Cytuj:
Mój trening (...) nauczył mnie wchodzić w poziomy świadomości Świata Niefizycznego.
Sektą samą w sobie nie musi to być, w każdy razie nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem, a nawet dotyczy wiele poważnych grzechów
Zacytowałem, a zapomniałem wspomnieć że zabawy w 'wchodzenie w świat niefizyczny' związane jest z okultyzmem - sferą grzechów ciężkich.
Ludzka ciekawość dotycząca 'życia po śmierci' wydaje się być uzasadniona, wskazane jednak byłoby nie zajmowaniem sobie głowy tym problemem.
Polecam bardzo ciekawy, acz mało znany film 'Linia życia' - w pośredni sposób pokazuje, że wyciąganie od Boga 'na siłę' odpowiedzi na pewne pytania nie prowadzi do niczego dobrego.
Faktem jest jednak, że duchy istnieją - gdybym pamiętam, poleciłbym ciekawą książkę w pełni zgodną z naukami Kościoła katolickiego, w której pewna kobieta opowiadała swoje przeżycia z duszami czyśćcowymi, które się jej ukazywały - jest to jednak zupełnie co innego niż okultystyczne 'medium' czy inne, wymuszane sposoby kontaktu z ludźmi już nieżyjącymi.