Czemu wy chrześcijanie oblepiacie satanistów nalepką "zuy" nie pisać do niego, czyli, że sekta, że ta religia to problem. Równie dobrze mogę powiedzieć, że Rydzyk zatruwa mózg katolikom i to też jest sekta, a więc? Czemu takie uogólnianie u satanizmu?
Pozdrawiam lolnik1 , i czekam na odpowiedź oburzonych katolików

Na ogół, Sadeness, to co jest nieznane przeraża. Sam wiesz zapewne, jaka jest wiedza o satanizmie - picie jaboli na cmentarzu, zagryzanie czarnym kotem itp. - jak wiadomo samo zło i "niedobro". Wg mnie to główny powód. Czasem juz samo skojarzenie z Szatanem wystarczy.

Bo w mitologii chrześcijańskiej Szatan to ten ZŁY, a więc i Ci którzy go lubią muszą być źli. Ale zapomniał wół jak cielęciem był.

Silmeor - tzn? Gdybyś mógł doprecyzować znaczenie ostatniego zdania?

Na opolszczyźnie spłonęło 80 % Drewnianych kościołów, większości były to jeszcze zabytkowe z 1600 i trochę wcześniej.

W Większości wypadków zostało ustalone że były to podpalenia...No naprawdę Szatan jest taki fajny...

Ja nie wiem co wy widzicie w tym zdrajcu, w tym, kłamcu, nieposłusznym buntowniku, to on skłonił ludzi do grzechu, a wy go uwielbiacie?

Poza tym przeważnie droga od satanizmu prowadzi wprost do mgii. Ofiaruje się zwierzęta diabłowi, podpisuje się cyrografy, a potem trzeba wzywać egzorcysty, naprawdę przykre, a ty "Oburzony" że katolicy coś mają przeciwko...

Szatan je podpalił, czy co?

Szatan działa poprzez ludzi.

właśnie szatan jest podstępny, przebiegły, kłamliwy. i zrobi wszystko aby dusze dostać w swoje ręce. I już na ziemi ma niektórych ludzi w swoich szponach:/

W swoim czasie chrześcijaństwo też było nazywane sektą przez ówcześnie dominujące religie i oskarżane o wszystko co złe. Obecnie robi to samo w stosunku do innych religii łącznie z tymi wywodzącymi się z chrześcijaństwa, jak właśnie satanizm.

stanowisko Kosciola katolickiego wobec innych religii jest tolerancyjne, odnoszące sie z szacunkiem, nawiązuje pokojowe dialogi.
Satanizm to sekta a nie religia i mowisz ze pochodzi od chrzescijanstwa?...
Satanizm to "ODWROTNE" inrepretowanie bilblii czyli, że to co jest dobre jest ochydne... ale to co jest złe jest wartosciowe.

o kurde super spece nie ma co :/
Satanizm jako taki jest systemem bardziej filozoficznym niż religijnym. Satanizm jaki my znamy czyli jemy koty, palimy kościoły i interpretujemy odwrotnie Pismo Święte - to tak naprawdę wytwór propagandowy Kościoła. Miało to na celu przedstawienie satanistów w nieciekawym i kompromitującym świetle. Ale nabrało to znaczenia jakiego nabrało
Porównac to można do "Cudu nad Wisłą". Samo określenie cud było poczatkowo obraźliwym gestem narodowców w kierunku Piłsudskiego mający zdyskredytować jego geniusz militarny, a po wielu latach stwierdzenie ewoluowało. Pojęcie satanizmo także doznało ewolucji, ale w nieco innym kierunku.
Satanizm sam w sobie zakłada absolutną wolność jednostki, odrzucenie wiary w istoty wyższe jak Bóg (i także sam szatan ), przyjmuje wiarę w magię i okultyzm jako coś czego nauka jeszcze nie wyjaśniła.
Co najśmieszniejsze - to jakby się uprzeć - bycie satanistą nie wyklucza się z byciem chrześcijaninem

Najlepszy żart, jaki kiedykolwiek słyszałem! Sam to wymyśliłeś, czy ktoś ci pomógł?

W porównaniu do innych religii to mamy najbardziej tolerancyjny i liberalny stosunek.

Super... Więc mamy się cieszyć, bo wybieramy mniejsze zło? Czesć religii to sekty, co opierane jest na bzdurnych i nieprawdziwych opiniach. W czasie krucjat chrześcijanie ogniem i mieczem demonstrowali swoją "tolerancję" wobec innych religii. W obecnych czasach w Polsce nawet wyznania, które sa zalegalizwoane są traktowane jako sekty, i narzucane im są różne stereotypy ( w stylu "sataniści robia ofiary z kotów"). Tolerancja? Czy "tolerancja" w wykonaniu chrześcijan?


Piszesz oredatkorze, o prpagandzie KK. I dalej uważasz, że jest to tolerancja innych religii?

nie należy uogólniać. wśród chrześcijan są ludzie tolerancyjni, którzy nie dyskryminują innych wyznań, a także ci, którzy są totalnymi ignorantami i bazują jedynie na negatywnych stereotypach. teraz Ty posłużyłeś się stereotypem, że chrześcijanie są nietolerancyjni.