Autor |
Wiadomość |
Jacek.J
Dołączył(a): Cz lut 14, 2008 14:58 Posty: 212
|
 Re: Świadkowie Jehowy
andrej napisałCytuj: To żenujące. Tak szczere pytanie ŚJ. Czy za taką nieświadomość nie doznasz sankcji? Odpowiedź znajdziesz w Wj 3,14.
 pytanie jest sondujące twoją widzę nie uzupełnianie mojej wiedzy. Cieszę się że sobie szydzisz i jesteś cyniczny bo to świadczy o tym że brak ci już merytorycznych argumentów i sięgasz do "ciosów po niżej pasa";) Cytuj: Po cóż więc sugerujesz takie tezy? Gdzie ja napisałem że to sugestia? Sugestię podpowiada ci twoja wyobraźnia, za nią ja nie odpowiadam;) Cytuj: Nie jestem tak doskonały jak Bóg. Nie potrafię kochać uosobienia zła. Nie potrafię kochać głównego przeciwnika Boga, jakim jest Szatan.
Brednie. Do darzenia kogoś miłością nie trzeba być doskonałym tylko trzeba mieć chęć. A jak darzyć kogoś miłością to pisze Paweł w 1 Kor 13 13 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się dźwięczącym mosiądzem lub brzęczącym czynelem. 2 I gdybym miał dar prorokowania i znał wszystkie święte tajemnice, i posiadł całe poznanie, i gdybym miał całą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. 3 I gdybym rozdał całe swoje mienie, żeby nakarmić drugich, i gdybym wydał swe ciało, żeby móc się chlubić, a miłości bym nie miał, nie odniósłbym żadnego pożytku. 4 Miłość jest wielkodusznie cierpliwa i życzliwa. Miłość nie jest zazdrosna, nie przechwala się, nie nadyma się, 5 nie zachowuje się nieprzyzwoicie, nie szuka własnych korzyści, nie daje się rozdrażnić. Nie prowadzi rachunku krzywdy. 6 Nie raduje się z nieprawości, ale się współraduje z prawdą. 7 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, na wszystko ma nadzieję, wszystko przetrzymuje. 8 Miłość nigdy nie zawodzi. Ale czy są dary prorokowania — zostaną usunięte, czy języki — ustaną, czy poznanie — będzie usunięte. 9 Mamy bowiem częściowe poznanie i po części prorokujemy, 10 ale gdy nadejdzie to, co zupełne, wówczas to, co częściowe, zostanie usunięte. 11 Kiedy byłem niemowlęciem, mówiłem jak niemowlę, myślałem jak niemowlę, rozumowałem jak niemowlę; ale teraz, skoro stałem się mężczyzną, pozbyłem się cech niemowlęcia. 12 Gdyż obecnie widzimy w mglistym zarysie za pomocą metalowego zwierciadła, ale później — twarzą w twarz. Obecnie znam częściowo, ale później poznam dokładnie, jak i ja jestem dokładnie poznany. 13 Teraz jednak pozostaje wiara, nadzieja, miłość — te trzy; lecz z nich największa jest miłość.
Czy nie potrafisz wyegzekwować z siebie takich czynników składających się na miłość? Skoro ty człowiek nie doskonały, w swojej prawości wzdrygasz się na myśl o darzeniu Szatana miłością to o ile bardziej Bóg który jest doskonały w prawości? Cytuj: Też zadam ci pytanie: czy kochasz ludzi rozbijających "owczarnię bożą"? Czy kochasz ludzi którzy są przeciwni współpracy i zespoleniu wysiłków wszystkich ludzi szukających Boga i wspólnego dążenia do Stwórcy? A którzy to?
_________________ Istnieje wewnętrzny krajobraz:
z nietkniętymi równinami, z wąwozami
milczenia, z niedostępnymi górami,
z ukrytymi ogrodami. Antoine de Saint-Exupery
|
Śr lip 22, 2015 23:49 |
|
|
|
 |
Jacek.J
Dołączył(a): Cz lut 14, 2008 14:58 Posty: 212
|
 Re: Świadkowie Jehowy
medieval_manCytuj: A że w przypadku "stauros", na którym zawieszony został Jezus chodzi o pal w kształcie krzyża wynika jasno z wiary pierwszych chrześcijan, ale także z tego, jak z tej wiary szydzili inni.
To że ci wynika jest zaledwie domniemaniem, a zdanie tak zbudowałeś iż stwierdzasz że stauros na którym zawieszono Jezusa to był Pal w kształcie krzyża, a to już nadinterpretacja. W dodatku jeśli zamierzona to jawna manipulacja czytelnikiem, bo to narzucanie czytelnikom własnych ideologii Cytuj: Przykład: graffiti Aleksamenosa.
Nie wszyscy historycy są zdania że to graffiti odnosi się do chrześcijaństwa. A ci którzy tak twierdzą mówią '"prawdopodobnie" zatem to żaden przykład. http://napnyksie.blogspot.com/2014/04/osy-i-ludzie.htmlAle to tak jak z objawieniem się wizerunku matki boskiej na szybie. Ludzie pielgrzymują tysiącami do takiej szyby i każdy widzi co innego ale większość twierdzi że to cud. Jeśli ktoś twierdzi że nic nie widzi to orzeka się że jest nie godzien. I podobnie jest z tym graffiti. Jeśli podchodzić do niego emocjonalnie można zobaczyć szyderstwo z chrześcijaństwa, a jeśli podejść do tego pragmatycznie, naukowo, to tylko graffiti ze wskazaniem na wiarą w boga co w tamtych czasach mogło oznaczać wiele
_________________ Istnieje wewnętrzny krajobraz:
z nietkniętymi równinami, z wąwozami
milczenia, z niedostępnymi górami,
z ukrytymi ogrodami. Antoine de Saint-Exupery
|
Cz lip 23, 2015 2:41 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3123
|
 Re: Świadkowie Jehowy
Jacek.J napisał(a): ...  pytanie jest sondujące twoją widzę nie uzupełnianie mojej wiedzy. Cieszę się że sobie szydzisz i jesteś cyniczny bo to świadczy o tym że brak ci już merytorycznych argumentów i sięgasz do "ciosów po niżej pasa";) ... Wszystkowiedzący, dlaczego nie wystawiłeś oceny? [Dopiero teraz sobie kpię!] Aby udawać dorosłego, trzeba do tego dorosnąć. Pogrążasz się takimi wypowiedziami. Jacek.J napisał(a): ... Brednie. Do darzenia kogoś miłością nie trzeba być doskonałym tylko trzeba mieć chęć. A jak darzyć kogoś miłością to pisze Paweł w 1 Kor 13 ... Czy nie potrafisz wyegzekwować z siebie takich czynników składających się na miłość? Skoro ty człowiek nie doskonały, w swojej prawości wzdrygasz się na myśl o darzeniu Szatana miłością to o ile bardziej Bóg który jest doskonały w prawości? ... Tym razem dajesz świadectwo swojej negatywnej postawy wobec interlokutora. Z "miłości" atakujesz, pomawiasz, sugerujesz ... Z "miłości" siejesz zamęt, stawiasz wyżej formę nad treścią. Dostrzegasz źdźbło, nie zauważając belki. Odwracasz kota ogonem. Staram się cierpliwie wyjaśniać ci twoje problemy, które poruszasz, o które się pytasz. Przeczytaj tekst, na który się powołujesz. Odnieś to do siebie, a nie do całego świata. W ten sposób będziesz bliżej Boga. Atakowanie innych wcale nie zbliża do Królestwa Bożego. Jacek.J napisał(a): ... A którzy to? O santa simplicitas! Kawę na ławę? Tak trudno pojąć, że to ludzie, którzy nie chcą zjednoczenia wyznawców Boga Jedynego. To osoby sprzeciwiające się ekumenizmowi. To organizacje starające się, na wzór władców totalitarnych, zmusić wszystkich, aby myśleli tak, jak sobie oni życzą te organizacje. To ci, którzy nie kierują się miłością, tylko poprawnością. To także ci, którzy zamiast wspierać to, co dobre w każdym człowieku, starają się niszczyć w nim, to co im się w nim nie podoba. ========== Sorry. Com napisał na początku, skreślać nie będę. Nie chcę ranić. Przepraszam, że się dostosowałem do tonu wypowiedzi. A starałem się napisać jak najdelikatniej. Jesteś nadwrażliwy na własnym punkcie? Jeślim uraził, jeszcze raz przepraszam. Ale nie wiem, czy piszesz to ze ślepoty, czy złej woli. Na samym początku starałem się namówić do dyskusji merytorycznej, cichej i rzeczowej. Odrzucasz to. Trudno. Wolisz zagrania pod publiczkę. Trudno. Ale dlaczego, mając do dyspozycji zespół doradców nie sięgasz wyżej? Czy nikt z dorosłych nie chce pomagać? Wiek, nie jest twoją winą. Dorośniesz. Ale po co udajesz? Bądź sobą. I nie dopasowuj świata do swoich teorii, tylko analizuj dane. Ucz się. Rozważaj krytycznie. Jest taki aksjomat: a => b v ~b. Zauważ, że zdanie to jest zawsze prawdziwe. Potrafisz wniosek z tego wyciągnąć?
|
Cz lip 23, 2015 8:07 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Świadkowie Jehowy
Jacek.J napisał(a): To że ci wynika jest zaledwie domniemaniem, a zdanie tak zbudowałeś iż stwierdzasz że stauros na którym zawieszono Jezusa to był Pal w kształcie krzyża, a to już nadinterpretacja. W dodatku jeśli zamierzona to jawna manipulacja czytelnikiem, bo to narzucanie czytelnikom własnych ideologii
Tak twierdzili wczesnochrześcijańscy pisarze, którzy - znali koine lepiej niż Ty czy ja, czy jakikolwiek XX czy XXI wieczny biblista - żyli tradycją przekazaną im przez poprzednie zaledwie pokolenie Skoro ci, którzy żyli zaledwie 100 lat po Jezusie, jako oczywistość podawali, że "stauros" był w przypadku Jezusa palem z poprzeczną belką to żadne pseudo-filologiczne dzisiejsze wykrętasy nie sprawią, że Justyn czy Tertulian dzisiaj zmienią zdanie. Jakieś wątpliwości co do ich świadectw?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz lip 23, 2015 10:21 |
|
 |
JamSuf
Dołączył(a): Pn sie 20, 2007 11:38 Posty: 58
|
 Re: Świadkowie Jehowy
Na początku zaznaczę, że jestem człowiekiem pozbawionym potrzeby wierzenia w bóstwa. Więc nie stoję po żadnej ze stron. medieval_man napisał(a): Tak twierdzili wczesnochrześcijańscy pisarze, którzy - znali koine lepiej niż Ty czy ja, czy jakikolwiek XX czy XXI wieczny biblista - żyli tradycją przekazaną im przez poprzednie zaledwie pokolenie
Skoro ci, którzy żyli zaledwie 100 lat po Jezusie, jako oczywistość podawali, że "stauros" był w przypadku Jezusa palem z poprzeczną belką to żadne pseudo-filologiczne dzisiejsze wykrętasy nie sprawią, że Justyn czy Tertulian dzisiaj zmienią zdanie.
Jakieś wątpliwości co do ich świadectw? Zapytam jednie o potwierdzalność tych dokumentów wczesnochrześcijańskich pisarzy. Rozumiem, że są gdzieś, czy też ktoś jest w posiadaniu oryginałów tych ich dzieł, datowanych na 100 lat po śmierci Jezusa? Inna rzecz, że 100 lat to kawał czasu, zwłaszcza w czasach niepiśmiennych pasterskich plemion. Pamiętam, jak jako dziecko czytałem w latach '80 różne legendy o sławnym rewolwerowcu Billy the Kid. I wierzyłem w te opowieści o człowieku żyjącym 100 lat temu. A mając lat trochę więcej miałem szczęście porozmawiać z historykiem badaczem. I polecił kilka pozycji po angielsku, które rzuciły nowy pogląd na temat tworzenia się mitów. Tam było wiele wywodów i dowodów naukowych, zdjęć z kilku muzeum, itp. Teraz w dobie internetu mniej więcej zostało to ujęte na: https://pl.wikipedia.org/wiki/Billy_KidKilka cytatów: Cytuj: ... jako że legendy na temat Kida krążyły po całym Zachodzie już za jego życia[b]. Napadał w pięciu miejscach jednocześnie, w ciągu doby przemierzał sto mil konno. Na rycinach z epoki ukazywano go z dwiema prawymi rękami – symbolem doskonałego rewolwerowca, choć strzelcem był raczej przeciętnym. Albo Cytuj: Wśród tylu sprzecznych informacji trudno odróżnić prawdę od fałszu. [b]Kłopoty zaczynają się już przy ustaleniu daty urodzin.
A legendy lubią żyć własnym życiem...
_________________ "Fanatyzm dodaje wprawdzie mocy duszy, ale napełnia człowieka ślepotą i tamuje wzrost myśl, dlatego nigdy nie zrówna bohaterstwu wolności"T.K.
|
Cz lip 23, 2015 15:24 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Świadkowie Jehowy
JamSuf napisał(a): medieval_man napisał(a): Tak twierdzili wczesnochrześcijańscy pisarze, którzy - znali koine lepiej niż Ty czy ja, czy jakikolwiek XX czy XXI wieczny biblista - żyli tradycją przekazaną im przez poprzednie zaledwie pokolenie
Skoro ci, którzy żyli zaledwie 100 lat po Jezusie, jako oczywistość podawali, że "stauros" był w przypadku Jezusa palem z poprzeczną belką to żadne pseudo-filologiczne dzisiejsze wykrętasy nie sprawią, że Justyn czy Tertulian dzisiaj zmienią zdanie.
Jakieś wątpliwości co do ich świadectw? Zapytam jednie o potwierdzalność tych dokumentów wczesnochrześcijańskich pisarzy. Rozumiem, że są gdzieś, czy też ktoś jest w posiadaniu oryginałów tych ich dzieł, datowanych na 100 lat po śmierci Jezusa? Nikt nie przeczy autentyczności pism wczesnochrześcijańskich. Najważniejsze biblioteki posiadają wczesne wersje ich manuskryptów.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz lip 23, 2015 16:14 |
|
 |
Jacek.J
Dołączył(a): Cz lut 14, 2008 14:58 Posty: 212
|
 Re: Świadkowie Jehowy
andrej napisałCytuj: Tym razem dajesz świadectwo swojej negatywnej postawy wobec interlokutora. Z "miłości" atakujesz, pomawiasz, sugerujesz ... Z "miłości" siejesz zamęt, stawiasz wyżej formę nad treścią. Dostrzegasz źdźbło, nie zauważając belki. Odwracasz kota ogonem. Staram się cierpliwie wyjaśniać ci twoje problemy, które poruszasz, o które się pytasz. Przeczytaj tekst, na który się powołujesz. Odnieś to do siebie, a nie do całego świata. W ten sposób będziesz bliżej Boga. Atakowanie innych wcale nie zbliża do Królestwa Bożego. Tak, tak  chcę ci tylko pokazać jaką brednią jest twierdzenie że Bóg kocha Szatana. Skoro niedoskonały człowiek zgodnie z naturą, rozumem i uczuciami nie wzbudzi w swoim sercu uczucia miłości do największego zbrodniarza we wszechświecie to o ile bardziej doskonały Bóg czegoś takiego nie zrobi. Bluźnierstwem jest przypisywanie Bogu takiej miłości Cytuj: O santa simplicitas! Kawę na ławę? Tak trudno pojąć, że to ludzie, którzy nie chcą zjednoczenia wyznawców Boga Jedynego. To osoby sprzeciwiające się ekumenizmowi. To organizacje starające się, na wzór władców totalitarnych, zmusić wszystkich, aby myśleli tak, jak sobie oni życzą te organizacje. To ci, którzy nie kierują się miłością, tylko poprawnością. To także ci, którzy zamiast wspierać to, co dobre w każdym człowieku, starają się niszczyć w nim, to co im się w nim nie podoba.
Nie potrafisz odpowiedzieć wprost? Zatem mam się domyśleć? Acha!? Czyli Watykan?
_________________ Istnieje wewnętrzny krajobraz:
z nietkniętymi równinami, z wąwozami
milczenia, z niedostępnymi górami,
z ukrytymi ogrodami. Antoine de Saint-Exupery
|
Cz lip 23, 2015 23:37 |
|
 |
JamSuf
Dołączył(a): Pn sie 20, 2007 11:38 Posty: 58
|
 Re: Świadkowie Jehowy
Jacek.J napisał(a): Tak, tak  chcę ci tylko pokazać jaką brednią jest twierdzenie że Bóg kocha Szatana. Skoro niedoskonały człowiek zgodnie z naturą, rozumem i uczuciami nie wzbudzi w swoim sercu uczucia miłości do największego zbrodniarza we wszechświecie to o ile bardziej doskonały Bóg czegoś takiego nie zrobi. Bluźnierstwem jest przypisywanie Bogu takiej miłości Jacku, warto porozmawiać z psychologiem o wieloletnim stażu terapeutycznym. Oni spotykają się z takimi ciężkimi przypadkami. Są rodzice, którzy wyrzekną się dziecka za zbrodnie, których dokonał. Są i tacy, którym jest ciężko żyć ze świadomością, że ich dziecko popełniło morderstwo a oni nadal je kochają. I nie mówię o wyrachowaniu, tylko o zwykłych ludzkich uczuciach. Miłość do własnych dzieci często wykracza poza zrozumienie logiczne 1+1=2. Tam często wychodzi 666  . Człowiek ze swymi uczuciami, emocjami etc. to dość złożony mechanizm. To nie obszar, który można zmierzyć suwmiarką. Nie wiele w nim z tego co nazywamy potocznie czarne lub białe.
_________________ "Fanatyzm dodaje wprawdzie mocy duszy, ale napełnia człowieka ślepotą i tamuje wzrost myśl, dlatego nigdy nie zrówna bohaterstwu wolności"T.K.
|
Pt lip 24, 2015 7:37 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3123
|
 Re: Świadkowie Jehowy
Jajek.J napisał(a): ... Tak, tak  chcę ci tylko pokazać jaką brednią jest twierdzenie że Bóg kocha Szatana. Skoro niedoskonały człowiek zgodnie z naturą, rozumem i uczuciami nie wzbudzi w swoim sercu uczucia miłości do największego zbrodniarza we wszechświecie to o ile bardziej doskonały Bóg czegoś takiego nie zrobi. Bluźnierstwem jest przypisywanie Bogu takiej miłości ... Jednak nie rozumiesz. Wybierasz atak, agresję. Gdybyś chrześcijaninem był, to zauważyłbyś to, że Bóg jest Miłością. Chrześcijanie wierzą Bóg jest kochającym Ojcem. Nie odrzuca żadnego swojego dziecka. Nawet wyrodnego. Boleje nad jego czynami i potępia je. Ale nigdy nie potępia swojego stworzenia. Z bólem szanuje wybory. Wszak dał wolną wolę nie po to, aby trzymać wszystko na smyczy i w kagańcu. Odnoszę wrażenie, że nie wierzysz w Boga Jedynego, ale stworzyłeś sobie, na swój obraz i podobieństwo jakiegoś bożka. Dziwne, bo wszyscy dotychczas spotkani ŚJ zdecydowanie twierdzili, że JEDEN JEST BÓG STWORZYCIEL NIEBA I ZIEMI I WSZYSTKICH RZECZY ISTNIEJĄCYCH NA ŚWIECIE oraż, że JEST ON DOSKONAŁY Wymyślony przez ciebie jest mściwy, nienawistny, srogo karzący. Swoje cechy przypisujesz jemu. Ale nie przypisuj ich Stworzycielu Nieba. On jest DOSKONAŁY. Jest ponad ludzkie słabostki i ograniczenia. Bóg przebacza z radością, trzeba tylko uznać swoje winy, przeprosić za nie i starać się w jakiś sposób zadośćuczynić. Zastanów się, gdy już dzieci mieć będziesz, czy odpędzisz od siebie dziecko, które zbroiło, zraniło ciebie? Czy wyciągniesz rękę, aby pomóc? Aby więcej tego nie czyniło. O ileż doskonalszy jest Bóg. Bóg któremu wierzą chrześcijanie. Jajek.J napisał(a): ... Nie potrafisz odpowiedzieć wprost? Zatem mam się domyśleć? Acha!? Czyli Watykan? Genialna domyślność. Wszak to Watykan, symbol największego zła, walczy z innymi chrześcijanami wciąż inicjując dialog międzywyznaniowy. Po to Głowa Kościoła jeździ do różnych krajów i spotyka się z przedstawicielami innych kościołów aby rozbijać chrześcijan. Widzisz sam, że debilizmem jest pomawianie Kościoła o coś takiego. Uważam, że Kościół działa na rzecz zjednoczenia chrześcijan. Choć większa zasługi na tym polu mają kościoły protestanckie, za co im chwała. To od nich wypłynęła ta inicjatywa, początkowo negatywnie odbierana przez Watykan. Na szczęście zmieniło się podejście. I niezależnie od przekonania każdego chrześcijanina, że jego wiara jest najlepsza, to jednak wśród chrześcijan panuje przekonanie, że idziemy do tego samego celu. Innymi drogami, a jednak razem. I kiedyś spotkamy się przed obliczem Pana. Czego życzę wszystkim. Tobie też. Kochając Boga, nie można nienawidzić Jego dzieła. Trzeba doskonalić to, co nam zostawił do kształtowania.
|
Pt lip 24, 2015 8:57 |
|
 |
JamSuf
Dołączył(a): Pn sie 20, 2007 11:38 Posty: 58
|
 Re: Świadkowie Jehowy
medieval_man napisał(a): Nikt nie przeczy autentyczności pism wczesnochrześcijańskich. Najważniejsze biblioteki posiadają wczesne wersje ich manuskryptów. Nikt? Czyli, że ŚJ w tych pismach jednoznacznie może przeczytać, że to nie pal był a pal z belką?
_________________ "Fanatyzm dodaje wprawdzie mocy duszy, ale napełnia człowieka ślepotą i tamuje wzrost myśl, dlatego nigdy nie zrówna bohaterstwu wolności"T.K.
|
Pt lip 24, 2015 9:55 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Świadkowie Jehowy
Może jednoznacznie przeczytać, że przedmiot, na którym umęczono Jezusa miał, w pojęciu pierwszych chrześcijan, kształt krzyża.
Przytoczę ponownie dobitny fragment z Justyna (Dialog z Żydem Tryfonem):
"Gdy lud walczył z Amalekitami, a syn Nawego o przydomku Jezus dowodził bitwą, sam Mojżesz modlił się do Boga, mając ręce z obu stron rozciągnięte. Or i Aaron podtrzymywali je przez cały dzień, aby mu ze zmęczenia nie opadły. Jeśli bowiem Mojżesz choć trochę zmieniał tę figurę, naśladującą krzyż, naród ponosił klęskę. O ile zaś trwał w tej postawie, o tyle odnoszono zwycięstwo nad Amalekiem. Ten, co zwyciężał, przez krzyż zwyciężał. Zaprawdę nie dlatego wzrastała moc ludu, że Mojżesz tak się modlił, ale dlatego, że na czele bitwy było imię Jezusa, a ponadto dlatego, że Mojżesz wyobrażał znak krzyża".
Świadectwo Justyna jest o tyle ważne, że sami ŚJ często (wybiórczo rzecz jasna)cytują Justyna jako autorytet dla poparcia ich tezy o tym, że Jezus nie jest Bogiem, ale, że został stworzony przez Boga.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt lip 24, 2015 12:26 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3123
|
 Re: Świadkowie Jehowy
medieval_man napisał(a): Może jednoznacznie przeczytać, że przedmiot, na którym umęczono Jezusa miał, w pojęciu pierwszych chrześcijan, kształt krzyża. ... Wybacz, ale uważam, że jesteś w błędzie. Z tego co wiem, to NIE MOZĘ przeczytać, gdzyż: 1. korzystają z własnego tłumaczenia, które zostało dokonane na podstawie wydań anglojęzycznych, bez sięgania po teksty oryginalne. 2. nie można korzystać z niczego, co nie jest zgodne z zaaprobowaną wersja Pisma. 3. mogą korzystać tylko ze wskazanych źródeł (a te jak wiesz zostały selektywnie dobrane pod kątem udokumentowania własnych tez). Niezależnie od tego dziwię się, że dyskusja toczy się wokół formy, a nie treści. Wszak dla chrześcijan liczy się MĘKA i ZMARTWYCHWSTANIE, a nie kształt narzędzia kaźni. Mącenie na temat pala ma na celu zasianie niepewności wśród pseudowierzących. Wzór działania czerpią z wzorcowego dialogu Węża z Ewą. Najpierw powstaje wątpliwość. A potem, krok po kroczku ... Powiedz, czy gdyby Chrystus został zakatowany na KOLE, to nie nosilibyśmy kółek na łańcuszkach? Dlatego, że nie chodzi nam o kształt SYMBOLU MĘKI, ale o jej przypomnienie.
|
Pt lip 24, 2015 14:40 |
|
 |
JamSuf
Dołączył(a): Pn sie 20, 2007 11:38 Posty: 58
|
 Re: Świadkowie Jehowy
Natrafiłem na wywiad z księdzem: http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka ... atura.readCytuj: W tym Kościele następuje uznanie tej grupy pism jako księgi święte i natchnione, a wyeliminowanie innych, które tu czy tam pojawiają się w gminach, a więc apokryfów.
Na jakiej zasadzie?
Dla nas wierzących jest to jasne, że przy udziale Ducha Świętego, choć dla historyka jest to trudne do zrozumienia. Ta wypowiedź wg mnie dyskredytuje go jako naukowca, bo tego nie da się zrozumieć. Jako ksiądz przyjął to jako dogmat i na siłę próbuje to ubrać w szaty cesarza. A jak ty uważasz, czy istnieje takie kryterium historyczne eliminacja przez natchnienie? Przecież to taka zabawa w piaskownicy "... a bo mnie mamo natchnęło i teraz odsiewam piasek grabkami a nie sitkiem" Naukowiec na pewno nie przeczy autentyczności pism wczesnochrześcijańskich. Lecz już co do ich interpretacji jest zdań na pewno wiele. Jak blisko lub jak daleko to jabłko leży obok legendy o Billy the Kid?
_________________ "Fanatyzm dodaje wprawdzie mocy duszy, ale napełnia człowieka ślepotą i tamuje wzrost myśl, dlatego nigdy nie zrówna bohaterstwu wolności"T.K.
|
Pt lip 24, 2015 14:47 |
|
 |
JamSuf
Dołączył(a): Pn sie 20, 2007 11:38 Posty: 58
|
 Re: Świadkowie Jehowy
andej napisał(a): Niezależnie od tego dziwię się, że dyskusja toczy się wokół formy, a nie treści. Wszak dla chrześcijan liczy się MĘKA i ZMARTWYCHWSTANIE, a nie kształt narzędzia kaźni. Mącenie na temat pala ma na celu zasianie niepewności wśród pseudowierzących. Wzór działania czerpią z wzorcowego dialogu Węża z Ewą. Najpierw powstaje wątpliwość. A potem, krok po kroczku ...
Kto to pseudowierzący? Rozumiem, do kogo pijesz. Ciekawi mnie jak to definiujesz. Do czego krok, po kroczku?
_________________ "Fanatyzm dodaje wprawdzie mocy duszy, ale napełnia człowieka ślepotą i tamuje wzrost myśl, dlatego nigdy nie zrówna bohaterstwu wolności"T.K.
|
So lip 25, 2015 7:00 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3123
|
 Re: Świadkowie Jehowy
JamSuf napisał(a): ... Kto to pseudowierzący? ... Za takich uważam tzw. chrześcijan bezobjawowych. Ludzi deklarujących werbalnie swoją wiarę lub przynależność do jakiegoś kościoła, twierdzących że wierzą, że są jakiegoś wyznania itd., ale ich czyny nie są spójne ze słowami, a nawet przeczą im. Za wierzącego uważam człowieka, który się stara. Chce zbliżać się do Boga, odczytać Jego wolę i postępować zgodnie z nią oraz nauką swojego kościoła. Człowiek taki stara się by ć codziennie odrobinę lepszym. JamSuf napisał(a): ... Rozumiem, do kogo pijesz. ... Na zdrowie. Czy spełniłem oczekiwania? JamSuf napisał(a): ... Do czego krok, po kroczku? Na tym metoda polega. Nie wystraszyć, ale wciągnąć w pułapkę. W ten sposób werbuje się do wywiadu, sekty itd. W ten sposób sprzedaje się garnki emerytom na spotkaniach w hotelach. Większość ludzi jest bardzo podatna na manipulacje.
|
So lip 25, 2015 9:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|