PROPOZYCJA DELEGALIZACJI SEKT
Autor |
Wiadomość |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Wojen napisał(a): baranek napisał(a): Na tym polega, Wojen, różnica- że ktoś dokonuje np. gwałtu na nieletnim dziecku nie dlatego, że chce zaspokoić swój popęd, ale ponieważ tak mu nakazuje jego wiara ... a jest to normalny , zdrowy człowiek, poza grupą nie wykazujący tendencji do takich zachowań. Jaka religia nakazuje gwałtu nanieletnim dziecku??
ponawiam pytanie ... uważam, że to zmyślone, ale może się mylę ...
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pn maja 29, 2006 8:00 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sekta Rodzina Miłości -
Cytuj: Nadużycia seksualne sekty Dzieci Bożych były wielokrotnie przedmiotem przewodów sądowych. Większość takich nadużyć pozostaje trwałą skazą w osobowości. Sekta oskarżana jest o demoralizację dzieci i młodzieży, propagowanie niemoralnego stylu życia, uprowadzenia, molestowanie i wykorzystywanie seksualne dzieci, propagowanie kazirodztwa, produkcję filmów pornograficznych, handel dziećmi, rytualną prostytucję (nawet małych dziewczynek).
Założyciel sam współżył ze swoją młodszą córką, nakłaniając do podobnych zachowań pozostałych członków sekty.
|
Pn maja 29, 2006 16:18 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
baranek napisał(a): Sekta Rodzina Miłości - Cytuj: Nadużycia seksualne sekty Dzieci Bożych były wielokrotnie przedmiotem przewodów sądowych. Większość takich nadużyć pozostaje trwałą skazą w osobowości. Sekta oskarżana jest o demoralizację dzieci i młodzieży, propagowanie niemoralnego stylu życia, uprowadzenia, molestowanie i wykorzystywanie seksualne dzieci, propagowanie kazirodztwa, produkcję filmów pornograficznych, handel dziećmi, rytualną prostytucję (nawet małych dziewczynek). Założyciel sam współżył ze swoją młodszą córką, nakłaniając do podobnych zachowań pozostałych członków sekty.
czy są jakies dowody na te oskarżenia ?
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Wt maja 30, 2006 0:46 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
baranek napisał(a): Wojen napisał(a): tylkoże te same patologie możemy znależć w KAŻDEJ grupie społecznej, równiech w Kosciele Katolickim czy innych wspólnotach chrześcijańskich. Chrzescijanie szczególnie aktywnie prowadza werbunek, równiez w szkołach. Po raz kolejny watek prowadzi do definicji sekty io zaraz znowu będzie upomnienie, że ta dyskusja jest w innym watku. To ciuciubabka. Częściowo się zgadza. Częściowo- ponieważ o ile pewne zachowania występują wszędzie, to jednak CZĘŚCIEJ w określonych związkach wyznaniowych i są związane bezpośrednio z byciem w tym związku. Na tym polega, Wojen, różnica- że ktoś dokonuje np. gwałtu na nieletnim dziecku nie dlatego, że chce zaspokoić swój popęd, ale ponieważ tak mu nakazuje jego wiara ... a jest to normalny , zdrowy człowiek, poza grupą nie wykazujący tendencji do takich zachowań. Drogi Baranku. Idąc tropem Twojej logiki: W Polsce 90% gwałtów, morderstw i kradzieży popełniają członkowie krk, ergo należy zdelegalizować krk gdyż jego wyznawcy przodują w statystykach przestępczych. Cytuj: W prawie funkcjomnuje pojęcie " grupy kultowe, związki wyznaniowe" - także sekty mogą się starać o nadanie im osobowości prawnej i wpisanie na taką listę.
Z jednej strony jest to dla nich korzystne- ponieważ np. mogą być zwolnione z niektórych podatków, z drugiej strony- odpowiedzialność sądowa dotyczy już nie tylko pojedynczego członka grupy, ale całej organizacji.
Ktoś może pozwać p. Kowalskiego z sekty A, ale może też pozwać " sektę A, do której należy p. Kowalski".
Oj Baranku, Baranku... Raz jeszcze idąc tropem Twojej logiki:
W Polsce 90% gwałtów, morderstw i kradzieży popełniają członkowie krk, ergo należy zdelegalizować krk gdyż jego wyznawcy przodują w statystykach przestępczych.
--
Sapere aude!
|
Wt maja 30, 2006 10:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ziobro - dane pochodzą z serwisu profesjonalnie zajmującego się sektami. Mam powody, by im ufać- Ty nie musisz
filippiarz - ja nie twierdzę, że katolicy nie popełniają przestępstw - ale zwracam uwagę na motywy- członkowie sekt popełniają te same przestępstwa nie jako wolni , niezależni ludzie, ale dlatego, że taki jest wymóg ich organizacji. KK nie nakłania do żadnych przestępstw. I to jest różnica.
A na marginesie - jakieś zasady rejestracji są. Nawet ostatnio zaostrzone. I nie wszystkie grupy uzyskują wpis do Rejestru Kościołów i Związków Wyznaniowych ... ale ... nawet wtedy mogą działać na mocy ustawy o stowarzyszeniach. I tu jest luka.
|
Wt maja 30, 2006 21:01 |
|
|
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
baranek napisał(a): ziobro - dane pochodzą z serwisu profesjonalnie zajmującego się sektami. Mam powody, by im ufać- Ty nie musisz
SB, to była bardzo profesjonalna organizacja ... takze profesjonalnie zajmowali sie fabrykowaniem dowodów na przeciwników .. nie twierdzę, że tak jest w tym przypadku o którym piszesz, a tylko poddaję pod wątpliwość .. rzucając na kogoś oskarżenie, dobrze jest mieć jakieś dowody, bo samemu można narobić sobie przykrości ...
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Śr maja 31, 2006 1:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ziobro- weź pod uwagę, że te same informacje podaje mnóstwo serwisów i książek- zarówno w języku polskim, jak i francuskim. Są świadectwa osób, które wyszły z sekty oraz fragmenty listów założyciela ... bardzo wymowne - o seksie z dziećmi, kazirodztwie, stosunkach homoseksualnych.... unikaniu odpowiedzialności mężczyzn za dzieci itp.
( Jak wrócę z pracy, to fragmenty mogę przytoczyć )
|
Śr maja 31, 2006 9:00 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
baranek napisał(a): filippiarz - ja nie twierdzę, że katolicy nie popełniają przestępstw - ale zwracam uwagę na motywy- członkowie sekt popełniają te same przestępstwa nie jako wolni , niezależni ludzie, ale dlatego, że taki jest wymóg ich organizacji. KK nie nakłania do żadnych przestępstw. I to jest różnica. RZADNA legalna organizacja nie może statutowo nakłaniać do przestępstw - zakazywanie czegoś co jest zakazane jest bez sensu Cytuj: A na marginesie - jakieś zasady rejestracji są. Nawet ostatnio zaostrzone. I nie wszystkie grupy uzyskują wpis do Rejestru Kościołów i Związków Wyznaniowych ... ale ... nawet wtedy mogą działać na mocy ustawy o stowarzyszeniach. I tu jest luka.
No to poprawić prawo i tyle.
Tylko to nie jest problew wiary czy religijny tylko legislacyjny.
EOT
--
Sapere aude!
|
Śr maja 31, 2006 9:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
filippiarz napisał(a): baranek napisał(a): filippiarz - ja nie twierdzę, że katolicy nie popełniają przestępstw - ale zwracam uwagę na motywy- członkowie sekt popełniają te same przestępstwa nie jako wolni , niezależni ludzie, ale dlatego, że taki jest wymóg ich organizacji. KK nie nakłania do żadnych przestępstw. I to jest różnica. RZADNA legalna organizacja nie może statutowo nakłaniać do przestępstw - zakazywanie czegoś co jest zakazane jest bez sensu
Zgoda. Nikt nie zalegalizowałby organizacji wiedząc, że nakłania do przestępstw ( swoją drogą Rodzina Miłości zgody na wpis do Rejestru nie uzyskała ) - Jest tylko jeden problem- znaczna część nauczania sekt i ich prawdziwa doktryna i/lub działalność jest dostępna jedynie wybranym adeptom .
|
Śr maja 31, 2006 10:01 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Cytuj: Zgoda. Nikt nie zalegalizowałby organizacji wiedząc, że nakłania do przestępstw ( swoją drogą Rodzina Miłości zgody na wpis do Rejestru nie uzyskała ) Nie rozumiem, to źle? CPP wyraźnie stwierdza, że jest to typowa sekta. Cytuj: Jest tylko jeden problem- znaczna część nauczania sekt i ich prawdziwa doktryna i/lub działalność jest dostępna jedynie wybranym adeptom .
No i  Przecież to oczywista oczywistość. Tyle, że delegalizacja sekt wyłączy je jeszcze bardziej spod kontroli prawnej.
A wracając do tematu wątku: jest on bezsensowny.
W prawodawstwie polskim nie ma odpowiedzialności zbiorowej, ergo nie można ukarać organicacji za czyny jego członków - gdyby tak było, to krk, który ma osobowość prawną, zostałby dosłownie ukrzyżowany w sądach za księży pedofili, przekręty finansowe i inne takie...
--
Sapere aude![/url]
|
Śr maja 31, 2006 11:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
filippiarz napisał(a): Cytuj: Zgoda. Nikt nie zalegalizowałby organizacji wiedząc, że nakłania do przestępstw ( swoją drogą Rodzina Miłości zgody na wpis do Rejestru nie uzyskała ) Nie rozumiem, to źle? CPP wyraźnie stwierdza, że jest to typowa sekta. To dobrze. I podsumowując to, co zostało powiedziane: - Przez " legalizację" sekt rozumiemy nadanie im osobowości prawnej - Sekty mogą obecnie po spełnieniu określonych warunków zostać wpisane do Rejestru Kościołów i Związków Wyznaniowych uzyskując osobowość prawną - Nie wszystkie sekty są tam wpisywane - wtedy wykorzystują ustawę o stowarzyszeniach - Wpisanie jakiejś grupy do Rejestru nie oznacza, że akceptujemy wszystkie jej założenia , wiarę i uznajemy je za dobre, - Wpis nie jest " dożywotni" i może być cofnięty - Członkowie niektórych sekt popełniają przestępstwa wierząc , że czynią dobrze, bo tak nakazuje im ich guru, któremu wierzą. I teraz zastanawiam się, o co chodzi założycielowi tematu : czy o to, żeby do Rejestru nie trafiały sekty destrukcyjne ( problem weryfikacji prawdziwości celów deklarowanych i rzeczywistych ) czy też o to, żeby w ogóle sekt ( jakichkolwiek) do Rejestru nie wpisywać. I ciekawe pytanie: Cytuj: No i  Przecież to oczywista oczywistość. Tyle, że delegalizacja sekt wyłączy je jeszcze bardziej spod kontroli prawnej. Czemu tak sądzisz ? Cytuj: W prawodawstwie polskim nie ma odpowiedzialności zbiorowej, ergo nie można ukarać organicacji za czyny jego członków - gdyby tak było, to krk, który ma osobowość prawną, zostałby dosłownie ukrzyżowany w sądach za księży pedofili, przekręty finansowe i inne takie...
Nadal nie rozumiesz różnicy między przestępstwem dokonywanym z własnego wyboru , a czynem nakazanym zasadami wiary ... dziwnym też trafem przed sądami często stają przywódcy sekt- a oni tak samo odpowiadają za całą grupę, jak prezydent za kraj. ( wiem, że to nie to samo co odpowiedzialność zbiorowa , ale jest porównywalne- bo skazanie lidera powoduje uznanie całej grupy za destrukcyjną - na zasadzie - członkowie słuchają lidera, są mu posłuszni, robią to co on )
|
Śr maja 31, 2006 18:56 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
baranek napisał(a): Członkowie niektórych sekt popełniają przestępstwa wierząc , że czynią dobrze, bo tak nakazuje im ich guru, któremu wierzą. Każda religia tak twierdzi, katolicy również, a przecież jego wyznawcy w imię dobra popełniali i popełniają najgorsze k....stwa jakie ta Ziemia widziała. Cytuj: I teraz zastanawiam się, o co chodzi założycielowi tematu : czy o to, żeby do Rejestru nie trafiały sekty destrukcyjne ( problem weryfikacji prawdziwości celów deklarowanych i rzeczywistych ) czy też o to, żeby w ogóle sekt ( jakichkolwiek) do Rejestru nie wpisywać. Ja sądzę, że założyciel nie przemyślał tematu i założył go pod wpływem impulsu. Cytuj: I ciekawe pytanie: Cytuj: No i  Przecież to oczywista oczywistość. Tyle, że delegalizacja sekt wyłączy je jeszcze bardziej spod kontroli prawnej. Czemu tak sądzisz ? No co Ty, żarujesz sobie? A jak niby państwo ma kontrolować coś co nie istnieje? Jeśli grupy wyznaniowe nie będą rejestrowane, to jak niby mają być kontrolowane? Jak jest rejestr to są dane: kto założył, kto należy, adresy i kontakty. Jak jest kontrola to wiadomo gdzie i do kogo iść. A kontrolować można prewencyjnie. To chyba lepsze niż dowiedzieć się o istnieniu sekty np. znajdując setkę trupów w lesie, bo "szef" im powiedział, że jutro koniec świata i lepiej się otruć... Cytuj: Nadal nie rozumiesz różnicy między przestępstwem dokonywanym z własnego wyboru , a czynem nakazanym zasadami wiary ... ok, załapałem różnicę. Cytuj: dziwnym też trafem przed sądami często stają przywódcy sekt- a oni tak samo odpowiadają za całą grupę, jak prezydent za kraj. ( wiem, że to nie to samo co odpowiedzialność zbiorowa , ale jest porównywalne- bo skazanie lidera powoduje uznanie całej grupy za destrukcyjną - na zasadzie - członkowie słuchają lidera, są mu posłuszni, robią to co on )
Mówisz o zorganizowanych grupach przestępczych - nie ma znaczenia czy "szef" to mafioso czy guru i czy łamią prawo dla korzyści majątkowych, czy dla zbawienia... Ale czym innym jest przewodzenie takiej organizacji a co innego być jej członikiem. Poza tym to są grupy nieformalne i niezarejestrowane.
Nie widzę problemu, żeby jakaś grupa wyznaniowa istniała nadal mimo, że jej "szefa" i większość wyznawców zamknięto za działania niezgodne z prawem. Być może przyjdzie nowy "szef" i wprowadzi grupę w nową świetlaną przyszłość.
|
Cz cze 01, 2006 10:41 |
|
 |
Pumpkin
Dołączył(a): N cze 04, 2006 10:40 Posty: 11
|
filippiarz napisał(a): Nie rozumiem, to źle? CPP wyraźnie stwierdza, że jest to typowa sekta. Czyli typowe CO? Jak do tej pory nadal nie jest dla mnie jasne co to jest sekta, ani co to jest destrukcyjna sekta. Mimo żywej dyskusji ustaleń nie było. Już są. Popatrz tutaj: viewtopic.php?t=8111 baranekfilippiarz napisał(a): dziwnym też trafem przed sądami często stają przywódcy sekt- a oni tak samo odpowiadają za całą grupę, jak prezydent za kraj. ( wiem, że to nie to samo co odpowiedzialność zbiorowa , ale jest porównywalne- bo skazanie lidera powoduje uznanie całej grupy za destrukcyjną - na zasadzie - członkowie słuchają lidera, są mu posłuszni, robią to co on
Na przykład? Mógłbyś podać przykład "sekty", w której postawiono przed sądem i skazano przywódcę, i w następstwie rozwianą grupę? I paragraf z kodeksu prawnego dotyczący takiej właśnie sytuacji?
A jeśli chodzi o Rodzinę Miłości (Children of God) to założyciel (zmarł w 1996) musiał być niezłym gagatkiem. Natomiast grupa istnieje nadal, przywodcą jest jego druga żona. W latach dziewęćdziesiątych był szereg badań przeprowadzonych przez instytucje prawne i akademickie i nie stwierdzono, by grupa stanowiła zagrożenie dla wychowywanych w niej dzieci. Potwierdzono natomiast, że sytuacja była bardzo niewesoła przed rokiem 1988. Potem grupa wprowadziła zakaz jakichkolwiek kontaktów seksualnych między dorosłymi a dziećmi i ci, którzy dopuścili się takich wykroczeń po roku 1988 sa usuwani z grupy (więcej niż można powiedzieć o wielu innych instytucjach religijnych...).
|
N cze 04, 2006 14:16 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Pumpkin napisał(a): Jak do tej pory nadal nie jest dla mnie jasne co to jest sekta, ani co to jest destrukcyjna sekta. Mimo żywej dyskusji ustaleń nie było. Już są. Popatrz tutaj: viewtopic.php?t=8111 baranek
super, to teraz poproszę o zdefiniowanie co to jest:
1/ wysoki poziom totalności (kontroli życia członków)
2/ wysoki poziom psychomanipulacji
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pn cze 05, 2006 7:55 |
|
 |
Wojen
Dołączył(a): N lip 10, 2005 20:17 Posty: 467
|
Nie wiem, czy juz gdzies to bylo u was, ale wkleje tu, bo jest na temat:
http://wiadomosci.onet.pl/1334656,11,item.html
Na liście znajduje się 16 sekt: Antrovis, Chritianie, Czerwona Brygada, Gałąź Davida, Kościół Scjentologiczny, Najwyższa Prawda, Niebo, Raelianie, Rodzina Miłości, Ruch na Rzecz Odnowy 10 Boskich Przykazań, Sataniści, Sekta Moona, Świątynia Ludu, Święte Bractwo Zakonne Himawanti, Świątynia Słońca i Wielkie Białe Bractwo.
Najlepsze jest to, ze sporo z nich odwoluje sie do chrzescijanstwa. Macie konkretna liste, z konkretnymi zarzutami i to 16, a nie zadne 300 jak ktos probowal sugerowac i w czym problem? Zamist informowac o konkretnych zagrozeniach siejecie zament informacyjny i ludzie przestaja odrozniac niebezpieczne organizacje od tych o poprostu innym swiatopogladzie.
_________________ "Pogańsk knędz, siln wielmi, sjedę w Wislech, rągasze sę christjanom i pakosti diejaasze"
|
Pn cze 05, 2006 17:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|