Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 4:49



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1029 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63 ... 69  Następna strona
 kilka pytań do Świadków J. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50
Posty: 217
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
bo świadkowie uważają, że będzie na ziemi, a katolicy ze w niebie i tu jest problem.[quote][/quote]

A co mówi Biblia?

_________________
Warto zajrzeć:
http://www.drogamisekt.pl


Wt mar 09, 2010 0:34
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
SJ napisał(a):
bo świadkowie uważają, że będzie na ziemi, a katolicy ze w niebie i tu jest problem.
Cytuj:


A co mówi Biblia?


a Biblia mówi:
(7) wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. (8) A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. (9)


Eden (hebr. Gan Eden, גַּן עֵדֶן "ogród rozkoszy"; sum. edin "nawodniony") – biblijny raj stworzony przez Boga dla pierwszych ludzi – Adama i Ewy. W ogrodzie ludzie wszystkiego mieli pod dostatkiem i z wszystkiego mogli korzystać, z wyjątkiem Drzewa Poznania Dobra i Zła, którego owoców nie mogli zrywać.

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Wt mar 09, 2010 14:42
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
jakoś,
jak Twój fragment odnosi się do miejsca życia po śmierci (niebo bądź raju) skoro mowa tam jest tylko o raju, który już był?


Wt mar 09, 2010 14:48
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
Spragniony napisał(a):
jakoś,
jak Twój fragment odnosi się do miejsca życia po śmierci (niebo bądź raju) skoro mowa tam jest tylko o raju, który już był?


po śmierci nie ma życia .Życie może być po zmartwychwstaniu.
A po zmartwychwstaniu raj (czyli ogród) będzie na ziemi tak jak był wcześniej.

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Wt mar 09, 2010 14:59
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
może i nie ma, ale czy tak mówi Biblia? odrazu mówię, że nie jestem ani apolegetą ani znawcą tylko czasami trochę poczytam. Jezus mówi do uczniów, że jest z nimi aż do skończenia świata. a po śmierci uczniów już z nimi nie jest?


Wt mar 09, 2010 15:21
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
Spragniony napisał(a):
może i nie ma, ale czy tak mówi Biblia? odrazu mówię, że nie jestem ani apolegetą ani znawcą tylko czasami trochę poczytam.

Biblia mówi:
(19) Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością.

(3) To złem jest wśród wszystkiego, co się dzieje pod słońcem, że jeden dla wszystkich jest los. A przy tym serce synów ludzkich pełne jest zła i głupota w ich sercu, dopóki żyją. A potem - do zmarłych! (4) Bo któż stanowi wyjątek? Wszyscy żyjący mogą jeszcze mieć nadzieję - bo lepszy jest żywy pies niż lew nieżywy [b]- (5) ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a [b]zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. (6) Tak samo ich miłość, jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość - już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem.


jak widzisz po śmierci nie ma nic.
tak jak umierają zwierzęta tak umierają ludzie.
I ludzie nie maja żadnej przewagi nad zwierzęciem.

Cytuj:
Jezus mówi do uczniów, że jest z nimi aż do skończenia świata. a po śmierci uczniów już z nimi nie jest?

po śmierci juz z nimi nie jest.
poniewaz oni nie zyją.
Dopóki nie zmartwychwstaną to nic nie czują , nie wiedzą i Jezus nie może z nimi być.
Jezus jest do skończenia świata z żyjącymi uczniami.

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Wt mar 09, 2010 15:48
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
dzięki za odpowiedź. co do pierwszego fragmentu to sięgnąłem do księgi Koheleta (jakoś odrazu mi się skojarzyło, dzięki tej marności). jak by przeczytać dłuższy fragment to mi się zdaje, że raczej mowa jest o przemijalności człowieka tu na ziemi, śmierci cielesnej. o duszy niezbyt to mówi, przynajmniej nie neguje tej nauki. zwłaszcza, że zaraz jest fragment "Bo któż mu pozwoli widzieć, co stanie się potem?" co by mogło sugerować, że coś jest może odrazu po śmierci, może po zmartwychwstaniu, lecz tego już nie ma tam.
co do drugiego fragmentu to ponowie jest on z Koheleta. (na przyszłośćbyłym wdzięczny gdybyś podawał księgę, rozdział i werset, oszczędziłoby to dużo czasu). ten werste jest trochę ciekawszy. ale nadal mało przekonujący (przynajmniej dla mnie) bo jak wiadomo wyrywając różne fragmenty z ks Koh. można dojść czasem do różnych wniosków. należy przy tym dodać:
"Księga Koheleta jest literackim opisem ludzkiego niezdecydowania i zwątpienia, więc nie na miejscu jest używanie jej jako argumentu bez uwzględnienia kontekstu i tego wyjątkowego w całej Biblii rodzaju literackiego" z pewnej strony. i wydaje mi się to logiczniejsze niz opieranie doktryny na tych dwóch fragm. chyba że są inne?

pozdrawiam ;)


Wt mar 09, 2010 19:43
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48
Posty: 279
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
Spragniony napisał(a):
dzięki za odpowiedź. co do pierwszego fragmentu to sięgnąłem do księgi Koheleta (jakoś odrazu mi się skojarzyło, dzięki tej marności). jak by przeczytać dłuższy fragment to mi się zdaje, że raczej mowa jest o przemijalności człowieka tu na ziemi, śmierci cielesnej. o duszy niezbyt to mówi, przynajmniej nie neguje tej nauki.

co do duszy to niestety dłuższy temat.
rdz 2:
(7) Stworzył tedy Pan Bóg człowieka z prochu ziemi, i natchnął w oblicze jego dech żywota. I stał się człowiek duszą żywiącą.

tutaj jest więcej
http://www.rumburak.friko.pl/BIBLIA/dusza/index.php
Cytuj:
zwłaszcza, że zaraz jest fragment "Bo któż mu pozwoli widzieć, co stanie się potem?" co by mogło sugerować, że coś jest może odrazu po śmierci, może po zmartwychwstaniu, lecz tego już nie ma tam.

ale o tym mówią inne fragmenty biblii.
jan 11:
(40) Jezus rzekł do niej: Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą? Usunięto więc kamień. (41) Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: Ojcze, dziękuję Ci, żeś mnie wysłuchał. (42) Ja wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie lud to powiedziałem, aby uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał. (43) To powiedziawszy zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź na zewnątrz! (44) I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była zawinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić

jak myślisz gdzie był Łazarz jak umarł?
I dlaczego Jezus go wskrzeszał skoro jego "dusza" była w niebie.Jezus przecież powinien o tym wiedzieć najlepiej i wytłumaczyć jego krewnym, że Łazarz jest już w niebie i ma się wspaniale.

przecież tam miał lepiej niż na ziemi?
Ale ani Jezus ani Łazarz nic nie mówili o tym, że dusza Łazarza była w niebie.


Cytuj:
co do drugiego fragmentu to ponowie jest on z Koheleta. (na przyszłośćbyłym wdzięczny gdybyś podawał księgę, rozdział i werset, oszczędziłoby to dużo czasu). ten werste jest trochę ciekawszy. ale nadal mało przekonujący (przynajmniej dla mnie) bo jak wiadomo wyrywając różne fragmenty z ks Koh. można dojść czasem do różnych wniosków. należy przy tym dodać:
"Księga Koheleta jest literackim opisem ludzkiego niezdecydowania i zwątpienia, więc nie na miejscu jest używanie jej jako argumentu bez uwzględnienia kontekstu i tego wyjątkowego w całej Biblii rodzaju literackiego" z pewnej strony. i wydaje mi się to logiczniejsze niz opieranie doktryny na tych dwóch fragm. chyba że są inne?

pozdrawiam ;)


1 tym 2:16-17
16) Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.

(2 List do Tymoteusza 3:1-17, Biblia Warszawska)

Jeśli całe pismo jest natchnione to i księga koheleta jest natchniona.
A jeśli tak to te wersety z koheleta też są natchnione.

W całej Biblii sa informacje na temat co się dzieje z człowiekiem po śmierci.
EZ
18
4 Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba*, która zgrzeszyła.

a w przypisie czytamy.
18,4 "osoba" - dosł. "dusza".

_________________
tylko krowa nie zmienia poglądów.


Wt mar 09, 2010 21:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
A niby dlaczego dusza Łazarza miałaby być w niebie? Jeśli już, to w szeolu... Przypominam, zmartwychwstania jeszcze nie było. I gwoli ścisłości, o ile pamiętam, Łazarz w Ewangelii w ogóle nic nie mówi, a Jezus nie miał obowiązku wyjaśniać przy tej okazji wszystkich kwestii, które po latach mogłyby kogoś zainteresować.

Co do celu wskrzeszenia, to Jezus wyjaśnia go osobiście: "Łazarz, przyjaciel nasz, zasnął, lecz idę go obudzić" i chwilę dalej, ponieważ uczniowie nie zrozumieli: "Łazarz umarł, ale raduję się, że Mnie tam nie było, ze względu na was, abyście uwierzyli."

Nie tylko uczniowie zresztą, bo wielu uwierzyło w Niego po tym zdarzeniu.

A co do Ezechiela, proponuję zacytować cały fragment:

"Pan skierował do mnie te słowa: Z jakiego powodu powtarzacie między sobą to przysłowie o ziemi izraelskiej Ojcowie jedli zielone winogrona, a zęby ścierpły synom? Na moje życie - wyrocznia Pana Boga. Nie będziecie więcej powtarzali tego przysłowia w Izraelu. Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła.

Ktokolwiek jest sprawiedliwy i przestrzega prawa i sprawiedliwości [...] stosuje się do moich ustaw i zachowuje wiernie moje przykazania, postępując uczciwie, ten na pewno żyć będzie - wyrocznia Pana Boga.

[...]

Umrze tylko ta osoba, która grzeszy. Syn nie ponosi odpowiedzialności za winę swego ojca, ani ojciec za winę swego syna. Sprawiedliwość sprawiedliwego jemu zostanie przypisana, występek zaś występnego na niego spadnie.

Lecz jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegłby wszystkich moich ustaw i postępował według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie a nie umrze. [...] A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej sprawiedliwości [...], czy taki będzie żył?

[...]

Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy, które popełnialiście przeciwko Mnie, i uczyńcie sobie nowe serce i nowego ducha. Dlaczego mielibyście umrzeć, domu Izraela? Ja nie mam żadnego upodobania w śmierci - wyrocznia Pana Boga. Zatem nawróćcie się, a żyć będziecie."

Tyle skrótu z 18 rozdziału Ezechiela. Podsumowując: albo tam faktycznie mowa o duszy, albo Bóg kłamie, albo żaden człowiek się nie nawrócił. O ile mi bowiem wiadomo ludzie są śmiertelni bez względu na stan sumienia...

A gwoli wyjaśnienia: Kościół mówiąc o niebie nie ma na myśli żadnego miejsca, a jedynie stan. Wieczne przebywanie z Bogiem. Spór "lokalizacyjny" w kontekście wiary katolickiej świadczy tylko o jej nieznajomości.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt mar 09, 2010 22:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
Czy istnieje jakiś dokument Kościoła określający ŚJ jako sektę?

A jeśli nie, to na jakiej podstawie część katolików twierdzi że ŚJ są sektą?

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Wt mar 23, 2010 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
arcana85 napisał(a):
Czy istnieje jakiś dokument Kościoła określający ŚJ jako sektę?

A jeśli nie, to na jakiej podstawie część katolików twierdzi że ŚJ są sektą?


wypowiem się co JA o tym myślę. nie w imieniu Kościoła ale swoim. kiedyś był okres, że uważałem ŚJ za normalne wyznanie i tak dalej, byłem nawet do nich częściowo przekonany. niestety im dłużej mam styczność z różnymi członkami tej organizacji oraz literaturą, np. strażnice, to muszę stwierdzić, że ŚJ jednak mają coś z sekty. sposób w jaki pisane są gazetki, językiem typowo manipulacyjnym i propagandowym, monopol na zbawienie u ŚJ, izolacja społeczna (przynajmniej częściowa), ciągłe ataki na kościół (zamiast głosić swoich racji i swojej wizji świata i Boga to prawie w każdej strażnicy jest artykuł anty-kościelny), sposoby rekrutacji, np. "jak prowadzić rozmowy..." co jest w ogóle totalnym sekciarstwem, ciągłe wyliczanie dat- np.rok 1914, ciągłe głoszenie o czasach ostatecznych, które jakoby nadeszły, do tego muszę dodać niemożność dyskusji ze świadkami, ponieważ większość, powtarzam większość, nie wszyscy, są nastawieni na mówienie, a dużo dużo mniej na słuchanie (chociaż to bardziej tyczy się kultury i szacunku niż cech sekty).
tak na krótko taka mała charakterystyka, pewnie wielu się nie zgodzi, ale taką mam opinię o ŚJ na podstawie głównie własnych obserwacji, rozmów, czytania literatury ŚJ.

pozdrawiam


Wt mar 23, 2010 22:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 12, 2009 14:44
Posty: 218
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
No cóż,Spragniony,masz prawo do własnego zdania.Zastanawia mnie jednak na czym,wg Ciebie polega manipulacyjny i propagandowy język?Rozumiem,że za tym idzie brak samodzielnego myślenia?Ja,np. ostatnio wypowiedziałam własne zdanie na temat dogmatu o Trójcy i mój post został usunięty,bo niezgodny z nauką katolicką...
Jeśli chodzi o uczenie ŚJ "jak prowadzić rozmowy",to uważam,że to raczej plus,bo jak sam zauważyłeś,wielu z nich ma wiele do zrobienia w tej sprawie.Szkolenia typu:jak napisać CV,czy jak przeprowadzić rozmowę kwalifikacyjną chyba nikt nie traktuje jako totalne sekciarstwo.Ale, jak taktownie i logicznie porozmawiać o swoich wierzeniach już jest be.
Wyliczanie dat?Gdyby Żydzi nie wyliczali dat nie wiedzieliby kiedy przyjdzie Mesjasz.Co w tym sekciarskiego?


Śr mar 24, 2010 12:04
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
już mówię. jeśli dla Ciebie język którym pisane są strażnice lub np. taka mała żółta książeczka "czego uczy Biblia" nie jest typowo manipulacyjny to raczej tu nie pomogę. wystarczy poczytać trochę strażnice. żeby nie być zupełnie gołosłownym, można np. otworzyć numer marcowy i zacząć czytać od początku albo lepiej od 4 strony. oczywiście nie mówię, że każdy artykuł jest super zmanipulowany itp. mówię o tym, że sposób przedstawiania doktryny w tych gazetkach bądź książkach zawiera manipulacyjne zagrania i jest antynaukowy.
wiesz, Tutte, socjotechnika używana przez strażnice jest dość częsta i mocna. lecz znowu to moja opinia i nie chcę tu się wypowiadać w imienu nikogo innego.
trochę to porównanie do CV niefortunne. wiadomo, że używa dziś się różnych technik NLP, perswazji w sprzedaży itp. ale czy to jest totalnie czyste? manipulacja klientem? nie jest to szczytem moralności. ale pomijając tą kwestię to akurat taka książka bardzo świadczy o sekciarskim charakterze organizacji. używanie różnych technik po to by zyskać ludzi do swojego wyznania? i nie mów, że nie jest to sekciarskie :)
co do kasowania postów o Trójcy to oczywiście nie pochawalam cenzury, ale z drugiej strony być może (np. jeśli jesteś ŚJ) był tam atak na doktrynę, a temat czego innego dotyczył? a od tego są inne tematy? bo później łatwo mówić, że katole to cenzorzy. a prawda jest taka, że gdyby nie treść sprzeczna z nauką katolicką to na tym forum byłoby może z 20% ilości postów tych co teraz są.
co do dat. z tymi Żydami to ciekawe. swoją drogą skoro tak bardzo byli przekonani to dość dziwnie przyjęli Jezusa, wydając go na śmierć. a druga sprawa to ta, że świadkowie pisali, że do końca XX w będzie armagedon i jak widać nic nie było. a daty nie są konieczne do tego by żyć blisko z Bogiem.

pozdrawiam ;)

"No cóż,Spragniony,masz prawo do własnego zdania"
zabrzmiało jakby Ci było to nie po myśli ;) ;)


Śr mar 24, 2010 17:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50
Posty: 217
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
Manipulacja w przypadku Towarzystwa Strażnica polega głównie na okłamywaniu ludzi co do prawd Biblijnych i zakrywania własnej niekompetencji. NP. Przekład Nowego Świata tak zwana Biblia w wydaniu Świadków Jehowy, pełna manipulacji Słowem Bożym.
Np. Jana 1:1 manipulacyjnie przełożonym, aby dostosować Biblię do własnej doktryny. I powstaje nagle Jezus bóg z małej litery i inny Bóg z dużej. A wiec dwaj Bogowie...
To jest okłamywanie ludzi przy zastosowaniu manipulacji Słowem Bożym.

_________________
Warto zajrzeć:
http://www.drogamisekt.pl


Śr mar 24, 2010 20:40
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 17:41
Posty: 231
Post Re: kilka pytań do Świadków J.
SJ
Drogi kolego przekładów Jana 1;1 ze slowem "bóg" z malej litery jest znacznie więcej.
Zapoznaj się najpierw ze stanem faktycznym,a dopiero pózniej pisz posty


Śr mar 24, 2010 20:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1029 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63 ... 69  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL