Coz, jestesmy wiec podobni. Nie chce mi sie po raz kolejny przegladac La Vey'a, poszukaj sobie na poprzednich stronach. I wskaz mi moj blad...medrku

chodzi ci chyba oto
dla mnie kazdy czlowiek jest rowny do czasu kiedy postanowi siegnac wyzej i stwierdzi ze nie bedzie rowny wtedy sie to stosuje

Nie, chodzi mi o takie pisma jak "Zabaw mnie" czy tworczosc Peggy Nadrami. Zionie z nich pogarda i nienawisc.

Człowiek, dla którego on sam jest jedyną i najwyższą wartością jest o wiele niebezpieczniejszy niż fanatyk rozwalający nagrobki

Agniulka wrecz odwrotnie satanista nie bije pierwszy a pseudo tak

Agniulka ma rację...
Ktoś kto czci siebie i tylko siebie ma "szansę" skrzywdzić całą masę ludzi, których spotyka. Dużo więcej i ciężej, niż ten, kto kilku pobije... Pisałam o tym dużo wyżej. O konsekwencjach braku miłości.

wiecie co ja powiem tak odeszlem od kosciola bo stwierdzilem ze czlowiek go wymyslil a nie bog i boga niema bo skoro takie bajki sa w starym testamencie to dlaczego teraz takich zeczy bog nie robi chyba ze ma was teraz w d***e, przepraszam za wyrazenie ale do takich wnioskow mozna dojsc patrzac na to co sie teraz dzieje

Wiara nie opiera sie na tym, ze wierzysz dopiero kiedy sie ocean rozstapia, albo slup ognia pojawia sie nad horyzontem. Przeciez Bibli nie mozna traktowac calkiem doslownie.
To co sie teraz dzieje, to wynik dzialan ludzi. Bog dal nam wolna wole, to my decydujemy o naszych krokach, i to my bierzemy za nie odpowiedzialnosc.

Człowiek dla którego on sam jest najwyższą i jedyną wartością może nie walnie cię pierwszy na ulicy, niemniej jednak jeżeli staniesz się z jakiegoś powodu niewygodny dla niego i przeszkodą w jego realizacji jego celu to cię zgniecie jak robaka, bo jesteś dla niego nikim skoro tylko on się liczy

i tu sie zgadzam po czesci z toba ale nie do konca zalezy co masz na mysli przez zgniecenie

Roszwor czyli twierdzisz ze biblia to bajka do tego dazysz prawda

Proponuję wrócić do wiadomości z zakresu języka polskiego na temat tego, czym jest bajka, co to jest historiozofia, co to jest symbol itd...

mowiac o tym ze to byla bajka mialem na mysli ze to jest g****o prawda

widze Agniulka ze mi sie nie dasz nudzic na ym forum oby tak dalej

Zrozumiałam co usiłowałeś powiedzieć.
Jednakowoż z wypowiedzi którą komentowałeś W OGÓLE nie można wysnuć POPRAWNEGO LOGICZNIE wniosku jaki wysnułeś.
Dlatego mimo wszystko odsyłam do tego, co znaczy rozumienie dosłowne, rozumienie alegoryczne itd...

rozumiem oco ci chodzi wiec przyznaj ze to co jest w bibli to sa tylko symbole nie prawda

SĄ W BIBLII FRAGMENTY KTÓRYCH ZNACZENIE NALEŻY ODCZYTYWAĆ SYMBOLICZNIE.
Prawda Biblii to prawda teologiczna, a ona może być wyraźona
- zarówno przy pomocy prawdy historycznej (jak ma to miejsce w znacznej części Nowego Testamentu i części Starego)
- albo przy pomocy alegorii, symbolu, przypowieści, przepowiedni, wizji itd. jak ma to miejsce np w Księdze Rodzaju, w Apokalpisie, w przypowieściach ewangelicznych...