Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 4:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Czym dla was jest sekta 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lut 24, 2006 13:06
Posty: 60
Post 
No ale zakładając że ta grupa uznaje że ma monopol na prawdę i niszczy oraz oczernia inne religie to już chyba jest destrukcyjna?


Śr maja 31, 2006 18:48
Zobacz profil
Post 
Poganin- wiem, do czego dążysz - to nie ten wątek ;) i nie ta droga :) - Patrz, co sekta robi wewnątrz .


Śr maja 31, 2006 19:00

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2006 18:44
Posty: 12
Post 
baranek napisał(a):
Dobre - ale nie wystarczające do uznania grupy za sektę destrukcyjną :)


sekta destrukcyjna, to grupa religijna ktora twierdzi ze ma monopol na wiedze o Bogu i ktora aktywnie dazy do zniszczenia wiary innych grup religijnych


Śr maja 31, 2006 21:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2006 18:44
Posty: 12
Post 
druga definicja destruktywnosci (w sensie wewnetrznym) sekty to grupa religijna ktora twierdzi ze ma monopol na wiedze o Bogu i czlowieku, i ktora aktywnie dazy do zniszczenia indywidualnego myslenia i indywidualnej oceny u wlasnych wyznawcow.


Śr maja 31, 2006 22:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 24, 2006 13:06
Posty: 60
Post 
baranek napisał(a):
Poganin- wiem, do czego dążysz - to nie ten wątek ;) i nie ta droga :) - Patrz, co sekta robi wewnątrz .


A do czego ja dąże? Nie wiem od razu jakieś aluzje widzisz. Czy ja podałem jakąś konkretną grupę wyznaniową? Nie. Ja mówie o ogóle a przecież moze być wiele takich grup chyba?


Cz cze 01, 2006 6:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 04, 2006 10:40
Posty: 11
Post 
Kula napisał(a):
baranek napisał(a):
Dobre - ale nie wystarczające do uznania grupy za sektę destrukcyjną :)


sekta destrukcyjna, to grupa religijna ktora twierdzi ze ma monopol na wiedze o Bogu i ktora aktywnie dazy do zniszczenia wiary innych grup religijnych

Skad ta definicja?


N cze 11, 2006 18:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 04, 2006 10:40
Posty: 11
Post 
Kula napisał(a):
druga definicja destruktywnosci (w sensie wewnetrznym) sekty to grupa religijna ktora twierdzi ze ma monopol na wiedze o Bogu i czlowieku, i ktora aktywnie dazy do zniszczenia indywidualnego myslenia i indywidualnej oceny u wlasnych wyznawcow.

I ta?


N cze 11, 2006 18:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2006 18:44
Posty: 12
Post 
Definicje sa moje. Patrz na pytanie bedace tytulem tego watka.


Pn cze 12, 2006 11:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
Kula napisał(a):
Definicje sa moje. Patrz na pytanie bedace tytulem tego watka.

na tym to właśnie polega .. każdy sobie tworzy własne definicje, bo nie ma jednej oficjalnej i bezstronnej .. i chyba nawet lepiej, ze nie ma, byle tylko nie narzucać innym własnej interpretacji i działać w granicach prawa

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Pn cze 12, 2006 13:46
Zobacz profil
Post 
Posty przeniesione.

Aztec napisał(a):
Zastanawiałem się nad definicją, czym jest sekta i doszedłem do następujących wniosków:

Każda religia dąży do opanowania jak największego terenu i pozyskania jak największej ilości wiernych. (tak robi Kościół - misje, tak robią ŚJ, i wiele innych).
Kiedy już jakaś religia pozyska określony teren i wprowadzi swoje zasady na większości tego terenu pozyskując większość jego obywateli (przykładem może być Polska), inne religie zagrażają jej interesom.
Wiadomo, duchowni, czyli przedstawiciele tych religii utrzymują się głównie, ze społeczeństwa (chrzty, śluby, zgony, msze itd)
I teraz, jak mają się poczuć przedstawiciele danej religi, która zdominowała dany teren, kiedy na jej teren wkracza inne wyznanie i zaczyna odbierać im wiernych, tym samym zmniejszając dochody ? Niezbyt to miłe - przyznacie.
Robi się więc wszystko aby nie pozwolić innym religiom opanować 'swój' teren, natomiast próbuje się wkraczać na teren innych (misje).
Sektą jest więc każda organizacja która może odebrać Kościołowi wiernych, sektą są zazwyczaj religie o mniejszej ilości wyznawców.
Bo gdy jakaś religia opanuje sobie swój teren, to na tym terenie ona decyduje kto jest sektą a kto nie.
Nasi misjonarze są sekciarzami, na terenach na których próbują przekonać ludzi do Jezusa, bo wkraczają brutalnie na teren "innych religii" i próbują odebrać im wyznawców. Nie jeden misjonarz przypłacił to życiem.
Gdyby w Polsce, 90% społeczeństwa pozyskała np jakaś fanatyczna religia, to również wszystkie inne byłby by dla niej sektą, gdyż uszczuplały by jej wpływom. Sektą jest więc punkt widzenia...


Luke_Nuke napisał(a):
Sekta to synonim dla mniejszości poglądów w danej społeczności. :)

Jeżeli chodzi o manipulacje to jest dla mnie głupie definiowanie sekt religijnych - z prostej przyczyny, tak samo manipulują ludźmi ludzie reklamujący buty czy partie polityczne, a że skala jest mniejsza to już inna sprawa. Moim zdaniem gdyby sekty religijne nie były tak prześladowane to nie miałby by też takich wpływów - walka z nimi przez państwo to zwykle woda na młyn ich propagandy, gdyż jak każdą społeczność mocniej integruje ją kierowanie agresji na zewnątrz - gdyby sekty były jawne to na pewno można by obiektywniej patrzeć na ich doktryny. Najlepiej dać ludziom się manipulować przez wszystkich tak samo to łatwiej rozpoznają jaka manipulacja jest dla nich dobra a jaka nie ;) .

Pozdrawiam i witam gdyż jest to mój pierwszy post! ;)


N wrz 17, 2006 8:09
Post 
W związku z tą definicją którą przykleiłeś dotyczącą sekty, to Kościół Katolicki jest sektą bo stosuje psychomanipulację.

Straszy się ludzi piekłem lub czyśćcem, a jeżeli będą robili zgodnie z wolą kościoła to nagrodzi się ich niebem, czy to nie jest psychomanipulacja ?
Czyż wiara nie wpływa na psychikę ludzi, to wszystko jest psychomanipulacją.


N wrz 17, 2006 19:00
Post 
biorąc pod uwagę definicję obowiązująca na forum każdy kościół jest sektą

stara sie czyms odróżnić od innego kościoła wg. rzymskiej zasady dziel i rządz

z drugiej strony - strony tacy każdy jest taki sam

człowiekowi wierzacemu przynaleznośc do jakiegos kościoła nie jest potrzebna

wszyscy idziemy do nieba


Śr paź 04, 2006 0:06
Post 
Sekta ma to do siebie,że opiera się na niewolniczej formie przynależności i tak zwanym ślepym posłuszeństwie(ze strachu przed zemstą sekty).W sekcie przeważa totalitaryzm i opuszczający sektę są przez tą sektę naogół prześladowani i pozostawieni na pastwę losu(brak miłosierdzia).

We wspólnotach parafialnych istnieje zasada dobrowolności.Jeśli ktoś nie chce należeć to jego wola jest szanowana.Kościół kieruje się zasadą miłosierdzia zaś sekciarze są owymi "najemnikami" ,którzy nie troszczą się o los "owiec". Natomiast Kościół troszczy się o wszystkich swoich członków i nikogo nie pozostawia samego.


So paź 14, 2006 18:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
HAUNEBU III napisał(a):
Sekta ma to do siebie,że opiera się na niewolniczej formie przynależności i tak zwanym ślepym posłuszeństwie(ze strachu przed zemstą sekty).W sekcie przeważa totalitaryzm i opuszczający sektę są przez tą sektę naogół prześladowani i pozostawieni na pastwę losu(brak miłosierdzia).

no i mamy kolejną definicję, powstałą z potrzeby chwili, by coś komuś udowodnić ... na inną okazję będzie inna definicja ... i tak w koło macieju

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Wt paź 17, 2006 9:28
Zobacz profil
Post 
Chyba znalazłem definicję i wyjaśnienie słowa "Sekta" :-)
Przytaczam fragment książki M. Kołodziejskiego "Naukowy Punkt Widzenia"

1. W sektach stosowane są psychotechniki, zmierzające do zniewolenia,
podporządkowania rygorom sekty, wyzbycia się własnych celów: rodziny,
domu, przyjaciół.
2. Do sekty werbuje się ludzi młodych, bogatych, wierzących.
3. Pobyt w sekcie zmienia psychikę, eliminuje z życia rodzinnego,
społecznego, publicznego.
4. Sekta dysponuje majątkiem osobistym, latami naszego życia,
zdolnościami.
5. Sekta wpływa destrukcyjnie na jego członka z powodu odizolowania
go od dotychczasowego środowiska, przyjaciół, znajomych; z tego powodu
nie można odejść z sekty, bo nie ma dokąd.
6. Sekta kontroluje cały twój czas.
7. Sekta wykorzystuje wewnętrzne potrzeby człowieka, jak np.:
potrzeba akceptacji, miłości i autorytetu.
8. W sekcie ustalony jest plan dnia, tygodnia, miesiąca i na wszystko
trzeba uzyskać akceptację przełożonych.
9. Cechą sekty jest hermetyczność, brak kontaktów z innymi spoza sekty.
10. Członkowie omamiani są nadrzędnym celem, którym jest kroczenie śladami Jezusa, hipnotycznym wprost kochaniem tego wzorca, całkowitym i bezwzględnym podporządkowaniem się.

Rozumiemy, że każda sekta robi to wszystko w imię Boga, dla Boga, dla
Jezusa, dla zbawienia swojego i innych, dobra innych, itd., itp.!

Oczywiście tych dziesięć wybranych zdań stanowi podstawę najbardziej
trafnych cech sekty i w szczególności młodzi ludzie nie powinni ulec idei
braterstwa, miłości, akceptacji, perspektywie wspaniałego, pozbawionego trosk, życia w sekcie. Realia okażą się przykre.

Niestety wielu zrozumie to zbyt późno.

Ale zauważ, Czytelniku, że wszystkie te cechy pasują do każdego zakonu.
Każda zakonnica z tych samych pobudek wstępuje do zakonnej sekty.
Podporządkowana jest wszystkim wymienionym wyżej cechom,
charakteryzującym sektę, z tym, że z jeszcze większym rygorem.

Skopiowałem powyższe cechy, zamieniając słowo "sekta" na "zakon",
by uwidocznić, że między sektą a zakonem nie ma różnicy.
1. W zakonach "stosowane są psychotechniki, zmierzające do zniewolenia, podporządkowania rygorom zakonu, wyzbycia się własnych celów: rodziny, domu, przyjaciół".
2. Do zakonu "werbuje się ludzi młodych, bogatych, wierzących".
3. Pobyt w zakonie "zmienia psychikę, eliminuje z życia rodzinnego,
społecznego, publicznego".
4 Zakon "dysponuje: majątkiem osobistym, latami naszego życia,
zdolnościami".
5 Zakony "wpływają destrukcyjnie na członka z powodu odizolowania
go od dotychczasowego środowiska, przyjaciół, znajomych. Z tego powodu nie można odejść z zakonu, bo nie ma dokąd".
6. Zakon "kontroluje cały twój czas".
7. Zakon "wykorzystuje wewnętrzne potrzeby człowieka jak potrzeba
akceptacji, miłości, autorytetu".
8. W zakonie "jest ustalony plan dnia, tygodnia, miesiąca, na wszystko
trzeba uzyskać akceptację przełożonych".
9. Cechą zakonu "jest hermetyczność, brak kontaktów z innymi spoza zakonu".
10. Członkowie zakonu "omamiani są nadrzędnym celem, którym jest kroczenie śladami Jezusa, hipnotycznym wprost kochaniem tego wzorca całkowitym i bezwzględnym podporządkowaniem się".

Jest jeszcze jedenasta cecha charakterystyczna tylko dla tej sekty.
Zakonnicy nie wolno kochać i być kochaną, cieszyć się seksem i
macierzyństwem. Powód jest oczywisty - nie byłaby dyspozycyjna. Część dochodu hierarchia sekty musiałaby przeznaczyć na potrzeby dziecka. Dodatkowo zakonnica mogłaby nie przekazać majątku odziedziczonego po rodzicach sekcie, a zatrzymać dla dziecka. Z tych samych powodów wprowadzono celibat.

W przypadku urodzenia dziecka przez zakonnicę jest ono natychmiast
oddawane do adopcji. Matka nie ma wpływu na jego los, gdyż jest podporządkowana hierarchii sekty. Nierzadko sekta otrzymuje „dobrowolny” dar od szczęśliwych nowych rodziców.

Zakonnej sekcie poświęca się dosłownie wszystko, nawet zarobione
pieniądze, z prowadzonej przez zakonnice stołówki, (choćby w zakopanem), nie są ich własnością. Są tylko robotnicami za habit i wyżywienie.
Składane śluby - czystości, (seks jest brudem?) ubóstwa i posłuszeństwa....


To tylko fragment.... Myślę, że pojęcie sekty jest już rozwiane :-)


Wt paź 17, 2006 21:24
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL