Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 14:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 skad jad na czacie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post skad jad na czacie?
czatuje na tym czacie juz pare tygodni i zauwazylem niepokojaca rzecz

poza normalna rozmowa, chyba sercem kazdego czata, istnieje cos, czego byc chyba nie powinno, bardzo zlosliwe wypowiedzi, o bardzo nieprzyjemnym brzmieniu
cytat z autentycznej rozmowy:
"
ktos_tam: Bo myśli, że jak rozmyśla o samobójstwie, to już najwiecej wie o życiu :P
ktos_tam: Kupił by se metr gumy
ktos_inny: najlepiej gumy do majtek:)) ...i strzelil w "leb":)))))
"
to oczywiscie wyrwane z kontekstu, jednakze pozostawiam czytajacym ocene, czy do konca pozbawione prawdy

jak temu zapobiec? jak to wyeliminowac?


Śr wrz 24, 2003 3:38
Zobacz profil
Post 
Witam

Czatuje na tym czacie juz..........ponad poltora roku.
Jakos mimo wszystko nie zauwazylem tak ogromnego "jadu" jaki ty polkowniku widzisz!!.

Twoje cytaty, ktore tutaj umiesciles sa rzeczywiscie CALKOWICIE wyjete z kontekstu. W taki sposob jak ty to robisz mozna zmanipulowac kazda wypowiedz.

Pytasz sie jak wyeliminowac ten "jad"...........mam propozycje. Zacznij od SIEBIE samego.
Szczerze mowiac , kolego to do Ciebie praktycznie nie mozna napisac NIC. Kazde zdanie odmienne od Twojego jest uznawane przez Ciebie jako "jadowite" i atakujace.
Taka jest polkowniku prawda. Sam wypowiadasz sie , ze jestes osoba niewierzaca, nie uznajaca Boga. Masz do tych spraw stosunek......delikatnie mowiac wrogi.
Uwazasz siebie za kogos "tolerancyjnego".....hmmm jakos nie moge znalezc w Tobie tej tolerancji dla innych.
Dziwisz sie , ze w momencie gdy zaczynasz atakowac KK, odpowiada ci kilka osob na raz. Gdzie Twoja TOLERANCJA??
Jestes kolego na czacie "Wiara", gdzie wiekszosc stanowia katolicy i chrzescijanie. Mylisz sie w tym, ze jak ktos sie uwaza za katolika to powinien milczec w obliczu jakichkolwiek atakow na cos co stanowi dla niego sens zycia.
Zrozum wreszcie, ze gdyby brakowalo nam tolerancji to juz dawno nie mialbys prawa wchodzic na ten czat!!
Zrozum takze, ze mamy odmienne zdanie od TWOJEGO, uszanuj to i przestan mowic o jadzie, bo nic ci to nie da. Nie jestesmy "choragiewkami na wietrze" i nie bedziemy zmieniac swojego zdania tak by przypodobac sie kazdemu! ( w tym i Tobie).

Na koniec.............jezeli tak ci przeszkadza ten "jad".........to ja sie Ciebie pytam. PO CO TAM PRZESIADUJESZ calymi dniami?
Od odpowiedzi na to ostanie pytanie, uzalezniam dalsza dyskusje na ten temat. Jezeli tej odpowiedzi nie udzielisz...........to naprawde nie pisz wiecej, bo szkoda czasu......

Pozdrowka

P.S.
Jezeli chodzi o Twoje screenowanie......kolego nie tylko ty potrafisz screenowac....do tego nie potrzeba byc informatykiem (ktorym, notabene jeszcze nie jestes!).
Nie rozsmieszaj nas swoimi grozbami, bo naprawde nikt sie tego nie boi........a walka na screeny?....to naprawde jest zalosne :cry:


Cz wrz 25, 2003 18:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46
Posty: 738
Post 
Beli - ale mu dowaliłeś............
W tym poście polkownika akurat nie było niczego złego...................
Dlaczego tak się zdenerwowałeś Wielki Beli ?

Wedłu mnie, na czacie to chyba jest trochę smutnych i dziwnych rzeczy
( jak w normalnym życiu) - ale jadu? nie, tego akurat nie ma :)


Cz wrz 25, 2003 19:50
Zobacz profil
Post krótko
A ja się zgadzam trochę z Belim. Rzadko przychodzę na czat, bardzo lubię polkownika, bo sporo mi pomógł :D (dzieki pol), ale mam często zastrzeżenia co do Jego sposobu wypowiadania się. Nie jest sztuką oskarżac innych, ale warto czasem bardziej przyjrzec się sobie. Wiem, że forum to nie miejsce na osobiste potyczki, zatem tylko tyle, mam nadzieję, że bez jadu... :lol:


So wrz 27, 2003 13:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
Belizariusz:
<i> Kazde zdanie odmienne od Twojego jest uznawane przez Ciebie jako "jadowite" i atakujace.</i>

i znowu Beli:
<i> Mylisz sie w tym, ze jak ktos sie uwaza za katolika to powinien milczec w obliczu jakichkolwiek atakow na cos co stanowi dla niego sens zycia.</i>

nie przeczysz sam sobie czasem?

znowu Ty:
<i>Dziwisz sie , ze w momencie gdy zaczynasz atakowac KK, odpowiada ci kilka osob na raz. </i>

Drogi Belizariuszu, gdybys kiedykolwiek dal mi na to szanse, dowiedzialbys sie tego, co teraz ci napisze i nie plutlbys tych bzdur.
Calkowicie odpowiada mi instytucja KK, calkowicie ja popieram taka jaka jest obecnie, nie widze w niej zadnych wiekszych wad, bronie jej w przypadku "ataku", ale nie zloscia i zlosliwosciami, ale raczej argumentami.

tyle teraz, zeby za dlugie nie wyszlo


So wrz 27, 2003 20:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A ja myślę, że najważniejsza w Kosciele nie jest instytucja, pol. Bo Ty nie atakujesz instytucji. Ty atakujesz Boga, prawdy wiary, zasady zycia chrzescijańskiego.
Wybacz, ale stwierdzeń (podaję cały ciag kolejnych wypowiedzi, żeby nie było, że wyrwane z kontekstu) :
Cytuj:
- estera, ja uważam że odwrotnie
- że dlatego, że odszedłem od Boga jeszcze żyje
- dla mnie ta sprawa tez jest delikatna
- już sie witałem z kostuchą
- ale nie przekonywałem was wtedy to i teraz nie będe
- ja mam swoją racje i zostane przy niej
- do waszej sie nie wpycham
- a nie lubie jak ktos dobrze mowi o moim oprawcy
- ale nie bede was za to szkalowal
- estera, ja Boga zaliczam do moich oprawców

nie da się puścić mimo uszu.
I nikt Cię nie zmusi pol do myślenia inaczej. Ale nie wymagaj od nas nie wyrażania własnego zdania. Bo to, co mówisz, to rozumiem jak domaganie sie stwierdzenia "nie ma prawdy obiektywnej; zależnie od stanu człowieka równie uprawnione i dobre jest uważanie Boga za oprawcę, jak i za Źródło Miłości" I tak rozumianej "tolerancji" się nie doczekasz, bo istotą mojej wiary jest to że jest jeden dobry i miłosierny Bóg. I jest prawda obiektywna, prawda o Bogu, prawda Boga. A stwierdzenie, którego sie domagasz jest zanegowaniem podstaw wiary. Więc nie doczekasz się akceptacji twoich pogladów.
I jeśli masz każde stwierdzenie broniące wiary uważać za atak na siebie, to proponuję, żebys zaczął unikać tych ataków...

Nie rozumiem więc, jak - w powyższym kontekście - możesz twierdzić, ze bronisz instytucji Kościoła, albo raczej - powiedz, czego dokładnie bronisz?
Bo na pewno nie wiary.
I nie wydaje mi się, żeby wypowiedzi Belego były ze soba sprzeczne...
Pozdrawiam

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N wrz 28, 2003 9:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
jot_ka:
<i> Bo Ty nie atakujesz instytucji. Ty atakujesz Boga, prawdy wiary, zasady zycia chrzescijańskiego.</i>
ehh

przytoczony ciag wypowiedzi jak najbardziej jest prawdziwy, potwierdzam go i podpisuje sie pod nim

nie rozumiem gdzie atak? ja tak na prawde mysle, mam ku temu powody, to jest na prawde moje zdanie i nigdy nie chcialem, zeby je podzielal ktokolwiek poza mna samym

jot_ka:
<i> Ale nie wymagaj od nas nie wyrażania własnego zdania.</i>

wyrazacie je na okraglo, czy ja cos mowilem? ale w druga strone juz sie nie da jakos, mi nie wolno (a przynajmniej na waszym czacie)

jot_ka:
<i> I tak rozumianej "tolerancji" się nie doczekasz </i>

no zauwazylem

jot_ka:
<i> I jest prawda obiektywna, prawda o Bogu, prawda Boga. </i>

obiektywna??? ja chyba nie rozumiem, co znaczy obiektywny

<i>Więc nie doczekasz się akceptacji twoich pogladów.</i>

ja chcialem jedynie akceptacji prawa do wyrazania ich, nie doczekalem sie

jot_ka:
<i>I jeśli masz każde stwierdzenie broniące wiary uważać za atak na siebie, to proponuję, żebys zaczął unikać tych ataków... </i>

dziekuje, skorzystam z rady

jot_ka:
<i> powiedz, czego dokładnie bronisz? </i>

instytucji KK, kleru, zasad na jakich KK funkcjonuje, zasad, jakie wyznaje (w tym zasady tolerancji, przykazania milosci...), etc.

wiary nie bronie, broni sie sama

jedno na koniec, skoro to w co wierzycie, ta milosc wszechpotezna, jest tak wielkie i wspaniale, czemu ja tego nie potrafie dostrzec?
i jak niby mialbym temu czemus zaszkodzic tak bardzo, ze tak zajadle i nieustannie musicie tego bronic?


N wrz 28, 2003 11:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Pol, jednego nie rozumiem - przecież mówisz to na okrągło?
Podejmujesz dyskusję i wyrażasz swoje zdanie, właśnie na czacie.
A że ktoś ma inne i tę dyskusje podejmuje, to chyba mu tak samo wolno?
Dokładnie tak samo, jak Tobie?

Dlaczego twierdzisz, że nie masz prawa wyrażania swoich poglądów?
Czy ktoś Cię - choćby za zacytowany fragment wypowiedzi - z czatu wyrzucił? Czy tylko próbował rozmawiać?

Ma nie podejmować rozmowy? Wysłuchać w milczeniu i zignorować?
Tego chcesz?? To trzeba napisać expose i umiescić na swojej stronie, czat jest od dyskusji nie od prezentacji stanowisk :)

I jeszcze jedno - dyskusja, przynajmniej dla mnie, zakłada wymianę poglądów, jeśli nie dopuszczenie ich zmiany, to przynajmniej cos więcej niż tylko "tak uważam i koniec". Bo wtedy - dla mnie - przestaje mieć sens. Dlaczego nie powiedzieć - tak uważam, bo to i to? Nie wysłuchać innego zdania? I nie próbować rozwazyć tego, co ktoś mówi, a przynajmniej odeprzeć argumentów? Bo stwierdzenie "to nie argument" nie jest argumentem...

Nie wiem, ja bym wolała przestać traktować wszystkich jak potencjalnych wrogów, a nie - odchodzić. Ale jeśli chcesz dostrzegać tylko agresję i brak szacunku, to naprawdę nie wiem, po co sie męczyć...

Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N wrz 28, 2003 13:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
jot_ka:
<i>A że ktoś ma inne i tę dyskusje podejmuje, to chyba mu tak samo wolno? </i>

a czy ja sie kiedys obrazilem o dyskusje? nie przypominam sobie

co innego dyskusja, co innego obelgi (czy tylko ja zauwazam roznice?)

potrafie argumentowac za swoim zdaniem, bo nie jest ono skopiowane

jednak koncze dyskutowac, gdy przeciwna strona zaczyna urzadzac sobie ze mnie drwiny w zywe oczy (za milczaca aprobata ogolu zwykle)

jot_ka:
<i>Dlaczego twierdzisz, że nie masz prawa wyrażania swoich poglądów? </i>

wlasnie dlatego

jot_ka:
<i>Nie wiem, ja bym wolała przestać traktować wszystkich jak potencjalnych wrogów </i>

no ja sie czuje wlasnie takim wrogiem, ktory wszystko atakuje, ktory wszystko chce zniszczyc, rozwalic w pyl obrocic

i tak jestem traktowany
albo mam racje, albo paranoje


N wrz 28, 2003 14:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 19:39
Posty: 182
Post dla wszystkich starczy miejsca
A ja to widzę tak:

Rodzą się między wami jakieś dziwne i niepotrzebne zupełnie napięcia. Wydaje mi się, że są tego dwie przyczyny.

Beli czuje się wiernym katolikiem i faktycznie czasem go ponosi, kiedy broni wiary. Beli, pozwólmy ludziom mówić! Pol ma rację, prawda sama się wybroni. Oczywiście, jeżeli ktoś byłby chamem, to bez przesady. W końcu nasz czat ma swój poziom i dlatego właśnie warto na niego wchodzić, że nie ma chamstwa. Ale jeżeli już ludzie wchodzą na czat, mając nadzieję, że to dobry czat, to po to, żeby rozmawiać, a nie po to, żeby od razu zmieniać zdanie na jedynie słuszne.

Z drugiej jednak strony na czat przychodzą ludzie, którzy mają jakieś wątpliwości, coś im nie pasuje i chcą to powiedzieć (np. Polkownik). I chcą po prostu porozmawiać (mam nadzieję, Pol, że zarzut chęci "rozwalania czatu" jest nieprawdziwy). Ja zawsze jestem zwolennikiem jasnej, otwartej rozmowy, jasnego stawiania sprawy, nawet jeżeli są to trudne problemy. I mnie Pol w niczym nie przeszkadza. Forma może czasem przeszkadzać (przyznaję, nie znam Pola za bardzo), ale przecież jego też może ponosić, jak wszyscy na niego naskoczą. Tak sobie myślę.

Z całej tej waszej dyskusji można odnieść wrażenie, że niemożliwe jest pogodzenie postawy katolika ugruntowanego w swojej wierze z postawą człowieka wątpiącego, myślącego, otwartego, szukającego. Ja proponuję coś takiego: my z jednej strony pozwólmy bardziej ludziom wypowiadać swoje zdanie na czacie, pozwólmy im mieć wątpliwości i nie zarzucajmy im bez potrzeby, że chcą "rozwalać czat". Nie narzucajmy też im na siłę swojego zdania. A z drugiej strony osoby, które się z nami nie zgadzają, które się buntują albo po prostu szukają - mówię to również do Ciebie, Pol, ale nie tylko - niech starają się panować nad swoimi emocjami i niech sami postarają się być też trochę wyrozumiali. Na czacie katolickim, a takim jest czat Wiary, pewne rzeczy mogą obrażać lub oburzać ludzi, którzy tam przychodzą.

Ja osobiście uważam, że "dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba" i nie ma co rwać włosów na głowie, że ktoś myśli inaczej, niż my. Rozmawiajmy i dyskutujmy, ale nie kłóćmy się.

Pozdrawiam! :D

_________________
Wino i muzyka rozweselają serce,
ale wyżej od tych obu rzeczy stoi umiłowanie mądrości.


Cz paź 02, 2003 20:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
hmm

mam watpliwosci, na ile ten post jest wynikiem zmeczenia (3 w nocy ;) ), na ile emocji po ostatnim popisie pana/pani opik2, a na ile wlasnych przemyslen, wiec moze byc ciekawie :D

naszla mnie refleksja: a moze jestem poslancem szatana, ciagle wracam na wasz czat, by umozliwic wam pokazanie, jakimi jestescie na prawde? :D

i jak, wygrywam z wami? czy przegrywam? ;D

spijcie dobrze, licho nie spi, spijcie chociaz wy


Śr paź 08, 2003 0:25
Zobacz profil
Post Jad na czacie Wiara
Dzisiaj pol_kownik dostalek kilka banów i to za wiarę. UWAZAM ZE KSIADZ OPIEKUJACZY SIE CZATEM WIARA POWINIEN PRZEANALIZOWAC ZAPIS CZATY I ZWRÓCIC NA MOJE WYPOWIEDZI I WYPOWIEDZI BELIZARIUSZA bo to malo ze dzieli Kosciol, ale taka postawa odwraca od kosciola.
To co mnie dzisiaj spodkalo na czacie to jest SKANDAL.
CZY TO CZAT KATOLICKI BO JAK Z TEGO WIDAC TO CHYBA NIE, TO CZAT "ŚWIETYCH KRÓW" CZATY WIARA.


Cz paź 09, 2003 0:03
Post 
Witam

Szpola.....domyslam sie, ze jestes ta sama osoba , ktora dyskutowala wczoraj na czacie ze mna i Bezimiennym....miales nick Szpila.

Powiem ci teraz raz i wyraznie:
JESTES KLAMCA I TO WIELKIM KLAMCA
Nie dostales ani jednego bana.....co wiecej nie dostales nawet kicka.
Dlaczego tak bezczelnie klamiesz??
Zarzucasz mi jadowitosc....widze jednak , ze to ty jestes wyjatkowo jadowity...w dodatku jestes KLAMCA

Wszystko to mozna sprawdzic. jezeli tak bardzo chcesz konfrontacji to mozna ci to udowodnic.
Zgadza sie, ze podczas rozmowy pare razy zniknales......ale to byl efekt Twojego kiepskiego lacza internetowego, a nie wyproszenia przez opika.

Tyle mam ci do przekazanie od opika

Teraz powiem ci, tez tylko jeden raz......jezeli dalej bedziesz na tym forum staral sie za wszelka cene oczerniac czat i opikow.....to jako moderator BEDE WYCINAL KAZDY TWOJ POST.
Nie znosze KLAMCOW I OSZUSTOW

pozdrowka


Cz paź 09, 2003 9:16
Post 
Polkowniku, a kto wg Ciebie weryfikuje te prawde, ktora odkrywasz w bywalcach czatu wiara.pl. Obserwujac Ciebie na czacie mam wrazenie, ze czesto udowadniasz tylko sobie, to co sobie wczesniej zalozyles, i skrzetnie omijasz tematy i sprawy, ktore nie zgadzaja sie z Twoim zalozeniem. Moim zdaniem brak Ci otwartosci. I co masz na mysli piszac "wy", przeciez kazdy z nas jest osobna jednostka. Ciekawi mnie takze, czy jako odkrywca "prawd" - odkryles juz jakas prawde o sobie. Pozdrawiam, p.m.


Cz paź 09, 2003 13:28
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49
Posty: 642
Post 
Został wezwany ksiądz, opiekujący się czatem, więc jestem.
Zapisy czatów analizuję na bieżąco, każdego dnia. I czasem dziwię się, że opik zareagował tak późno. Czat katolicki, nie znaczy wcale nie stosujący banowania. Każdy ma możliwość przeczytania regulaminu czatu i zapoznania się z zasadami, jakie w pokoju obowiązują. Z przykrością stwierdzam, że wielu - zwłaszcza nowych gości do pewnych ram kultury czatowej się nie stosuje. Z zapisów, ale i z obserwacji wiem, że opik lub gapisz reagują nie na to, co ktoś mówi /oczywiście poza treściami stricte satanistycznymi i linkami do stron pornograficznych/, ile na to, jak pisze. Tu jest właśnie problem, poruszony przez polkownika. Zatem agresja. W takim wypadku operator jest wręcz zobowiązany do podjęcia działania, bo po to on jest.
Zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem, że na czacie powinno być miejsce dla wątpiących, poszukujących, w jakiś sposób zawiedzionych i poranionych. Jedni dzielą się swoją wiarą, inni swoją niewiarą. Taka jest formuła naszego serwisu. Między innymi z tego właśnie powodu jako ksiądz staję nie po stronie "pewniaków", ale po stronie wątpiących.
Chciałem na koniec powiedzieć jedno:portal nie odpowiada za luki w skrypcie Polchatu i wynikające stąd trudności. A jest ich sporo. W wyniku tych luk kogoś wyrzuca z pokoju, a na pasku pojawia się napis zostałeś wyproszony przez operatora pokoju. Ich skutkiem z niewiadomych przyczyn ksiądz nie może wejść na czat, bo podobno już jest zalogowany. Ich skutkiem wreszcie w minionym tygodniu 3 operatorów zostało pozbawionych przez hakerów praw. Więc prosimy: bądźcie w tym względzie dla nas wyrozumiali!


N paź 26, 2003 23:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL