
11 września. 7 lat temu...
Wszyscy wiemy, co ten dzień dla świata i dla nas znaczy
W odczuciu wielu osób jawiło się to jak wybuch niewypowiedzianej wojny
Łączymy się duchowo ze wszystkimi, którzy w chwili obecnej przeżywają tą bolesną rocznicę, w „deszczowej” modlitwie o drogi które prowadza do jak najszybszego pojednania, położenia kładki nad tą, jak się dziś jeszcze wydaje przepaścią między światem terrorystów a Ameryką
Prosimy Cię wszechmocny Boże, który jesteś źródłem pokoju i pojednania.
Karpiński, Kraszewski,
"Jutrzenki Pokoju"
pokojwam@tlen.pl