kilka pytań do Świadków J.
Autor |
Wiadomość |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
jakoś napisał(a): On napisał(a): a gdzie ja pisałem że jestem ŚJ? 2. w pismie świetym jest jasno napisane: Rz 10:13 Bw "Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie."
i to jest "oficjalna nauka ŚJ"
1.Jeżeli masz trochę odwagi i nie wstydzisz się tego to napisz, czy jesteś związany z ŚJ czy nie, a jeśli nie to jakiego jesteś wyznania. a co ma do tego odwaga? myślisz, że ŚJ boi sie przyznać, że jest ŚJ ? i po co mam pisać jakiego jestem wyznania? jak napisze że jestem mormonem to zmieni to coś ? Cytuj: 2.Nie rozumiesz pojęcia "wzywać" " to mnie oswieć. poza tym nie pisze o wzywaniu tylko kto zostanie zbawiony. a zabawiony będzie każdy kto wzywa imienia pańskiego 1. Już nastały czasy, gdy przyznanie sie do wiary katolickiej nie jest mile widziane.
Ze względu na odmowę samookreślenia sie jesteś niewiarygodny.
2.Z tego co tu napisałeś oraz z wcześniejszych tekstów jednoznacznie wynika, że zrozumienie tej prostej kwestii jest poza twoim intelektualnym zasięgiem. Wobec powyższego tlumaczenie ci tego jest bezprzedmiotowe.
Baw się dalej.
|
Wt lip 28, 2009 22:53 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Widzę że jesteście panowie przyparci do muru - dość typowy wylew inwektyw zamiast odpowiedzi na pytania
jakoś napisał(a): kłamstwo niestety wychodzi na jaw. gdzie tak mówią Świadkowie jako wyznanie? W Gdyni. Przyjdź i posłuchaj  Cytuj: i znów brak logiki skoro świadek mówi inaczej to oznacza, że każdy ŚJ może mówić co innego? Widocznie każdy mówi co mu wygodnie...
A z logiką akurat na Twoim miejscy bym nie wyjeżdżał 
|
Wt lip 28, 2009 22:55 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
jakoś napisał(a): ciekawe dlaczego zatem zarzuca sie komuś kto tak mówi kłamstwo mimo ze samemu od wieków tkwi się w kłamstwie.? Jakbyś tak wstawił przynajmniej dwa przecinki, to chociaż wiedziałbym jak rozumieć to zdanie.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Śr lip 29, 2009 1:26 |
|
|
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
Sebastian88 napisał(a): Chyba nie odpowiedziałeś na moje posty.
a konkretnie na który?
bo chyba się już pogubiłeś w pisaniu
|
Śr lip 29, 2009 6:19 |
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
Kancermeister napisał(a): jakoś napisał(a): ciekawe dlaczego zatem zarzuca sie komuś kto tak mówi kłamstwo mimo ze samemu od wieków tkwi się w kłamstwie.? Jakbyś tak wstawił przynajmniej dwa przecinki, to chociaż wiedziałbym jak rozumieć to zdanie.
myślisz, że zrozumienie zależy od przecinków?
pewnie masz po częsci rację. ale akurat nie w tym zdaniu ,które napisałem.
ciekawe, dlaczego zatem zarzuca, sie komuś kto tak mówi ,kłamstwo mimo ze samemu od wieków ,tkwi się w kłamstwie
wstawiłem cztery przecinki i co? lepiej?
trochę dobrej woli.
wtedy jest merytoryczna dyskusja bez uszczypliwości i agresji.
w grece biblijnej nie ma żadnego przecinka,a jakoś ludzie tłumaczą to na wszystkie języki świata.
|
Śr lip 29, 2009 6:27 |
|
|
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
On napisał(a): [1. Już nastały czasy, gdy przyznanie sie do wiary katolickiej nie jest mile widziane. Ze względu na odmowę samookreślenia sie jesteś niewiarygodny. 2.Z tego co tu napisałeś oraz z wcześniejszych tekstów jednoznacznie wynika, że zrozumienie tej prostej kwestii jest poza twoim intelektualnym zasięgiem. Wobec powyższego tlumaczenie ci tego jest bezprzedmiotowe.
Baw się dalej.
1 mam się przyznać że jestem katolikiem?
wiarogodność nie zależy od określenia jakiego jest się wyznania.
Według ciebie nie można nie należeć do żadnego wyznania i pisać o Biblii?
2 zawsze to słyszę jeśli ktoś nie jest wstanie czegoś wytłumaczyć.
w KK mówiono mi ,że to tajemnica wiary i tylko Bog to wie o co pytałem.
|
Śr lip 29, 2009 6:31 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
Marek MRB napisał(a): arcana85 napisał(a): Bzdura - podając to jako argument powinieneś podac strone, inaczej taki argument jest nic nie warty. Może boisz sie kompromitacji bo moge cię sprawdzić? Rozumiem więc że tą kwestię zamknęliśmy. Chciałbyś, Prawda ? Nie szuraj, bo więcej takich kawałków przytoczę Dawaj, dawaj, na razie to tylko trzęsiesz portkami, pokaż na co cię stać  Już zagiąłem niejednego kozaka co sypał cytatami z internetu - a potem po sprawdzeniu u źródła wychodziła jego naiwnośc w zaufaniu internetowym apologetom. Marek MRB napisał(a): Cytuj: Jestem socjologiem religii i pisałem prace naukowe zarówno o etyce chrześcijańskiej jak i o historii nurtu badackiego więc mi kitu nie wciskaj. I tam napisałeś że Świadkowie olewają całkowicie Russela ? Zanim zaczniesz pisać głupoty to doedukuj się z książek i poważnych opracowań a nie stron internetowych sfrustrowanych fanatyków to nie będziesz musiał zadawać takich pytań. Jeśli nie znasz takich książek to mogę ci zapodać kilka tytułów: Janusz Drabina "Religie a wojna i terroryzm" Janusz Piegza "Świadkowie Jehowy" Głodyński, Wędrychowski "Odmowa pełnienia służby wojskowej w orzecznictwie sądów" Teresa Wontor-Cichy "Więzieni za wiarę" Gerhard Besier "Od nacjonalistycznych konfrontacji do porozumienia europejskiego" Marek MRB napisał(a): Cytuj: Marek MRB napisał(a): Pytanie powinno brzmieć - czy Ty kłamiesz teraz, czy ci wszyscy ŚJ którzy mi ten argument serwowali ?
Pierwsze pomyśl zanim skonstruujesz pytanie, bo widze że z myśleniem to u ciebie krucho. WIesz, podobno myślenie jest sprawiedliwie podzielone - każdy sądzi że ma dość. Jak widzę i Ciebie to dotyczy  Niemniej zamiast wypowiadać światłe opinie na mój temat, moze odpowiesz : czy Ty kłamiesz teraz, czy ci wszyscy ŚJ którzy mi ten argument serwowali ?[/b]
No i dalej nie pomyślałeś. Twoje pytanie zakłada fałszywą alternatywę. Jak chwilę pomyślisz i zrozumiesz o co chodziło w moim poście gdzie wyjaśniałem ci różnice między badaczami, ŚJ i epifanistami to zobaczysz jak bezsensowne jest twoje pytanie.
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Śr lip 29, 2009 9:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jakoś, ten pierwszy mój na stronie 24. Utrzymywałeś, że w niebie będzie więcej ludzi niż 144 000 pytałeś także gdzie napisałeś że jesteś świadkiem jehowy.... ja dałem ci odp, a ty jeszcze pytasz na co masz odpowiadać.
|
Śr lip 29, 2009 9:45 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
arcana85 napisał(a): Marek MRB napisał(a): Cytuj: Marek MRB napisał(a): Pytanie powinno brzmieć - czy Ty kłamiesz teraz, czy ci wszyscy ŚJ którzy mi ten argument serwowali ?
Pierwsze pomyśl zanim skonstruujesz pytanie, bo widze że z myśleniem to u ciebie krucho. WIesz, podobno myślenie jest sprawiedliwie podzielone - każdy sądzi że ma dość. Jak widzę i Ciebie to dotyczy  Niemniej zamiast wypowiadać światłe opinie na mój temat, moze odpowiesz : czy Ty kłamiesz teraz, czy ci wszyscy ŚJ którzy mi ten argument serwowali ?[/b] No i dalej nie pomyślałeś. Twoje pytanie zakłada fałszywą alternatywę. Jak chwilę pomyślisz i zrozumiesz o co chodziło w moim poście gdzie wyjaśniałem ci różnice między badaczami, ŚJ i epifanistami to zobaczysz jak bezsensowne jest twoje pytanie.
Jednak widzę że sam do tego nie dojdziesz, więc wytłumaczę ci to łopatologicznie:
1. To co mówili ŚJ było zapewne odpowiedzią na zarzut że ich religia istnieje dopiero od 100 lat (swoją drogą niezwykle głupi, jakby o prawdziwości jakiejś doktryny miał świadczyc szas jej funkcjonowania, Zaratusztranizm jest 600 lat starszy od Chrześcijanstwa więc pewnie prawdziwszy). Więc powiedzieli że już Noe czy Abraham byli świadlami na rzecz Jehowy. To wytłumaczenie teologiczne - zawsze istnieli przedstawiciele religii prawdziwej, czciciele JHWH którzy sprawowali prawowierny kult. Więc w starozytności byli to wierni partiarchowie, prorocy, wierni Izraelici, potem pierwsi chrześcijanie a po degeneracji chrześcijaństwa i wkradnięciu się na szeroką skalę odstępstwa pojedyncze jednostki aż do czasów Russela który na nowo odkrył biblijne prawdy i zorganizował czcicieli JHWH. To tak w skrócie.
2. Podejście socjologiczne. W doktrynie ŚJ został tylko szkielet doktryny Russela - unitarianizm, śmiertelnośc duszy, powszechne kapłaństwo, powtórne przyjście Jezusa, wartość ofiary okupu. Russel pisał o wielu koncepcjach (piramidy itp.) które później zostały uznane za błędne i zarzucone. Po śmierci Russela Towarzystwo Strażnica nigdy nie wznowiło jego dzieł - z prostej przyczyny, wiele z tego co tam pisał nie dało się biblijnie uzasadnić, było jego uzupełnieniami stworzonymi bez dokładnego zrozumienia, a skoro były to dzieła już nie adekwatne do udoskonalonej doktryny ich wznawianie tworzyło by tylko zamęt. Stąd dziś jeśli chcesz nabyć wznowienia tomów Russela musisz się udać np. do Epifanistów którzy takich wznowionych wydań dokonali.
Podsumowując z naukowego punktu widzenia ciągłość organizacyjna pomiędzy Russelem a Ruthefordem istnieje ale doktrynalna ogranicza się do fundamentalnych doktryn. Stąd też powoływanie się na Strażnice z 1910 by udowodnić że obecni ŚJ traktują pisma Russela jako natchnione jest zwykłym kłamstwem wynikającym być może z niewiedzy. Przytłaczająca większość z 7 mln ŚJ nigdy w ręce nie miałą żadnego tomu Russela, a Strażnica od dziesiątek lat już się na nie nie powołuje (chyba że chodzi o wspomniane wcześniej fundamentalne doktryny).
Wystarczająco jasno??
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Śr lip 29, 2009 11:13 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
jakoś napisał(a): ciekawe, dlaczego zatem zarzuca, sie komuś kto tak mówi ,kłamstwo mimo ze samemu od wieków ,tkwi się w kłamstwie
wstawiłem cztery przecinki i co? lepiej? Gorzej. Cytuj: trochę dobrej woli. No właśnie. Jeżeli reagujesz nerwowo na prośbę o sprecyzowanie wypowiedzi, to co się stanie, kiedy się do niej rzeczowo odniosę?
Wydaje mi się, że dyskusja z Tobą nie ma sensu.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Śr lip 29, 2009 11:18 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Jak tak dalej pójdzie, ten temat podzieli los poprzednich. Uprzejmie proszę bez obelg w stosunku do rozmówców i przepychanek.
Temat zamknięty do jutra.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr lip 29, 2009 11:43 |
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
Sebastian88 napisał(a): Jakoś, ten pierwszy mój na stronie 24. Utrzymywałeś, że w niebie będzie więcej ludzi niż 144 000 pytałeś także gdzie napisałeś że jesteś świadkiem jehowy.... ja dałem ci odp, a ty jeszcze pytasz na co masz odpowiadać.
nie utrzymywałem nigdzie,że w niebie bedziej wiecej ludzi.
ale zacytuj gdzie tak twierdziłęm bo byc może sie myle.
|
Pt lip 31, 2009 19:36 |
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
niestety nie . to ty sobie sprawdź Cytuj: Zapoznaj się trochę z ich nauką, abyś nie świecił oczami. Poza tym przytoczyłem ci wyraźnie fragment z Apokalipsy. NIe odpowiedziałeś ani "Tak" ani "Nie" chcę usłyszeć odp. : Czy zgodnie z nauką ŚJ Twierdzisz że zbawionych będzie 144 000?
Jakoś: Tak lub nie.
nie.
ale zgodnie z nauka ŚJ zbawionych będzie dużo więcej.
|
Pt lip 31, 2009 19:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
arcana85 napisał(a): Wystarczająco jasno?? Raczej manipulacyjnie.
Owi Świadkowie mówili o organizacji, kiedy wspominali o Abrahamie a nie o sensie jaki usiłujesz temu przypisać by obronić kolejne kłamstwo.
Prawda jest taka że Świadkowie Jehowy powstali z nieudanego proroctwa pewnej grupy Adwentystów i próby ratowania twarzy opowiadaniem że "Jezus przyszedł niewidzialnie". A potem już poszło - "co dwa lata koniec świata".
|
Pt lip 31, 2009 20:26 |
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
Kancermeister napisał(a): jakoś napisał(a): ciekawe, dlaczego zatem zarzuca, sie komuś kto tak mówi ,kłamstwo mimo ze samemu od wieków ,tkwi się w kłamstwie
wstawiłem cztery przecinki i co? lepiej? Gorzej. Cytuj: trochę dobrej woli. No właśnie. Jeżeli reagujesz nerwowo na prośbę o sprecyzowanie wypowiedzi, to co się stanie, kiedy się do niej rzeczowo odniosę? .
nie reaguje nerwowo.
po prostu jak czepiasz sie przecinków lub słówek zamiast merytorycznie dyskutować to jest to bez sensu
|
Pt lip 31, 2009 20:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|