Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 11:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 134 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 wierzenia Słowian 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 17:53
Posty: 218
Post 
przepraszam za błędy. Brak możliwości edycji postów :/

_________________
...powaga jest obrządkiem ciała
wymyślonym by ukryć niedostatki ducha...

J. de la Rochefoucauld


Wt sty 24, 2006 12:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Najpierw trzeba chrześcijaństwo poznać, żeby wiedzieć, że na co dzień można w nim doświadczać osobistego spotkania z Bogiem. Ezoteryka nie jest chrześcijańska, bo nie ma chrześcijańskich korzeni.


Wt sty 24, 2006 12:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Żadna ezoteryka nie jest chrześcijańska, gdyż jest herezją.

Twierdzisz że Giovanni Pico della Miandola jest heretykiem??
Że Jakub Boehme, którego myśli inspirowały Mickiewicza to heretyk??
Może uznajesz że von Rosenroth który zainspirował Leibnitzowską teorię monad, wolnej woli, teodyceę i teorię przyczynowości - to tez heretyk?
A może Angelus Silesius, patron jakże katolickiego domu spotkań we Wrocławiu to także heretyk???

Facet....


Wt sty 24, 2006 12:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 17:53
Posty: 218
Post 
Wiesz... czasem dogłębne - naprawdę dogłębne poznanie chrześcijaństwa - zaróno od strony doktrynalnej (cztery lata studiów teologicznych, zakończone dobrze zdanym egzaminem ex universa theologia[), jak i praktycznej, ale o tym zmilczę, kieruje ku poszukiwaniom na zupełnie innych drogach. Właśnie niechrześcijańskich.

_________________
...powaga jest obrządkiem ciała
wymyślonym by ukryć niedostatki ducha...

J. de la Rochefoucauld


Wt sty 24, 2006 12:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
No i pięknie, kiedyś jak założyłem temat o niemal identycznych rzeczach, to przegrałem wojnę na argumenty. Teraz doszło pare osób i od razu kilku fanatyków chrześcijaństwa dostało w pysk... Metaforycznie oczywiście :D

Cytuj:
Żadna ezoteryka nie jest chrześcijańska, gdyż jest herezją.

A skąd wiesz, że kościół nie zmieni zdania w tej kwestii za pare lat? Jeśli będzie miał do wyboru - 'zalegalizować w sensie religii chrześcijańskiej' ezoterykę, albo stracić kolejne pare milionów wyznawców, to chyba wybierze pierwsze rozwiązanie, prawda? "Kościół jest nieomylny w kwestiach wiary" - stara śpiewka, tylko że kościół lubi manipulować róznymi "prawdami" co niejednokrotnie uczynił. ;]

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


Wt sty 24, 2006 12:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Co rozumiesz przez "ezoteryzm chrześcijański". Na czym opierasz swe przekonanie, że coś takiego istnieje w wierze Jezusa Chrystusa?+


Istnieje w każdej religii jej ezoteryczna strona.

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


Wt sty 24, 2006 13:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Nie ma w ezoretyce czegoś takiego, jak osobisty kontakt z Bogiem. Ezoteryka prowadzi prosto do szatana. I nie jest to mój wymysł. Wystarczy trochę rozeznania.


Nalezy wprowadzić rozróżnienie między ezoteryką a okultyzmem. Okultyzm prowadzi prosto w objecia szatana, ale z ezoteryzmem sprawa nie jest taka sama. Ezoteryzm to, według mnie, tajemna, głęboka i mistyczna cześć jakiejś religii i może doprowadzić do kontaktu z Bogiem.

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


Wt sty 24, 2006 13:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 17:53
Posty: 218
Post 
Cytuj:
Ezoteryzm to, według mnie, tajemna, głęboka i mistyczna cześć jakiejś religii i może doprowadzić do kontaktu z Bogiem.

I tu się z Tobą zgodzę.

_________________
...powaga jest obrządkiem ciała
wymyślonym by ukryć niedostatki ducha...

J. de la Rochefoucauld


Wt sty 24, 2006 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Ezoteryka nie jest chrześcijańska, bo nie ma chrześcijańskich korzeni.


A np. Dary Ducha Świętego jakie otrzymywali pierwsi chrześcijanie tj. dar proorctwa, dar uzdrawiania, mówienia językami itp. też nie mają chrześcijańskich korzeni? W takim razie tacy ludzie jak św. Jóżef z Kupertynu, św. Ojciec Pio, św. Jan od Krzyża i wielu innych to jednak, według tego co piszesz, nie byli chrześcijanami???

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


Wt sty 24, 2006 13:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:07
Posty: 122
Post 
No patrz, tu się zgodze z Patatajem. Chciałem napisać to samo właściwie. Jako specjalista od kultury sredniowiecza napomknę tylko, że wieki średnie pełne były własnie mistyki i tego, co dziś nazywamy ezoteryką. Ozdrowienia, święte miejsca, kult świętych i relikwii z nimi związanych, wiara w REALNĄ, a nie tylko symboliczną moc tychże... To przecież w swej formie czysta ezoteryka!!!! Zwracam uwagę na słowo "forma". Bo treść jest oczywiście zupełnie inna.

Zresztą i dzisiaj - z tego co wiem od znajomych - wszelkiego rodzaju ruchy w stylu neokatechumenatów, mają w swoim repertuarze nic innego tylko wachlarz praktyk, które mozna z powodzeniem nazwać ezoterycznymi, czy mistycznymi.

Sądzę, że problem leży po prostu w niezrozumieniu definicji "mistyki" i "ezoteryki", przez wielu katolików, którym pierze się mózgi hasłami i stereotypami.

_________________
"There is no greater wisdom, than Wisdom of Nature."


Wt sty 24, 2006 13:54
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post 
W pełni muszę tutaj zgodzić się z Elwingą, ostatnim postem Patataj oraz C. - słusznie prawicie :)

Pozdrawiam !

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


Wt sty 24, 2006 14:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13
Posty: 232
Post 
Belizariusz napisał(a):
Wierzenia słowian miały miejsce 10 wieków temu....zostały wyparte przez chrześcijaństwo. To co mozemy zaobserwowac teraz to tylko i wyłacznie NEOpogańskie wierzenia w małym stopniu oparte na bardzo kiepsko udokumentowanych prawierzeniach.
Jak mozna wierzyc w cos, co ginie w mrokach dziejów? Dla mnie to tylko zachłyśniecie sie nowomoda. Cos co nie istniało tak długo...nagle "odżywa"...w dodatku źródła sa tak skape, ze trudno dawac im wiare i wierzyc w ich całkowita rzetelnośc.
Gdyby ktos zaczał wierzyc w to w co wierzyli starozytni egipcjanie, grecy, rzymianie...to juz prędzej można by dyskutowac.....bo sa to wierzenia udokumentowane i łatwe do zweryfikowania. Natomiast prasłowiańskie religie sa tak malo znane, ze mozna łatwo podejrzewac manipulacje i próbe "unowoczesniania" czegos co od dawna jest tylko zamierzchła historią.


Moim zdaniem Słowianin czystej krwi zawsze będzie, chocby intuicyjne, rozumiał swoich przodków, bo ma zakodowane w "genach" (zbiorowa swiadomość?) ich zachowania i mentalność. Nie będzie miał też problemów z odtworzeniem ich wiary nawet z najmniejszych przesłanek. Odważnie nawet jestem skłonny wysnuć następujący wniosek;
Gdyby taki Słowianim urodził się w podobnych warunkach dzisiaj i nie będąc uświadamiany religijnie i społecznie w żaden sposób miałby wierzenia i poglądy bardzo podobne do swoich praprzodków.
Nie trzeba tylko dokumentów, źródeł czy naukowych badań, aby uprawomocnic i zweryfikowac wierzenia prawosłowiańskie. Wystarczy w głównej mierze silna, intuicyjna więź z dawnymi Słowianami.
To nie zginęło w mrokach dziejów to żyje wciąż w nas, jest głęboko zakorzenione w sercach (podświadomość?), nie jest tylko zamierzchłą historią i nieuniknione jest stopniowe przebudzanie się, "jakby ze snu zimowego", tego wszystkiego.

_________________
"Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus


N sty 29, 2006 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post 
Patataju, muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłeś :) I właśnie tym różnisz się od takiego np. Belizariusza, iż On broni się rękoma i nogami przed tzw. "pogaństwem" tylko dlatego, że przez wieki dominacji chrześcijaństwa "pogaństwo", czyli w przypadku Polaków i Słowian w ogóle - rodzimowierstwo, zostało niesprawiedliwie nacechowane jednoznacznie negatywnie, co oczywiście wynika z tego, że chrześcijańscy mnisi wprowadzając nową wiarę starali się wytępić stare wierzenia, i m.in. w tym celu wszystko co się z nimi wiązało przypisywali diabłu, a przez wieki taki obraz się niestety utrwalił, dlatego tym bardziej cieszę się, że jako katolik potrafiłeś spojrzeć na rodzime wierzenia właśnie w taki sposób jak to zaprezentowałeś powyżej...

Pozdrawiam !

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


Pn sty 30, 2006 19:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post 
A mnie jakoś ta wiara nie przekonuje. Po pierwsze: Widzę dominację męskich bóstw. Po drugie: To wszystko jest zbyt dosłownie przyjmowane.
Czy są jakieś dowody na to, że Słowianie wierzyli w reinkarnację?


N sie 03, 2008 14:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41
Posty: 378
Post 
Mnie bardzo zastanowił ten punkt regulaminu

Cytuj:
4. Zabrania się wypowiedzi o charakterze obraźliwym, propagującym treści satanistyczne, erotyczne (szczególnie w jakikolwiek sposób promujace pedofilię), faszystowskie, rasistowskie, ezoteryczne, neopogańskie itp. czy głoszących naukę sekt (dotyczy to również reklamowania stron o takiej tematyce).


Satanizm, faszyzm rasizm, a obok nich neopogaństwo. O co chodzi?


Pt wrz 26, 2008 18:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 134 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL