Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 23:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Dla kogo Jezus stał się przekleństwem? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
Zbigniew3991 napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Powiem szczerze, że to jest taka sama narracja, jak Pawła.

Gdzie jest napisane, że:
"""Bóg powiedział: Jezus wziął na siebie wszystkie grzechy, nawet zbrodnie i odkupił wszystkich ludzi, nawet zbrodniarzy.""""
Skoro twierdzisz, że Bóg tak powiedział, to przedstaw stosowny fragment Pisma"

Jeśli nigdzie takiego tekstu nie ma, to zabawiłeś się w proroka, a jak mniemam, to fałszywego.


Chcesz powiedzieć, że według Ciebie są zbrodnie i grzechy, które nie mogą zostać odpuszczone przez Boga? Jakie to są zbrodnie? Według Ciebie Kościół odmawia lub powinien odmawiać rozgrzeszenia zabójcom, jeśli nawrócą się oni i wyrażą żal, skruchę i wolę nawrócenia?


Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji. Użyłeś sformułowania "Bóg powiedział:"
Takie sformułowanie oznacza, że cytujesz tego, kogo wymieniłeś, a więc w tym przypadku Boga.
Więc powiedz otwarcie, czy takie słowa znalazłeś w Piśmie, czy też te słowa są z Twojego prywatnego objawienia? No bo może popełniłeś błąd i teraz trudno się Tobie do tego przyznać. Więc zamknij tą sprawę żeby nie było niedomówień.

A co do tej Twojej wypowiedzi, to Jezus dał wykładnię co do tego problemu. Nie mogą być odpuszczone grzechy przeciwko Duchowi Świętemu. Reszta może być odpuszczona ale nie dzieje się to automatycznie, tylko dlatego, że Jezus złożył ofiarę za wszystkich. Każdy może skorzystać z tej ofiary, no ale trzeba w tym kierunku coś zrobić. Trzeba wypełnić naukę Jezusa. Jezus wszystkim grzechów nie odpuszcza ale tylko tym, którzy tego chcą i wypełniają Jego naukę.


So mar 13, 2021 13:34
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
Zauważ proszę, że użyłem parafrazy. O tym, że użyłem parafrazy, świadczy brak cudzysłowu. Słyszałeś o mowie zależnej, niezależnej, pozornie zależnej?

Według Ciebie Jezus nie odpuszcza grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, oraz zbrodni, czyli zabójstwa i... jakich jeszcze zbrodni nie odpuszcza Bóg?

_________________
MODERATOR


So mar 13, 2021 13:45
Zobacz profil
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
Kiedy krzysiekniepieklo oglasza swoje dogmaty, to jest ok, bo on wierzy w swoje natchnienia.

Wszystkie inne wypowiedzi sa nieprawdziwr, bo duch, ktory jego natchnal, ich nie potwierdza.

A braki ze szkoly, jak widze, nie tylko mnie sie rzucaja w oczy.


So mar 13, 2021 13:53

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
krzysiekniepieklo napisał(a):
Zbigniew3991 napisał(a):
Zauważ proszę, że użyłem parafrazy. O tym, że użyłem parafrazy, świadczy brak cudzysłowu. Słyszałeś o mowie zależnej, niezależnej, pozornie zależnej?

Jeśli użycie parafrazy pozwala Tobie wkładać w usta Boga słów, których nie powiedział, to pewnie skończyłeś dobre faryzejskie szkoły.

Zbigniew3991 napisał(a):
Według Ciebie Jezus nie odpuszcza grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, oraz zbrodni, czyli zabójstwa i... jakich jeszcze zbrodni nie odpuszcza Bóg?

Jeśli chodzi o resztę zdania po słowie "oraz", to nigdzie się w ten sposób nie wypowiadałem.

Kael napisał(a):
Kiedy krzysiekniepieklo oglasza swoje dogmaty, to jest ok, bo on wierzy w swoje natchnienia.

Wszystkie inne wypowiedzi sa nieprawdziwr, bo duch, ktory jego natchnal, ich nie potwierdza.

A braki ze szkoly, jak widze, nie tylko mnie sie rzucaja w oczy.


Jeśli chodzi o faryzjeskie szkoły, to faktycznie do nich nie uczęszczałem. Pewnie dlatego nie odbija mi się faryzjeskim kwasem, który nie pozwala na normalną dyskusję.



Faryzeizm polegał na dosłownym czytaniu Słowa Bożego, natomiast Słowo Boże jest żywe - dające się zastosować w życiu, a więc pozwalające się sparafrazować.

Do tego prowadzi Twój tok rozumowania - jeśli Jezus nie wziął na siebie zbrodni, na przykład zabójstwa, to nie zgładził tego grzechu na krzyżu. Jeśli jakieś grzechy, zbrodnie, na przykład zabójstwo, nie zostały zgładzone na krzyżu, to nie można ich odpuścić. Wobec tego idąc Twoim tokiem rozumowania Jezus nie wziął na siebie zbrodni, a więc nie można rozgrzeszyć i przebaczyć zbrodni.

_________________
MODERATOR


So mar 13, 2021 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
Zbigniew3991 napisał(a):
Do tego prowadzi Twój tok rozumowania - jeśli Jezus nie wziął na siebie zbrodni, na przykład zabójstwa, to nie zgładził tego grzechu na krzyżu. Jeśli jakieś grzechy, zbrodnie, na przykład zabójstwo, nie zostały zgładzone na krzyżu, to nie można ich odpuścić. Wobec tego idąc Twoim tokiem rozumowania Jezus nie wziął na siebie zbrodni, a więc nie można rozgrzeszyć i przebaczyć zbrodni.


Nie wiem Zbigniew, czy to aż tak trudno jest zrozumieć? Wzięcie na siebie cudzego grzechu nie skutkuje wzięciem za siebie przekleństwa za ten grzech. No bo przekleństwo może dotyczyć tylko winowajcy, czyli tego, który zgrzeszył. Tak jest w Piśmie (Pwt 21). Więc nie może być przeklęty ten, który jest niewinny ale ofiarował się za grzesznika. To właśnie taki jest krzyż Chrystusa i taki Jego krzyż mamy naśladować. To krew męczenników jest taką dobrowolną ofiarą za braci i na takiej ofiarnej krwi urosło chrześcijaństwo. Nie ma większej miłości, jak ta, kiedy się oddaje swoje życie za przyjaciół.
Jeśli byśmy byli gotowi na taką ofiarę za braci, to żadne moce nie były by w stanie nas zniewolić. No a w tej chwili to nam właśnie grozi.


So mar 13, 2021 16:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
Jezus jest jedynym Zbawicielem, i tylko Jezus wziął na siebie nasze grzechy, a nie my mamy brać czyjeś grzechy. Z grzechem wiąże się przekleństwo. Jeśli czegoś nie rozumiesz, to uznaj że Bóg jest większy niż Twoje rozumienie Go. Jakbyś chciał mieć zasługę wiary, skoro by Ci się wydawało że wszystko rozumiesz?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So mar 13, 2021 16:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
A rozumiesz to Andy?
Mt 16
24 Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje.


Ten krzyż, który mamy brać, musi być taki sam, jak krzyż Chrystusa. Tam na Kalwarii były trzy krzyże ale tylko jeden zbawiał.
Rzymski krzyż nie zbawia. Na rzymskim krzyżu płaci się za swoje grzechy. Krzyż Chrystusa jest inny. Na tym krzyżu zbawia się braci. No i taki krzyż mamy brać na siebie. Tylko w ten sposób możemy zwyciężyć ten świat. Tylko naśladując krzyż Chrystusa, możemy odzyskać prawdziwą wolność.


So mar 13, 2021 17:09
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
Krzyż SWÓJ, każdy ma inny krzyż. Na Kalwarii stały trzy krzyże. Jeden ze złoczyńców odrzucał swój krzyż bluźniąc, drugi przyjął go.
Jaki "Rzymski krzyż nie zbawia"?? Tysiące świętych i męczenników żyło i umierało w Kościele. Twierdzisz że możemy być zbawieni tylko w sekcie Krzyśka, gdzie Chrystus nie bierze naszych grzechów, tylko umieramy z własnymi grzechami? A może jesteś zbawicielem biorącym na siebie grzechy świata?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So mar 13, 2021 17:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
krzysiekniepieklo napisał(a):

Nie wiem Zbigniew, czy to aż tak trudno jest zrozumieć? Wzięcie na siebie cudzego grzechu nie skutkuje wzięciem za siebie przekleństwa za ten grzech. No bo przekleństwo może dotyczyć tylko winowajcy, czyli tego, który zgrzeszył. Tak jest w Piśmie (Pwt 21). Więc nie może być przeklęty ten, który jest niewinny ale ofiarował się za grzesznika. To właśnie taki jest krzyż Chrystusa i taki Jego krzyż mamy naśladować. To krew męczenników jest taką dobrowolną ofiarą za braci i na takiej ofiarnej krwi urosło chrześcijaństwo. Nie ma większej miłości, jak ta, kiedy się oddaje swoje życie za przyjaciół.
Jeśli byśmy byli gotowi na taką ofiarę za braci, to żadne moce nie były by w stanie nas zniewolić. No a w tej chwili to nam właśnie grozi.


Na jakiej podstawie twierdzisz, że Księga Powtórzonego Prawa w cytowanym przez Ciebie fragmencie mówi o tym, że przeklęty jest tylko winowajca, a nie ten kto ofiaruje się za grzesznika? Dlaczego rozdzielasz te dwie rzeczy? Na czym ten podział polega?

_________________
MODERATOR


So mar 13, 2021 19:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
Zbigniew3991 napisał(a):

Na jakiej podstawie twierdzisz, że Księga Powtórzonego Prawa w cytowanym przez Ciebie fragmencie mówi o tym, że przeklęty jest tylko winowajca, a nie ten kto ofiaruje się za grzesznika? Dlaczego rozdzielasz te dwie rzeczy? Na czym ten podział polega?


Mt 10
28 Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.


Za Twój własny grzech szatan może zabić duszę i ciało. Za cudzy grzech szata może zabić tylko ciało.
Jezus zmartwychwstał dlatego, że był niewinny. No i pokazał nam Drogę, jak oszukać szatana.
Po obmyciu nóg uczniom, powiedział do nich żeby nawzajem sobie nogi obmywali. Obmywając uczniom nogi, wziął ich grzechy na siebie. My mamy tak samo postępować. Obmyć drugiego z grzechów, to jest wziąć jego grzechy na siebie. Dokładnie tak samo, jak to zrobił Jezus.
Jeśli brat nas obmyje z grzechów, to przed Bogiem jesteśmy sprawiedliwi, a cudzy grzech nie brudzi naszej duszy. Za ten cudzy grzech, to szatan może zabić tylko nasze ciało. (o ile Bóg mu na to pozwoli)


So mar 13, 2021 19:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Dla kogo Jezus stał się przekleństwem?
No bo czym jest przekleństwo grzechu? Przekleństwem grzechu jest to, że powoduje śmierć duszy.
Przeklęty przez Boga ma martwa duszę. No a ten, który jest w oczach Boga sprawiedliwy (nie popełnił grzechu), ten przez Boga nie może być przeklęty. Wzięcie na siebie cudzego grzechu nie powoduje śmierci duszy, a tym samym nie powoduje przekleństwa grzechu. No więc Jezus , jako niewinny, nie jest przez Boga przeklęty, no bo to by oznaczało, że Jego Duch jest martwy, no a to skutkuje tym, że nie mógł by zmartwychwstać. Teraz jak jeden bierze grzechy drugiego na siebie, to ten drugi jest wtedy przed Bogiem czysty (bez własnego Grzechu), a więc w oczach Boga staje się niewinny.
No ale jeśli po grzechu dusza była już martwa, to można ją ożywić tylko przez spożycie Ciała i Krwi Chrystusa. To przywraca duszy Życie. (Ez 37 o kościach)


N mar 14, 2021 11:48
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Nie jestem chrześcijaninem, bo nie uznaję Pawła?
Mamy dwóch osobników A i B: A bierze grzechy B a B grzechy A.
Nastąpiła wymiana grzechów a Chrystus niepotrzebny.
U Ciebie jest jak w buddyzmie? Jezus to tylko nauczyciel, a potem my sami się nawzajem zbawiamy?
W rzeczywistości:
Jezus to jedyny Zbawiciel.
Nikt inny nie ma możliwości "przenosić grzechów" jak również A nie ma możliwości wysłać C do nieba ani B wysłać D do piekła.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn mar 15, 2021 7:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Dla kogo Jezus stał się przekleństwem?
krzysiekniepieklo napisał(a):
No bo czym jest przekleństwo grzechu? Przekleństwem grzechu jest to, że powoduje śmierć duszy.

No a następstwem martwego ducha jest śmierć ciała:"W pocie więc oblicza twego
będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!
"Rodzaju 3,19 Więc dlaczego Jezus, mając pełnię Ducha Bożego, umarł?
krzysiekniepieklo napisał(a):
No ale jeśli po grzechu dusza była już martwa, to można ją ożywić tylko przez spożycie Ciała i Krwi Chrystusa. To przywraca duszy Życie.

Wierzysz Bogu, słuchasz Go? Jeśli tak to wiesz że na spotkanie z Nim nie można przystąpić nie umywszy wpierw nóg, bo grozi to śmiercią. Jak można łączyć się z Jezusem wpierw tego nie czyniąc, przecież to umniejszanie wartości eucharystii? Bóg przez kilka tysięcy lat przed Chrystusem tę wartość zaznaczał, przygotowywał do niej, a Ty jednym zdaniem ją przekreślasz. :roll:

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pn mar 15, 2021 8:55
Zobacz profil
Post Re: Dla kogo Jezus stał się przekleństwem?
krzysiekniepieklo napisał(a):
No bo czym jest przekleństwo grzechu? Przekleństwem grzechu jest to, że powoduje śmierć duszy.
Przeklęty przez Boga ma martwa duszę. No a ten, który jest w oczach Boga sprawiedliwy (nie popełnił grzechu), ten przez Boga nie może być przeklęty. Wzięcie na siebie cudzego grzechu nie powoduje śmierci duszy, a tym samym nie powoduje przekleństwa grzechu. No więc Jezus , jako niewinny, nie jest przez Boga przeklęty, no bo to by oznaczało, że Jego Duch jest martwy, no a to skutkuje tym, że nie mógł by zmartwychwstać. Teraz jak jeden bierze grzechy drugiego na siebie, to ten drugi jest wtedy przed Bogiem czysty (bez własnego Grzechu), a więc w oczach Boga staje się niewinny.
No ale jeśli po grzechu dusza była już martwa, to można ją ożywić tylko przez spożycie Ciała i Krwi Chrystusa. To przywraca duszy Życie. (Ez 37 o kościach)

Gdzie Jezus mowi, ze mamy brac cudze grzechy na siebie? Uwazas sie za rownego Bogu? Uwazasz, ze jak zrobisz podmianke z kims na grzechy, to one poznikaja? To po co Bog, Jezus i Jego ofiara?

Glosisz niechrzescijanskie herezje, wiec nie jestes chrzescijaninem. I nie chodzi tu o twoja antypawlowa antypatie.

Raczej sie zastanow, czy duch, ktory deprecjonuje ofiare Chrystusa i szepce ci cos do ucha, moze od Boga pochodzic.
Racjonalnosc nie jest przymiotem jedynieszatana.
Rozum stworzyl i dal nam Bog, zeby np szatan nie mogl nas latwopseudoracjonalnoscia omamic.


Pn mar 15, 2021 9:20

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1457
Post Re: Dla kogo Jezus stał się przekleństwem?
Kael napisał(a):
Rozum stworzyl i dal nam Bog, zeby np szatan nie mogl nas latwopseudoracjonalnoscia omamic.

Wszystkim dał taki sam, czy może robił jakaś selekcję. Jeśli każdy dostał inny, to może Jezus stał się przekleństwem dla tych, którzy dostali gorszy?


Pn mar 15, 2021 9:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL