Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 6:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 metody sekty 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So cze 05, 2004 9:43
Posty: 7
Post metody sekty
no wlasnie nie wiem do konca jak oni dzialaja ale ogladam film plebania i tam strasznie naiwnie pokazali wsiakanie w takie struktury (moze naiwnie jak dla mnie ) ale czy nie potrzeba wiekszego podstepu zeby czlowiek uwierzyl w cos


So cze 05, 2004 17:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4101
Post 
:)

http://www.opoka.org.pl/varia/sekty/jak ... eczne.html


http://sekty.sluzew.dominikanie.pl/k/s1-episk.html

:)

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


So cze 12, 2004 10:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 31, 2004 6:55
Posty: 22
Post 
O jakie Ci sekty chodzi? Jezus też działał w sekcie i wszyscy go lekceważyli tak jak dzisiejsze sekty. Duże sekty są określane jako religie, mniejsze religie to sekty. A w Twoim rozumieniu sekta to w moim rozumieniu mafia która zwodzi ludzi dla kasy, tak jak w plebani.

_________________
8.Ich ziema jest pełna bożków, kłaniają się dziełu swoich rąk, temu, co uczyniły ich palce.9.I tak poniżył się człowiek, i spodlał rodzaj ludzki:Ty im nie przebaczysz(Iz.2)


So lip 31, 2004 14:41
Zobacz profil WWW
Post 
Ja proponuję zapoznanie się z materiałami z portalu "sekty.net"
Parę definicji:

Słownik wyrazów obcych i Słownik
Języka Polskiego podają następujące definicje terminu
sekta:
"grupa religijna która oderwała się od któregoś z wielkich kościołów panujących i przyjęła własne zasady organizacyjne, odłam wyznaniowy jakiejś religii."
"(...) grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa, mająca własną hierarchię wartości, zespół norm, zachowania się, silnie akcentująca rolę przywódcy".
Słownik wyrazów obcych (PWN, Warszawa, 1981) i Słownik Języka Polskiego (PWN, Warszawa, 1996).
Znaczenie terminu sekta część badaczy wywodzi od łacińskiego czasownika sectare, secare - odcinać, odrąbywać (sekator...). Mimo, że wielu autorów tą etymologie uznaje za nieścisłą, jest ona powszechnie stosowana w odniesieniu do grup czy wspólnot religijnych, które przez doktrynę i praktykę życiową tworzą dysydencką oddzieloną mniejszość w stosunku do pewnej wielkiej, centralnej wspólnoty kościelnej.
Druga etymologia wywodzi termin sekta od innego łacińskiego słowa, mianowicie czasownika sequor, sequi - iść (greckie hairesis), podążać za kimś, postępować za, naśladować.
Etymologia ta dobrze oddaje charakterystyczną dla grup określanych tym terminem specyfikę przywództwa i ideologii w całości nakierowanych na osobę przywódcy tzw. guru.
Czy wreszcie sekta od łac. secta - sposób życia, stronnictwo.

Ze strony:
http://sekty.dominikanie.pl/pl/?id=411


N sie 01, 2004 7:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 31, 2004 6:55
Posty: 22
Post 
Te definicje podane wyżej wykluczają to że organizacja działająca w telenoweli "plebania" była sektą.

_________________
8.Ich ziema jest pełna bożków, kłaniają się dziełu swoich rąk, temu, co uczyniły ich palce.9.I tak poniżył się człowiek, i spodlał rodzaj ludzki:Ty im nie przebaczysz(Iz.2)


N sie 01, 2004 11:50
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 31, 2004 6:55
Posty: 22
Post 
Od dziesięciu lat w Polsce mówi się o zagrożeniu ze strony niebezpiecznych sekt. Ponieważ nie wiadomo, które Kościoły, związki wyznaniowe i ruchy religijne są sektami - na wszelki wypadek podejrzewa się wszystkie: hinduistów, buddystów, świadków Jehowy, mariawitów... Paradoksalnie, jedynymi ekspertami od sekt są organizacje zwalczające sekty. Tak się składa, że organizacje te działają prawie wyłącznie w ramach struktur Kościoła katolickiego - przy ośrodkach duszpasterskich lub stowarzyszeniach laikatu...To one szkolą na zlecenie kuratorów oświaty nauczycieli, rodziców i uczniów. One tłumaczą, jak ustrzec się niebezpieczenej sekty, i wskazują kulty, których powinniśmy się wystrzegać.

_________________
8.Ich ziema jest pełna bożków, kłaniają się dziełu swoich rąk, temu, co uczyniły ich palce.9.I tak poniżył się człowiek, i spodlał rodzaj ludzki:Ty im nie przebaczysz(Iz.2)


Pn sie 02, 2004 0:55
Zobacz profil WWW
Post 
Nie tylko Katolicy, Tavii.
Nadmierne odejście od zasad panujących w Chrześcijaństwie boli również Protestantów. Nie spotkałem - jak dotąd - Protestanta uznającego np. "Świadków Jehowy" za Wyznanie. Również osoby świeckie włączyły się w tą "walkę z sektami" - nawet niegdyś pewien poseł na Sejm RP. (Nietety - nie pamiętam już ani jego nazwiska ani formacji politycznej, z której się wywodził).
Fakt jednak pozostaje faktem, że o sektach najwiecej mówi się w KrK.


Pn sie 02, 2004 17:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Czy to znaczy, że w wiekszości przypadków ludzie "przechodzą z wiary na wiarę"? Mnie się zawsze wydawało, że trafiaja tam ludzie zagubieni, pochodzący z domów gdzie bez względu na przebyte sakramenty i "oficjalną" przynależność do Kościoła, nie używa się słowa Bóg, nie praktykuje się i w praktyce nie wierzy. Trafia tam młodzież (i nie tylko) z tych domów, gdzie w Kościele bywa się na ślubach i pogrzebach. Kościół i wszystkie obrzędy traktuje sie jak tradycję i nic wiecej. W tym momencie Ci młodzi ludzie dostają swoistej "schizofrenii". Bywają w tym Kościele od czasu do czasu, chodzą też na religię (bo taka polska tradycja) i są rozdarci pomiędzy dwiema odmiennymi postawami. Z jednej strony religia w szkole i rzadkie msze, z drugiej - podejście do tego wszystkiego w domu jak do bajki, legendy itd.

Ludzie, którzy żyją w takich rodzinach zaczynają się zastanawiać o co w tym wszystkim właściwie chodzi. Są rozdarci. Rodzice im nie pomogą bo są "katolickimi ateistami" (KRK = tradycja i nic więcej). Tym młodym ludziom udziela się postawa rodziców: Krk nie jest prawdziwym kościołem, jesli chcę wierzyć naprawdę, muszę szukać gdzie indziej... Do tego dochodzą wady ludzi naszego kościoła (np. ostatnio rozdmuchane afery + skostniałość systemu). I tak znajdują sami prostą drogę do innych wyznań.


Śr sie 04, 2004 8:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Ddv napisał
Cytuj:
Nie spotkałem - jak dotąd - Protestanta uznającego np. "Świadków Jehowy" za Wyznanie.

Ja ich uznaję za wyznanie raczej nie chrześcijańskie .!
Dlatego ponieważ sami mówią na siebie wyznawcy Jahwe (Boga) . Nie przyznają się do sami do chrześcijaństwa.. Moim zdanienie coś pośredniego między judaizmem a chrześcijaństwem ..!!
Pozdrawiam


Śr sie 04, 2004 16:12
Zobacz profil
Post 
Godunov

Podstawa calego chrzescijanstwa jest wiara w Trojce Swieta. Wiara w to, ze Jezus jest Synem Jednorodzonym Boga.

Swiadkowie Jehowy, zdecydowanie nie wierza w to. W takim razie nie "raczej", ale z calkowita pewnoscia NIE SA chrzescijanami.

Druga sprawa to ......calkowicie bledne interpretacje Biblii. Ludziom nie znajacym PS, zludnie wydaje sie, ze ŚJ sa "obkuci" w tym temacie. Nic bardziej blednego. Szczerze mowiac, to oni znaja tylko jej fragmenty, wyjete z kontekstu i zle intepretowane poprzez "Straznice".

pozdrowka


Śr sie 04, 2004 16:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 31, 2004 6:55
Posty: 22
Post 
Cytuj:
Druga sprawa to ......calkowicie bledne interpretacje Biblii. Ludziom nie znajacym PS, zludnie wydaje sie, ze ŚJ sa "obkuci" w tym temacie. Nic bardziej blednego. Szczerze mowiac, to oni znaja tylko jej fragmenty, wyjete z kontekstu i zle intepretowane poprzez "Straznice

Ja znam jednego świadka z Inowrocławia który podaje się za jednego z dwóch świadków opisanych w 11 rozdziale apokalipsy. Ciekawy z niego przypadek bo raz podaje się za brata Chrystusa, raz za księcia niebios Michała, no a innym razem za świadka. Ciężki z niego przypadek ale tak to juz z świadkami Jehowy bywa. Ponoć wieżą w drugie życie ?

_________________
8.Ich ziema jest pełna bożków, kłaniają się dziełu swoich rąk, temu, co uczyniły ich palce.9.I tak poniżył się człowiek, i spodlał rodzaj ludzki:Ty im nie przebaczysz(Iz.2)


Śr sie 04, 2004 21:42
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 31, 2004 6:55
Posty: 22
Post 
aaa niech będzie... oto jedna z wypowiedzi "świadka z Inowrocławia" jeśli coś nie tak prosze o usunięcie posta :x
Cytuj:
Wchodząc tu poznajesz tajne informacje których nie możesz rozpowszechniać. Jak tylko powiesz że Sejm będzie spalony i pałac prezydencki to już tobą zajmą się służby specjalne. Oni tylko czekają i śledzą mnie i ciebie będą śledzić jutro. Miej się na baczności i nikomu tego nie mów. A ja by cię pytali skąd wiesz to powiedz że gdzieś w internecie przeczytałeś, niech sami poszukają to napewno znajdą a nawet więcej znajdą bo wszystko jest w internecie. Tylko nie mów że Watykan będzie spalony bo księża powieszą cie na krzyżu, tak samo uczynili z Jezusem. Teraz jest wojna psy-chologiczna i psy szczekają a karawana jedzie dalej aż trafi na minę i wyleci w powietrze. A nikt nie chce iść do Nieba za wcześnie tak tu się ludziom podoba grzeszyć na ziemi. I ty grzeszysz jak nikt nie widzi a niektórzy są bezszczelni i grzeszą aby inni widzieli, tak samo czynią księża a potem się ukrywają i policja ich goni. Jak złapią księdza to nie wiedzą co z nim zrobić i puszczają go wolno niech dalej grzeszy. Ty o tym wiesz i oni też, więc siedź cicho i patrz w telewizor a ja tam za chwilę ci powiem co masz robić by było lepiej na ziemi i w niebie.

_________________
8.Ich ziema jest pełna bożków, kłaniają się dziełu swoich rąk, temu, co uczyniły ich palce.9.I tak poniżył się człowiek, i spodlał rodzaj ludzki:Ty im nie przebaczysz(Iz.2)


Śr sie 04, 2004 22:00
Zobacz profil WWW
Post 
Ja także oglądam serial Plebania. Nie wydaje mi się, żeby sposób werbowania do sekty, jak również sama grupa , do której dostała się Karolina , została przedstawiona w sposób naiwny. Według mnie mamy tutaj do czynienia z modelowym, wręcz książkowym obrazem sekty.
Postaram się wyjaśnić po kolei.
1. W sektach jest akcentowany związek z przywódcą grupy. Mamy założyciela grupy, stojącego najwyżej w hierarchii, któremu są podporządkowani inni członkowie.
- W serialu Plebania także występował przywódca grupy, decydujący o życiu członków, o ich wyjazdach do innych miejscowości, uczestnictwie w szkoleniach, itp.

3. Każda sekta ma określoną doktrynę , oraz formy kultu.
- Karolina wielbiła Shirmę . Wmawiano jej, że on pragnie tylko miłości i to miłości dla wszystkich ludzi.
4. Charakterystyczny strój
- przykładowo- członkowie ISCON ( Międzynarodowe Towarzystwo na rzecz Świadomości Kryszny) noszą pomarańczowe szaty, a na czubku ogolonej głowy mają zostawiony kosmyk, za który Kryszna ma ich wciągnąć do nieba)
- także w ubiorze Pauliny nastąpiły zmiany, np. noszona przez nią i inne „ siostry” w charakterystyczny sposób zawiązana chustka.
5. Hierarchiczna struktura , stopniowe wtajemniczenie w doktrynę
- Żaden nowy adept sekty na początku nie wie, w co wchodzi. Nie zna całej nauki głoszonej przez sektę. Prawda jest mu pokazywana stopniowo, w miarę postępującego uzależnienia człowieka przez sektę , kiedy będzie uważał ją za swoją rodzinę , gotów wszystko dla niej poświęcić i będzie myślał, że wierząc w podawane przez guru „ prawdy” dokonuje wolnego wyboru.
- Podobnie było w przypadku Karoliny- najpierw tylko słuchała – była nauczaną. Potem pozwolono jej uczestniczyć w głoszeniu „ prawdy” innym, ale tylko w roli pomocnika starszej siostry . Dopiero, kiedy zainteresował się nią chłopak, którego sekta chciała pozyskać, pozwolono jej mieć swojego ucznia.
6. Wspólnota majątkowa, wspólne miejsce zamieszkania
- Grupa ma swoją siedzibę, w której mieszkają członkowie trwale związani z sektą. Mieszkał tam Rafał i starsza siostra ( chyba Paulina) , zamierzała także zamieszkać Karolina.
- Pieniądze i wszystkie inne dobra traktują jak własność wspólną- chociażby mieszkanie Marcina, do którego przychodzą, jak do siebie i meblują je stosownie do potrzeb kultu .
7. Nieuczciwe pozyskiwanie dóbr materialnych, oszustwa
- Do mieszkania Marcina zostały przeniesione m.in. rzeczy w podstępny sposób zagarnięte od innych ludzi – np. znaczki byłego członka sekty. Tak samo, za pomocą podstępu, niby z troski o Marcina, Rafał chciał skłonić go do przepisania aktu własności lokalu na siebie ( że tak robił wcześniej, świadczą słowa właściciela klaserów, że stracił także mieszkanie). Karolina kradnie mamie biżuterię i oddaje ją przywódcy.

A teraz, po przedstawieniu dowodów na to, iż grupa do której przez pewien czas należała Karolina w serialu Plebania , była sektą, zastanówmy się nad metodami werbowania zastosowanymi przez tą sektę.


allah_akbar napisał(a):
no właśnie nie wiem do końca, jak oni działają, ale oglądam film Plebania i tam strasznie naiwnie pokazali wsiąkanie w takie struktury ( może naiwnie jak dla mnie) ale czy nie potrzeba większego podstępu żeby człowiek uwierzył w coś


Allahu, co dla Ciebie jest największą wartością? Wiele osób odpowie, że miłość – miłość przez duże M, czyli Bóg, oraz miłość międzyludzka.
Jedną z metod werbunku stosowanych przez sekty jest „ bombardowanie miłością”. Szuka się osoby młodej, wrażliwej, której świat się zaczął walić, która czuje się opuszczona i nierozumiana. Kiedy Karolina spotkała się z Rafałem? W jakim czasie wstąpiła do grupy zafascynowana ich ideą pokoju ? - Kiedy nie układało się między jej rodzicami. Gdy zabrakło ciepła w domu rodzinnym. Kiedy rodzice, zajęci sobą, poświęcali mało czasu na rozmowę z nią i na jej problemy. Gdy zamiast słów miłości obserwowała kłótnie.
Rafał obiecał jej wszystko, o czym marzyła- przede wszystkim zapewnił ją, że jest wyjątkowa, kochana i dał jej nową rodzinę , gdzie panowała miłość i pokój. Wystąpił do Karoliny z ofertą o charakterze wsparcia psychicznego, tym skuteczniejszą, że popartą ideą pokoju.
Tą samą taktykę chciała później zastosować Karolina wobec Marcina.
Później mogliśmy obserwować inną metodę działania sekty- wychodzenie do ludzi z ofertą praktyczną- tutaj były to kursy.
Nie nazwałabym tych sposobów naiwnymi- uderzają w najczulsze miejsca człowieka i docierają praktycznie do każdego, dlatego są niebezpieczne. Również dlatego, że np. okazywanie nam czułości, zainteresowania ( zwłaszcza przez osoby innej płci, co wykorzystują sekty) traktujemy jako coś normalnego i lekceważymy wszystkie rodzące się obawy.
Co jeszcze świadczy o tym, że Karolina wstąpiła do sekty?
- zmiana sposobu odżywiania, odrzucenie- publiczne- dotychczasowej wiary, przyjmowanie postawy obronnej wobec wszelkich pytań ze strony rodziny , nowa literatura ( którą usiłowała czytać także Marcinowi), posługiwanie się żargonem sekty.....

Myślę, że wystarczy.....


N gru 05, 2004 11:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 10, 2005 20:17
Posty: 467
Post 
TaaVi napisał(a):
Paradoksalnie, jedynymi ekspertami od sekt są organizacje zwalczające sekty. Tak się składa, że organizacje te działają prawie wyłącznie w ramach struktur Kościoła katolickiego


To mniej więcej tak, jakby nad prawidłowoscią funkcjonowania rynku telekomunikacyjnego w Polsce czuwała TPSA :o

_________________
"Pogańsk knędz, siln wielmi, sjedę w Wislech, rągasze sę christjanom i pakosti diejaasze"


Pt wrz 02, 2005 0:31
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
Sekty werbując czlonków przede wszystkim operają się na starej jak świat zasadzie, że każdy potrzebuje czuć się akcpetowany i kochany. Więc dają to adeptowi- do czasu. Proces zmiany światopoglądu jest powolny- dlatego największa szansa wyrwania adepta jest na początku- można wtedy wskazać jakieś wady strukturalne sekty czy obnażyć niezbyt krysztalowy charakter "guru"( mistrza? pastora? przewdoniak duchowego?).
Potem może być zbyt późno. Zwerbowany czlowiek myśli kategoriami sekty, a czynnikiem dominującym staje się strach. I wcale niekoniecznie z powodu zastraszania czy przemocy- a z powodu wiary w "karę Bożą"
( taka psychiczna manipulacja). Jeśli chcesz odejść , dowiadujesz się, że spotkają cię nieszczęścia i...wierzysz w to!
Stopień zniewolenia bywa różny. Są i tacy, którzy nie wedją w związek malżeński czy nie zaczną pracy, dopóki ich "guru" im nie pozwoli.
Elementem towarzyszącym są pieniądze- czlonek skety z "wlasnej"(?) woli oddaje nieraz calkiem spore sumki- bo np. wierzy, ze jest to warunkiem blogoslawieństwa dla niego, albo że Bóg od niego tego wymaga( albo jedno i drugie).


Pt paź 21, 2005 16:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL