Damian907, swiat idealny to mysmy mieli w raju. Potem czlowiek wybral, ze nie jest taki glupi, zeby komus wierzyc (w tym wypadku przestrogom Pana Boga) i zaczal decydowac sam. A teraz ty masz pretensje do Pana Boga, ze przed kazda ludzka glupota nie macha tablica "OSTRZEZENIE". Pan Bog ci juz dal 10 przykazan. Wiecej nie moze, bo bys Mu wypominal, ze ci wolna wole zabiera.

Faktem jest, ze jestesmy smiertelni. Faktem jest, ze mamy rozum no i owa slynna wolna wole.
A ty sie zachowujesz jak male dziecko, ktore mamy nie posluchalo, znalazlo sobie fajna zabawe w tajemnicy przed mama a teraz mama jest winna, ze sobie kolano zbilo.

Kalectwo danej osoby niekoniecznie jest wola Boga, ale moze byc przez Boga wykorzystane, zeby kogos zatrzymac i zmusic do zastanowienia.

Witam

Nie pamiętam wizyty w magicznym ogrodzie Eden, zresztą wg biblii było tam 2 osoby, a nie cała ludzkość (razem z nienarodzonymi).



Po co te brutalne gierki?

Pozdrawiam

Czyje brutalne gierki znowu? Jeśli już ktoś w ramach swojej wolnej woli się okaleczył, to niech ma pretensję do siebie, nie do Boga. Natomiast z każdego zła, które się stało, Bóg może wyprowadzić dobro. Nie niwecząc konsekwencji.

Odważna teza, którą też kiedyś bez refleksji głosiłem. Znamy w pełni wolę i możliwości Boga ? Chyba nie bardzo. Lepiej nie sprawdzać gdzie jest ta granica (gdzie Bóg zło zamieni na dobro a gdzie się tego zła pozbędzie).

Wracając do tematu:
- sekty narzucają odważne tezy jako dogmaty nawet jeśli nie mają sensu
Np. dusza ludzka jest śmiertelna (tak samo twierdząc, że jest nieśmiertelna) a weźmy takiego Ezechiela rozdz. 32 - końcówka. Dusza faraona cierpi pośród umarłych dusz. Więc komu wierzyć ? Tym co twierdzą, że dusza jest śmiertelan czy tym co uważają, że jest nieśmiertelna ? Czy Ezechielowi co się pierdami nie zajmuje tylko sprawami Bożymi takimi jakimi są bez upraszczania i generalizowania ?

Sekty zajmują się pierdami nie wpływającymi na zbawienie aby oderwać nas od tego co chce Bóg. W każdym kościele jeśli usłyszysz, że należy słuchać bardziej Boga niż człowieka - jest Bóg a z chwilą gdy tego co nie słucha człowieka prześladują - wtedy mamy sektę w potocznym rozumieniu.

"censored" miałem na pierdołach skróconych o literki "oł"- ale macie cenzurę

Czyli wynika z tego, że o p.i.e.r.d.o.ł.a.c.h nie można pisać
A bzdety (b.z.d.e.t.y) ?
No dobra Ezechiel nie zajmował się nie istotnymi sprawami dla ludzkiego życia.

Brutalne gierki Waszego Jahwe, po co stworzył nas na tym "łez padole"?

Po co tworzyć cierpienie, żeby ludzie uszlachetniać, zamiast od razu stworzyć ich doskonałymi?

Ależ stworzył idealny twór - nazywa się Lucyfer czyli jutrzenka. Problem z doskonałością jest taki, że słabo miłuje a wręcz nienawidzi wszystkiego co niedoskonałe więc znienawidził człowieka i zaczął walczyć z Bogiem bo uważał się za lepszego przez pychę na podstawie tej doskonałości.
I na co się zda ta doskonałość ? Na co się zda raj ? Człowiek w raju mógł żyć wiecznie ale sobie ubzdurał wierzyć krętaczowi.
To ludzie wierzą sektom, to ludzie wierzą diabłu i pomnażają sobie cierpienia. To człowiek człowiekowi sprawia ból i cierpienie to diabeł wprowadził ból i cierpienie zachęcając do grzechu. Bóg stworzył raj a człowiek piekło na ziemi i Bóg w apokalipsie zapowiada zmiany - niebo dla tych co wybiorą Jego a nie diabła a apokalipsa zapowiada, że diabeł będzie tak wiernie naśladował Boga (dziesiąty róg w księdze Daniela i "Tajemnica Babilonu" "Wielka Nierządnica"), że nawet wybrani będą zwiedzeni. I są.
Okazuje się, że w Chrześcijaństwie tylko Kościół Mistyczny, którego głową jest Chrystus a nie człowiek nie jest sektą. Rozumiem to jako wspólnoty chrześcijańskie, które nie odrzucają wiary danej od Boga i nie uzależniają pobożności od pełnej zgodności z ich guru i ich dogmatów nie ogłoszonych przez proroków, którzy mówili jednym głosem z innymi prorokami (np. Izajasz, Jeremiasz, Daniel, Ezechiel, Jan Chrzciciel, Jan Ewangelista).

"Doskonałe" w Twoim pojęciu to mogą być marionetki. Bez własnej wolności. Wolność zakłada możliwość wyboru. Dobra lub zła. Po co tworzyć marionetki?

Jak dla mnie doskonałe jest to, co jest wolne i potrafi kochać. Wybierać miłość. Marionetka nie może kochać, miłość wymaga wolności.

A co do "bezrefleksyjnej tezy" - wydaje mi się, że nie zrozumiałeś (uwaga, zmiana rozmówcy ).

1. Aksjomat: Bóg jest wszechmogący. Zatem jego moc nie ma granic. Jeśli go nie przyjmujesz, faktycznie z uzasadnieniem tezy będzie problem.
2. Nie zamierzam "sprawdzać Boga" - i nie o tym pisałam. Twierdzę, że z każdego zła, które się JUŻ STAŁO Bóg może wyprowadzić dobro. Co zupełnie nie oznacza, że należy Bogu dostarczać materiału do przeróbki zła w dobro, albo zło lekceważyć.
3. Tym bardziej nie można "programować Boga" na określone dobro, które ze zła miałoby wyniknąć. Jeśli chodzi o Jego wolę, to wiem tyle, że pragnie dobra a nie zła. Jeśli z Jego wolą się zgodzę, to cokolwiek by złego się nie wydarzyło wcześniej, może zostać przemienione. Tylko tyle i aż tyle.

Lucyfer ma wolność i doskonałość - brak mu tylko pokory i miłości. Poznałem go osobiście i jak myślisz jak mi próbował się przedstawić ? Jako ten co mnie bardziej kocha jako Ojciec niż tem okrutny Bóg JHWH, który dopóścił na mnie tyle zła. Odrzuciłem diabła tylko dlatego, że zorientowałem się że z Bogiem nie ma szans (modliłem się do Boga - "jeśli istniejesz to zmień moje życie" i zmieniał). Jak i co - to dłuższy temat w innym wątku.

Ja to nazywam pięknem nie doskonałością ale nie o słowa będziemy się spierać
Hymn o miłości mówi o pięknie i miłości w niedoskonałości.

Odpowiadałam Dawidowi i do jego pojęcia się odnosiłam.

A jeśli chodzi o złe duchy, to brak miłości i pokory jest ich własnym wyborem. Wolnym i ostatecznym. Doskonałe są w takim samym stopniu jak anioły i jak wszystkie Boże stworzenia. Najlepsze, jak mogły być.

Kiedyś prosiłem Boga o zrozumienie dlaczego diabeł nie może być zbawiony. To powyższe zdanie mi wtedy rozjaśniło. Nasze odejście od Boga jest niedoskonałe i możemy zawsze wrócić dopóki żyjemy
A Bóg zbawia nawet nieudaczników z różnych sekt - byle szukać Boga a nie guru.

Ponieważ to serial... skierowany do możliwie szerokiego grona odbiorców, którym trza w sposób prosty (uproszczony) i nieskomplikowany przedstawić potencjalne zagrożenia...