, szczególnie koty uciekają na mój widok z przerażeniem. A przed tymi wydarzeniami koty mnie bardzo lubiły ja je również. Miałem kotkę która zaraz po tym zdarzeniu zachorowała i umarła.

Jak do tego doszło:

Podpadłem prezesowi w pracy bo przeciwstawiłem się wyzyskowi jaki stosował w stosunku na pracownikach. Po pewnym czasie ten że prezes ofiarował mi metalowy przedmiot, wykonany z miedzi. Ja to przyniosłem do domu i postawiłem w swoim pokoju. No i od tej pory zaczęła się depresja i potworne myśli samobójcze i chęć szukania pomocy w internecie oraz niechęć przed pójściem do kościoła na mszę. A potem tak jak pisałem wcześniej. Znalazłem "uzdrowiciela" który stwierdził że problem leży w mojej duszy i sercu. Ale żeby mógł mi pomóc to potrzebuje mojej zgody na dostęp do duszy i serca. A on sam działa z mocą daną mu przez duchy zaprzyjaźnione z Jezusem. Ale zaznaczam, niestety nie powiedział Chrystusem.

Przypomniał mi się pewien cytat który kiedyś gdzieś przeczytałem. Nie wiem czy nie pochodzi on z Biblii.

"Pod koniec czasów pojawi się wielu fałszywych proroków. Nie idźcie za nimi bo zginiecie".

Jeszcze drugi cytat, z mszy w Kościele o czym wspomniał ksiądz na kazaniu.

"W dzisiejszych czasach prawie całe piekło wyszło na ziemię aby zwabić jak najwięcej dusz do siebie"

Ci prorocy to właśnie między innymi tacy współcześni niektórzy uzdrowiciele i jasnowidze.

I mimo tego że ja o tym wszystkim wiedziałem. Starałem się żyć zgodnie z przykazaniami Bożymi. A wpadłem w tak potworną pułapkę.


Szatan nie śpi. On cały czas myśli nad nowymi sposobami zwiedzenia ludzi. Miał na to tysiące lat. I gdyby nie ludzie którzy weszli z nim w współpracę (sataniści) to nigdy nie doszło by do aż takich możliwości jakie teraz ma.

Bo on fizycznie nic nie może zrobić. Nie może też wpływać na myśli i uczynki ludzi żyjących zgodnie z przykazaniami Bożymi. Bo grzesznikami może manipulować bezpośrednio.

Oby nikomu więcej nie przytrafiło się to co mi. Ale niestety prawdopodobnie nie jestem jedyny.

A tak chciałem iść do nieba. A tu jedno potknięcie, błąd i niestety.

Pozdrawiam


Cz lip 29, 2021 1:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Sataniści
Ale bajki opowiadasz. Nie wiem czy w ogóle istnieją prawdziwi sataniści w kulturze chrzescijanskiej. Większość to ateiści robiący sobie jaja.
Gdyby ktoś wierzył w szatana to automatycznie powinien wierzyć też w Boga. A jeśli tak to głupotą byłoby stawanie po stronie z góry przegranej.
No chyba że ktoś czci po prostu innych bogów niż chrześcijańscy.


Cz lip 29, 2021 10:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1457
Post Re: Sataniści
ramanek napisał(a):
A tak chciałem iść do nieba.

Prawdopodobnie dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Gdzie byś nie szedł, życzę szczęśliwej drogi.


Cz lip 29, 2021 11:20
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 18, 2013 20:05
Posty: 6
Post Re: Sataniści
Cytuj:
byli pod wpływem technologii wpływającej na ich myśli i decyzje przez nich podejmowane
Skąd wiesz o istnieniu takiej technologii?
Cytuj:
Taka osoba przeważnie się zgodzi. I tu działa zasada wolnej woli człowieka.
Jeżeli ktoś naprawdę byłby sterowany z zewnątrz, to nie miałby wolnej woli.
Cytuj:
To znaczy ten człowiek po prostu trafi po śmierci do piekła. Bo oni mu to serce ukradną (cząstkę Boga) a na to miejsce wstawiają cząstkę Szatana.
To nie jest tak. Do piekła można trafić jeśli się umrze w stanie grzechu ciężkiego i nie żałuje się za niego. Ale nie ma takiego grzechu, którego Kościół nie mógłby odpuścić w sakramencie pokuty. I Kościół nie naucza, że można komuś ukraść jakąś "boską cząstkę" serca i wstawić tam szatańską.
Cytuj:
Bezsenność a gdy uda się na chwilę usnąć to wybudzanie się z ogromnym lękiem. Brak siły i ciągła senność bez możliwości zaśnięcia.
To wszystko wskazuje na problemy psychiczne.
Cytuj:
Ale niestety sam jestem ofiarą tego niezwykle przebiegłego planu.
Przekonanie, że jest się ofiarą jakiegoś podstępnego planu też jest znane medycynie: https://www.medonet.pl/zdrowie,urojenia---moga-byc-objawem-chorob-psychicznych,artykul,1734944.html
Cytuj:
No i pojawiły się ciemno brązowe plamy na skórze na klatce piersiowej i między łopatkami.
To jest sprawa dla dermatologa.
Cytuj:
A tak chciałem iść do nieba. A tu jedno potknięcie, błąd i niestety.
Jak pójdziesz do spowiedzi i wyznasz swoje grzechy to na pewno będą odpuszczone. I na pewno będziesz mógł pójść do nieba.
Poza tym powinieneś szukać pomocy medycznej. Twój post sugeruje, że problemy psychiczne wcale nie minęły.

W celu uwolnienia kogoś od złego ducha Kościół stosuje jeszcze egzorcyzm. Mimo to egzorcysta i tak powinien skonsultować się z osobami ze świata medycyny zanim przystąpi do odprawiania czegokolwiek.


Cz lip 29, 2021 15:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 28, 2021 22:59
Posty: 7
Post Re: Sataniści
Tak, wiedziałem że to co napiszę będzie wyglądało na chorobę psychiczną. Mimo to napisałem ten post.

Kościół nauczał, żeby nie korzystać z pomocy wróżek, jasnowidzów bo nigdy nie wiadomo z czyich mocy oni korzystają.

Zły duch też potrafi działać w ten sposób że upozoruje chorobę psychiczną u swojej ofiary. I żaden lekarz tego nie odróżni.

Zresztą nie tylko zły duch tak działa. Były czasy w Rosji bodajże że ludzi którzy wiedzieli coś więcej i zagrażali tym samym władzy, zamykano po prostu w szpitalach psychiatrycznych. Jednocześnie taka osoba zastała odizolowana oraz zupełnie pozbawiona wiarygodności. Te miejsca nazywano psychuszkami.

Zresztą gdy opowiedziałem o tym rodzinie natychmiast zabrali mnie do lekarza. Lekarz od razu bez żadnych badań orzekł chorobę psychiczną. Tym samym pozbawiając mnie możliwości odbycia egzorcyzmów, chociaż prosiłem o to rodzinę.

Moja rodzina odwróciła się zupełnie od kościoła. Podobnie obserwuje u wielu ludzi.


Cz lip 29, 2021 16:57
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 18, 2013 20:05
Posty: 6
Post Re: Sataniści
Cytuj:
Zły duch też potrafi działać w ten sposób że upozoruje chorobę psychiczną u swojej ofiary. I żaden lekarz tego nie odróżni.
Skoro tego się nie da odróżnić od choroby psychicznej, to w takim razie może da się to również wyleczyć jak chorobę psychiczną?
Cytuj:
Lekarz od razu bez żadnych badań orzekł chorobę psychiczną. Tym samym pozbawiając mnie możliwości odbycia egzorcyzmów, chociaż prosiłem o to rodzinę.
Rozsądny egzorcysta i tak powinien zasięgnąć opinii psychiatry (tak podaje Katechizm), więc mogłoby się to skończyć podobnie.
Niezależnie od tego, czy Twoja sytuacja ma coś wspólnego z działaniem szatana, czy nie, może spotkanie z egzorcystą (rozsądnym) jakoś uspokoiłoby Cię. Ale nie wiem czy w Twojej sytuacji to byłby dobry pomysł. Może ktoś inny z doświadczeniem w tych sprawach się wypowie?

Zawsze pozostaje jeszcze modlitwa: różaniec, modlitwa do Michała Archanioła. I najważniejsza sprawa: sakramenty pokuty i komunii świętej. To one najbardziej chronią nas przed najróżniejszym działaniem złego ducha.


Cz lip 29, 2021 21:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 28, 2021 22:59
Posty: 7
Post Re: Sataniści
Cytuj:
Skoro tego się nie da odróżnić od choroby psychicznej, to w takim razie może da się to również wyleczyć jak chorobę psychiczną?


Pewnie że się da. Jeżeli nafaszeruje się tak człowieka psychotropami że przestanie umieć mówić, to już jest zdrowy. A że stał się warzywem to tylko efekt uboczny leków. To taki żart, ale jak najbardziej możliwy w realizacji.

No i jeśli chodzi o tego złego ducha i jego możliwość w za symulowaniu choroby psychicznej u swojej ofiary. Szatan, to upadły Anioł. Przynajmniej tak naucza kościół katolicki. Anioły to potężne istoty przewyższające nas niewyobrażalnie we wszystkim a w szczególności w inteligencji. No to jaki dla niego problem przechytrzyć lekarza który jest tylko człowiekiem. Na de mną widocznie jeszcze takiej władzy nie zdobył bo normalnie funkcjonuje w społeczeństwie. A jedynym objawem mojej choroby jest to co napisałem w pierwszym poście.

Tak wiem że egzorcysta musi/powinien zasięgnąć opinii lekarskiej i chyba nie wolno mu przeprowadzać egzorcyzmów jeśli lekarz postawi diagnozę choroby. Czyli wychodzi na to że kościół będący przedstawicielem najwyższego wszechwiedzącego i wszechmogącego Pana Boga jest bezradny wobec opinii jednego zwykłego człowieka który skończył studia medyczne na kierunku psychiatria.

U mnie to wydarzyło się nie dziś ani wczoraj tylko trzy lata temu. Nic się ze mną nie działo tylko opowiedziałem rodzinie to co napisałem tu w pierwszym poście. Rodzina oczywiście nie uwierzyła i zapisali mnie do przychodni lekarskiej gdzie przyjmuje wielu lekarzy różnych specjalności i między innymi psychiatra. Taka jedna z kilku przychodni w niewielkim miasteczku gdzie mieszkam. Jedna wizyta, na której powiedziałem lekarzowi to co tutaj napisałem. I wyszedłem z diagnozą i to dosyć poważną. Oczywiście reklamówka leków. Te leki tylko otumaniają no i lepiej się śpi po nich to fakt. Ale to nie oto chodzi.

Chodzi o to z jaką łatwością postawiono diagnozę człowiekowi który normalnie funkcjonuje, logicznie myśli, wykonuje swoje obowiązki i pracuje we wcale nie łatwym zawodzie. Nawet zaproponował lekarz żeby grupę inwalidzką mi wyrobić. Na szczęście tu rodzina zaprotestowała.

Jak już się wpadnie w tryby psychiatrii to człowiek staje się nikim. Zawsze można mu wmówić wszystko a wszystko co on powie to są wytwory jego chorego umysłu.

Proponuje jednak wpisać sobie w Google hasło "Psychuszki" I przeczytać dokładnie ze zrozumieniem to co tam jest na ten temat napisane.

Nawet tam aby kogoś uznać za psychicznie chorego zbierało się konsorcjum lekarskie. Chociaż wiadomo że było to wszystko z góry ustalone ale chociaż zachowywano pozory.

Obawiam się że przyjdą kiedyś takie czasy, może za sto, dwieście czy pięćset lat że jeżeli tylko ktoś wspomni o tym że istnieje coś więcej niż tylko świat fizyczny i że człowiek posiada duszę to będzie uznawany za psychicznie chorego. Oby do tego nigdy nie doszło.

Dziękuję za podjęcie tematu i mimo tego że przyznałem się że mam postawioną diagnozę, rozmowę ze mną. Wielu ludzi skreśla takie osoby już na starcie.


Cz lip 29, 2021 23:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re: Sataniści
ramanek napisał(a):
Wiadomo że to serce duchowe, tak jak często jest pokazywane na wizerunkach Jezusa Chrystusa. To Serce to jest nic innego jak cząstka naszego Boga Stwórcy.

I teraz gdy taki "uzdrowiciel" otrzyma zgodę na dostęp do tego serca to niestety jest po człowieku w sensie jego życia wiecznego po śmierci ciała fizycznego.

To znaczy ten człowiek po prostu trafi po śmierci do piekła. Bo oni mu to serce ukradną (cząstkę Boga) a na to miejsce wstawiają cząstkę Szatana.

Bóg Stwórca nie ma żadnej cząstki, jest niepodzielny (chociaż jest Trójcą Świętą). Szatan jest tylko stworzeniem, i to bezcielesnym, myślę(?), że jego też nie można podzielić na cząstki.

Nie sądzę, że straciłeś nieodwołalnie szanse na to, aby być zbawionym. Może nawet masz łaskę uświęcającą obecnie?

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Pt lip 30, 2021 0:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 28, 2021 22:59
Posty: 7
Post Re: Sataniści
Może to co mamy w sercu to nie cząstka Boga, ale w każdym razie coś specjalnego, jakiś specjalny i cenny dar od naszego Boga Ojca. Coś co pozwala nam miłować. A Bóg Ojciec jest miłością i miłuje wszystkie swoje dzieci. Dla tego nasz przeciwnik stara się nam to ukraść. A jak mu się to uda to na to miejsce wstawia coś od siebie. Coś co jest przeciwieństwem miłowania.

Dla tego taki duży nacisk się kładzie w naszej wierze na serce, jego wizerunek u Jezusa Chrystusa dając nam do zrozumienia że tam mamy coś specjalnego i wyjątkowego. Dbajcie o swoje serduszka napełniając je radością i miłością.

Gdzieś w internecie jest wywiad z byłym księdzem egzorcystą Piotrem Glasem. On tam opisuje gdzie pewnego razu okiełznany demon wyraził się tak o tym jak jest w piekle. Choć by was mieli torturować 1000 lat na ziemi, to nie złamcie się i nie wyrzeknijcie się swojej wiary. Piekło jest tak straszne że te tysiąc lat ziemskich tortur jest niczym w porównaniu z choć by jedną sekundą w piekle.

Mam nadzieję że nic nie przekręciłem bo piszę to z pamięci.


Pt lip 30, 2021 22:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 18, 2013 20:05
Posty: 6
Post Re: Sataniści
Cytuj:
Dla tego nasz przeciwnik stara się nam to ukraść. A jak mu się to uda to na to miejsce wstawia coś od siebie. Coś co jest przeciwieństwem miłowania.
Jest dokładnie na odwrót. Na początku życia mamy "coś od diabła", czyli grzech pierworodny. Podczas chrztu ten grzech pierworodny jest usuwany, a człowiek dostaje niezatarte duchowe znamię, którego nie może usunąć żaden grzech.
Na chrzcie otrzymujemy łaskę uświęcającą, którą można stracić tylko jeśli popełnimy grzech ciężki. Możemy ją jednak zawsze odzyskać w sakramencie pokuty. Jeżeli masz jakieś grzechy na sumieniu (np. ten związany z korzystaniem z usług uzdrowiciela), to idź z nimi do spowiedzi.


So lip 31, 2021 18:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 28, 2021 22:59
Posty: 7
Post Re: Sataniści
Tak to że skorzystałem z usług uzdrowiciela to był duży grzech. Ale on się zarzekał że tylko on w tej chwili na ziemi ma kontakt z Bogiem i rozmawia telepatycznie z Jezusem. Podał bym tu adres do jego strony ale boję się że ktoś może nie doczytać to co tu napisałem, a wejdzie na jego stronę i też wpadnie w pułapkę. W każdym razie jest tam mnóstwo filmików przedstawiających ponure rzeczy. Jakieś kościotrupy, wisielce, jakieś kręgi ognia, dziwne postacie z jednym rogiem na głowie. A ja tego wtedy nie zauważyłem. Teraz zaczynają się o nim pojawiać pomału ostrzeżenia w internecie że to sekta, że promuje rozwiązłość i dewiacje seksualne. Ale to dopiero teraz. Trzy lata temu nic nie było na jego temat w internecie. Bo coś mnie jednak powstrzymywało przed skorzystaniem z jego uzdrawiania i próbowałem go zweryfikować szukając o nim informacji w internecie. Niestety depresja i myśli samobójcze w końcu nakłoniły mnie do skorzystania z jego usługi. Fakt depresja ustąpiła natychmiast po jego działaniach. Ale co z tego jak pojawiło się coś co według mnie jest dużo gorsze od depresji. Po prostu pojawiła się taka pustka, bezsens i tak jak pisałem w pierwszym poście. No i fizycznie też podupadłem, przytyłem bardzo mimo że straciłem apetyt i jem niewiele. Pojawiły się niepowodzenia w życiu.

I myślę że to ważne co teraz napiszę. Zachorowała moja kotka którą bardzo lubiłem z wzajemnością. Była ze mną 14 lat. Dbałem o nią, zapewniałem jej wszystko co najlepsze aby była szczęśliwa i zdrowa. I nagle przestała jeść i pić. Okazało się że to prawdopodobnie nowotwór. W każdym razie przez pół roku się nią opiekowałem. Podawałem najlepsze jedzenie. Wodę przemycałem z jakimiś smakowymi postami witaminowymi. Mimo choroby cały czas się cieszyła życiem. Chodziła sobie na spacery, wygrzewała się na słoneczku. Jak to kot. W końcu pomyliłem dawkę leku. Wysiadła wątroba. Potem było coraz gorzej i gorzej, pojawiły się objawy encefalopatii wątrobowej. Z niewyobrażalnym bólem serca zdecydowałem się na uśpienie.

Myślę że to był ciężki grzech. To już był tak ciężki grzech że o mało nie umarłem. Minęło 10 miesięcy powoli dochodzę do siebie i zaczynam szukać pomocy dla siebie.

Jedyną nadzieję jaką widzę dla siebie to powrót do kościoła, sakramentów i robienie dobrych uczynków. Pomaganie innym w potrzebie. Tylko na razie sam potrzebuję pomocy. Logika mi to mówi, ale jest jakaś siła która karze mi wątpić że to cokolwiek mi pomoże. Jest jakaś siła która usiłuje mnie zniechęcić. Poszedłem na mszę ale nie wszedłem do środka. Podchodziłem coraz bliżej do wejścia jak już byłem blisko to msza się skończyła. Po tym doświadczeniu już nie poszedłem więcej na mszę, od wiosny. Teraz znowu zamierzam próbować.

A i jak był ksiądz proboszcz po kolędzie to się mnie zapytał o sakramenty. Zaproponował że może przysłać księdza który w domu udzieli mi komunii świętej. Ale rodzina powiedziała że nie ma takiej potrzeby bo przecież nie jestem niepełnosprawny i sam mogę pójść do kościoła. Tylko właśnie jakoś mi to nie bardzo wychodzi.
Jest tak że jak obudzę się rano to nawet przez myśl mi nie przejdzie żeby iść do kościoła. Potem z upływem dnia zaczynam o tym myśleć ale jednocześnie jestem przekonany że to mi i tak nic nie pomoże. Pod wieczór już mam większą nadzieję i tak co dzień.

Jeśli to rzeczywiście sprawka jakiegoś złego ducha to wygląda na to że on najbardziej działa w nocy gdy człowiek śpi. I dla tego rano jestem tak bardzo sceptyczny. W ogóle rano wstaję gorzej zmęczony niż przed pójściem spać, poddenerwowany i nie pamiętam żadnych snów. Odnośnie snów to wcześniej prawie co noc coś tam mi się śniło. Sny całkowicie zniknęły, albo ich nie pamiętam dokładnie od momentu "uzdrowienia" mnie przez tego "uzdrowiciela"

Uważajcie na siebie, nie podejmujcie pochopnych decyzji. W internecie jest dużo dobrych i pomocnych rzeczy ale są też i pułapki. Również i te duchowe. To trochę taka broń obusieczna. A zło właśnie działa w taki sposób że jeśli nie udaje się kogoś sprowadzić na drogę grzechów, złych uczynków to stara się doprowadzić człowieka do desperacji a człowiek w desperacji szukający pomocy po prostu przestaje racjonalnie myśleć. I gdzieś tam się w końcu złapie na jakąś pseudo pomoc.

I chciał bym to napisać nie koniecznie z własnego doświadczenia. Niestety jest jak jest.


So lip 31, 2021 23:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 11 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL