Matka jest tylko narzędziem w tym wypadku.



Czyli sam widzisz. Dyskusja na zasadzie ja myśle to a ty tamto .Dowodów na to brak.





Ewolucja (łac. evolutio – rozwinięcie, rozwój) – ciągły proces, polegający na stopniowych zmianach cech gatunkowych kolejnych pokoleń wskutek eliminacji przez dobór naturalny lub sztuczny części osobników (genotypów) z bieżącej populacji. Wraz z nowymi mutacjami wpływa to w sposób ciągły na bieżącą pulę genową populacji, a przez to w każdym momencie kształtuje jej przeciętny fenotyp. Zależnie od siły doboru oraz szybkości wymiany pokoleń, po krótszym lub dłuższym czasie, w stosunku do stanu populacji wyjściowej powstają tak duże różnice, że można mówić o odrębnych gatunkach.
Muł jest niepłodny a ty twierdzisz że z ryb wyewulowału płazy gady czy ssaki.?
Nawet z "podobnych gatunków" czyli osła i konia nic wiecej nie powstaje bo na mule sie konczy a ty mi mówisz ze za 150 mln lat powstanie z muła nowy gatunek?
Ciekawe jak skoro muł jest niepłodny.

Coś się nam uaktywnili Świadkowie Jehowy ostatnimi czasy - w okolicach Trójmiasta zaczęli rozkładać, w newralgicznych punktach, stoiska ze swoimi publikacjami. Nie tylko z czasopismami, także z książkami (szkoda, że na żadnym z nich nie zauważyłem Biblii - dziwne niedociągnięcie?), dzięki czemu sam wszedłem w posiadanie "Czego naprawdę uczy Biblia?" i "Człowiek poszukuje Boga" w miękkich oprawach. U was też tak jest?

Tak. To zorganizowana akcja ogólnopolska. Dwukrotnie zacząłem rozmowę z osobami stojącymi przy stojakach. Są mili i uprzejmi, ale rzuca się w oczy, że stoją jacyś zrezygnowani i smutni oraz że "stoją bo muszą". A co do Biblii, to dotarła do mnie informacja (zastrzegam: niezweryfikowana), że CK wstrzymało jej druk na czas nieokreślony.

1 To weryfikuję.
Nieprawda.

2 To akcja ogólnoświatowa.

Dokładnie. Miasteczko 18-tysięczne, rozstawili się na głównej ulicy, plus minus w centrum, naprzeciw kościoła. Bardzo sumiennie tam sterczą, choć faktycznie jacyś smutni.

U nas są weseli śpiewają gospel i tańczą hip hop

Ja się im nie dziwię, zawsze to przyjemniej chodzić od domu do domu niż tak sterczeć na coraz większym zimnie, przy niewielkim zainteresowaniu przechodniów (ani razu nie zauważyłem, by ktoś do nich podszedł).

Dlaczego Swiadkowie Jehowy są zamieszczeni w tym dziale jako sekta?
Ktoś nie ma rzetelnej wiedzy i widocznie kierował się osobistymi uprzedzeniami...

Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał Świadków Jehowy za religię, a nie sektę.

Ktoś się poczuł osobiście dotknięty?
To może zostawmy też Europejskiemu Trybunału Praw Człowieka interpretowanie Biblii i nauki Kościołów?

To że są legalnym związkiem wyznaniowym nie oznacza, że z perspektywy chrześcijanstwa nie są sektą.

Zależy na podstawie jakich kryteriów, chrześcijaństwo klasyfikuje i ocenia inne wyznania ?
A tu miałbym dużo wątpliwości

Na podstawie ich stosunku do trynitaryzmu i osoby Chrystusa.
I tu nie mamy żadnych wątpliwości.

Raczej mamy poważne wątpliwości

Arianie również mogliby postawić zarzut odnośnie Trójcy...

To że zastraszeni biskupi przez cesarza Konstantyna ( z wyjątkiem dwóch) podpisało wyznanie wiary, przy czym wielu uczyniło to wbrew własnemu przekonaniu- nie dowodzi racji.

„Konstantyn w gruncie rzeczy wcale nie rozumiał kwestii podnoszonych w teologii greckiej” — czytamy w A Short History of Christian Doctrine (Zarys historii doktryny chrześcijańskiej). Wiedział jednak, że podział religijny zagraża cesarstwu, a przecież dążył do umocnienia swego państwa.

To że większość propaguje jakiś pogląd, nie jest argumentem że głosi prawdę

Przeciw poglądom Galileusza przeciwstawiał się ówczesny kościół- nie oznaczało to że miał rację

W 1822 roku uchylono zakaz publikowania jego dzieł. Ale dopiero w roku 1979 papież Jan Paweł II powrócił do tej sprawy i przyznał, że Galileusz „wiele wycierpiał (...) ze strony sług Kościoła i instytucji kościelnych”. Mario D’Addio, znany członek specjalnej komisji powołanej przez papieża Jana Pawła II, mającej zrewidować wyrok wydany w roku 1633, tak się wypowiedział na łamach watykańskiej gazety L’Osservatore Romano: „Nazwanie Galileusza heretykiem wydaje się nie mieć żadnych podstaw — ani teologicznych, ani wynikających z prawa kanonicznego”. Jak oświadczył D’Addio, trybunał inkwizytorski przekroczył swoje kompetencje — teorie Galileusza nie naruszały ani jednego artykułu wiary. Wspomniana gazeta potwierdziła, iż skazano go za herezję całkowicie niesłusznie.


Takich rzekomych ,,pomyłek'' było dużo więcej

Jednakże nie piszemy o stanowisku Arian wobec ŚJ, ale o stanowisku współczesnego chrześcijaństwa.

A mieszanie do tego sprawy Galileusza, bez dogłębnej znajomości tematu, jest biciem piany.

SJ nie uznają Trójcy-Arianie również

Sprawa Galileusza nie jest biciem piany - jest faktem historycznym i dramatem tego człowieka.

Jeżeli pod wpływem i presją rzymskiego cesarza Konstantyna podpisano wyznanie wiary, to czy taki werdykt jest obiektywny?

Ty chyba masz problemy z wyrażaniem własnych myśli i ich pilnowaniem.
Pytasz na podstawie jakich kryteriów, chrześcijaństwo klasyfikuje i ocenia inne wyznania? a potem masz pretensje, że odpowiada Ci się na podstawie jakich kryteriów, chrześcijaństwo klasyfikuje i ocenia inne wyznania
Dzisiejsze chrześcijaństwo, a nie arianie z IV wieku.

Co do Galileusza: poczytaj Zabobon w imię rozumu tekst napisany nie przez katolika.