Autor |
Wiadomość |
tomek92pl
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47 Posty: 473
|
 Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a): Dlaczego - jak mi się wydaje - milcząco zakładacie, że satanizm LaVey'a jest "lepszy"? Chyba jednak ci się wydaje, bo ja tak nie zakładam. jo_tka napisał(a): Satanizm ten od kotów i cmentarzy jest w mojej opinii dziecinny. To nie jest satanizm, to pseudo-satanizm. Dzieciaki bawjące się w "satanistów" nie wiedząc co to nawet jest. Równie dobrze mógłbym zabić pare Żydów i powiedzieć że zrobiłem to w imieniu Boga czy też Biblii, nazywała byś to wtedy "Ten Chrześcijanizm od zabijania Żydów, który wydaje mi się chory" ? Wątpie. Nie nazwała byś to w ogóle Chrześcijaństwem, tylko jakąś chorą osobe która "próbuje nim być" nic o Chrześcijaństwie nie wiedząc. jo_tka napisał(a): Każdy satanizm szkodzi człowiekowi, który go "uprawia". To twoja opinia, więc nie mów że "szkodzi" tylko że "twoim zdaniem szkodzi" bo teraz obrażasz w pewnym sensie moją wiare. jo_tka napisał(a): Wybiera brak miłości To znowu wielki błąd. Ludzie, apeluje do was, jak o czymś nie macie wystarczającej wiedzy, NIE WYPOWIADAJCIE się o tym. Chcecie? Ok, poczytajcie, poduczcie się o tym i wtedy piszcie. jo_tka napisał(a): Jeśli czczę Boga, to wybieram dobro i miłość. Przez to Go czczę, więc można powiedzieć odwrotnie: jeśli wybieram dobro i miłość to czczę Tego, który jest dobry i jest Miłością czyli Boga. Odwrotnie jeśli wybieram zło.
Znowu błąd.  Proszę bardzo : Wikipedia napisał(a): Dobro - pojęcie abstrakcyjne będące przeciwieństwem zła. Jest elementarnym pojęciem moralnym, określającym pozytywną wartość wszelkich czynów i zachowań, którym zajmuje się dział filozofii zwany etyką. Pojęcie to jest analizowane także przez psychologię, socjologię, ekonomię i inne nauki społeczne.
Dobro i zło zależy od dóbr moralnych przyjętych w w danej kulturze. To co ty możesz uwarzać za dobre inni mogą uwarzać za złe i odwrotnie. Więc to co mówisz nie ma do końca sensu. therion napisał(a): Twierdzenie że w satanizmie chodzi o zło, nienawiśc, gniew itp. oraz odrzucenie miłości jest fałszywe. Zwłaszcza gdy uwzględni się że satanista jest egoistą. Zgadza się, bestio  therion napisał(a): negatywne emocje, gniew, nienawiść, to uniemożliwiają, pożerając człowieka od środka. Ja bym to nazwał "siłą napędową". Chyba że ktoś nie umie kontrolować tych emocji, wtedy masz już racje. jo_tka napisał(a): Therion - nie napisałam ani słowa o nienawiści czy gniewie. To bardzo duże uproszczenie. Napisałam o wyborze zła, który jest brakiem miłości. Tylko tyle.
Więc mówiąc o "Złu" oraz eliminując Miłość, jakie emocje miałaś na myśli? jo_tka napisał(a): Satanizm nie jest przez to ani odrobinę lepszy.
Dalej obrażasz tu czyjąś wiare. Chyba jako moderator nie powinnaś tego robić? Dural napisał(a): Ja mysle, ze satanizm to swego rodzaju bunt przeciw ustalonym zasadom. Dla mnie jest on troche mlodzienczym wyskokiem. Satanistow mozna zrownac z anarchistami czy weganami, ludzmi o pogladach przeciwstawnych obowiazujacemu porzadkowi A dlaczego dakimi sa? "No bo tak!". Specjalnego powodu ja nie widze.
Brawo! Jeden chociaż wie tu coś o temacie rozmowy. Elbrus napisał(a): A czy próba przywrócenia "normalności" (jako przeciwwaga dla chrześcijańskiego upodlenia i ukorzenia przed Bogiem) może być takim nie-młodzieńczym powodem?
Hmmm... można to i tak zrozumieć. Bobek napisał(a): "Zgodnie z tradycyjnym i JUDAISTYCZNYM POGLADEM, satanism jest oddawanem czci lub uznawaniem autorytetu, istoty nazywanej Satan, jako np. przeciwienstwo super istoty nazywanej czesto Bogiem. /.../ Mozemy zdefiniowac Satanism jako uznanie lub wiare w istnienie ponadnaturalnej istoty osobowej okreslanej terminem Satan. /.../ groupy takie jak Church of Satan (LaVey'isci) nie moga byc uwazane za satanistow lub kogokolwiek reprezentujacego satanism, z prostego powodu, poniewaz nie akceptuja istnienia ponadnaturalnej istoty nazywanej Satanem."
Tak samo jak zgodnie z Chrzescijanskim pogladem, jest to czczenie diabła, ale czy go czczą? A w źródle było słówko "consider". Uważają, że satanisci czczą diabła. Jest to Judaistyczna teaza, tak samo jak Chrześcijańska jak już wcześniej napisałem, lecz czytaj dalej : Cytuj: The Modern Satanism of Mundanes
According to both the conventional understanding of Satanism, and also according to our definition above, modern groups such as the Church of Satan (and its derivatives) and the Temple of Set cannot be considered as Satanist or as somehow representing Satanism, for the simple fact that neither group accepts that there is a supra-personal entity called Satan.
Dziękuje. bubek napisał(a): "Wspolczesna Demonolatria jest religia politeistyczna polegajaca na oddawaniu czci i wspolpracy z Demonami. Demony przez niektorych rozumiane sa jako forma skupionej, czystej energii, a dla innych sa to realne byty z wlasna osobowoscia i swiadomoscia." Chodzi tu o demonologie, nie satanizm sam w sobie. Co do demonologii, niektórzy czczą demony, jak np. religia VouDou, lecz nie każdy. Zajrzyż do np. Goecji by się przekonać że to nie jest prawdą. Dural napisał(a): Satanizm to jeszcze jedna religia, zreszta oparta prawie dokladnie na chrzescijanstwie. Nie tylko na Chrześcijaństwie, lecz ogólnie na religiach monoteistycznych.
|
So lis 06, 2010 13:14 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Satanizm:)
Dural napisał(a): Ja mysle, ze satanizm to swego rodzaju bunt przeciw ustalonym zasadom. Zupę je się używając łyżki. Ja w ramach buntu przeciw ustalonym zasadom używam widelca. Miłość to miłość . Wiara nie ma z tym nic wspólnego. Relacje oparte na wymianie, wzajemności, nie mają z miłością nic wspólnego. Co do kultu diabła. LaVey ludzi oddających cześc diabłu nazywał chrześcijanami, tzn przyjmują oni mitologie chrześcijańską, lecz zamiast wielbic Boga, wybierają tego złego. Satanizm nie ma z tym nic wspólnego. „ Szatan to po hebrajsku „przeciwnik”, „oskarżyciel”. Ze względu na fakt, że żyjemy w cywilizacji, której fundamenty opieraja się na zasadach judeochrzescijaństwa, przeciwnicy i oskarżyciele tego systemu, przyjęli sobie Szatana za symbol. Jednakze satanizm nie jest wyłącznie sprzeciwem wobec negatywnych aspektów naszej judeochrześcijańskiej cywilizacji. Jest ponadczasowy i o zasiegu kosmicznym. Zasade satanistyczną można nazwać herezję, która wykracza poza ludzką sferę. Kiedy cywilizacja, społeczeństwo i kultura murszeją, kiedy tradycje i moralność wykorzystuje się do powstrzymania koniecznej i odświeżającej zmiany, pojawiają się heretycy sprzeciwiający się staremu porządkowi. W całokształcie kosmicznym, wykraczającym poza ściśle ludzką sferę, zasada sataniczna stanowi aspekt samej natury. Wszechświat ciągle się zmienia. Na tym polega ewolucja. Ten czynnik zmiany nazywamy zsada sataniczną…” jo_tka napisał(a): Satanizm nie jest przez to ani odrobinę lepszy. Satanizm jest odpowiednim wyborem dla mnie. Tak jak Buddyzm dla Buddysty, Islam dla muzułmanina, czy Chrześcijaństwo lub kult Latającego Potwóra Spaghetti dla kogoś innego.
|
So lis 06, 2010 13:47 |
|
 |
bubek
Dołączył(a): Wt paź 26, 2010 8:58 Posty: 35
|
 Re: Satanizm:)
tomek92pl napisał(a): Tak samo jak zgodnie z Chrzescijanskim pogladem, jest to czczenie diabła, ale czy go czczą? Napisali, że na tym własnie polega satanizm, na oddawaniu czci Satanowi. tomek92pl napisał(a): A w źródle było słówko "consider". Jest takie słówko i co z tego? tomek92pl napisał(a): Uważają, że satanisci czczą diabła. Jest to Judaistyczna teaza, tak samo jak Chrześcijańska jak już wcześniej napisałem Napisali, że ich pogląd na satanizm jest zbieżny z judaistycznych z tym, że według nich Satan jest istotą niezależną od Boga. tomek92pl napisał(a): lecz czytaj dalej : Cytuj: The Modern Satanism of Mundanes According to both the conventional understanding of Satanism, and also according to our definition above, modern groups such as the Church of Satan (and its derivatives) and the Temple of Set cannot be considered as Satanist or as somehow representing Satanism, for the simple fact that neither group accepts that there is a supra-personal entity called Satan.
Dziękuje. ale za co i komu dziękujesz? Sataniści z The Order of Nine Angels uważają, że ktoś kto nie wierzy w Satana osobowego tylko jakąś bliżej nieokreśloną energię nie jest satanistą. tomek92pl napisał(a): Chodzi tu o demonologie, nie satanizm sam w sobie. Napisali przecież wyraźnie: http://www.demonolatry.org/whatdemonolatry.htmDemonolatry--not to be confused with Demonology (the study of Demons)--means, literally, the worship of Demons.Demonolatria--nie mylić z Demonologią (nauką o Demonach)--oznacza dosłownie oddawanie czci Demonom. therion napisał(a): Co do kultu diabła. LaVey ludzi oddających cześc diabłu nazywał chrześcijanami, tzn przyjmują oni mitologie chrześcijańską, lecz zamiast wielbic Boga, wybierają tego złego. Satanizm nie ma z tym nic wspólnego. LaVey reprezentował poglądy tylko jednego z odłamów a nie całości satanizmu.
Ostatnio edytowano So lis 06, 2010 16:25 przez bubek, łącznie edytowano 2 razy
|
So lis 06, 2010 16:15 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Satanizm:)
bubek napisał(a): Napisali, że ich widzenie satanizmu jest zbieżne z judaistycznych z tym, że według nich Satan jest istotą niezależna od Boga. Tego judaizm (ortodoksyjny) nie postuluje - może jacyś kabaliści lub "sekciarze".
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So lis 06, 2010 16:17 |
|
 |
tomek92pl
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47 Posty: 473
|
 Re: Satanizm:)
bubek napisał(a): Napisali, że na tym własnie polega satanizm, na oddawaniu czci Satanowi.
Nie mój drogi nie rozumiejący znaczenia zdania które czyta i tłumaczy. Napisali że według Judaimzu, jest to czczenie diabła. bubek napisał(a): Jest takie słówko i co z tego?
Co z tego napisałem w poprzednim poscie. Właśnie udowodniłeś moją tezę którą opisałem powyżej. bubek napisał(a): Napisali, że ich pogląd na satanizm jest zbieżny z judaistycznych z tym, że według nich Satan jest istotą niezależną od Boga.
Zgadza się, na tym polega ścieżka wiekszosci odłamów satanizmu, by również stać się istotą niezależna od Boga, ale co te twoje zdanie ma wspólnego z cytowaniem mnie z poprzedniego posta o czczeniu Diabła? bubek napisał(a): Sataniści z The Order of Nine Angels uważają, że ktoś kto nie wierzy w Satana osobowego tylko jakąś bliżej nieokreśloną energię nie jest satanistą.
Tak, a według ciebie Church of Satan czci diabła. Tu się ONA (Order of Nine Angels) myli, ponieważ można. A tak na marginesie, wierzenie w czyjeś istnienie nie oznacza również czczenie tego istnienia. bubek napisał(a): Napisali przecież wyraźnie: http://www.demonolatry.org/whatdemonolatry.htmDemonolatry--not to be confused with Demonology (the study of Demons)--means, literally, the worship of Demons. Demonolatria--nie mylić z Demonologią (nauką o Demonach)--oznacza dosłownie oddawanie czci Demonom. Dobrze, mój błąd. Ale nadal nie daje to odpowiedzi na moje pytanie, co ma to wspólnego z udowadnianiem że satanisci czczą Satana?
|
So lis 06, 2010 16:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Satanizm:)
bubek napisał(a): therion napisał(a): Co do kultu diabła. LaVey ludzi oddających cześc diabłu nazywał chrześcijanami, tzn przyjmują oni mitologie chrześcijańską, lecz zamiast wielbic Boga, wybierają tego złego. Satanizm nie ma z tym nic wspólnego. LaVey reprezentował poglądy tylko jednego z odłamów a nie całości satanizmu. Owszem i ten odłam mi odpowiada. Co za róznica czy będę czcił Boga, Szatana czy inny twór z krainy fantazji. Hołd oddawany Szatanowi jest równie infantylny jak nabożne pieśni ku czci Dziewicy Maryii. Sinistri Ignis Sanctum Order of Nine Angles. Czym jest, a czym nie jest napisał(a): "...Manuskrypty, okno ONA na świat, pisane są językiem hermetycznym, naszpikowanym symboliką i niejasnościami. A zatem jaka jest prawda? Prawda zawsze leży obok wypowiadanych słów. Ten tekst przeznaczony jest dla tych, którzy rozumieją tę myśl. Dla tych, którzy zetknęli się z twórczością ONA i którzy zadają sobie pytanie „Dlaczego tam jest tak napisane?” zamiast „Co tam jest napisane?”. Manuskrypty ONA są naturalnym testem odróżniającym tych, którzy rozumieją od tych, którzy popadają w pułapkę własnych wyobrażeń..." Może kolega bubek wpadł w pułapkę własnych wyobrazeń?
|
So lis 06, 2010 17:46 |
|
 |
bubek
Dołączył(a): Wt paź 26, 2010 8:58 Posty: 35
|
 Re: Satanizm:)
tomek92pl napisał(a): Napisali ze wedlug Judaimzu, jest to czczenie diabla. ale tylko w połowie pierwszego zdania. Przeczytaj cały akapit. According to the conventional, rather dated, and Nazarene view, Satanism is considered to be the worship of, or the acceptance of the authority of, the being termed Satan as Satan is described in Nazarene scripture, as, for example, the or as an adversary of the supreme Being, often called God. According to a less Nazarene-centric - and more philosophically correct - view, we may define Satanism as the acceptance of, or a belief in, the existence a supra-personal being called or termed Satan, and an acceptance of, or a belief in, this entity having or being capable of having some control over, or some influence upon, human beings, individually or otherwise, with such control often or mostly or entirely being beyond the power of individuals to control by whatever means.Wedlug konwencjonalnych, raczej przestarzałych, Judaistycznych przekonań, Satanizm polega na oddawaniu czci, lub uznawaniu autorytetu istoty określanej mianem Satana, takiego jak gp opisują zapiski Nazareńczyków, przeciwnika innej nadistoty zwanej Bogiem. Zgodnie z mniej Nazareńsko - centrowym - a bardziej filozoficznym poglądem, my mozemy zdefiniowac Satanizm jako przekonanie lub wiarę w istnienie ponad naturalnej istoty określanej mianem Satana, oraz wiarą, ze istota ta zdolna jest do posiadania wladzy nad ludzmi oraz wplywania na ich losy, indywidualnie lub w inny sposób, sama pozostając poza jakąkolwiek kontrolą.tomek92pl napisał(a): Co z tego napisałem w poprzednim poscie. Właśnie udowodniłeś moją tezę którą opisałem powyżej. na razie to tylko ty udowodniłes, ze nie masz pojęcia o czym się wypowiadasz. tomek92pl napisał(a): Tak, a według ciebie Church of Satan czci diabła. Nie Church of Satan tylko First Church of Satan http://alleeshadowtradition.comi nie czczi diabła tylko należy do odłamów panteistycznych lub pananteistycznych, które są odmianą teizmu. tomek92pl napisał(a): Tu się ONA (Order of Nine Angels) myli, ponieważ można. akurat nie ma znaczenia czy oni się mylą czy ty. Ważne, że są satanisci, którzy reprezentują takie poglądy, a temu zaprzeczałeś. tomek92pl napisał(a): A tak na marginesie, wierzenie w czyjeś istnienie nie oznacza również czczenie tego istnienia. Wystarczy, że deklarują się satanistami, wierzą w Satana jako istotę osobową i uprawiają magię ku czci "Ciemnych Sił". tomek92pl napisał(a): Dobrze, mój błąd. Ale nadal nie daje to odpowiedzi na moje pytanie, co ma to wspólnego z udowadnianiem że satanisci czczą Satana? o tym mówi ich piąte "przykazanie" http://wiki.answers.com/Q/What_is_Demonolatry5. Satan is the whole, the Demons and ourselves are parts of the whole and therefore also divine. 5. Satan jest pełnią, Demony i my jesteśmy częścią całości a przez to również istotami boskimi.therion napisał(a): Może kolega bubek wpadł w pułapkę własnych wyobrazeń? ale to tylko informacje zaczerpnięte z racjonalisty, wikipedii oraz serwisów samych satanistów a nie moje własne wyobrażenia.
|
So lis 06, 2010 20:07 |
|
 |
bubek
Dołączył(a): Wt paź 26, 2010 8:58 Posty: 35
|
 Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a): A ja tylko jednego nie rozumiem. Dlaczego - jak mi się wydaje - milcząco zakładacie, że satanizm LaVey'a jest "lepszy"? I dlaczego uważacie, że czczenie Szatana ma się objawiać wyłącznie w postaci elementów kultycznych? /.../ Powodów pewnie jest wiele ale jednym z nich jest zapewne strach. Z jednej strony, szczególnie młodzi ludzie, mają potrzebę buntu z drugiej chrześcijańskie wierzenia tkwią w nich tak głęboko, że nie są w stanie zrobić nagle zwrotu o 180 stopni i zacząć oddawać cześć osobowemu Satanowi. Wybierają więc łagodniejsze formy w których mowa jest o jakiejś bliżej nieokreślonej energii. Często jeszcze przypisują tej energii wszystkie atrybuty znanego im dotychczas Boga takie jak miłość, dobro.
|
So lis 06, 2010 21:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Satanizm:)
bubek napisał(a): jo_tka napisał(a): A ja tylko jednego nie rozumiem. Dlaczego - jak mi się wydaje - milcząco zakładacie, że satanizm LaVey'a jest "lepszy"? I dlaczego uważacie, że czczenie Szatana ma się objawiać wyłącznie w postaci elementów kultycznych? /.../ Powodów pewnie jest wiele ale jednym z nich jest zapewne strach. Z jednej strony, szczególnie młodzi ludzie, mają potrzebę buntu z drugiej chrześcijańskie wierzenia tkwią w nich tak głęboko, że nie są w stanie zrobić nagle zwrotu o 180 stopni i zacząć oddawać cześć osobowemu Satanowi. Wybierają więc łagodniejsze formy w których mowa jest o jakiejś bliżej nieokreślonej energii. Często jeszcze przypisują tej energii wszystkie atrybuty znanego im dotychczas Boga takie jak miłość, dobro. A może powodem nie jest strach? Może młody człowiek ( jak to napisałeś), przestaje być dzieckiem, staje się dorosłym człowiekiem, więc nadeszła odpowiednia pora by porzucic dziecięce fantazje, świat wróżek, elfów, krasnali, bogów, satanów i innych osobowych tworów? Damn. Najważniejsza i tak jest dyscyplina, rozwój, wzrost a my tu o wierze (w bóstwa). Swoją drogą, tak kojarzyłem Chrześcijaństwo- jako wiare tylko. Ale ludzie tacy jak John Main OSB uzmysłowili mi że nawet w obszarze tej religi można znaleźć coś pełnego enerii, mocy, coś co żyje ( w przeciwieństwie do wszelkiego rodzaju dogmatycznych trupów).
|
So lis 06, 2010 22:11 |
|
 |
tomek92pl
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47 Posty: 473
|
 Re: Satanizm:)
bubek napisał(a): my mozemy zdefiniowac Satanizm jako przekonanie lub wiarę w istnienie ponad naturalnej istoty określanej mianem Satana, oraz wiarą, ze istota ta zdolna jest do posiadania wladzy nad ludzmi oraz wplywania na ich losy, indywidualnie lub w inny sposób, sama pozostając poza jakąkolwiek kontrolą.
Raz jeszcze, wiara to nie czczenie. Jako lucyferianin wierze w Boga, lecz go nie czcze. bubek napisał(a): na razie to tylko ty udowodniłes, ze nie masz pojęcia o czym się wypowiadasz.
A ty nadal ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Mój błąd, wybacz. bubek napisał(a): nie czczi diabła tylko należy do odłamów panteistycznych lub pananteistycznych, które są odmianą teizmu.
Pare postów wcześniej podałeś go jako przykład organizacji czczących Szatana. bubek napisał(a): o tym mówi ich piąte "przykazanie" http://wiki.answers.com/Q/What_is_Demonolatry5. Satan is the whole, the Demons and ourselves are parts of the whole and therefore also divine. 5. Satan jest pełnią, Demony i my jesteśmy częścią całości a przez to również istotami boskimi. Lecz to nie satanisci, więc co chcesz mi udowodnic?
|
So lis 06, 2010 22:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Satanizm:)
Czemu cześc oddaja buddyści, szczególnie ci spod znaku zen? Bo pewnie nie bóstwu rozumianym jako osoba? Jednak o cos tam chodzi. Może o te „bliżej nie określone energie”.
Tak myślę żeby spojrzeć na temat przez pryzmat taoizmu/zen. Może to o czym mowa, to taki właśnie satanistyczny zen?
|
So lis 06, 2010 23:03 |
|
 |
tomek92pl
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47 Posty: 473
|
 Re: Satanizm:)
Therion, lewościeżkowy tantryzm : "vamachara tantra"
|
N lis 07, 2010 0:12 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
 Re: Satanizm:)
Krótko: mówiąc o miłości nie mam na myśli żadnej emocji. Mam na myśli pragnienie dobra i praktyczny wybór dobra drugiej osoby. Jej przeciwieństwem jest obojętność (odmowa miłości) lub nienawiść (pragnienie i praktyczny wybór zła drugiej osoby).
Emocja w ogóle nie jest ani dobra ani zła. Żadna.
Dobro nie jest względne. Konkretne sytuacje człowiek może oceniać jako dobre i złe (dla siebie lub innych), ale zawsze da się je sprowadzić do wspólnego mianownika, wspólnego odczuwania dobra/ zła, które stanowi pewien punkt wyjścia.
Dobro nie jest przeciwieństwem zła, wręcz przeciwnie, zło w pewnym sensie nie istnieje. Jest "tylko" brakiem dobra. Nie mam na myśli zła osobowego. Jest jak dziura w murze - brak muru tam gdzie być powinien. Tam gdzie powinna być wartość, miłość, troska o siebie lub drugiego człowieka.
Nie ma innej oceny zła i innej oceny grzechu. Ten ostatni zawsze jest wolną decyzją odmowy miłości. Która nie wyklucza w najmniejszym stopniu troski o siebie, czyli tego, co nazywa się czasem pozytywnym egoizmem czy asertywnością. Może z niej tylko w sposób wolny zrezygnować dla większego dobra.
Jeśli odmawiam miłości wybierając siebie i tylko siebie albo to co dla mnie dobre (nie przeczę, może być przy okazji dobre dla innych) wybieram zło. A to zdaje się - wg waszych definicji - jest satanizm.
Nawiasem mówiąc, dopóki słowo satanizm będzie określało w potocznym rozumieniu oddawanie czci Szatanowi, pozostanie w jego ramach także to co nazywasz pseudosatanizmem. Można się oczywiście czuć obrażonym definicją, tylko trochę to mało sensowne.
Używając Twojego przykładu: chrześcijanin to ktoś, kto wyznaje że Jezus Chrystus jest Bogiem. Jeśli część chrześcijan mordowała Żydów to to jest fakt historyczny może mało przyjemny, ale trudno z nim dyskutować. Jeśli jakaś część ludzi oddających cześć Szatanowi morduje koty na cmentarzach, to to jest pewien fakt, z którym nie ma sensu dyskutować.
Nie świadczy to o całej społeczności ani w jednym ani w drugim przypadku. Rozumiem, że w żadnym wypadku nie poczuwasz się do wspólnoty z nimi. Wydaje mi się także (popraw, jeśli się mylę), że uważasz swoją religię za lepszą niż to co oni wyznają. Stąd moje stwierdzenie, że uważacie satanizm LaVey'a za lepszy. No, chyba że nie uważacie... Ale nie wydaje mi się, byście chcieli być podobnie postrzegani.
Z mojego punktu widzenia jest on gorszy, bo czyni więcej zła. Także dlatego, że jego forma nie powoduje społecznego odrzucenia. Człowiek praktykujący taki satanizm może być nie tylko szanowany, ale i podziwiany. Ma większe możliwości "siania zła".
Ot, tyle.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N lis 07, 2010 10:06 |
|
 |
bubek
Dołączył(a): Wt paź 26, 2010 8:58 Posty: 35
|
 Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a): Dobro nie jest względne. Konkretne sytuacje człowiek może oceniać jako dobre i złe (dla siebie lub innych), ale zawsze da się je sprowadzić do wspólnego mianownika, wspólnego odczuwania dobra/ zła, które stanowi pewien punkt wyjścia. Ktoś czerpie przyjemność z zadawania cierpienia innym. Jaki wspólny mianownik znajdziesz w takim postępowaniu, który nazwała byś dobrem?
|
N lis 07, 2010 12:43 |
|
 |
tomek92pl
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 22:47 Posty: 473
|
 Re: Satanizm:)
jo_tka napisał(a): mówiąc o miłości nie mam na myśli żadnej emocji Więc według ciebie miłość to nie jest emocja? jo_tka napisał(a): Jeśli odmawiam miłości wybierając siebie i tylko siebie albo to co dla mnie dobre (nie przeczę, może być przy okazji dobre dla innych) wybieram zło. A to zdaje się - wg waszych definicji - jest satanizm.
Aha, czyli według ciebie satanisci nie umieją kochać nikogo poza samym sobą? Bo mówisz że to według naszych definicji ale tu nikt nic takiego nie powiedział. jo_tka napisał(a): Jeśli jakaś część ludzi oddających cześć Szatanowi morduje koty na cmentarzach, to to jest pewien fakt, z którym nie ma sensu dyskutować.
Którzy nie znają żadnych doktryn satanistycznych. Więc jak zrobie coś złego, nie mówie o zabijaniu kota bo po co miałbym to robić, ale cokolwiek, powiem że zrobiłem to w imie Jezusa. jo_tka napisał(a): Wydaje mi się także (popraw, jeśli się mylę), że uważasz swoją religię za lepszą niż to co oni wyznają Tak to u większości ludzi działa, jakby tak nie uważali, to by nie wyznawali tej wiary. Ja jednak uważam że każda inna wiara jest równie dobrą drogą, lecz ta jest lepsza akurat dla mnie, a dla innych może nie. Każdy sam wybiera gdzie i jak chce skończyć po śmierci, każdy wybiera własną drogę. Ja szanuję każdą wiarę (No może oprócz jednej. Co sie raczej tyczy wyznawców, nie samej wiary). jo_tka napisał(a): Stąd moje stwierdzenie, że uważacie satanizm LaVey'a za lepszy. Ja nie. jo_tka napisał(a): Z mojego punktu widzenia jest on gorszy, bo czyni więcej zła. Także dlatego, że jego forma nie powoduje społecznego odrzucenia. Człowiek praktykujący taki satanizm może być nie tylko szanowany, ale i podziwiany. Ma większe możliwości "siania zła".
Z tego co zrozumiałem, według ciebie satanisci nie powinni być szanowani ani podziwiani? Z prostego powodu, że wierzą w coś innego niż ty i że ty uwarzasz to za "złą" wiarę? Celem satanizmu nie jest czynienie zła.
|
N lis 07, 2010 15:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|