Autor |
Wiadomość |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Poganin napisał(a): Heh ale chyba nie straszysz każdego że będzie się błąkał po świecie po śmierci dla tego że nie jest rodzimowiercą np.
Nie, nie zamierzałem nikogo straszyć. Każda religia inaczej zapatruje się na to, co będzie się działo z duszą po śmierci - Ja przedstawiłem tylko jak na tą kwestię patrzą rodzimowiercy.
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
Pt cze 23, 2006 12:30 |
|
|
|
 |
Poganin
Dołączył(a): Pt lut 24, 2006 13:06 Posty: 60
|
Hahah, ale zauważ Blizborze, że każdy rodzimowierca ma prawo mieć inne zdanie na ten temat. w koncu nie mamy doktryn i dogmatów. A jeżeli ma inne zdanie na ten temat jak ty i ja to juz nie jest rodzimowiercą??
|
Pt cze 23, 2006 13:44 |
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Poganin napisał(a): Hahah, ale zauważ Blizborze, że każdy rodzimowierca ma prawo mieć inne zdanie na ten temat. w koncu nie mamy doktryn i dogmatów. A jeżeli ma inne zdanie na ten temat jak ty i ja to juz nie jest rodzimowiercą??
Tego nie powiedziałem, ale myślę, że dla każdego rodzimowiercy taki obraz powinien być oczywisty. Naturalnie każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, ale czasami uważam, że brak zgodności u poszczególnych rodzimowierców dotyczący pewnych aspektów Naszej wiary jest potężnym minusem - przynajmniej jeśli chodzi o kwestię tego, co się będzie z Nami działo po śmierci.
A jak Ty to widzisz Poganinie ? Co według Ciebie stanie się z duszą człowieka po śmierci ?
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
So cze 24, 2006 12:09 |
|
|
|
 |
Poganin
Dołączył(a): Pt lut 24, 2006 13:06 Posty: 60
|
Blizbor napisał(a): A jak Ty to widzisz Poganinie ? Co według Ciebie stanie się z duszą człowieka po śmierci ?
Ano widze to podobnie jak ty. Tyle, że uważam, że część naszej weli odrodzi sie w naszych potomkach(stąd był u Słowian zwyczaj nadawania imion po dziadkach i zmarłych członkach rodziny, chyba nawet Szyjewski o tym pisał).
Evorio, oczywiście, znamy się 
|
So cze 24, 2006 15:31 |
|
 |
ateista111
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:25 Posty: 35
|
Prekario napisał(a): A TO NA DESER  PRZECZYTAJCIE PROSZĘ UWAŻNIE CAŁOŚĆ ZANIM ZNOWU KTOŚ NAS POTĘPI, POWIE ŻE NIE MAMY KRĘGOSŁUPA MORALNEGO, ŻE MIŁOŚĆ JEST NAM OBCA LUB ŻE JESTEŚMY PROSTAKAMI I NIEBEZPIECZNĄ SEKTĄ KTÓRA ZAGRAŻA CHRZEŚCIJAŃSTWU Wszechświat, który otacza ciebie, sam w sobie jest odwiecznym chaosem i przez to najpotężniejszym Bogiem! Chaos powoduje ciągły ruch i z niego powstają Siły Natury, którym cześć oddawaj, bo od nich zależy Życie lub Śmierć twoja! Wszechświat przyczyny i celu nie posiada, tylko trwa! Wyznawaj wiarę w życie zgodne z Prawami Przyrody, gdyż człowiek tylko jest świadom tego i jest za Przyrodę odpowiedzialny! Etyka sama w sobie jest Prawami Natury, których niech nikt złamać nie śmie! (...) Wiara to Instynkt, Dziedzictwo, Rozum, Walka, Honor i Nauka twoja, przyczyniaj się więc do jej rozkwitu! Człowiek nie ma wpływu na działanie Bogów, którzy są wszechmocni! Każdą siłę nieujarzmioną czcij i niech będzie sama w sobie Bóstwem dla ciebie! Bogowie wydają wyroki nieprzewidywalne! Ból i cierpienia są nieodzowne i to one czynią ciebie silnym i dają tobie Wiedzę podobną Bogom! Śmierć stanowi warunek nieodzowny Ewolucji! Życie to Walka, a więc ruch ku Doskonalszemu! Walcz instynktownie, co odnosi się do człowieka każdego i to Instynkt Siłę mu daje! Postępowanie człowieka każdego wyznacza jego charakter oraz postrzeganie go! Błędy własne zmażesz tylko czynami własnymi! Pracuj nad sobą, zdobywaj wiedzę, ćwicz ciało, hartuj ducha, gdyż to są nierozerwalne części twoje! Zdobywając Siłę i hart Ducha oraz Wiedzę oraz kierując się Honorem staniesz się człowiekiem wolnym, Bogom twoim podobnym! Czcij także Rozum i Wiarę, Honor oraz Prawość, Odpowiedzialność, Odwagę, Wierność i Silną Wolę oraz Sprawność! Zwalczaj nieuctwo, chwiejność oraz zdradę, uzależnienie, podstępność, strach, cherlawość i bierność u siebie! Rodzina stanowi podstawę bytu twojego! Nigdy nie wyniszczaj ani nie opuszczaj Rodziny twojej! Broń Rodziny twojej oraz Ziemi, gdzie żyjecie przed tymi, którzy nie oddają należytej czci Bogom, tobie i twojej Rodzinie! Dobro i Wolność to wszystko, co przysłużyć się może Rodzinie twojej oraz Ziemi, gdzie żyjecie! Zło to każda rzecz szkodę Rodzinie i Ziemi twojej, którą razem zamieszkujecie przynosząca! Nigdy nie pozostawiaj na pastwę najeźdźców Rodziny twojej i Ziemi, gdzie razem żyjecie, gdyż Jedność z nią stanowisz! Nikt obcy nie ma prawa być władcą twoim, Rodziny twojej oraz Ziemi, gdzie żyjecie! Czcij Wolność swoją, Rodziny twojej oraz Ziemi, gdzie zamieszkujecie, zawsze i wszędzie walcz o nią, jak tylko możesz i gdzie tylko możesz! Nie wdawaj się w swary z Bliskimi twoimi, bądź dla nich dobry, gdyż to jednoczy w Siłę i to jest Dobrem! Nigdy nie zabijaj Bliskich twoich bez powodu, ani zdradziecko i nie okradaj ich! Broń Kultury i Języka Przodków, gdyż twój to święty obowiązek wobec nich! Czcij Przodków twoich, bo to im zawdzięczasz Życie swe! Nieśmiertelność dadzą tobie Rodzina, którą stworzysz, twoje Potomstwo oraz Twórcze Czyny! Oto prawa Przyrody! Nie są ani dobre, ani złe, jak sama Przyroda! Twym zaszczytnym powołaniem jest rozwój świata, który dał ci Życie według odwiecznych Praw nim rządzących! Przekuwaj Dobre w Lepsze, a Moc twa niechaj potężnieje i to zaprowadzi cię ku Wolności i Nieśmiertelności, na Bogów podobieństwo! Sława!
Hej,
Ciekawe i brzmi bardzo rozsądnie.Nawet dla mnie - starego bezbożnika.
Bo jeśli przyrodę nazwiemy jedynym Bogiem - niekoniecznie doskonałym i wrzechdobrym- to jestem za.
Co to właściwie jest?
Wyznanie wiary, opis jakiejś "religii" ( wierzeń, przykazań) czy po prostu Twój światopogląd. ( nie przeczytałem wszystkich Twoich postów) ?
Pozdrawiam.
|
N cze 25, 2006 8:49 |
|
|
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Poganin napisał(a): Blizbor napisał(a): A jak Ty to widzisz Poganinie ? Co według Ciebie stanie się z duszą człowieka po śmierci ? Ano widze to podobnie jak ty. Tyle, że uważam, że część naszej weli odrodzi sie w naszych potomkach(stąd był u Słowian zwyczaj nadawania imion po dziadkach i zmarłych członkach rodziny, chyba nawet Szyjewski o tym pisał).
Nie część tylko cała wela  wiem co masz na myśli, to co napisałem odnosi się do śmierci, natomiast odradzanie się wel to już inna kwestia  Wiesz skąd wzięło się powiedzenie, że dzieci przynoszą bociany ? Jest to echo dawnych wierzeń. Sądzono, że (jako iż w wierzeniach Słowian ptak jest synonimem duszy) wele chcące się odrodzić w Naszym świecie przylatywały z Nawii latem i wiosną pod postacią bocianów, a jesienią i zimą pod postacią kruków (wiesz zapewne iż kruk zawsze symbolizował odrodzenie; zmartwychwstanie; powrót do życia) i wstępowały do łon kobiet (wtedy to płód otrzymuje duszę) - w ten sposób odwieczny krąg narodzin, życia i śmierci zamyka się i powtarza w nieskończoność z każdym kolejnym pokoleniem.
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
N cze 25, 2006 20:41 |
|
 |
Poganin
Dołączył(a): Pt lut 24, 2006 13:06 Posty: 60
|
Blizborze, oczywiście, że o tym wiem  A niby dlaczego nadawano dzieciom(i nadal sie to często stosuje) imiona zmarłych członków rodziny?? 
|
Pn cze 26, 2006 9:08 |
|
 |
Elwinga
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 17:53 Posty: 218
|
Cytuj: Ano widze to podobnie jak ty. Tyle, że uważam, że część naszej weli odrodzi sie w naszych potomkach(stąd był u Słowian zwyczaj nadawania imion po dziadkach i zmarłych członkach rodziny, chyba nawet Szyjewski o tym pisał). No i nie tylko u Słowian. Właściwie w każdej społeczności o charakterze plemiennym. Jednak więcej jest w rodzimej wierze elementów indoeuropejskich, niż niektórzy chcieliby przyznać... Nawia...Gdzie indziej Kraina Lata... Cytuj: Człowiek nie ma wpływu na działanie Bogów, którzy są wszechmocni! Każdą siłę nieujarzmioną czcij i niech będzie sama w sobie Bóstwem dla ciebie! Bogowie wydają wyroki nieprzewidywalne! Ból i cierpienia są nieodzowne i to one czynią ciebie silnym i dają tobie Wiedzę podobną Bogom! Śmierć stanowi warunek nieodzowny Ewolucji! Życie to Walka, a więc ruch ku Doskonalszemu! Walcz instynktownie, co odnosi się do człowieka każdego i to Instynkt Siłę mu daje! Postępowanie człowieka każdego wyznacza jego charakter oraz postrzeganie go! Błędy własne zmażesz tylko czynami własnymi! Ale w tym miejscu się różnimy. I myślę, że tu może właśnie leżeć podstawa niemożności dogadania się rodzimowierców z neopoganami z inych ścieżek. Nasi Bogowie NIE SĄ wszechmocni. Są po prostu taką samą częścią natury, jaką jesteśmy my, tyle że bytującą na innym poziomie istnienia. Możemy wpływać na ich działanie, czy postępowanie,. zawierając z nimi pakty, naszym zobowiązaniem zobowiązujemy ich do konkretnego działania. No i właściwie nie ma możliwości zmazania błędów. Można tylko zminimalizować ich konsekwencje. Nieodzowność bólu i cierpienia? O tyle, o ile stanowią same w sobie po prostu część życia i są naturalne. Żadnego działania rozwijającego w nich nie postrzegamy. Co do tego że życie jest walką, pełna zgoda. Cytuj: Wiara to Instynkt, Dziedzictwo, Rozum, Walka, Honor i Nauka twoja, przyczyniaj się więc do jej rozkwitu! Kolejne miejsce, w którym się różnimy. Wiara jest elementem drugorzędnym wobec doświadczenia. Niektórzy mają naturalnie uwrażliwioną percepcję pewnych spraw, inni muszą ją rozwijać przy użyciu konkretnych technik. Ale wiara wobec doświadczenia będzie zawsze wtórna, będzie służyć jedynie nazywaniu i klasyfikacji tego, czego się doświadcza. Cytuj: Najgroźniejszy przejaw neopogaństwa, to koterie pod maseczką wiary. Poganie z definicji, to problem raczej marginalny, większość to ludzie "zrzeszeni" w tej, czy innej pseudo - wspólnocie wiary. Piszę, bo nieprzypadkowy wydał mi się przedrostek "NEO"... znany z jednej z nich. Faktyczni poganie, to ludzie wciąż poszukujący w mniej lub bardziej właściwych miejscach / sprawach / rzeczach, jakiegoś sensu. Prawdziwie niebezpieczni są ci, którzy twierdzą, że znaleźli, przywdziewają pióropusz "elity wiary" i wyruszają na kolejny bój z niewiernymi, przejawiając perfidię i siłę niszczycielską, której nie powstydziłaby się Armia Czerwona. A zlokalizowanie i nazwanie wrogów / "niewiernych", przychodzi im z imponującą łatwością. A to jest akurtat kompletna brednia. Jakiekolwiek zrzeszenia, czy związki wyznaniowe, czy jak to zwał, to jedynie margines czegoś, co można by nazwać ruchem pogańskim. Neopogaństwo nie jest żadną wspólnotą. Jest określemniem różnicującym współczesne pogańśtwo od pofgaństwa historycznego, bowiem rozwija się ono w innych warunkach społecznych i cywilizacyjnych. Natomiast nie jest żadnym ruchem czy wspólnotą, jest jedynie wspólnym mianownikiem, pod którym bardziej lub mniej podpisują się poszczególne jednostki. Jakie koterie? Jaka wspólnota? Wiary?
Większość stanowią właśnie ludzie nigdzie niezrzeszeni. I możliwoścoi zrzeszania się unikający. Ci którzy znaleźli, znaleźli dla siebie, pogaństwu obce jest zjawisko przekonywania, nawracania, przekonania o nadrzędności własnej racji. Wielu zakłąda zwyczajnie, że nikt nie ma monopolu na prawdę i każdy idzie tą ścieżką, którą uważa za słuszną dla siebie.
Jakie lokalizowanie wrogów/niewiernych? Skąt takie bredzalne przekonania?
A przedrostek "NEO" ma również pewne znaczenie religioznawcze, istnieje podział na paleo-, mezo- i neopogaństwo... Ale wyjaśniałam to już w tym wątku rok temu... 
_________________ ...powaga jest obrządkiem ciała wymyślonym by ukryć niedostatki ducha... J. de la Rochefoucauld
|
Pn cze 26, 2006 9:37 |
|
 |
emerce
Dołączył(a): Cz cze 29, 2006 10:36 Posty: 3
|
witam wszystkich,
zarzalem na to forum szukajac w internecie hasla "niewolnictwo u slowian", nie znalazlem tutaj odpowiedzi na pytania, ale zainteresowal mnie temat i postanowilem sie zarejestrowac.
Wojen, chetnie skorzystam z twojej oferty, o ile jest jeszcze aktualna i nadal bawi cie zagladanie na to forum.
jesli tak, to pytam:
jakie ksiazki polecisz o historii pogan slowianskich, ewentualnie cos o samych wierzeniach i obrzedach?
na deser zadowole sie twoja wiedza na powyzsze tematy, jesli sam bedziesz mi chcial udzielic jakich podstawowych informacji. przyznam szczerze, ze nie chce mi sie przegladac calej dyskusji od poczatku (wybacz, jesli dlatego mi umknelo sporo faktow) - pierwsze posty sa bardzo zniechecajace. wydaje mi sie tez, ze pewnym momencie dyskutanci trzymali poziom, ale coniektorzy odslonili twarz trolla, mam nadzieje, ze dyskusja juz nie zboczy na taki tor :]
|
Cz cze 29, 2006 12:49 |
|
 |
Wojen
Dołączył(a): N lip 10, 2005 20:17 Posty: 467
|
Na poczatek polecam Szyjewskiego "Religie Slowian" oraz Gieysztora "Mitologie Slowian". Obie sa dosc latwo dostepne i napisane prostym jezykiem. Moge ci rowniez podac namiary na ksiazki trudniejsze lub trudniejsze w zdobyciu. sam mam w domu ponad 100 roznego rodzaju ksiazek w tym temacie, napisz wiec jaki temat najbardziej cie interesuje, bo wszystkich nie bede tu wpisywal
Tutaj podsylam link do forum na temat bibliografii slowianskiej:
[...]
A ja przypomnę, iż na naszym Forum nie umieszczamy linków do stron neopogańskich. baranek
_________________ "Pogańsk knędz, siln wielmi, sjedę w Wislech, rągasze sę christjanom i pakosti diejaasze"
|
Cz cze 29, 2006 12:58 |
|
 |
emerce
Dołączył(a): Cz cze 29, 2006 10:36 Posty: 3
|
na poczatek chce poznac podstawy, system wierzen, historie, mitologie i w jaki sposob poganstwo az po dzien dzisiejszy przetrwalo dominacje i ucisk ze strony religii judeochrzescijanskich na tych ziemiach.
|
Cz cze 29, 2006 13:36 |
|
 |
emerce
Dołączył(a): Cz cze 29, 2006 10:36 Posty: 3
|
w sumie teraz to czytam i tak naprawde, napisalem, ze chce wiedziec wszystko od razu 
|
Cz cze 29, 2006 13:39 |
|
 |
Faith
Dołączył(a): So sie 13, 2005 13:10 Posty: 17
|
Cytuj: A swoją drogą jestem szczęśliwy, że neopogaństwo to sprawa marginalna. Jesteście [...], ale tak nieliczni, że wasze roszczenia są śmiechu warte. na szczęście nie macie realnie wpłuwu na nic i na nikogo. To, co czytam na waszych stronach to tylko śmiechu warte. Marzy wam się neopogańska Polska! Ale na szczęście nigdy do tego nie dojdzie. Na szczęście wasi Bogowie nie mogą nic a Bóg chrześciajn może wszystko. Witam, Marginalna? Zdziwiłbyś się w jak dużym błędzie jesteś. Neopoganie odróżniają się tym od katolików że nie ma wśród nich wierzących-niepraktykujących. Krótko mówiąc neopoganie idą na jakość, a nie ilość;-). Przez całe życie poznalem ludzi różnych wyznań i moge stwierdzić że jedynie co dziesiata osoba mówiąca o sobie "katolik" jest świadoma swojej religii (wiem ze na tym forum ten wspolczynnik by pewnie znacznie skoczyl, ale bądzmy uczciwi co do WSZYSTKICH tzw. "katolików"  ). Osób mówiących o sobie "neopoganin" jest dużo mniej w skali kraju, ale tylko co dziesiąty nie potrafi powiedzieć nic o swojej wierze, a nazwę neopogaństwo traktuje luźno, jako substytut własnowierstwa czy ateizmu. Większość jest świadoma, praktykująca, ale co NAJWAZNIEJSZE tolerancyjna i szanujaca inne religie (nawet te ktore zniszczyly pierwotną duchowość ludów przedchrzescijanskich!). Natomiast ,niektorzy obecni tutaj katolicy nie dosc ze nie toleruja tak jak neopoganie osób innych wyznan, to jeszcze staraja sie ich obrazac i atakowac. Ot, roznica. Cytuj: A swoją drogą im częściej czytam takie wypociny neopogan tym mniej mam szacunku dla tej wiary. O przepraszam...a masz wcale? Czym się objawia? Tym że negujesz istnienie naszych bogów tylko dlatego że odwracasz twarz do swojego boga? Zauważyłeś że żaden z obecnych tu neopogan nie powiedział ci ze ty sie mylisz a my mamy racje? Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i postaraj sie to uszanowac. Jesli nie pozwala ci na to wiara to uszanuj to chociaz jako czlowiek ktory nie rozni sie niczym od obecnych tu neopogan. Cytuj: Na szczęście wasi Bogowie nie mogą nic a Bóg chrześciajn może wszystko.
No jak dziecko w przedszkolu... Pytam powaznie -w jakim wieku jestes? Wnioskuje ze skoro jestes taka swiadomą religijnie osobą to skonczyles chociaz te minimum 18 (w tym wieku kazdy ma pelne prawo decydowac sam o tym czy chce tkwic w chrzesijanstwie czy woli inna religie..). Wiec skad takie wypowiedzi? Nie kumam...
|
Cz lis 23, 2006 23:32 |
|
 |
wlasnowierca
Dołączył(a): Śr lut 21, 2007 12:53 Posty: 9
|
 Re: Neopoganie
gosia-antosik napisał(a): Chciałam poruszyc tu temat neopogan. Czytałam o nich w kilku opracowaniach. Zastanawiam sie co w nich jest takiego ze odeszli od Chrystusa? Przecież on ich kocha. Oddają cześć jakimś bożkom nie wiedząc ze to Szatan. Co prawda nie przyznają, że oddają cześć Diabłu, ale przecież prawdą jest ze oddają. Obojętnie jak go nazwać bedzie to zawsze Diabeł. Sądzę ze są oni ludzmi pozbawionymi miłości. Stąd nienawidzą wszystkiego co chrześcijańskie. Ale to są też ludzie, jak im pomóc by powrócili do Tego Kto ich Kocha?
Droga Gosiu,
wprawdzie nie jestem neopoganinem, lecz własnowiercą (wyznawcą własnej religii opartej na Chrześcijaństwie, Zoroastryzmie, Hinduizmie, Tantryzmie i częściowo dawnych wiarach Europy), ale chętnie odpowiem Ci na nurtujące Cię problemy.
Po pierwsze, neopoganie NIE CZCZĄ diabła. Taka postać w ich religii w ogóle nie istnieje. Tak naprawdę oddają oni cześć Wszechświatowi, Ziemi i Przyrodzie. Bogowie są tylko ich symbolami (słońca, księżyca, żywiołów (ziemia, powietrze, ogień, woda), plonów, pór roku, itd. Chyba nie powiesz, że Wszechświat -- wg Chrześcijaństwa stworzony przez Boga -- jest diabłem lub dziełem diabła?
Po drugie, naprawdę uważasz, ze bogowie, których czcili również nasi słowiańscy przodkowie, mogli być diabłami? Bogowie, którzy wg tamtych wierzeń opiekowali się rodziną, domowym ogniskiem, dobrobytem i plemieniem? Którym poświęcano rytuały jednoczące całą osadę (np. gaszenie wszystkich ogni i odpalanie ich od jednego, wspólnego)?? Wg Biblii szatan nie potrafi tworzyć, nie jest w stanie wykrzesać z siebie żadnego dobra. Gdyby dawni bogowie byli diabłami, nęciliby więc tamtejsze ludy obietnicami dostatku, a dawali figę z makiem.
Po trzecie, wiele obrzędów pogańskich zostało zaadoptowanych przez Chrześcijaństwo w najważniejszych świętach, takich jak Wielkanoc (święto przesilenia wiosennego, współczesna nazwa Ostara) i zwyczaje typu malowanie pisanek czy święcenie żywności czy Boże Narodzenie (dawne germańskiem głównie anglosaskie i skandynadwskie święto Yule czy Jól (święto Koła Roku)), ze zwyczajami typu: śpiewanie kolęd (niektóre są wprost adaptowane z dawnej kultury, np. angielska kolęda Deck the halls), ubieranie drzewka, dawanie prezentów i rozwieszanie jemioły (mistletoe); Zaduszki (celtyckie święto Samhain czy słowiańskie Dziady), Wigilia św. Jana (Kupalnocka, Noc Kupały, Przesilenie Letnie) i wiele innych, mniejszych, które teraz mi nie przychodzą do głowy. Potępiając więc Pogaństwo jako 'diabelskie' potępiasz też zwyczaje, których sama pewnie przestrzegasz na Boże Narodzenie czy Wielkanoc.
Co do Twojego stwierdzenia, że Poganie są pozbawieni miłości -- nic nie może być dalszego od prawdy!! W każdej z dawnych religii rodzimych Miłość zajmowała naczelne miejsce: Rodzina cieszyła się takim samym szacunkiem, jak w Katolicyzmie; Neopoganie też bronią jej przed atakami państwa zlaicyzowanego; miłość i szacunek dla Ojca, Matki, Brata, Siostry, Syna, Córki, przyjaciół, krewnych, Ziemi, Kraju, Rodu, itd. była i jest podstawą tamtej wiary (zwłaszcza słowiańskiej). Co więcej, w każdej z tych religii istniał bóg czy bogini miłości i to nie tylko seksualnej; dalej, np. pogańscy starożytni Grecy wyróżniali wiele rodzajów miłości (braterska, przyjacielska, patriotyczna, damsko-męska, itd), o których my w ogóle nie pamiętamy.
Nie jest również prawdą, jakoby neopoganie nienawidzili wszystkiego, co chrześcijańskie; pamiętaj, że wśród nich też są różni ludzie, mądrzy i głupi, dobrzy i źli, tolerancyjni i ksenofobiczni -- tak samo jak wśród Chrześcijan, Muzułmanów, Hindusów i przedstawicieli innych wyznań. Wielu Neopogan z szacunkiem wypowiada się o Katolikach; nie dziw się natomiast, że potępiają przymusową chrystianizację, która nastąpiła w dawnych wiekach; zniszczona została ich kultura, miejsca kultu, religia; w niektórych krajach mordowani byli wyznawcy i kapłani. Kościół Katolicki odciął się od takich praktyk i przeprosił za nie, ale dla niektórych ludzi to nie wystarcza. Tylko głupek nienawidzi obecnego Chrześcijaństwa.
Co do "pomagania" Neopoganom w 'powrocie do Chrystusa' -- oczywiście, masz prawo uważać, że źle robią nie wierząc w Niego i wyznając inną religię. Ale tak samo oni mogą uważać, że Ty zrobiłaś niesłusznie odchodząc od wiary przodków (kiedyś wszak nie było Chrześcijaństwa), Muzułmanin może powiedzieć, że nie jesteś posłuszna Allahowi, Hinduista -- że będziesz miała problemy z osiągnięciem Wyzwolenia z kręgu wcieleń itd -- ile religii, tyle postaw. Jeśli więc naprawdę wierzysz, że powinni stać się Chrześcijanami, możesz się za nich modlić. Natomiast usilne nawracanie na pewno zostanie odebrane negatywnie i z tego co wiem, nie popiera go również Kościół Rzymskokatolicki.
Sława!!
|
Śr lut 21, 2007 14:17 |
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
 Re: Neopoganie
wlasnowierca napisał(a): oddają oni cześć Wszechświatowi, Ziemi i Przyrodzie. Bogowie są tylko ich symbolami
No nie do końca i nie dla każdego rodzimowiercy  Dla Politeistów Bogowie nie są symbolami lecz realnie istniejącymi bytami. Nie można tak uogólniać rodzimowierstwa, bo jest to bardzo złożony system wierzeń...
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
Pt lut 23, 2007 12:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|