Autor |
Wiadomość |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
 uff:) i wracamy do punktu wyjścia, czyli że niby to co mówi tarocista pochodzi od niego samego?
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Cz sty 08, 2009 15:59 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Historia lubi się powtarzać... Ale może znajdźmy inny temat? Takie wałkowanie robi się nudne...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz sty 08, 2009 18:12 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
AHAWA napisał(a): KKK 1756 Błędna jest więc ocena moralności czynów ludzkich, biorąca pod uwagę tylko intencję, która je inspiruje, lub okoliczności (środowisko, presja społeczna, przymus lub konieczność działania itd.) stanowiące ich tło. Istnieją czyny, które z siebie i w sobie, niezależnie od okoliczności i intencji, są zawsze bezwzględnie niedozwolone ze względu na ich przedmiot, jak bluźnierstwo i krzywoprzysięstwo, zabójstwo i cudzołóstwo. Niedopuszczalne jest czynienie zła, by wynikło z niego dobro. Ja się z tym zgadzam, ale to absolutnie nie przeczy temu co mówię i absolutnie nie potwierdza twojej tezy o "niemoralnych przedmiotach". AHAWA napisał(a): Zło nie jest związane tylko z wolną wolą człowieka bo zło jest osobowe same w sobie, szatan jest przeciwieństwem Archanioła Michała, jest stworzeniemu które posiada wolną wolę i pragnie być bogiem(...) Toż cały czas piszę o tej wolnej woli i Ty też, nie chodzi o wolną wolę człowieka, tylko ogólnie o wolną wolę. Gdyby szatan nie miał wolnej woli nie byłby zły. Przedmioty nie mają żadnej woli - nie są ani złe ani dobre. AHAWA napisał(a): Co do moralności przedmiotów to podałem na wcześniejszej stronie przykłady przedmiotów które według mnie posiadają określoną moralność związaną z celem do którego zostały stworzone. Ale te przedmioty nie spadły z kosmosu. Sam zacytowałeś i argumentujesz, że zło jest związane z wolą, osobą i czynami. Zgadzam się - to jest zgodne z nauką Kościoła. I dlatego zło jest związane z tym, że karty zrobiła osoba obdarzona wolną wolą i był to czyn. Zgadzam się, że intencja to nie wszystko, ale karty nie są czynem, ani osobą i nie posiadają woli, nie mają więc nic wspólnego z moralnością. Posiadacz kart może nie mieć absolutnie nic wspólnego z twórcą kart ( osobą), jego wolą i jego czynem, czyli posiadanie kart może nie mieć nic wspólnego z tym złem. On ma karty, które może wykorzystać do czynów o dowolnej wartości moralnej, bo to nie zależy od kart, tylko od woli tej osoby i jej czynów jakie dokona tymi kartami. AHAWA napisał(a): Zgadzam sie ze mozna kogos huknac w glowe krucyfiksem i zabic (nie bardzo sobie umiem wyobrazic jak to zrobic rozancem) ale sam Krucyfiks nie byl tworzony po to aby uzywac go w celu moralnie zlym tak jak ma to np. w przypadku wibratora, narzedzi do zabijania dzieci podczas tzw. aborcji, trucizny wykorzystywanej do egzekwowania kar smierci itd. - ISTNIEJA PRZEDMIOTY EWIDENTNIE TWORZONO DO PROPAGOWANIA I CZYNIENIA ZLA tak wlasnie jest z kartami TAROTA o ktorych mowa w tym temacie i ktorych przeznaczenie jest ZLEM, najwiekszym zlem jakiego mozna sie dopuscic w wzgledem siebie, blizniego i BOGA. BALWOCHWALSTWO nie bez przyczyny jest PIERWSZYM I NAJWAZNIEJSZYM WYKROCZENIEM JAKIE BÓG PRZEKAZUJE PRZEZ DEKALOG.
Nie istnieje przeznaczenie, a jeśli by istniało to oznaczałoby, że nie istnieje dobro i zło.
Dobro i zło to kwestia wyboru, a nie przeznaczenia.
Złem jest ewent. stworzenie kart tarota, ponieważ są tu powiązania ze złem przy ich tworzeniu - jest osoba, jej wola i czyn, czyli to co wymienia nauka Kościoła, ale same karty złem nie są, bo nie są ani osobą, nie mają woli i nie są czynem, ani nie dokonują czynów.
Przykro mi, ale nie przytoczyłeś jeszcze najmniejszego skrawka nauki Kościoła na poparcie swoich tez o "niemoralnych przedmiotach".
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt sty 09, 2009 5:38 |
|
|
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
filipiarz napisał(a): Przykro mi, ale nie przytoczyłeś jeszcze najmniejszego skrawka nauki Kościoła na poparcie swoich tez o "niemoralnych przedmiotach".
na poprzedniej stronie masz potwierdzenie z KKK jak i moje wywody na ten temat, przeczytaj raz jeszcze.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pt sty 09, 2009 15:04 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
AHAWA napisał(a): filipiarz napisał(a): Przykro mi, ale nie przytoczyłeś jeszcze najmniejszego skrawka nauki Kościoła na poparcie swoich tez o "niemoralnych przedmiotach". na poprzedniej stronie masz potwierdzenie z KKK jak i moje wywody na ten temat, przeczytaj raz jeszcze.
Wyczytałem tam, że treść przytoczonego nauczania dotyczy czynów.
Ani słowa o przedmiotach.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
N sty 11, 2009 4:10 |
|
|
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
filippiarz
KKK 1756 Błędna jest więc ocena moralności czynów ludzkich, biorąca pod uwagę tylko intencję, która je inspiruje, lub okoliczności (środowisko, presja społeczna, przymus lub konieczność działania itd.) stanowiące ich tło. - pisze wyraźnie że błędna jest ocena czynów ludzkich patrząc tylko na intencję i okoliczności
Istnieją czyny, które z siebie i w sobie, niezależnie od okoliczności i intencji, są zawsze bezwzględnie niedozwolone ze względu na ich przedmiot, jak bluźnierstwo i krzywoprzysięstwo, zabójstwo i cudzołóstwo. Niedopuszczalne jest czynienie zła, by wynikło z niego dobro. - czyny które w sobie same są złe bez względu na okoliczności, są zawsze bezwzględnie niedozwolone, takim czynem jest np. zabijanie dziecka w łonie matki, dla mnie samo przez się oznacza to że narzędzie które zostało wyprodukowane tylko w jednym celu, w CELU ZABICIA BEZBRONNEGO DZIECKA, jest samo w sobie złe - można będzie kiedyś umieścić takie narzędzia w muzeach aby ludzie widzieli jak nasze pokolenie dopuszczało się LUDOBÓJSTWA NA NIEWINNYCH, tak jak np. z gazem CYKLON "B" którym eksterminowano człowieka w obozach zagłady, jest teraz umieszczony w muzuem nie dlatego żeby propagować to co się wtedy działo ale aby przestrzec że była to tragedia ludzkości. Tent gaz nie był produkowany w celu np. ogrzania domu, ale poto aby ZABIIJAĆ, sam w sobie był przedmiotem złym, gdyż jego istotą było zabijanie ludzi. To samo z tarotem, KKK pisze wyraźnie: Niedopuszczalne jest czynienie zła, by wynikło z niego dobro. Tarot dąży właśnie do takiej postawy, człowiekowi się wydaje że czyni coś dobrego a niszczy siebie i innych, natomiast gdyby wogóle nie było tych kart, zostały by nagle wymazane z całego świata, problem TAROTA by zniknął. Nie było by ludzi którzy choćby z czystej ciekawości interesowali się tym. Oczywiście ten przykład to jest utopia ale jak dla mnie pokazuje jaki wpływ ma przedmiot na człowieka, w tym temacie są to karty tarota.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
N sty 11, 2009 11:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Tarot dąży właśnie do takiej postawy, człowiekowi się wydaje że czyni coś dobrego a niszczy siebie i innych, natomiast gdyby wogóle nie było tych kart, zostały by nagle wymazane z całego świata, problem TAROTA by zniknął. Nie było by ludzi którzy choćby z czystej ciekawości interesowali się tym. Oczywiście ten przykład to jest utopia ale jak dla mnie pokazuje jaki wpływ ma przedmiot na człowieka, w tym temacie są to karty tarota.
Gdyby na świecie w ogóle nie byłoby noży, to nikt nikogo by już nie zabił za pomocą wbicia danej osobie ostrza w serce czy brzuch. Czy w takim razie producenci noży, producenci kijów do gry w baseball, producenci strun fortepianowych i producenci jedwabnych szaliczków też powinni zniknąć z Twojego idealnego świata? Każdym produktem, który oni wytwarzają, można czynić zło - zabijać. Ba, można zabić nawet za pomocą długopisu, jeśli ma się dosyć siły i determinacji.
Chyba za daleko się zapędziłeś w swoich przemyśleniach. Karty tarota, jeśli są już stworzone przez autora konkretnie w celu wróżenia, są w tym wypadku przeznaczone dla ludzi, którzy DOBROWOLNIE chcą się zająć taką sztuką. Jeżeli czyjś światopogląd nie pozwala na zajmowanie się magią, przepowiadanie przyszłości czy nawet przechowywanie rzeczy z tym związanych, to taki człowiek powinien sam być tego świadom. Więc powinien się pilnować i trzymać swoich zasad, zostawiając tarota ludziom, którzy mają inny pogląd na sprawy magii.
To już zależy tylko od katolika, jak zna zasady swojej wiary, na ile się z nimi zgadza i jak je respektuje. Czy zdecyduje się kupić tarota i wróżyć, czy zostawi go komuś, kto ma inny światopogląd. Producent nie może tu odpowiadać za ewentualną ignorancję katolika, który nie zna lub nie chce przestrzegać zasad swojej wiary. Jego karty są przeznaczone dla ludzi, których światopogląd zezwala na praktykowanie magii, wróżenie itp.
|
N sty 11, 2009 14:35 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Wierzba, widzisz pisałem na poprzedniej stronie tego tematu że istnieją przedmioty moralnie obojętne, to sę te które wymieniłaś (noże, długopisy itd., itp. nie wyrządzają celowo zła samą swoją formą istnienia, jeśli tak można powiedzieć, chodź np. ekolodzy mogą się przyczepić że taki długopis będzie się rozkładał kilkaset lat i będzie nisczył środowisko...). Jednak karty tarota nie są takimi moralnie obojętnymi przedmiotami, tak jak inne przykłady które również opisywałem. Po drugie karty tarota nie powinno się zostawiać innym ludziom tylko powinno się je niszczyć, bo po co komuś ma się przez nie stać krzywda, jeśli je mam w domu to je poprostu palę albo targam na kawałki i wyrzucam do kosza. Po trzecie, producent powinien ponosić odpowiedzialność za produkcje kart tarota, oczywiście byłoby to realne gdybyśmy żyli w świecie całkowicie chrześcijańskim a nie tak jak ma się to dzisiaj, jeszcze kilkanascie lat temu nikt by nawet nie ośmielił się załączyć do pisemka dla pań, kart tarota, dzisiaj jest to norma, takie, "urozmaicenie", "a zobacz sobie co ci tam 'gwiazdy' powiedzą", oczywiście w tych pisemkach kolorowych nie ma żadnych świadectw opętanych, kłaniających się poprzez tą śmieszną praktykę demonowi, tam są tylko liftingi i co powiedziała Beata, Marioli..., a na koniec horoskopik żeby wiedzieć jaki zrobić makijaż żeby się chłopak nie przestraszył... Tarot to syf, nic tylko palić, targać i wyrzucać do kosza.
sobie można oglądnąć, pocztać, jakbys chciala: http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index. ... ing=newest
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
N sty 11, 2009 16:25 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Ale AHAWO zapominasz o jednym: kiedy ostatnio dano do pisemka dla pań karty tarota zawierały one jedynie arkana wielkie, więc wróżyć się z nich nie dało...
A swoją drogą znasz nazwy poszczególnych kart? Np. wieża Boga, Najwyższy kapłan, sąd Boży? czy to są nazwy okultystyczne? Dodam jeszcze, że pierwowzory tarota pojawiały się w średniowieczu. A skoro inkwizycja nie widziała w nich zła, to obecnie też krzywdy nie zrobią...
ja ozumiem: wróżyć Czarnym Tarotem jest niebezpiecznie (dla kogoś, kto się na tym nie zna) ale zwykłym? Przecież 75% tarocistów traktuje to jako zabawę...
A tak wogóle zastanawiam się, czy ty kiedykolwiek widziałeś karty do tarota? Albo znasz kogoś, kto jest tarocistą, albo został przez tarota opętany? Jeżeli nie, to twoje ostrzeżenia opierają się na schemacie: Julian powiedział gieni, że jej sąsiad zna egzorcystę, który wypędzał duchu z chłopaka, który miał w domu karty tarota...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N sty 11, 2009 17:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
AHAWO, jeżeli ktoś jest chrześcijaninem na pełną skalę, to nie kupi pisma do którego dołączone są karty tarota ani niczego, co uzna za niezgodne ze swoim światopoglądem. Dlaczego usiłujesz przekonać nas, że za ludzi trzeba myśleć, bo oni sami nie są w stanie dostrzec zagrożenia tam, gdzie zdaniem Kościoła się ono znajduje? Jeśli ktoś jest katolikiem, to powinien znać zasady swojej wiary i ich przestrzegać - a jeśli ktoś katolikiem nie jest i interesuje się magią, to droga wolna.
Sareneth - znowu wrócił ten wątek Czarnego Tarota, co to za talia? Kto ją stworzył? Pytam tak z czystej ciekawości, bo interesuję się historią tarota i jego ciekawszymi wariantami, chętnie dowiem się czegoś więcej o talii, którą wspominasz 
|
N sty 11, 2009 19:34 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Z każdej talii można wróżyć, nawet tej z samymi wielkimi arkanami, ale wróżąc pełną talią można więcej "wycisnąć".
|
N sty 11, 2009 21:03 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
samo to że wasza ekipka się mobilizuje żeby mi odpowiedzieć w tak "słodki" sposób;) świadczy o tym jak niebezpieczne są karty tarota.
Sarenteh, na moje nieszczęście miałem styczność z wieloma rzeczami z ciemnej strony, m.in. dlatego jestem na tym forum.
Wierzba, jakbyś widziała zagrożenie, to byś się w to nie pchała... jak rodzic widzi dziecko które biegnie przed pędzący samochód to natychmiast łapie je za rękę, ja Was złapać nie mogę bo już jesteście w miare duzi:) ale mogę wołać za Świętym Janem Chrzcicielem: Przygotujcie drogę Panu,Dla Niego prostujcie ścieżki! Każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane,drogi kręte niech się staną prostymi,a wyboiste drogami gładkimi!I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
N sty 11, 2009 21:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czyli lepiej, żeby tarot i podobne mu przedmioty zniknęły z rynku, no bo są niebezpieczne dla wszystkich. Niezależnie od tego, czy ktoś przyjmuje do wiadomości zasady katolicyzmu, czy też nie. Czy ktoś wierzy w zasady ustalone przez Kościół, czy nie. Bo tylko religia katolicka jest prawdziwa i słuszna, i tylko to się liczy.
Chcesz, jednym słowem, uszczęśliwiać ludzi na siłę. Nawet wbrew ich przekonaniom i poglądom na pewne sprawy, chcesz uchronić ich przed niebezpieczeństwem, które, Twoim zdaniem, jest realne. Wiesz, kto stosował dawno, dawno temu podobną zasadę działania? Inkwizytorzy, posyłający ludzi na stosy, by ocalić ich dusze przed potępieniem. Oni też nie liczyli się z tym, że ktoś może patrzeć na świat inaczej, niż tylko przez pryzmat katolicyzmu.
O, piszesz coś o własnych doświadczeniach. Z jakimi "rzeczami ciemnej strony" miałeś zatem styczność, AHAWO Skywalkerze? 
|
N sty 11, 2009 22:56 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
W związku z miesięcznym zablokowaniem AHAWA dochodzę do wniosku, że jeśli chodzi o karty tarota, których zdaje się AHAWA nigdy nie był właścicielem, a prawdopodobnie nawet nie widział na żywo, bardziej niebezpiecznie w niektórych przypadkach dla chrześcijanina jest myśleć o tych kartach niż je posiadać.
Bo zło nie lęgnie się gdzieś poza nami i nie jest zaklęte w przedmioty, ono zawsze się lęgnie w sercach i umysłach.
Lepiej się skupić na dobru niż na źle, tak se myślę.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn sty 12, 2009 3:08 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
filippiarz napisał(a): W związku z miesięcznym zablokowaniem AHAWA dochodzę do wniosku, że jeśli chodzi o karty tarota, których zdaje się AHAWA nigdy nie był właścicielem, a prawdopodobnie nawet nie widział na żywo, bardziej niebezpiecznie w niektórych przypadkach dla chrześcijanina jest myśleć o tych kartach niż je posiadać. Nie bardzo rozumiem logikę tego zdania. Jaki ma ono związek z banem dla AHAWY? filippiarz napisał(a): Bo zło nie lęgnie się gdzieś poza nami i nie jest zaklęte w przedmioty, ono zawsze się lęgnie w sercach i umysłach. Myślę, że zło może być w przedmiotach, np. oddanych bóstwie lub szatanowi. filippiarz napisał(a): Lepiej się skupić na dobru niż na źle, tak se myślę.
Czyli jednak jest to zło, skoro mamy się na nim nie skupiać w tym przypadku?
Ale Ty sugerujesz zamykanie oczu na zło, a nie tylko koncentrację na dobrze. Sugerujesz niezauważanie zła. Bo jak inaczej nazwać sugestię niekoncentrowania się na źle, gdy tu może być zło i trzeba to wiedzieć, żeby tego uniknąć?
_________________ Piotr Milewski
Ostatnio edytowano Pn sty 12, 2009 13:48 przez jumik, łącznie edytowano 1 raz
|
Pn sty 12, 2009 13:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|