Witam wszystkich serdecznie.
Jestem ciekaw Waszej opinii nt. Raelian... sam jestem Raelianinem i chcę wiedzieć jaki jest stosunek użutkowników tego forum do mojej religii...

Oto jej główne założenia:

PRZYBYSZE Z KOSMOSU STWORZYLI ŻYCIE NA ZIEMI

Nasi przodkowie wzięli ich za bogów

13 grudnia 1973 roku młody Francuz Claude Vorilhon spotkał się z przedstawicielem cywilizacji, pochodzącej z innej planety.

Człowiek z poza Ziemi posiadający około 120 cm wzrostu, miał długie czarne włosy, migdałowatego kształtu oczy, oliwkową skórę i pełną harmonii osobowość. Powiedział:

„jesteśmy tymi, którzy stworzyli całe życie na Ziemi, braliście nas za bogów, my byliśmy głównych źródeł waszych głównych religii. Teraz, gdy osiągnęliście poziom technologiczny na tyle wysoki, by móc podróżować w kosmos i klonować zwierzęta w laboratoriach, dojrzeliście na tyle by zrozumieć. Pragniemy wejść w oficjalny kontakt z ludzkością poprzez naszą Ambasadę.”

Życie na Ziemi nie jest rezultatem przypadkowej ewolucji, ani dziełem „nadprzyrodzonego” Boga. Życie to zamierzona kreacja, przy użyciu inżynierii genetycznej i syntezy DNA, wykonana przez istoty z innej planety. Jest o nich mowa w Biblii, gdzie nazywani są ELOHIM – słowo starohebrajskie w liczbie mnogiej, niesłusznie przetłumaczone na „Bóg”, a znaczące „Ci, którzy przybyli z nieba”. To oni zainicjowali wszystkie stare religie za pośrednictwem swoich dawnych wysłanników, takich jak Mojżesz, Jezus, Budda, Mahomet.

W swoim Posłannictwie, przynoszą nam oni nową wizję wszechświata, klucze do rozbudzenia naszego własnego potencjału, serię wartości, które zrewolucjonizują społeczeństwo. Koniec wojen, chorób i wyzysku. Tylko szczęśliwe, długie życie.


Co o tym sądzicie?
[...] - Proszę nie podawać linków do stron sekt.
baranek

Czekam na wasze opinie, pozdrawiam Dreadnoth z czeluści nieskończoności.

Coś mi się przypomina...

czytałem taki scenariusz filmu z gatunku SF, nawet chyba nakręcono serial?? w każdym bądź razie jako religii nie można tego zaakceptować

Abstrachując od absolutnie błednego tłumazcenia słowa Elohim - pominąłeś jeszcze Winnetou...

właśnie mi się przypomniało to serial Babylon 5 którego scenariusz był pisany w latach 70 ub wieku, a nakręcono go w latach 90 ub wieku dokładnie tak tam przedstawiano to o czym piszesz

Raelianizm jest religią ateistyczną: Słowo religia pochodzi od "religere" - połączenie.. czyli idea, więź która łączy ludzi: i faktycznie jest to idea, która tworzy więzi między ludźmi a także między ludźmi a naszymi stwórcami. W tym sensie jest to religia. Ateistyczna - słowo ateizm etymologicznie znaczy "negowanie istnienia bóstwa, lub też bóstw".. I faktycznie, negujemy istnienie bóstw i rzeczy nadprzyrodzonych, głosząc że nasi stwórcy Elohim byli ludźmi z krwi i kości, takimi jak my, tylko bardziej zaawansowanymi naukowo i technicznie.

Dlaczego, więc nie możemy nazwać Raelianizmu religią?

Żeby nie było wątpliwości- realianie są uznawani za sektę. Informacje o tej grupie można uyskać w ośrodkach zajmujących się psychomanipulacją. Poniżej tylko kilka założeń grupy:



Grupie odmówiono wpisu do Rejestru Kościółow i Związków Wyznaniowych.

Po dokładnej analizie doktryny religijnej i zasad moralnych zawartych w książce Raela, będącej podstawowym źródłem wiary dla Ruchu, organ rejestrowy stwierdził, że doktryna religijna Polskiego Ruchu Raeliańskiego zawiera postanowienia pozostające w sprzeczności z przepisami ustaw chroniących bezpieczeństwo publiczne, porządek, zdrowie, moralność publiczną oraz podstawowe prawa i wolność innych osób (art. 33 ust. 2 ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania). Narusza również w szeregu przypadków Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej. Za sprzeczne z nią uznano następujące założenia doktryny religijnej Polskiego Ruchu Raeliańskiego:

1. Propozycja zniesienia systemu demokratycznego i zastąpienia go "geniokracją" czyli rządami osób o najwyższym współczynniku inteligencji (str. 80-81 książki Raela). Postulat ten narusza art. 2 Konstytucji, zgodnie z którym Rzeczpospolita Polska jst demokratycznym państwem prawnym. Pozbawienie części obywateli czynnego i biernego prawa wyborczego narusza art. 32 Konstytucji (zasadę równości wobec prawa i zakaz dyskryminacji), art. 99 Konstytucji, ustalający warunki formalne czynnego i biernego prawa wyborczego.

2. Postulat zniesienia własności prywatnej oraz likwidacji instytucji spadkobrania (str. 81-83 książki Raela), co wprost narusza art. 21 Konstytucji, chroniący własność prywatną i prawo dziedziczenia. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza istoty prawa własności (art. 64 ust. 3 Konstytucji)

3. Chęć całkowitego i bezwarunkowego zniesienia służby wojskowej (str. 84, str. 133-134 książki Raela), co należy uznać za sprzeczne z obowiązkiem obrony Ojczyzny, ciążącym na każdym obywatelu Rzeczypospolitej Polskiej z mocy art. 85 Konstytucji. Należy dodać, żę postulat ten dotyczy likwidacji nie tylko obowiązkowej służby wojskowej, ale również zawodowej i zastępczej.

4. Zamiar wprowadzenia zakazu posiadania przez rodziców więcej niż dwojga dzieci w celu rozwiązania problemu "przeludnienia" (str. 89 książki Raela). Jest to sprzeczne z podstawowymi prawami człowieka oraz narusza art. 47 Konstytucji, zgodnie z którym każdy ma prawo do decydowania o swoim życiu osobistym i rodzinnym.

5. Postulat zniesienia instytucji rodziny jako "bezwartościowej" i "niewolniczej" (str. 133 książki Raela). Jest to sprzeczne z konstytucyjną zasadą obrony rodziny (art. 71 Konstytucji).

6. Wyznawane zasady moralne i etyczne naruszające normy moralności publicznej. Dotyczy to: pochwały nieformalnych związków bez względu na płeć i wynikające z tego konsekwencje, brak troski o dzieci, traktowanie ich jako ciężaru, zachęta do oddawania dzieci do instytucji państwowych bez żadnych poważnych powodów, wychowanie dzieci w absolutnej wolności seksualnej i bez zasad moralnych (str. 138-139, 159-164 książki Raela).

7. Dopuszczenie tzw. Eutanazji czynnej, czyli aktywnej pomocy przy samobójstwie osób ciężko chorych (str. 165 książki Raela). Eutanazja jest w Polsce nielegalna (np. art. 38 Konstytucji).

8. Stosowanie praktyk religijnych polegających na tzw. "medytacji" zmysłowej (str. 172-173 książki Raela). Pełna swoboda obyczajowa związana z tymi obrzędami narusza powszechnie uznawane normy moralności publicznej.

Podpisano:

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji,
z up. Zbigniew Cieślak, Podsekretarz Stanu
(obszerny fragment decyzji MSWiA W.R./36120/134/98/KW).

Za serwisem : http://www.psychomanipulacja.pl/baza/raelianie/

Żeby nie było wątpliwości, milion razy na ten świstek papieru odpowiadałem...

Ekhm... Otóż

ad. 1. Uzasadnienie wyssane z palca i nadinterpretacja obowiązującego prawa. Wiele partii też chce zmienić prawo w Polsce i nawet wpuszczają ich do Sejmu.... A tu jacyś wredni Raelianie posyulują o to, chamstwo z naszej strony, prawda!

ad2. Nie narusza, tylko pan Minister nie miał do czego się przyczepić, przeciez rejestracja Związku wyznaniowego nie jest równoznaczna z wprowadzeniem takiego prawa (którego jestem zwolennikiem). Przecież jednym z "dogmatów" KrK jest chrzszczenie niemowląt - osób niepełnoletniech. Które nie potrafią za siebie jeszcze decydować, a wciąga się je do tej organizacji na całe życie prawda, to jest NIEZGODNE z konstytucją, ale mimo to KrK całkiem dobrze się trzyma...

ad. 3. A co? Świat bez wojska = świat bez zagrożenia ze strony psychopatycznych wojskowych, trzeba dać przykład. Zresztą to samo co w ad. 1. Rejestracja zwiazku nie jest równoznaczna z wprowadzeniem naszego postulatu... A ostatnio LPR, chce wprowadzenia kary śmierci dla pedofilów... kto chce więc ostatecznie "zabijać", Raelianie domagający się zniesienia służby wojskowej czy Partia uważająca się za katolicką?

ad 4. To samo uzasadnienie co powyżej w ad.1... Jest za dużo ludzi na Ziemi i powinno być nas mniej... Ale cóż, Minister nie spojżał na to, że kobiety już wolą nie mieć dzieci, bo są tylko same problemy z utrzymaniem, więc nasz postulat jest nawet "na czasie", ale nie, trzeba było znaleść dziurę w całym.

ad 5. Tutaj kolejna nadinterpretacja, Rael w cale nie namawia do zniesienia instytucji rodziny, tylko instytucji małżeństwa (cywilnego głównie, bo nikt nie będzie patrzył wiernym innych religii na ręcem, niech robią co chcą). Nie ma nic gorszego jak "branie" sobie kogś. Człowiek nie może być własnością nikogo.

ad 6. To jest z kolei zaglądanie Raelianom do domów, przeciez nikt nie będzie chodził nago po ulicy itd. Kolejny "argument" wyssany z palca. Zresztą "wartości moralne", nie są uwarunkowane prawnie. A państwo boi się zalewu dzieci w Domach Dziecka, bo samo wie, że sobie nie poradzi, więc argument ekonomiczny przeważył... Chore to. Raelianie nigdy nie namawiali nikogo do oddawania dziecka. Oznaca to mniej więcej tyle, że jako społecznośc Raeliańska, nikt nie będzie osądzał takiej osoby w posób negatywny.

ad 7. To samo co w ad. 1. Rejestracja związku nie jest równoznaczna z wprowadzeniem, takiego prawa, a swoboda wyrażania takich poglądów jest naszym przywilejem i prawem, którego się nam poprzez tą decyzję ministra odmówiło (odebrało).

ad 8. Powtarzam, to co robimy jest nasza prywatną sprawą, szczególnie gdy robimy to z własnej nieprzymuszonej woli i "argumentacja" ministra jest wielce naciągana...

I co, nigddzie nie jest tutaj podany choćby jeden argument, który przemawiał by za tym, by odmówić nam rejestracji. Powodem są powszechnie znane kontakty KrK z polityką i próba zamknięcia ust konkurencji (KrK nie jest dla Raelian ŻADNĄ konkurencją).

I można jeszcze dodać, że w wielu innych krajach, gdzie KK nie wtrąca się w politykę, Raelianie są prawnie zarejestrowanym związkiem wyznaniowym... mi, w Kanadzie i USA.... a tam jak wiemy jest "serce" demokracji i oni jakoś się nie bali pozwolić na rejestrację.

Czemu ja bardziej wierze temu swistkowi? Dziekuje baranku, ze wklejenie tych uwag, duzo to wyjasnilo.

Bo nie wiesz absolutnie nic o Raelianach, tak samo jak pan minister...

Żeby nie było wątpliwości.. chrześcijanie też byli na samym początku uznawani za sektę.


Co do materiałów, nie opierałbym się na propagandzie ruchów antykultowych (głównie finansowanych przez KK) - mającej za cel "walkę z konkurencją".. materiały umieszczane na stronach wszelkich organizacji takich jak "Ośrodki do walki z psychomanipulacją", "antykultowe", "antysektowe" i inne przykościelne ect idt itp.. nie są wiarygodnym źródłem informacji. Proszę zasięgnąć informacji rzetelnych i naukowych: materiały informacyjne Uniwersytetu Jagiellońskiego (jest pracownia przy katedrze religioznastwa zajmująca się rzetelnym i naukowym zbieraniem informacji o nowych kultach) , kulturoznastwa UW (np. tam zajmuje się tym zagadnieniem pani Dr. Marta Zimniak-Hałajko - wieloletni pracownik badający temat "nowych kultów", autorka takiej książki jak np. "Raj Oswojony", autorka wielu referatów na ten temat).

Tzw tytułowy "Problem Sekt" to bardziej problem uprzedzeń, niedoinformowania, i wkładania do jednego worka wielu rzeczy.

Pozdrawiam

Powiedz, skąd wywnioskowałeś, że Raelianie namawiają do aborcji czy do eutanazji...?

Zwrócę tylko uwagę, iż decyzji o odrzucenie wpisu nie podejmowały żadne organizacje katolickie, a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji



Stąd:




Sam przyznałeś, że Wam odmówiono takiego prawa .... więc na pytanie : skąd , odpowiadam: z książki założyciela Realian i Twoich wypowiedzi.


W związku z tym, iż autor wątku nie oczekuje odpowiedzi na pytanie, które sam postawił, tylko próbuje udowodnić swoją "rację" , mając na uwadze obowiązek obrony wiary , temat zamykam.

P.S. - Linków do stron antyklerykarnych także podawać nie wolno.