No, sam im obiecałem, że zapłacę. Wiem, żę dają za darmo te rzeczy. Z drugiej strony ksiądz nie rozdaje darmowych biblii.
Chodziło też o mój honor, z niektórymi świadkami miałem przyjemność handlować, niektórzy prowadzą firmy. Nie chciałem wyglądać na ostatniego chama. Że tutaj obracamy gotówką, a za biblię nie chcę zapłacić.
Mogę się wam zwierzyć, że miałem momenty, kiedy byłem zdecydowany przystąpić do tej religii ale byłem wtedy młody i głupi.

Ze mną było tak. Jak sobie czytałem literaturę świadków, no to byłem przekonany, że oni mają rację.
Jak czytałem stronę Jarosława Zabiełło (katolickiego fanatyka), to byłem przekonany, że to Kościół ma rację.
W końcu stwierdziłem, że człowiek jest w pełni programowalny, i to co mu się wetknie pod nos to przyjmie. Zrozumiałem, że muszę mieć własne myślenie i obiektywne poglądy. Po kilku latach myślenia zrozumiałem, że każda religia działa podobnie jak ŚJ, czy KK, że chodzi tak naprawdę o ludzi, potencjał ludzki. Pozatym prowadząc własną firmę i oferując ludziom pewne usługi, zrozumiałem, że zachowuję się dokładnie jak 'szefowie' wyznań, religii. Czyli oferuję ludziom coś, a w zamian za to oczekuję od nich czegoś. W religiach również oczekuje się czegoś, ale oferuje się coś co człowiek sprawdzi dopiero po śmierci. I to jest mocna przewaga kościoła nad innymi firmami. W efekcie firmę zwinąłem. Zerwałem Kontakty z Świadkami (choć nadal uważam ich w większości za porządnych ludzi) i zerwałem kontakty z KK(choć nadal uważam część jego wyznawców to porządni ludzie).
Tak wyglądała moja przygoda z ŚJ.
Teraz z uśmiechem przyglądam się jak inni tracą swój czas i pieniądze na funkcjonowanie tych religii z nadzieją na życie wieczne. A jak mówi mądre przysłowie: nadzieja matką głupich i z tym się zgodzę.

co do pisowni .
Zgadzam sie, mam z tym problemy. Bo za szybko piszę
postaram sie poprawić

bo to nie ten wątek.
I pewnie juz był wielokrotnie wałkowany

ale prosze bardzo .Tylko juz nie rozwijaj.

1 jesli Bóg jest jeden to dlaczego mówi w liczbie mnogiej?
2 Jeśli jest trójcą to gdzie o tym mowa w Biblii?

ad 1
Bóg mówi tutaj do swego Syna.
Dlatego mówi MY:
jan 1,(1) Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. (2) Ono było na początku u Boga.


Słowo to imie Jezusa kiedy był w Niebie

(14) A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.

Słowo stało sie cialem
czyli przyszło na ziemię jako mesjasz

W Biblli tez jest wiele dziesiątków wersetów mówiących że Jezus to nie Bóg wszechmogący i ze wszystkie polecenia dostawał od Ojca i wykonywal Jego(Ojca) polecenia
dlatego to Bóg powiedział " uczyńmy
Mówił po prostu do Swego Syna .



ad 2 nie ma odpowiedzi w Biblii

nie mów Marcinku żeś nie wiedział, że Bóg stworzył po 1 swego syna czyli JEZUSA, i dalejs stwarzał poprzez niego, czy z jego pomocą jak tam chcecie. ty masz w sobie nienawiś więc miłości w tobie nie ma i jak chcesz spełniać przykazanie o miłowaniu bliźniego? sam sobie zaprzeczasz :*

Wielu ludzi tak robi .
ale przeciez nie chodzi o to by miec rację
Chodzi o prawdę.
A nie moze byc tak ze i jedni i drudzy mówią prawdę

Jezus dał pare cennych wskazówek
ale jedna jest najwazniejsza :

"po miłosci poznacie moich uczniwów"
i nie chodziło mu o poszczególen osoby lecz o całosc .
I nie chodziło mu o doskonałych ludzi (bo takich nie ma)lecz o zasady którymi ci niedoskonali ,grzeszni ludzie mieli sie kierować.

wierz mi .
Wolałbym zgubić 10000 tys złotych w zborze ŚJ niż 100 zł w KK

prawdopodobieństwo odzysaknia pieniezy jest jak 1000000 do jednego.
i zeby była jasnosć .
Znam uczciwych katolików.

Chodzi mi o całosc i zasady całosci a nie pojedyńczych ludzi.

hehe po pierwsze.

Logos nie jest stworzeniem bo stworzenie po pierwsze nie jest Bogiem!
Gdzie w ksiedze Genesis jest o stworzeniu Logosu?
Logos pochodzi z natury samego Ojca, jest homousios, tak jak płomiec oddaje istosę płomienia nie tracac nic ze swojej tak Ojciec zrodził przed czasem swego Syna. Syn jest odwieczny jak Ojciec nie ejst stworzeniem bo stworzenie nie może odkupić człowieka! Zadne stworzenie nie ma mocy tego uczynić, tylko sam Bóg mogł to zrobić.

Wasza egzegeza jest śmieszne zero sensu.

Słowo - Logos jest początkiem, Logos to niewcielony Chrystus, Jezus to wcielony Logos to są elementarne podstawy.
Słowo - Logos znaczy też tyle co mysl, Druga osoba Trójcy Swiętej.

Nie bede duzo szukac, z dzsiejszej lektury Pisma,



Pare uwag. Cześć ( kult ) należy się tylko Bogu zatem nie uznając Jezusa za Boga oddawana mu cześć jest bałwochwalstwem! Zaden katolik nie oddaje takiej czci świętym czy NMP oddaje im szacunek!!!

Jakim cudem sąd nad człowiekiem ma sptawowac stworzenie jak człwiek? Stworzenie z natury jest ułomne bo nie jest Bogiem, nie ejst idealne nie jest wolne od cienia grzechu. Nie tylko człowiek zbładził ale i aniołowie też. sam szatan jest upadłym aniołem. Jezus bedac tylko stworzeniem nie mogłby sądzić innych stworzeń! Ten przywilej jest należny tylko BOGU!

Sam tytuł Jezusa jako PAN MÓJ i BÓG MÓJ którego używa sw Tomasz!



To jest tak oczywiste ze Jezus jest niestworzonym Bogiem współistotnym Ojcu że kazda dyskusja moze doprowadzic tylko do takiej konstatacji!

A Ty mi uwierz, że wolałbym je stracić w KK niż w jakimkolwiek zborze...

tak czytam co tu sie dzieje w temacie tzw. świadków <ludzie, oni są w bardzo trudnej sytuacji, jak wierzą: są wybrańcami Boga, a muszą tutaj żyć w tym społeczeństwie pełnym oszustów złodzieji i różnych tam. Pyskówka z nimi nic nie wnosi, miast szukać wspólnej drogi do prawdy, to uprawiacie z jednym z nich głupi dialog o ludziach, którzy nigdy nie byli blisko Boga , albo o wadach ludzi słabej wiary nie mających zamiaru wziąć się za siebie! Te rozmowy troche przypominają pyskówkę naszych polityków. Sekta, którą niewątpliwie są świadkowie, zawsze uważa że tylko ona ma rację, reszta ludzi może się tylko mylić. Lecz człowiekowi żyjącego wiarą nic św. zrobić nie mogą, bo sensem religii jest wiara, swiadkowie natomiast mają, lub chcą mieć wiedzę, nie wiarę. Nie są w stanie wyjaśnić , dajmy na to teorii wzgledności , a mówią żę wiedzą dokładnie jaki jest Bóg, czego od nas chce, mienią sie znać Jego myśli, a nie potrafią niczego powiedzieć o nadchodzącej chwili. Czy to nie świadczy o tym, że są fałszywymi prorokami, zwykłymi szarlatanami duchowymi. Zdają sie okazywać potrzebę wielkiego współczucia, a nawet trzeba sie nad nimi ulitować i okazać wiele litości.

Przyjacielu świadkowie podobno swoje argumenty popierają cytatami z biblii, gdzie tam jest napisane:najpierw Bóg stworzył Syna, a potam świat? rozmowa poważna czy dyskusja ignorantów?Albo popierasz swoje słowa wersetem z Pisma, albo ta dyskusja między wami nie ma sensu. Szkoda was wtedy "czytać"

Ja powiem co mnie najbardziej denerwuje u ŚJ...

Nazywanie Boga po imieniu jakby to był jakiś kumpel ze szkoły albo z pracy...
Nawt do naszych rodziców mówimy ojcze, tato, mamo itp.

Nikt o swoich rodzicach nie pisze i nie mowi Wojciech, Barbara czy Anna...

A oni ciagle tylko Jehowa, Jehowa...

Nawet do pani woźnej mówi się pani Krysiu, pani Basiu...

A oni zachowują sie jakby co najmniej wypili z Bogiem tzw. " brudzia"

To mnie nie razi, w chrześcijaństwie spotykam się z mówieniem do Boga "Jahwe" i nic zdrożnego w tym nie widzę.

Cytat
Co prawda nie jestem świadkiem , ale widzę ze nie bardzo rozumiesz znaczenia tego słowa Jehowa

Zastępcza nazwa, Jehowa, pochodzi od oryginalnego hebrajskiego tetragramu, to jest czterech hebrajskich liter, YHWH, które oznaczają „Jestem tym, który jest" — podob­no tym słowem Bóg zwrócił się do Mojżesza na górze Synaj, setki lat po Abrahamie. „Jehowa" nie był więc imieniem, zaś wczesne manuskrypty mówią po prostu o „El Szaddai", a o jego odpowiedniku o przeciwnym charakterze — „Adon".

To tyle za encyklopedia

.

maja on iduzo racji. muzulmanie tez zyją wiarą. inne kulty tez a zemu nibuy nei sa prawdziwe? wierzyc trzeba ale trzeba tez dobrze czynic. i tak jak wczesniej tu czytalem ze wydaja dobre owoce to prawda. odrazu mowie ze nei jestem swiadkiem ale popeiram ich w niektorych kwestiach.
[...]

Temat dotyczy WYŁĄCZNIE ŚJ-
baranek

Dziś dostałem ulotkę Świadków Jehowy, po raz pierwsyz w życiu chyba Przeczytałem ją sobie z ciekawości. I pomijając inne rzecyz (bo nie jestem głęboko w tym temacie) cala "propaganda" tej ulotki (jets o fałszywych religiach i tej prawdziwej) opiera sie na tym, ze zarzucaja innym religiom ze ich wyznawcy postepuja źle i przeciwwstawiaja je swojej, ktora glosi ze tak czynic nie wolno. Pominiety jets fakt ze w wiekszosic innych religii tez sie zabrania tego, tylko ludzie nie sa doskonali. Taki "tani" chwyt troche, bo wg ulotki ŚJ to ludzie święci.

pomijam fakt ze w religiach zabrania sie krasc, homoseksualizmu, cudzołóstwa
a kto w takim razie zabija na wojanch błogosławiony przez kapłanów?
a w ktorej religii kapałani są homoseksualistami?
a kto toleruje wtracanie sie wirernych do polityki?
a kto toleruje oddawnaie czci kawalkom drewna i kawalkom szmat na kiju?

nie ma ludzi doskonałych w zadnej religii
ale nie chodzi o ludzi tylko o zasady danej religii