Autor |
Wiadomość |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Blizbor napisał(a): 1. Wyrywanie serc z piersi niewolników - zwyczaj religijny inków zamieszkujących amerykę poludniową oraz prawdopodobnie także azteków. Wśród ludów europejskich - nie występowało (jeżeli twierdzisz że występowało to podaj jakieś wiarygodne źródła, które to udowodnią - nie trudź się - nie ma takich). Ale ludy gotow, longobardow, ktore ponoc przywedrowaly na poludnie Europy, i pochodzilo z ziem ktore teraz sa Polska, tak jak i wikingowie, pili z czaszek wrogow. Nagminne tez bylo w tych poganskich kulturach posiadywanie zon pokonanego wroga. Blizbor napisał(a): 2. Dzieci składane w ofierze Bogom - pierwsze słyszę o takich głupotach, jak wyżej - podaj jakieś wiarygodne źródła na poparcie swojej tezy, bo sporo książek przeczytałem i W ŻADNEJ nie znalazłem podobnych głupot. Słowianie natomiast nigdy nie składali swoim Bogom krwawych ofiar - jedynymi ofiarami dla Bogów były - piwo, miód, kołacze, chleb itp. - ale pierwsze słyszę o "krwawych ofiarach" - takie rzeczy jak składanie w ofierze dziewic czy dzieci - możecie śmiało włożyć między bajki. Jeżeli ktoś podaje takie przykłady to swiadczy to jedynie o nieznajomości przez niego tematu. Ludzie, czytajcie książki - przecież książki was nie pogryzą a jedynie powiększycie swoją wiedzę. Czas w końcu zacząć sie odmraczać.
Bylo to nagminne w poganskich kulturach ludow palestyny, zanim tam przyszli zydzi, pozniej caly czas ten zwyczaj trwal wsrod ludow otaczajacych Izraeala, byly nawet tego odzwieki w kulcie zydowskim, niestety, ale byly one raczej odosobnione.
Az dziw bierze ze wiekszosc kultow poganskich miala ofiary zwierzat, czesto tez ludzi a slowianie skladali tylko ofiary z jedzenia, co tez bardziej przypomina kult zydowski. Jesli tak bylo to moze to tgez bierze sie od chrzescian??
|
Pn maja 30, 2005 18:51 |
|
|
|
 |
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
ddv163 napisał(a): Z wierzeń indyjskich - np. kult bogini Kali w ramach buddyzmu ...
Rany Julek...
Gdzie Kali a gdzie buddyzm! Odrobina wiedzy kochani!
To tak jak Zeus i chrzescijanstwo
M
Kolejne posty nie związane z tematem: Nepoganie zostaną usunięte. baranek
|
Pn maja 30, 2005 19:25 |
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Wikingu, rozmawiamy tu o ludach słowiańskich (polacy, rosjanie, słoweńcy, czesi, ukraińcy, serbowie, chorwaci itp. - przy czym Bułgarów nie zaliczyłbym do słowian - jest to lud pochodzenia turskiego, który tylko przejął język i kulturę słowian południowych.) a nie o plemionach palestyńskich czy żydowskich, które ze słowianami nie miały nic wspólnego. To że żydzi składali swojemu bożkowi w ofierze swoje dzieci to już ich problem - ale, na Bogów ! co to ma wspólnego ze słowianami ?! Dalej :
Cytuj: Ale ludy gotow, longobardow, ktore ponoc przywedrowaly na poludnie Europy, i pochodzilo z ziem ktore teraz sa Polska, tak jak i wikingowie, pili z czaszek wrogow Goci nie mają nic wspólnego ze słowianami, był to zupełnie inny kulturowo i etnicznie lud, co mnie więc interesuje co oni robili z czaszkami wrogów - rozmawiamy o słowianach i ich kulturze, więc nie przytaczaj zwyczajów obcych ludów - one nas nie interesują w tej chwili. Cytuj: Nagminne tez bylo w tych poganskich kulturach posiadywanie zon pokonanego wroga.
Nigdy nie słyszalem o czymś takim, podaj jakieś wiarygodne źródła, które potwierdzą występowanie takiego zwyczaju wśród któregokolwiek z ludów europy, a w szczególności u słowian - bo Ja pierwsze słyszę o czymś takim (tylko nie mów że plemiona palestyńskie czy żydowskie tak robiły bo one nas nie interesują).
Jak już mówiłem najpierw trzeba mieć jakiekolwiek pojęcie o temacie w którym zabierasz głos - nie podałem tej bibliografii na darmo - poszukaj w tych książkach a znajdziesz odpowiedzi na wszystkie swoje pytania (i przestań mówić że goci to czy żydzi tamto - to nie ma nic wspólnego ze słowianami) i przy okazji odmroczysz się trochę (bo wtrącanie do dyskusji o słowianach plemion palestyńskich czy żydowskich nic nie wnosi do tematu, gdyż są to plemiona występujące w zupełnie odmiennych i dalekich od siebie rejonach i do tego obce sobie kulturowo i etnicznie). Jeszcze raz mówię wikingu - w książkach, które podałem znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania, które zadałeś od początku tematu, zamiast więc wypytywać się mnie - zajrzyj do książek, tam jest to LEPIEJ objaśnione.
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
Pn maja 30, 2005 22:55 |
|
|
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Drogi Blizborze!
Widze ze sie skoncentrowales na rzeczach zupelnie dla mnie drugorzednych, wspomnialem o nich bardziej dlatego ze wyrazac Twoje zdziwienie ogolnie ze cos takiego wystepowalo.
Jak Ci juz raz pisalem przebywam za granica, wiec nie mam dostepu do tych ksiazek, nawet gdybym mial czas na to.
Dobrze zaczynacz okreslac krag plemion, ktore mozna nazwac slowianami. Wiec pytam sie jeszcze raz czy te plemiona, maja jakies elementy wspolne w swojej tradycji mitycznej czy kultowej?
Wydawalo mi sie ze nie bylo jakis ogolno slowianskich zjadow druidow (przepraszam jak sie zwali kaplani slowianscy?).
Pytalem sie tez o to jak mnie mozesz przekonac zebym wierzyl w bogow ktorzy albo czegos nie potrafia zrobic (co potrafia ich wrogowie) albo nie wiedza jak to zrobic a moga.
Pisales w poprzednich postach o prawie ogolnoludzkim (ktore nawet ponoc chrzescianie wzieli od slowian) wiec jeszcze raz sie zapytam, tez w swietle mitu ktoru mi przedstawiles jak sie to odbylo? Byl wiec bogow? Jeden z nich napisal i zmusil innych do tego?
Na prawde nie chce sie wysmiewac pragne poznac te kulture, i tez zrozumiecte wierzenia.
|
Pn maja 30, 2005 23:08 |
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Wikingu, postaram się odpowiedzieć na pytania, które postawiłeś w poście na który odpowiadam. No więc, po kolei :
Cytuj: Dobrze zaczynacz okreslac krag plemion, ktore mozna nazwac slowianami. Wiec pytam sie jeszcze raz czy te plemiona, maja jakies elementy wspolne w swojej tradycji mitycznej czy kultowej? Podałem nazwy krajów słowiańskich a nie nazwy plemion - dla przykładu - na obecną Polskę składają się plemiona takie jak : Polanie, Wiślanie, Ślężanie, Pomorcy (to oczywiście nie wszystkie ale to tylko przykład  ) itp. Plemiona które zamieszkiwały tereny sąsiadujące z tymi, które wymieniłem (także plemiona słowiańskie, np. dzisiejsi Czesi, Rosjanie, Ukraińcy itp.) miały w gruncie rzeczy bardzo zbliżone do siebie kultury - jedyne różnice polegały na tym, że imiona Głównych Bogów i tych pomniejszych miały trochę inne imiona. W sumie to każde plemię miało trochę różniącą się kulturę od pozostałych plemion ale były to różnice nieznaczne - tak jak wspomniałem, głównie inne nazwy świąt czy imiona Bogów. Cytuj: Wydawalo mi sie ze nie bylo jakis ogolno slowianskich zjadow druidow (przepraszam jak sie zwali kaplani slowianscy?). Ogólnosłowiańskich zjazdów nie było, ale były za to zjazdy zwoływane przez starszyznę danego plemienia, zwane Wiecem, na którym to rozmawiało się o najważniejszych sprawach dotyczących plemienia itp. (decyzje podejmowano większością głosów - coś w stylu demokracji). Co do nazwy kapłanów słowiańskich to zależy od tego jakiego boga to byli kapłani - jeśli byli to kapłani Welesa to zwali się wołchwami (kobiecy odpowiednik to wołchwynia [kobiety również mogły być kapłankami]), ale ogólnie to kapłani zwani byli żercami. Cytuj: Pytalem sie tez o to jak mnie mozesz przekonac zebym wierzyl w bogow ktorzy albo czegos nie potrafia zrobic (co potrafia ich wrogowie) albo nie wiedza jak to zrobic a moga. Nie mogę Cię przekonać, wiara to indywidualna sprawa każdego człowieka - wierzysz w to co jest bliższe twemu sercu, w to co pozwala Ci być sobą i żyć w zgodzie ze swoimi przekonaniami, sumieniem i sobą samym. Nikt nie może żadnego człowieka zmusić do tego aby uwierzył w coś co jest sprzeczne z jego zasadami i poglądami. Człowiek sam musi dokonać wyboru, Nas rodzimowierców nikt nie zmuszał abyśmy uwierzyli w dawnych Bogów - to się po prostu stało, wynikło z głębokiej potrzeby duchowej, potrzeby powrotu do korzeni, do przodków i ich kultury.... do przyrody. Cytuj: Pisales w poprzednich postach o prawie ogolnoludzkim (ktore nawet ponoc chrzescianie wzieli od slowian) wiec jeszcze raz sie zapytam, tez w swietle mitu ktoru mi przedstawiles jak sie to odbylo? Byl wiec bogow? Jeden z nich napisal i zmusil innych do tego? Może trochę przesadziłem, że prawo to chrześcijanie przejęli od słowian, bo nie tylko od Nich, także od innych nacji jednak nie nastąpiło to od razu, następowało to z czasem. Gdy chrześcijanie żyli wsród rzymian to przez wszystkie te lata przejęli część ich zwyczajów i zasad moralnych, kolejne zaś przejmowali z czasem jak chrześcijaństwo rozprzestrzeniało się na inne kraje, nie jest to nowość - każda nacja przejmuje niektóre zwyczaje od sąsiadów zamieszkujących ziemie obok ich własnych. Natomiast jeśli chodzi o ten mit o stworzeniu świata. Nie było żadnego wiecu Bogów, Bóg który był tym pierwszym (głównym) jako, że to on dał życie pozostałym Bogom, każdemu z nich przydzielił jakąś domenę, np. Swaróg jest władcą Nieba a Weles władcą Nawii (krainy umarłych) Świętowit (u Pomorców Trygław) zdecydował tak aby rozdzielić tych dwóch Bogów, ponieważ się kłucili nad tym kto ma gdzie panować  , Jarowit to Bóg ogólnie wszystkiego co związane z mężczyznami (wojna itp.) a Mokosz to Bogini kobiet i wszystkiego co z nimi związane (prace domowe, sfera intymna, seksualność itp.) - to oczywiście nie wszyscy Bogowie, tylko niektórzy których podałem dla przykładu. Cytuj: Na prawde nie chce sie wysmiewac pragne poznac te kulture, i tez zrozumiecte wierzenia.
Ta kultura żyje w Nas wszystkich, mamy ją w sercu choć niektórzy nie potrafią jej rozpoznać, nie wiedzą że była to pradawna kultura naszych przodków i My staramy się przybliżać tą kulturę wszystkim zainteresowanym. Nikt nie musi nagle zacząc wierzyć w dawnych Bogów - jak już mówiłem to musi wyniknąć z duchowej potrzeby powrotu do tej kultury, ale każdy powinien wiedzieć skąd się wywodzi, kim byli jego przodkowie bo tylko tak możemy zachować Naszą tożsamość narodową, tak bardzo potrzebną zwłaszcza w dobie globalizmu we współczesnych czasach.
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
Wt maja 31, 2005 12:54 |
|
|
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Dziekuje Blizborze za tak obszerne wytlumaczenie.
Moja prosba o przekonanie mnie, nie chciala zachac o zmuszanie, tylko chcialem wiedziec dlaczego ja mialbym w nich uwierzyc. Dlatego tez sie pytalem co zrobili dla Ciebie. Bo widzisz Bog Ojciec mnie stworzyl, dal mi chrzescianska rodzine, poprowadzil moja historie. Wybaczyl mi wszystkie grzechy, uzdalnia bym nie czynil innych, napelnia mnie swoim Duchem. Przede wszystkim Jego syn, tez Bog, umarl za mnie. Za mnie byl odrzucony, osadzony, biczowany, opluty, zdradzony, opuszczony przez uczniow i przyjaciol, kopany, ukrzyzowany, za mnie dal sobie wlorzyc korone cierniowia, za mnie mial bok przebity. Ale dla mnie tez zwyciezyl smierc. Dla mnie tez zalorezyl Kosciol, wzbudzal caly czas nowych glosicieli tej nowiny i ludzie ktorzy przekazali sakramenty, tak ze dzis moge z tego wszytkiego czerpac.
Jak widzisz dla mnie wiara to nie wewnetrza potrzeba, tylko historia. Konkretne wydarzenia. Dla tego ciekawi mnie co takiego mogliby mi zaofiarowac bogowie slowianscy.
Pisalem caly czas o plemionach, gdyz narody zaczely sie tworzyc przy przyjeciu chrztu i wejcie do chrzescianskiej Europy.
Pytalem sie tez o wszechslowianskie wiece, czy zjazdy, dlatego ze czasy czas operujesz pojeciem slowianie, ktore wedlug mej skromnej wiedzy, nigdy nie tworzylo jakies naprawde wyodrebnionej grupy. Dopiero w romantyzmie zaczeto tworzyc teorie, wszechslowianskie. Gdzie Polska miala byc mesjaszem slowianskim, ale nawet wtedy to nie mialo raczej zadnego potwierdzenia historycznego.
Pytalem sie o prawo ogolno ludzkie, czy naturalne, ktore mamy w sercach, ale nie rozumiem jak takie prawo moglo powstac, przeciez wsrod skloconych bogow raczej nie moglo powstac cos takiego, gdyz kazdy z bogow chcialby w czlowieku zamiescic cos przyblizajacego czlowieka do niego / niej. A wtedy by powstal zupelny balagan, albo wojna miedzy bogami, albo kazdy z nich wybieral /a sobie jakas grupe ludzi, co tez by nie dawalo jakiegos prawa ogolnoludzkiego.
Juz nie mowie tylko o slowianach ale co z ludami odajacymi czesc innym bogom???
|
Wt maja 31, 2005 20:06 |
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Postaram sie wikingu przyblizyc Ci mój punkt widzenia na to co napisałes w swoim poście :
Cytuj: Moja prosba o przekonanie mnie, nie chciala zachac o zmuszanie, tylko chcialem wiedziec dlaczego ja mialbym w nich uwierzyc. Dlatego tez sie pytalem co zrobili dla Ciebie. Nie tylko dla mnie wikingu - dla Nas wszystkich - stworzyli świat, w którym żyjemy, przyrodę, która Nas żywi, stworzyli wszystko co Nas otacza (podobnie jak bóg w religii chrześcijańskiej - z ta tylko różnicą, że w chreścijaństwie bóg dał człowiekowi ziemie w posiadanie aby ten nia rządził, natomiast wiara Naszych przodków uczy, że człowiek jest tylko jednym z wielu elementów tworzących wszechświat, i jest zależny od przyrody na zasadzie "Natura bez człowieka świetnie sobie poradzi - człowiek bez natury nie"). Różne religie po prostu różnie patrzą na te sprawy, tak juz jest  Cytuj: Jak widzisz dla mnie wiara to nie wewnetrza potrzeba, tylko historia. Konkretne wydarzenia. Z każda wiara wiąże sie jej historia  Cytuj: Pisalem caly czas o plemionach, gdyz narody zaczely sie tworzyc przy przyjeciu chrztu i wejcie do chrzescianskiej Europy. Chrześcijaństwo przyspieszyło ten proces, nawet gdyby Mieszko nie przyjal chrztu, proces ten by zaszedl tyle ze wolniej. Cytuj: Pytalem sie o prawo ogolno ludzkie, czy naturalne, ktore mamy w sercach, ale nie rozumiem jak takie prawo moglo powstac, przeciez wsrod skloconych bogow raczej nie moglo powstac cos takiego, gdyz kazdy z bogow chcialby w czlowieku zamiescic cos przyblizajacego czlowieka do niego / niej. A wtedy by powstal zupelny balagan, albo wojna miedzy bogami, albo kazdy z nich wybieral /a sobie jakas grupe ludzi, co tez by nie dawalo jakiegos prawa ogolnoludzkiego. Juz nie mowie tylko o slowianach ale co z ludami odajacymi czesc innym bogom?
Kazda nacja inaczej nazywala nieznana Nam wszystkim kosmiczna sile stworcza (chrzescijanie nazwali ja ojcem jezusa - Bogiem, muzulmanie czcza ja jako Allacha, Buddysci jako Buddę itp.) lażdy lud opisuje ta sile na swoj sposob - wlasnie tak wyksztalcily sie religie. Chociaz pogladow na ten temat jest tyle ilu ludzi na swiecie
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
Wt maja 31, 2005 21:29 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Blizbor napisał(a): - stworzyli świat, w którym żyjemy, przyrodę, która Nas żywi, stworzyli wszystko co Nas otacza (podobnie jak bóg w religii chrześcijańskiej - z ta tylko różnicą, że w chreścijaństwie bóg dał człowiekowi ziemie w posiadanie aby ten nia rządził, natomiast wiara Naszych przodków uczy, że człowiek jest tylko jednym z wielu elementów tworzących wszechświat, i jest zależny od przyrody na zasadzie "Natura bez człowieka świetnie sobie poradzi - człowiek bez natury nie"). Różne religie po prostu różnie patrzą na te sprawy, tak juz jest  Skad mozemy wiedziec ze to akurat oni, a nie bogowie wikingow, czy hindusow? Blizbor napisał(a): Z każda wiara wiąże sie jej historia Nie pisalem o historii wiary, wyznawanej w chrzescianstwie, tylko historii swiata, akurat smierc Chrystusa jest udokumentowana historycznie. Pisalem tez o mojej konkretnej historii, o przebaczeniu konkretnych historycznych grzechow. Wymiernej historii swiata, gdzie chrzescianstwo znioslo niewolnictwo, zalorzylo szkoly dla najbiedniejszych, szpitale dla najgorszych kalek. Ze w imie tego Boga ludzie szli na koniec swiata by innym nies te radosc. Ludzi ktorzy gineli milionami, by nie zrzec sie wiary. Ludzi ktorzy zostawiali swoje rodzinne strony by pojechac zajmowac sie tredowatymi, sierotami, emigrantami. To jest historia o ktora mi chodzilo. Blizbor napisał(a): Chrześcijaństwo przyspieszyło ten proces, nawet gdyby Mieszko nie przyjal chrztu, proces ten by zaszedl tyle ze wolniej. Ciezko jest pisac historie na zasadzie co by bylo gdyby ciocia miala wasy, ale najwazniejsze jest to ze u Slowian pojecie narodu nie istnialo przed chrzescijanstwem. Blizbor napisał(a): wiking napisał(a): Pytalem sie o prawo ogolnoludzkie, czy naturalne, ktore mamy w sercach, ... Kazda nacja inaczej nazywala nieznana Nam wszystkim kosmiczna sile stworcza (chrzescijanie nazwali ja ojcem jezusa - Bogiem, muzulmanie czcza ja jako Allacha, Buddysci jako Buddę itp.) lażdy lud opisuje ta sile na swoj sposob - wlasnie tak wyksztalcily sie religie. Chociaz pogladow na ten temat jest tyle ilu ludzi na swiecie.
Racz prosze zauważyc ,że nie pytalem o samego boga (mógłbys pisać Jezus, z duzej litery, to imię własne),{ zreszta dla buddystow Budda nie był bogiem, ale to inny temat} ,tylko o prawo naturalne. Kilka stron wczesniej sprzeciwiłeś się temu, że Ddv mówił o wartosciach chrzescijanskich, i kilka razy mówiles o prawach ogólnoludzkich, wiec pytalem sie jak wedlug Ciebie powstaly te prawa?
To bylo w centrum mojego rozwazania.
|
Wt maja 31, 2005 21:52 |
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Wikingu ja myślę, że jeśli chodzi o prawa natury to wykształciły się one wraz z przyrodą, gdy planeta ziemia została stworzona, tak samo jest z "wartościami ogólnoludzkimi" - wykształciły się wraz z rozwojem ludzkich kultur, jednak dla wielu kultur były one bardzo podobne, zauważ, że te "wartości ogólnoludzkie", które są nam znane dzisiaj (chodzi o te wartości które powstały z przemieszania różnych kultur [każda kultura jest swojego rodzaju "nośnikiem" dla jakichś wartości i tradycji przekazywanych następnym pokoleniom "z ojca na syna"] to "zasługa" globalizacji i zebrania ich w jednym miejscu poprzez ustanowienie tzw."deklaracji praw człowieka" (oczywiście te wartości, które się nie podobały twórcom owej deklaracji zostały pominięte) - tak czy siak - jesteśmy świadkami powolnego wymierania tych wartości, dla ludzi ważne są tylko pieniądze (nie dla wszystkich, ale trzeba dopasować się do rzeczywistości aby przeżyć), panuje korupcja, nieuczciwość - a gdzie te cnoty które były ważne dla naszych przodków ? - zostają powoli wypierane przez chciwość, żądzę pieniądza itp. powinniśmy się raczej skupić na tym aby lepiej wychowywać przyszłe pokolenia i wpajać im takie wartości jak honor, patriotyzm, słowność, uczciwość itp. - ale to już tak na marginesie.
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
Śr cze 01, 2005 12:11 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Wiec jak rozumiem prawo naturalne rodzi sie ze scierania sie roznych kultur?
Czyli jesli jakas kultura potrafi przekonac innych ze cos jest dobrego, to staje sie wartoscia? Np. eutanazja czy aborcja, w imie wolnosci do zabijania (eufemistycznie nie cierpienia).
Czy np. chodzenie do lozka z kimkolkiew i czymkolwiek tez jest wartoscia? Bo do tego przekonuje nas dzisiejsze kultura?
Pisesz ze powstaly te prawa razem z natura, ta byla stworzona przez bogow. Wiec te prawa tez powinny byc stworzone przez bogow. Moje pytanie bylo wiec jak mozemy przyjac prawa od bogw ktorzy miedzy soba walcza? albo faktycznie kazdy bog ma swoja grupe wyznawcow i w tej grupie zyje sie zgodnie z prawem robiac co nakazuje bog. I tak np. Welesa mogli by zabijac, bo przeciez jest bogiem krajny umarlych. Podaje to jako przyklad nie wiem czy tak bylo. Chodzi mi o to ze wedlug mojego ograniczonego rozumowania nie da sie polaczyc prawa naturalnego z politeizmem.
|
Śr cze 01, 2005 12:23 |
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
No więc tak : napisałem że prawo natury wykształciło się wraz z powstaniem przyrody (prawa natury to prawa rządzące światem przyrody) a nie, że wykształciło się ono z przemieszania ludzkich kultur. Z przemieszania się ludzkich kultur powstał twór, który dziś zwiemy "wartościami ogólnoludzkimi" zawartymi w "deklaracji praw człowieka" - a to różnica. Prawa natury zostały stworzone przez Bogów a "wartości ogólnoludzkie" zostały stworzone przez ludzi. Co do wspomnianych przez Ciebie wikingu walk Bogów to nie ma i nie było czegoś takiego - Bogowie ze sobą nie walczą, każdy z nich zajmuje się czym innym więc nie mają o co ze sobą walczyć (o wyznawców ? - po co, skoro ludy słowiańskie czciły wszystkich Bogów [tych których opisują ich wierzenia - a nie bogów wszystkich ludów świata - to tak żeby nie było niejasności  ). Wikingu, mówisz że przebywasz za granicą - na długo wyjechałeś ? Bo zawsze możesz zajrzeć do podanych przeze mnie książek po powrocie, ewentualnie poszukać ich w bibliotekach lub księgarniach w twojej okolicy  w nich naprawdę jest to opisane lepiej niż Ja to kidykolwiek objaśnię - zreszta to o czym pisze to MÓJ osobisty punkt widzenia na to wszystko, inni rodzimowiercy (i nie tylko) maja swoje zdanie na ten temat, a pogladów tych jest tyle ilu rodzimowierców  więc musiałbyś postarać się o to aby jakis inny rodzimowierca przedstawił Ci swój punkt widzenia.
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
Śr cze 01, 2005 13:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: "Będziesz miłować Pana Boga swego z całego serca swego, z całej duszy swojej, z całej myśli swojej, ze wszystkich sił swoich"
"Będziesz miłować bliźniego swego jak siebie samego."
1 Przykazanie: " Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną."
2 Przykazanie: " Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego na daremno."
3 Przykazanie: " Będziesz dzień święty święcił. "
4 Przykazanie: " Będziesz czcił ojca i matkę swoją."
5 Przykazanie: " Nie zabijaj."
6 Przykazanie: " Nie cudzołóż."
7 Przykazanie: " Nie kradnij."
8 Przykazanie: " Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu."
9 Przykazanie: " Nie pożądaj żony bliźniego swego "
10 Przykazanie: " ... ani żadnej rzeczy która jego jest."
plus - Cytuj: 11. "Przykazanie nowe daję wam byście sie wzajemnie miłowali tak jak ja was umiłowałem"
Tak wygląda całokształt tego, co stanowi współcześnie "wartości ogólnoludzkie".
Jakie zatem 'wartości ogólnoludzkie" wynikły z wierzeń prasłowiańskich ?
|
Cz cze 02, 2005 18:49 |
|
 |
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
[...]
Przykro mi cie rozczarować, ale to NIE sa wartosci ogolnoludzie tylko wartosci ktore ty bys chcial, aby nimi byly.
Inne religie czy kultury nie uznaja niektorych z nich, badz tez wstawiaja inne wartosci i funkcjonuja calkiem sprawnie tworzac wspaniale cywilizacje, ktore przetrwaly znacznie dluzej niz cywilizaja zachodnia. Mozna podac przyklady na wyklucznie kazdej z tych wartosci w jakiejs kulturze.
Jedynym tak naprawde wspolnym elementem wszystkich kutur jest tabu incesti czyli zakaz kazirodztwa.
Tyle na ten temat zdrowy rozsadek i badania antropologiczne.
M.
Proszę nie powielać cytatem całej wypowiedzi przedmówcy  baranek
|
Cz cze 02, 2005 19:16 |
|
 |
Prekario
Dołączył(a): So cze 04, 2005 17:13 Posty: 9
|
Sława Bracia i Siostry! Witaj Blizbor!
Na początek-
wiking napisał(a): Bo widzisz Bog Ojciec mnie stworzyl, dal mi chrzescianska rodzine, poprowadzil moja historie. Wybaczyl mi wszystkie grzechy, uzdalnia bym nie czynil innych, napelnia mnie swoim Duchem. Przede wszystkim Jego syn, tez Bog, umarl za mnie.
Hmm... jeżeli dobrze liczę to już 2 Bogów- nr. 1 stworzyciel, nr. 2 odkupiciel.... no coż to jest innego jak nie politeizm?
------------
Primo*** Piszecie że czcimy wielu Bogów. Może to pogańskie korzenie się odzywają, że nawet w kościele są m.in.: jeden (heh, już dwóch) Bóg, z czego ile jest Jezusów i NMP? Matka Boska Jasnogórska, Matka Boska Ostrobramska itd. nie chce mi się wymieniać wszystkich. Jezus- mam mówić w liczbie pojedynczej czy mnogiej? Z tego co wiem też jest kilka rodzajów- gdy potrzeba tego lub tamtego. Ludzie widać mają skłonność do otaczania się całym panteonem- skąd niby tyle różnych Świętych?
Secundo*** Czcimy posążki... Hmm... chyba widziałem w kościele ludzi modlących się do krzyża (posążek), do obrazów itp. Z pewnością zaprotestujecie że: "to nie do krzyża się modlimy tylko do Jezusa- figurka Jezusa wiszącego na krzyżu to symbol". Mylę się? U pogan jest tak samo- poganie nie modlą się do figurek, posążków czy jakichś tam bałwanów, tylko do Bogów, których reprezentują. To pomaga się skupić- tak jak wam.
Tertio*** Rodzima Wiara Słowian to nie politeizm tylko henoteizm- czyli jedność w wielobóstwie (z gr. heno- = 'jedno' + theós = 'bóg') - stan pośredni między politeizmem a monoteizmem, kult wielu istot boskich, z których jedna jest najwyższym bogiem, pozostałe zaś podporządkowanymi mu pomniejszymi istotami nadprzyrodzonymi.
Qarto*** Życie zostało nam dane po to aby ŻYĆ, a nie umartwiać się codziennie i przepraszać innych za to, że zabieramy powietrze. Wszyscy umrzemy kiedyś i trzeba tak żyć by nie żałować żadnego dnia: robić swoje, uczyć się, pracować, bawić, tańczyć i śpiewać, a nie zamknąć się w budynku wzdychając o przebaczenie... Należy być dobrym i uczciwym człowiekiem a z pewnością po śmierci czeka za to nagroda (w niebie czy nawii).
Quinto*** Jak pisał wcześniej Blizbor- dobro bez zła przestaje mieć znaczenie. Gdy np. dobro zwalczy zło to stanie się niczym- to tak jak w malarstwie- jeżeli chce się uzyskać obraz należy operować światłem i cieniem. Należy zachować równowagę pomiędzy nimi, a wszystko będzie w porządku.
Sexto*** Dlaczego wasz Bóg zniszczył budowlę, która miała skupiać i jednoczyć ludzi? Dlaczego pomieszał im języki skoro razem pracowali nie po to by przewyższyć Boga, tylko po to (jeśli dobrze pamiętam z początku tego forum) by wieża Babel była "znacznikiem" aby ludzie się odnaleźć potrafili, skupić, "zorientować w terenie"...? A poza tym- skoro Bóg stworzył Adama i Ewę w/g waszego opisu stworzenia świata i mieli synów Kaina i Abla, z czego jeden został zabity przez drugiego- to skąd wzięła się reszta ludzi? Trąci to kazirodztwem. No chyba że trzymać się dalej Pisma Św.- było tam napisane, że po zabójstwie Abla, Kain został przeklęty i gdziekowliek poszedł miał nosić jakieś piętno czy coś tam i że ludzie mieli nim pogardzać... Hyh, jacy ludzie przecież została ich trójka.... nieprawdaż? Matematyka- Adam + Ewa + Kain = 3 osoby. To skąd pytam wzięła się reszta?
Mam nadzieje, że nie uraziłem nikogo, ale czasem pewne pytania i fakty należy przedstawić jednoznacznie i dobitnie, bez owijania w bawełnę i eufemizmy.
Pozdrawiam! 
|
So cze 04, 2005 20:20 |
|
 |
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Witaj Prekario ! Jesli chodzi o świętych koscioła katolickiego to wypada zgodzić się z tobą, że to zakrawa na piliteizm - wszakże widziałem, ba, nawet znam takich co to się modla do świętych gdy czegoś potrzebują (w zalezności od tego o co się modlą - zwracaja sie do świętego, który jest tego patronem) tak samo jak rodzimowiercy : w zależności od tego czego potrzebujemy modlimy się do konkretnego Boga.
Prekario słusznie zauważył - skoro Adam i Ewa byli PIERWSZYMI ludźmi, których stworzył Bóg, a mieli Oni dwóch synów Kaina (który według księgi NOD w wyniku przekleństwa stał się wampirem - on z kolei dał życie 13 innym wampirom zwanych przedpotopowymi, które z kolei założyły 13 klanów itd.) i Abla. Gdy Kain zabił Abla zostało troje ludzi, więc Kain po wygnaniu, nie mógł spotkać żadnych innych ludzi, którzy mieli nim pogardzać, z tej prostej przyczyny że żadnych innych ludzi nie było skoro bóg stworzył TYLKO 2.
I jeszcze coś nad czym również się zastanawiam : Odnośnie tzw. "niepokalanego poczęcia" - Skoro Maryja była żoną Józefa to nie mogła być dziewicą gdy nosiła Jezusa w brzuchu, z tej prostej przyczyny, że według prawa żydowskiego małżeństwo musi być skonsumowane ! Jak więc mogła być dziewicą ?
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
So cze 04, 2005 21:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|