19 kwietnia (wtorek)
godz. 18:30
Aula Adama Mickiewicza Audi Max Kampus Głowny Uniwersytetu Warszawskiego

ASK Soli Deo UW wraz z Warszawską Krucjatą Młodych oraz Studenckim Kołem Myśli Politycznej zapraszają na debatę: „Papież bez kremówek – nieznane oblicza Jana Pawła II”

Celem dyskusji będzie ukazanie innego oblicza Jana Pawła II, odmiennego niż to, które jest obecnie przedstawiane w mediach. Chcemy zatem odejść od rozmów o przysłowiowych kremówkach oraz o tym jak bardzo papież związany był z Polską, Wadowicami, Krakowem. Głównym tematem, którym zajmą się nasi dyskutanci będzie nauczanie Jana Pawłą II. Co chciał nam powiedzieć? Jakie było jego prywatne zdanie na niektóre tematy, a w jakich kwestiach wypowiadał się jako głowa Kościoła? Poruszymy problemy, których Ojciec Święty nie bał się poruszać, a które uważał za niezwykle istotne z punktu widzenia etyki. Dyskusja będzie znakomitą okazją do zapoznania się z tą mniej medialną stroną człowieka, który już 1 maja zostanie przyjęty do grona błogosławionych.

Goście:

ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski
red. Tomasz Terlikowski
p. Mariusz Dzierżawski

Dyskusję poprowadzi dr Paweł Skibiński (IH UW)

Patronat medialny nad wydarzeniem objęli: Polonia Christiana, Radio Plus, bosko.pl, Opoka

Jeśli nauki JPII to nieznane oblicze zmarłego papieża - to za co jest wynoszony na ołtarze?
Chrystus i apostołowie nie byli znani z kremówek, lecz tylko i wyłącznie z miłości do ludzi oraz nauk, które zostawili. I w przeciwieństwie do JPII nie mogli liczyć na poparcie swych rodaków. Jak wiemy Żydzi raczej nie byli ich entuzjastami.

Dobre pytanie, za co tłumy chciały wynieść zmarłego papieża, a za co czynią to ci którzy decyzje podjęli, a raczej uznali że tak się Bogu podoba? Ilu z nas zna te nauki, ilu z nas zna nauki Kościoła i ostatnie pytanie - ilu je stosuje w życiu? Dla mnie tłumy tuż po śmieci Jana Pawła II to niewielki sukces, bo dziś już od dawna wszytko wróciło do normy. Dlatego takie kacje jakie się tu propaguje warto wspierać, choćby modlitwą, bo tego brakuje. Ostatecznie przyjda głownie ci co chcą. Nie koniecznie poruszy to tych ktorymi trzeba wstrząsnąć aby w końcu wybrali za czym się opowiadają.