Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 4:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
 Sataniści 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lip 28, 2021 22:59
Posty: 7
Post Sataniści
Dopiero zarejestrowałem się na tym forum, więc witam wszystkich serdecznie.

Chciałem napisać o tym strasznym zjawisku które w ostatnim czasie nabrało ogromnego postępu.
To już nie są dzieciaki urządzające gdzieś po piwnicach czarne msze. To są często właściciele bogatych firm, którzy kamuflują się i często udają kulturalnych dobrych ludzi. Do majątku doszli często dzięki wiedzy uzyskanej od swojego pana którego czczą i wyznają. Wiadomo że Szatan jest tysiące razy inteligentniejszy od człowieka więc wie jak pomóc komuś osiągnąć sukces, bogactwo i władzę tu na ziemi. Oczywiście nie robi tego bezinteresownie.

Jemu chodzi o technologię którzy ci bogaci ludzie mają wprowadzać tu na ziemi. To jest plan niesamowicie przebiegły. Technologia ta ma za zadanie wpływać na ludzki umysł i to już działa. Na razie są to jednostkowe przypadki nakierowane na wybrane pojedyncze osoby ale docelowo skala będzie się powiększać.

Jak to działa i o co chodzi:

Wywołują u określonego człowieka depresję i myśli samobójcze. Człowiek zaczyna szukać pomocy. Leki nie pomagają, więc zaczyna szukać pomocy gdzieś indziej niż w medycynie. Szuka uzdrowicieli przeważnie w internecie bo to najłatwiej i najszybciej.

Oczywiście mając możliwość wpływania na umysł takiego człowieka mogą go nakierować na "odpowiedniego uzdrowiciela"

Taki uzdrowiciel stwierdza że problem jest w jego sercu, tym duchowym sercu i że trzeba je oczyścić. Ale żeby to zrobić musi uzyskać zgodę na dostęp do tego serca. Taka osoba przeważnie się zgodzi. I tu działa zasada wolnej woli człowieka.

Wiadomo że to serce duchowe, tak jak często jest pokazywane na wizerunkach Jezusa Chrystusa. To Serce to jest nic innego jak cząstka naszego Boga Stwórcy.

I teraz gdy taki "uzdrowiciel" otrzyma zgodę na dostęp do tego serca to niestety jest po człowieku w sensie jego życia wiecznego po śmierci ciała fizycznego.

To znaczy ten człowiek po prostu trafi po śmierci do piekła. Bo oni mu to serce ukradną (cząstkę Boga) a na to miejsce wstawiają cząstkę Szatana.

I to jest sposób który niestety został opracowany na ludzi prawych żyjących bez popełniania grzechów, przynajmniej tych cięższych grzechów.

To znaczy popełnili grzech bo zaufali komuś i dali mu dostęp do swojego serca. Ale przypominam że byli pod wpływem technologii wpływającej na ich myśli i decyzje przez nich podejmowane. A także byli zdesperowani ponieważ ta technologia wywoływała u nich depresję i myśli samobójcze.

Wiem że to brzmi jak jakaś fantastyka. Ale niestety sam jestem ofiarą tego niezwykle przebiegłego planu.

Oczywiście depresja i myśli samobójcze od razu minęły. Ale pojawiły się inne rzeczy o wiele gorsze. Palenie w sercu uczucie dosłownie jak po poparzeniu tyle że o lekkim nasileni że daje się wytrzymać. Dokładnie w tym miejscu w którym przedstawia się serce na wizerunku Jezusa Chrystusa. Bezsenność a gdy uda się na chwilę usnąć to wybudzanie się z ogromnym lękiem. Brak siły i ciągła senność bez możliwości zaśnięcia. No i pojawiły się ciemno brązowe plamy na skórze na klatce piersiowej i między łopatkami. Te plamy dają się zdrapać ale po kilku dniach powracają. No i zwierzęta, szczególnie koty uciekają na mój widok z przerażeniem. A przed tymi wydarzeniami koty mnie bardzo lubiły ja je również. Miałem kotkę która zaraz po tym zdarzeniu zachorowała i umarła.

Jak do tego doszło:

Podpadłem prezesowi w pracy bo przeciwstawiłem się wyzyskowi jaki stosował w stosunku na pracownikach. Po pewnym czasie ten że prezes ofiarował mi metalowy przedmiot, wykonany z miedzi. Ja to przyniosłem do domu i postawiłem w swoim pokoju. No i od tej pory zaczęła się depresja i potworne myśli samobójcze i chęć szukania pomocy w internecie oraz niechęć przed pójściem do kościoła na mszę. A potem tak jak pisałem wcześniej. Znalazłem "uzdrowiciela" który stwierdził że problem leży w mojej duszy i sercu. Ale żeby mógł mi pomóc to potrzebuje mojej zgody na dostęp do duszy i serca. A on sam działa z mocą daną mu przez duchy zaprzyjaźnione z Jezusem. Ale zaznaczam, niestety nie powiedział Chrystusem.

Przypomniał mi się pewien cytat który kiedyś gdzieś przeczytałem. Nie wiem czy nie pochodzi on z Biblii.

"Pod koniec czasów pojawi się wielu fałszywych proroków. Nie idźcie za nimi bo zginiecie".

Jeszcze drugi cytat, z mszy w Kościele o czym wspomniał ksiądz na kazaniu.

"W dzisiejszych czasach prawie całe piekło wyszło na ziemię aby zwabić jak najwięcej dusz do siebie"

Ci prorocy to właśnie między innymi tacy współcześni niektórzy uzdrowiciele i jasnowidze.

I mimo tego że ja o tym wszystkim wiedziałem. Starałem się żyć zgodnie z przykazaniami Bożymi. A wpadłem w tak potworną pułapkę.


Szatan nie śpi. On cały czas myśli nad nowymi sposobami zwiedzenia ludzi. Miał na to tysiące lat. I gdyby nie ludzie którzy weszli z nim w współpracę (sataniści) to nigdy nie doszło by do aż takich możliwości jakie teraz ma.

Bo on fizycznie nic nie może zrobić. Nie może też wpływać na myśli i uczynki ludzi żyjących zgodnie z przykazaniami Bożymi. Bo grzesznikami może manipulować bezpośrednio.

Oby nikomu więcej nie przytrafiło się to co mi. Ale niestety prawdopodobnie nie jestem jedyny.

A tak chciałem iść do nieba. A tu jedno potknięcie, błąd i niestety.

Pozdrawiam


Cz lip 29, 2021 1:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 11, 2021 9:53
Posty: 3
Post Re: Sataniści
Witaj!
Przede wszystkim dzięki za tak rozbudowany opis Twoich przeżyć, zaufanie i przestrogę, jaką chcesz przed nami postawić.
Pamiętaj jedną ważną rzecz- Szatan (bo o nim tu mowa) chce jak widać złapać Cię w pułapkę, żebyś myślał, że należysz do niego i nie ma dla Ciebie żadnych szans. Znamy ten szatański kawał już od tysięcy lat. On po prostu zrobi wszystko, żeby inteligentnie i zwinnie zakamuflować prawdę, karmi się ludzką niewiedzą i... głupotą.
Podstawowa prawda brzmi: "Dla Boga nie ma nic niemożliwego". por. Łk 1 1:37.

Odwołując się do tego, co mamy pewne, czyli do Biblii, spójrz na Jezusa. Zadaj sobie pytanie, co On by zrobił, gdybyś teraz Go spotkał? Co zrobiłby Jezus, ten, którego znamy z Ewangelii.
Nie znam świadectwa o żadnej osobie dotkniętej przez chorobę, trąd lub opętanej (pod władzą złego ducha), która nie zostałaby przez Jezusa uzdrowiona i uwolniona. Zauważ, że Jezus nie pyta opętanych, co zrobili, w co się uwikłali, czy uprawiali czary lub dawali pokłon bożkom... On bez względu na przyczynę uzdrawia, wypędza złe duchy, a sam mówi do oczyszczonego: " Wracaj do domu, do swoich, i opowiadaj im wszystko, co Pan ci uczynił i jak ulitował się nad tobą" Mk 5, 19b.
Innym razem, kiedy ojciec przynosi swojego opętanego syna, którego zły "często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić" (Mk 9,22), Jezus pytany przez ojca chłopca, czy może go uzdrowić, zaznacza, że "wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy."(Mk 9,23b). Nawet w tej sytuacji, gdzie można poddać w wątpliwość wiarę ojca, ponieważ mówi: "Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!" (Mk 9,24b). Nawet w tej sytuacji Jezus uwalnia chłopca, bierze go za rękę i podnosi go (por. Mk 9,27).
Jezus lituje się, nie wnika w przyczynę opętania itd. ale się lituje.
Tak było też z Narodem Wybranym. Ile razy wędrując przez pustynię Izraelici odwracali się od Boga, ten zawsze litował się i odnawiał swoje przymierze.

Reasumując myślę, że przede wszystkim powinieneś pójść do Spowiedzi. Szczerze przemyśl co się wydarzyło i idź się wyspowiadaj, powiedz o wszystkim łącznie z tym, co czujesz. Jeśli trzeba napisz sobie kartkę, będziesz czuł się pewniej.
Poza tym zacznij od tego, żeby przyjąć Jezusa jako swojego Jedynego Pana i Zbawiciela, zaufaj Słowu: "Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie" (Rz 10,9) "Wszak mówi Pismo: Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony" (Rz 10,11).
Po Spowiedzi przystąp do Komunii, zawierz wszystko Bogu i pamiętaj, że On wszystko może, co myśli- potrafi też uczynić (por. Hi 42,2). "Przez słowo Pana powstały niebiosa i wszystkie ich zastępy przez tchnienie ust Jego" (Ps 33,6). Zatem wszystko co istnieje, łącznie ze złymi duchami i szatanem- są pod władzą Boga, On na pewno uwolni Cię od tego wszystkiego, tylko zwróć się do Niego.
I na koniec pamiętaj, żeby westchnąć do Maryi. To "ta, która świeci z wysoka jak zorza, piękna jak księżyc, jaśniejąca jak słońce, groźna jak zbrojne zastępy?" (Pnp 6,10).

Cząstka Boga, która w nas jest, to życie. Życie daje Duch Święty.
Zwróć się do Boga, a jestem przekonany, że On Cię uwolni.

"Jeśli przygotujesz swe serce
i wyciągniesz ku Niemu dłonie,
Jeżeli usuniesz winę z rąk swoich
i nieprawość nie będzie gościć w twym namiocie,
Wtedy podniesiesz swoją twarz niewinną,
będziesz silny, nie będziesz musiał się lękać.
Zapomnisz o udręce,
porównasz ją do wody, która odpłynęła.
Twoje życie stanie się jaśniejsze niż południe,
a ciemność zmieni się w poranek.
Będziesz spokojny, bo pełen nadziei,
sprawdzisz wszystko i bezpieczny zaśniesz.
Odpoczniesz spokojnie, nikt cię nie przestraszy,
wielu będzie zabiegać o twoją przychylność.
A oczy bezbożników przygasną,
daremna będzie ich ucieczka,
ich nadzieją będzie ostatni oddech w życiu”.

Księga Hioba 11, 13-20

Pamiętam w modlitwie
Mateusz


So sie 21, 2021 15:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL