Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
MARIEL napisał(a): 1/3 z ochrzczonych uczęszcza do koscioła, ale to NIE OZNACZA , że oni i pozostałe 2/3(którzy wg Ciebie nie uczęszczają) są przeciwko finansowaniu(np.)lekcji religii ze środków budżetowych.Samo niepraktykowanie wynikać może z braku czasu, pracy w niedzielę(coraz częściej), niekoniecznie z faktu apostazji, czyli całkowitego odcięcia się od Koscioła.Nie mamy procentowych, obiektywnych danych na temat apostazji w naszym kraju(czy mamy?)żeby móc wypowiadać sie na podstawie faktów, a nie jedynie spekulować.. Oczywiście, że różne są powody niepraktykowania i nie jest to tylko i wyłącznie apostazja. Zresztą apostaci są bardzo nieliczni - większość niepraktykujących, to ludzie ochrzczeni w dzieciństwie i obojętni wobec wiary i Kościoła. Ci nieobojętni do kościoła chodzą albo się z niego wypisują. Reszta ma to gdzieś. 2/3 ochrzczonych nie bierze regularnie udziału w rytuałach religijnych nie wg mnie, ale według Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Podpieram się oficjalnymi danymi w tym temacie, bo sam przecież mogę jedynie gdybać. Podobnie jeśli chodzi o liczbę apostatów. Kościół nie chce jej ujawnić. Chciałem Ci jeszcze zwrócić uwagę, że nie tylko apostaci są przeciwnikami finansowania Kościoła przez Państwo czy w szczególności nauki religii. Wielu praktykujących katolików jest zdania, że religia powinna wrócic do parafii. Co jakiś czas robione są badania opinii w tej sprawie - w 2007 roku blisko 3/4 Polaków chciało religii w szkole. Nie wiem jak jest dziś. Pewnie wiele się nie zmieniło. Ale jaki jest główny powód? WYGODA. Rodzice nie muszą się tym zajmować, nie muszą odprowadzać dzieci do kościoła po szkole - jest im wygodniej. I ja to doskonale rozumiem. Gdyby zapytać Polaków czy chcą dodatkową godzinę angielskiego czy zajęć sportowych, to też pewnie by chcieli, zwłaszcza jakby to było za darmochę. Kościół wywalczył to sobie. Podstępnie i nieuczciwie w moim przekonaniu.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt wrz 20, 2011 12:14 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
Jajko napisał(a): (...) w 2007 roku blisko 3/4 Polaków chciało religii w szkole. Nie wiem jak jest dziś.. Więc skoro 3/4 jej chciało(opieram sie na tym co powiedziałeś, nie znam danych) to chyba nie możemy nic zrobić w tym okropnym demokratycznym państwie 
|
Wt wrz 20, 2011 18:44 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
A jeśli 3/4 zechce 100 milionów na łebka (Wałęsa obiecywał), to też MUSIMY takie prawo ustanowić, bo większość chce i już?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr wrz 21, 2011 8:50 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
Dawno sie zdenominowało  Jeśli mowa o religii, to przecież nie trzeba nic ustanawiać, 3/4 jej w szkołach chce, no i ona tam jest, no nie? Ja tam byłabym za tym, że jak jest jakiś wyjątkowo "nerwowy" temat to referendum i po kłopocie...Hmm, tylko, że ostatnio tych nerwowych tematów zrobiło się całkiem sporo...Szkoda, cóż, musimy pozostać przy starych, nudnych rozwiązaniach-sejm,prezydent.
|
Śr wrz 21, 2011 15:25 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
Jajko napisał(a): A jeśli 3/4 zechce 100 milionów na łebka (Wałęsa obiecywał), to też MUSIMY takie prawo ustanowić, bo większość chce i już? MARIEL napisał(a): Dawno sie zdenominowało Stare 100 milionów to nowe 10 tysięcy.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr wrz 21, 2011 16:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
No i ? Jestem już w podeszłym wieku trzydziestu i parę lat...pamiętam denominację 
|
Śr wrz 21, 2011 17:03 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
Referendum jest jakimś rozwiązaniem. No ale jak w referendum większość (załóżmy) opowie się z likwidacją finansowania religii przez Państwo, to co? Trzeba będzie tak pozmieniać prawo by kler sam to musiał finansować? Trudne w naszej rzeczywistości. A jak większość opowie się za karą śmierci, to należy wypowiadać międzynarodowe ugody? A jak większość będzie za miesiącem opłacanych przez państwo wakacji to co?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr wrz 21, 2011 22:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kogo podciągnąć pod definicję sekty?
Niestety, ze mnie taki polityk , jak z koziej .... trąba.  A może Ty masz jakiś pomysł?
|
Cz wrz 22, 2011 7:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|