Do tego tematu dodam jeszcze kilka moich uwag. Napisałem niedawno w nim swoje uwagi i zostało to wycięte. Zdziwiłem się tym bo uważam, że ktoś reagując emocjonalnie i kierując się antypatią do mnie bez zrozumienia treści jaka zamieściłem po prostu sobie dał upust swojej wyobraźni. Co oczywiście ni jak ma się do moich intencji.
Staram się nieco szerzej spojrzeć na zagadnienie więc chciałem zwrócić uwagę, że ważne jest wszystko co się znajduje w poście – łącznie z tym, co jest zawarte jako motto i umieszczone jest na stałe pod spodem każdego napisanego postu. Nie kwestionowałem wyrzucania a jedynie wskazałem, że pisząc o jednym możemy nie dostrzegać tego, że występują pewne paradoksy i określiłem to jako zabawne – bo tak istotnie to odebrałem. Podzieliłem się moim spostrzeżeniem i post został oceniony jako wyśmiewanie się z jo_tki – choć absolutnie nie miałem tego na uwadze tym bardziej, że odniosłem swoje uwagi to TEMATU wyrzucanie a nie do konkretnego przypadku o jakim pisano.
Sprawa wygląda tak. Mój post wycięty przez zielona_mrowke:
Bardzo zabawnie wygląda wybrany fragment jaki jo_tka umieściła na dole w swoich postach czyli ten :
Cytuj:
Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w oczach naszych
W zestawieniu z treścią postu który napisała w powyższym temacie wyrzucania z czata.
Czasami – te wpisy na dole niesamowicie śmiesznie komponują z powyższa treścią. Już wielokrotnie rozbawiały mnie górnolotne cytaty wpasowane w wypowiedzi o przeciwnym znaczeniu.
Znakomita zabawa
Teraz wytłumaczę, o co mi chodziło i na czym polega [moim zdaniem] błąd moderatora zielonej_mrowki, która napisał mi na PW.
Cytuj:
Post zupełnie nie na temat. Usunięty z działu problemy z czatem. Naprawdę uważasz, że wyśmiewanie ludzi jest znakomitą zabawą? o zgrozo...
Myślę, że mój post jest jak najbardziej na temat, bo dotyczy „wyrzucania z czata”, choć nie dokonałem oceny zasadności bądź niezaradności wyrzucania.
Byłem przekonany, że moderator zechce popatrzeć na to, co napisałem i nie będzie mi przypisywała innych intencji gdyż w żaden sposób nie jest w stanie je znać. Ocena zielonej_mrowki jest bardzo powierzchowna dostzrega jedynie przez pryzmat swojej subiektywnej oceny moje złośliwości i wyśmiewanie jot_ki.
Gdyby się jednak trochę wysiliła to z pewnością by dostrzegła – że napisałem o tym, że nie zawsze to co widzimy jest obiektywne, jest prawdziwe i bardzo często dokonujemy własnej subiektywnej oceny nie starając się nawet zgłębić istoty zagadnienia a już w zupełności pomijamy drugą osobę gdyż uważamy siebie za eksperta od wszystkiego.
Wracając do opisu jo_tki – jeśli wyrzucanie „kamienia węgielnego” wynika tylko ze znajomości „prawa” to może okazać się jak w przypadku Jezusa, że w skutek niezrozumienia Jego nauk w tym <<intencji>> jakimi się kierował postępuje się właśnie tak jak ci którzy „odrzucili kamień węgielny”.
Postępowanie sprzeczne z przykazaniem „miłości Boga i bliźniego” stawia nas na równi z tymi, którzy odrzucili „kamień węgielny” - dlatego On został odrzucony. On który pomijał schematy zacieśniające do prawa a ukazywał człowieka z całą jego głębią wraz z tym co jeszcze nie jest doskonałe.
Pan Jezus nie pozwolił obrzucić kamieniami jawnogrzesznicy a przecież znał jej grzechy. Wskazał uczniom i nam, że wszyscy jesteśmy grzeszni a jej nie tylko, że nie odtrącił ale obdarzył ją godnością wynikającą z miłości bo ją nie potępił i nie odrzucił.
Nie kwestionuję wyrzucania z czata ludzi, którzy zachowują się w sposób wulgarny bo istotnie czasami jedyny argumentem jest wyproszenie kogoś kto ustawicznie wypisuje tylko takie treści. W końcu Pan Jezus tez przepędził kupczących ze świątyni. Ale do tych, którzy sprzedawali w niej gołębie powiedział „weźcie to stąd” – nie każdego mierzył jedna miarą jak widzimy.
Mając jednak na uwadze Jego naukę uważam, że należałoby popatrzeć na „wyrzucanie z czata” nie jako główne zadanie opików bo istotnie atmosfera na nim może przypominać państwo policyjne i cenzurę, która jest na ogół jednostronną oceną osoby, która nie zadała sobie trudu by np. zainspirować temat na czacie. Jak panuje nuda to zawsze znajdzie się ktoś kto chce ją czymś wypełnić. Łatwo jest kogoś ocenić i wyrzucić czując się przy tym św. Jerzym walczącym ze smokami.
Działanie opików tzw. po najmniejszej linii oporu prowadzi do eskalacji zachowań przeciwnych i prymitywnych odwetów. Przecież po wyrzuceniu ci ludzie nie staja się „lepsi” i nie zachowują się poprawnie a wręcz przeciwnie.
Wracając do usunięcia mojego postu, który przez niezrozumienie jego treści moderatorka pozwoliła sobie skasować jest klasycznym przykładem problemu jaki wyżej podniosłem.
Mam nadzieję, że ten post nie zniknie jak poprzedni – serdecznie pozdrawiam