a i do Pani Itheanil :

jezei natrafi Pani na jakis Twor to i tak szanse na obrone beda slabe. Nasz system wartosci opierajacy sie na pieniadzach, rzadzy i rzeczach materialnych czynia z nas prosta zwierzyne. Aczkolwiec ci co na owe twory poluja maja szanse na przetrfanie konfrontacji. Ale, nieistone

Która zawiera w sobie instrukcje praktyk okultystycznych jak i można zidentyfikować postacie historyczne "zasłużone" dla świata ezoterycznego.
Dla osób z wyrobionym światopoglądem jest to tylko literatura i sprawy nie ma, ale czy dzieci są takimi odbiorcami, kiedy świat ukazany jest w dużej opozycji do lekcji religii.

hmmmm... a mozesz podac mi przepisy do tych zaklec z Harego Potera Pewnie sa one zmyslone przez autorke i ruszanie rozdzka i mowienie jakiejs zmyslonej afirmacji duzo nie zdziala = czytaj nic. A to dziecko ktore i tak bedzie chcialo pojsc dalej w okultyzm czy magie to i tak pojdzie bez wzgledu na wszystko. Ciekawosc jest bardzo silna a brak odpowiedzi w szkole i w domu ta ciekawosc poglebia. Tak bylo w moim wypadku

Co do drugiej czesci twej wypowiedzi - no i dobrze, niech dzieci wiedza ze religia to nie jest caly swiat. Sa inne ciekawe rzeczy na tej planecie. Jakbym bym prowadzacym zajec religi to mialbym okazje do pokazania ze sa tez inne religie i nawet poswiecil im sporo czasu amawiajac je, uczac szacunku do ludzi o innych pogladach i wierze. Swiat jest zbyt piekny i ciekawy by zamykac swoj umysl tylko do jednej rzeczy.

a i taka jedna rzecz ktora zauwazylem ostanio. Czemu Kosciol sie tak broni przed wszystkim ? Hary Poter - zly. Kod Da Vinci - zly. Avatar - zly, Magia - zla. No czy jest cos w czym Kosciol widzi dobro (oprucz siebie)?? Dla mnie to wszystko to oznaki strachu - tylko przed czym ?

W Harrym Potterze jest pewien rytuał satanistyczny. Mianowicie ożywienie Voldemorta. Całkowicie jest to w tej książce zerżnięte z satanistycznego rytuału. Więc jak nie wiesz dlaczego jest zły to sobie poczytaj w mądrych źródłach.
Nie pisz także tekstów typu: Kościół zabrania wszystkiego, bo zabrania tego co jest złe i powoduje grzech.
Nie rób więcej z siebie IDIOTY!

Co do D. Browna i jego książki "Anioły i Demony" ledwo udało mi się dojść do 100 str. tyle nielogicznych treści i agresji o chrześcijaństwie.
I dziwię się, że ktoś poważnie dyskutuje o treściach zawartych w jego tekstach.
Zaś Kościół widzi dobro w postawie cichociemnych, w odwadze żołnierzy, w pracy, w odwadze, w patriotyzmie, w radości, w szacunku, w odpoczynku, w dobrej literaturze, w zwycięstwach sportowców.
Trochę tego jest.

Przecie poprzednio poprosilem o to zeby mi ktos podal przepis na te zaklecie - przecie nie mowilem ze wiem tylko przypuszczalem ze pewnie jest nic nie warte machanie rozdzka. Ale fakt ze jest tam uff satanistyczny rutylal nie czyni z ksiazki czarnej ksiegi ! To co wiem to ta ksiazka mowi o przyjazni, o walce dobra ze zlem i o tym ze mozna walczyc w slusznej sprawie i wiele innych rzeczy.




No juz prosze nie przesadzac - nigdzie nie napisalem ze Kosciol zabrania wszystkiego - prosze o cytat. Postawilem pytanie czemu Kosciol sie broni tak przed wszystkim i pozniej podalem przyklady - dla kazdego logicznie myslacego czlowieka jasne jest to ze te wymienione przyklady to byly te do ktorych Kosciol sie przyczepil i o ktore ja pytam dlaczego.

No widzi Pan, Kosciol zlo rozumie na swoj sposob. Wszystko to co Kosciol uzna za zle to tak bedzie przekazywal swym wyznawca ze jest zle. Czy jak Kosciol jutro oglosi ze nie mamy kupowac produktow zagranicznych bo one sa zlem z zachodu to co Mam bez myslenia sie poddac tej woli Moze Pan i inni ludzie wykonaja to bez zastanowienia sie - ale nie mam zamiaru poddawac sie cudzej woli bez zadnej analizy tego co sie do mnie mowi. A czy grzechem bedzie udanie sie do wrozki - cos czuje ze tak, ale nie jestem pewien.




Nie robie - staram sie czegos dowiedziec. A ja tylko bym Panu radzil dobrze czytac to co inni ludzie pisza, bo jak widac z tym ze Kosciol zabrania wszystkiego to Pan zle przeczytal bo nigdy tego nie napisalem, mze Pan poszedl dalej w swojej logice rozumowania, ale na pewno to juz nie byla moja - ale szczegol. Jestesmy tylko ludzmi i kazdy popelnia bledy, nawet najlepsi

Nie przypominam sobie abym cos o "Aniolach i Demonach" wspominal... Nie znam tematyki wiec nie moge sie do Pani wypowiedzi ustosunkowac.



Hmmmm... moze nie wyrazilem sie jasno. Ale co ma Kosciol za interes wzniecania ognia o np: Harym Poterze i to ze gdzies tam w ktorys rozdziale jest o przywolywaniu Voldemorta co jest satanistycznym kultem / ceremonia. Ja sie dopiero dzis dowiedzialem ze to jest wogule satanistyczny obrzadek, gdyby nie to forum to w zyciu bym nie wpadl na to i dalej bezwiednie bym ogladal Harego Potera jako super fantastyke. Dzieki takim akcja Kosciola tylko wzmaga zainteresowanie ksiazka - reklama za free co oznacza wiekrze zainteresowanie cala tematyka czyli to czego Kosciol chcial uniknac. Po drugie ten co bedzie chcial i tak se znajdzie jak co i gdzie z czarna magia czy satanistycznymi kultami sie robi. Ten kto bedzie chcial zapalic maryche to tez sobie ja zalatwi i nie wazne czy to legalne jest czy nie. No zakazany owoc zawsze smakuje lepiej - czyz nie tak Ale i tak - 99.9% ludzi nie ma czasu bawic sie w jakies obrzadki - ludzie maja inne problemy na glowie.

Wlasnie poszukalem informacji o Reiki i znalazlem caly temat na wiary.pl hej no patrzcie :

viewtopic.php?f=51&t=5808

no i jestem sekta i uprawiam magie demoniczna - zaczyna mi sie podobac mysl ze beda mnie nazywac Czarnoksieznikiem, no ichyba jednoczesnie beda sie mnie lekac ale ten fragment jest dobry :

"Chcę jeszcze powiedzieć kilka zdań na temat reiki. Reiki jest bardzo niebezpieczne. Przez dłuższy czas przyglądałem się temu, ponieważ początkowe rezultaty wydają się bardzo pozytywne. Byłem bardzo zdziwiony. Jednak bardzo szybko, bo po sześciu miesiącach praktyki, zmieniłem zdanie... Jak zawsze w innych tego typu praktykach okultystycznych, negatywne skutki pojawiają się później, by osoba nie podejrzewała reiki o złe oddziaływanie. Negatywne skutki mogą pojawić się na poziomie fizycznym, psychicznym lub duchowym. Mógłbym podać mnóstwo przykładów, dotyczących każdego z tych poziomów. Na ogół problemy zaczynają się w parę tygodni po rozpoczęciu praktyki reiki.
Reiki jest drogą inicjacji okultystycznej. Pierwszy poziom wtajemniczenia dotyczy panowania nad energiami okultystycznymi, by móc przekazywać je na miejscu. Później można je już przekazywać na odległość i stopniowo posiadana moc potęguje się. Jeśli zastosujecie tu kryterium rozeznania św. Augustyna, to zastanówcie się, jak można przez telefon uzdrowić kogoś, kto jest oddalony o 100 km? Albo to się nie uda - i wówczas nie ma się czym przejmować, albo się uda - i wtedy trzeba zapytać, jaką mocą to się dokonało. Praktyka reiki jest niebezpieczna i by się z niej wyzwolić potrzeba bardzo silnej modlitwy o uwolnienie."