Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 15:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
 Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom 
Autor Wiadomość
Post 
Heh! Dzięki Bogu nie rozmawiam ze Świadkami Jehowy. :D


Śr gru 22, 2010 18:17

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re:
liam napisał(a):
Coś się Elbrusowi pozajączkowało.


Nie przeczytałeś uważnie całego wątku i zabrakło Ci "tła historycznego". Zwróć szczególną uwagę na pierwszy post Metanoi w tym wątku ;)


Śr gru 22, 2010 18:42
Zobacz profil
Post 
A, fakt. Odpowiadałem hurtem między różnymi wątkami i mi umknęło. Wobec powyższego przepraszam Elbrusa: to Metanoi się pokiełbasiło. Ale co tam: idą Święta! :D


Śr gru 22, 2010 18:43
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
A ktoś odpowie na pytanie o Szawle? :)


Śr gru 22, 2010 18:49
Post 
A to podchwytliwe ma być? Bo nie zrozumiałem? "Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz?" Ale nie wiem, czy on konno jechał.


Śr gru 22, 2010 18:58
Post Re:
liam napisał(a):
A to podchwytliwe ma być? Bo nie zrozumiałem? "Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz?" Ale nie wiem, czy on konno jechał.

Właśnie pdchwytliwe :-D ...każdy automatycznie odpowie "Szawle....", a Biblia nie podaje, że Szaweł jechał konno - nigdzie nie ma opisu Szawła/Pawła jadącego konno.


Śr gru 22, 2010 19:15
Post 
Acha. Może dlatego, że tuż w poprzednim rozdziale jest wspomniany wóz jakiegoś dworzanina, którego nawracał Filip. Ale przypuszczam, że gdybyś wstawiła osła, wielbłąda, czy cokolwiek na czym się wówczas jeździło - odpowiedź byłaby ta sama. Większość ludzi pamięta że upadł, toteż koncentrują się na pytaniu, a nie szczegółach.


Śr gru 22, 2010 19:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
Cytuj:
ból czują tylko ludzie


Metanoia, skąd ty czerpiesz takie rewelacje? Zwierzęta nie czują bólu????
Przecież posiadają system nerwowy wystarczająco rozwinięty, by go czuc.
Nie słyszałes nigdy skowytu uderzonego/kopniętego psa? To masz szczescie.
Ale zapewniam Cię, że czują ból. Boli je nawet jak je ciągniesz za siersc przy nieostrożnym czesaniu. Boli je, gdy dostają zastrzyk itp - tak jak ludzie.
Fakt, ryba ma moze nie tak rozwinięty układ nerwowy, ale to nie znaczy, że nie czuje bólu.
To, że karp nie piszczy, nie warczy itp. to nie znaczy, że nie czuje zupełnie nic!
Gdyby Ciebie pozbawiono strun głosowych i nie wydawałbys dzwięków, moglibysmy uznać, że też nie czujesz bólu? Wg mnie takie stwierdzenia są bezduszne, głupie a nade wszystko bezpodstawne.
Poszerz nieco swoją wiedze na temat zwierząt.

A pod apelem o oszczedzenie cierpien karpiom /i nie tylko/, podpisuję sie wszystkimi konczynami.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Śr gru 22, 2010 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
zwierzęta czuja ból i cierpienie ale nie w taki sposób jak człowiek , bo nie mają świadomego ego

reszte opisuje ten tekst :
Człowiek ma czynić sobie ziemię poddaną i panować „nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi.” (Rdz 1,28). Nie oznacza to, że może dewastować przyrodę i szkodzić zwierzętom. "Zwierzęta są stworzeniami Bożymi. Bóg otacza je swoją opatrznościową troską (Mt 6,26). Przez samo swoje istnienie błogosławią Go i oddają Mu chwałę (Dn 3,57-58). Także ludzie są zobowiązani do życzliwości wobec nich. Warto przypomnieć, z jaką delikatnością traktowali zwierzęta tacy święci, jak św. Franciszek z Asyżu czy św. Filip Nereusz." (KKK 2416)

Jest moralnie dozwolone takie posługiwanie się zwierzętami, aby mieć z tego korzyść. "Bóg powierzył zwierzęta panowaniu człowieka, którego stworzył na swój obraz (Rdz 2,19-20; 9,1-4). Jest więc uprawnione wykorzystywanie zwierząt jako pokarmu i do wytwarzania odzieży. Można je oswajać, by towarzyszyły człowiekowi w jego pracach i rozrywkach. Doświadczenia medyczne i naukowe na zwierzętach, jeśli tylko mieszczą się w rozsądnych granicach, są praktykami moralnie dopuszczalnymi, ponieważ przyczyniają się do leczenia i ratowania życia ludzkiego." (KKK 2417)

Chociaż człowiek może posługiwać się zwierzętami dla własnego dobra, to jednak powinien to czynić bez okrucieństwa i zadawania niepotrzebnego cierpienia. "Sprzeczne z godnością ludzką jest niepotrzebne zadawanie cierpień zwierzętom lub ich zabijanie.” (KKK 2418)

Niewłaściwe jest też przesadne troszczenie się o zwierzęta, kosztem ludzi. „Równie niegodziwe jest wydawanie na nie pieniędzy, które mogłyby w pierwszej kolejności ulżyć ludzkiej biedzie. Można kochać zwierzęta; nie powinny one jednak być przedmiotem uczuć należnych jedynie osobom." (KKK 2418)

_________________
1 KOR 13


Śr gru 22, 2010 21:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
Poczekajcie. Zwierzęta czują ból. Co do tego nie ma wątpliwości. Muszą go czuć, to ważny sygnał ostrzegawczy. Myślę, że Metanoia ma na myśli raczej cierpienie związane z końcem istnienia jako jednostki, ze świadomością śmierci itd. Tylko nie bardzo rozumiem, w czym problem? Jest pewna różnica między tym, czy wolno zabijać zwierzęta, a tym, czy wolno je męczyć...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr gru 22, 2010 22:35
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
wystarczy obejrzeć film z rzeźni, żeby zauważyć,że zwierzęta wiedzą co je czeka.i świadomość nadciągającej śmierci mają. Chyba trzeba mieć klapki na oczach by świecie uważać, że zwierzęta sa na tyle głupie by nie wiedzieć i nie rozumieć co się dzieje.
wszędzie jest mowa o oswajaniu,wykorzystaniu, a nie męczeniu, maltretowaniu, obdzieraniu ze skóry żywcem itp, jak często i gęsto się na świecie dzieje. Każdemu stworzeniu należy się szacunek, chociażby z tego powodu, że stworzył je Bóg w którego wierzycie. A nie mając szacunku do stworzeń, rzeczy, które stworzone zostały przez Boga jak można mówić o szacunku do niego samego?
tak, człowiek cierpi inaczej, bo ma głos i może się nad sobą poużalać jaki jest nieszczęśliwy bo ma raka, bo bolą go zęby, bo umrze, bo mu jedzenie nie smakuje. Jedyna wyższość- zdolność komunikacji w najwspanialszym na świecie, wyniszczającym wszystko gatunku ludzkim.pięknie.

psa nauczy się różnych prostych bądź bardziej skomplikowanych rzeczy, a ludzie w dużej mierze niczego się nie uczą.Albo są na tyle głupi, ze się do nich mówi, a nie dociera...

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


Śr gru 22, 2010 23:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
MHO jak kto nie ma żadnych problemów to wymyśla sobie byle co i czepia się ludzi co raz do roku sobie karpia zjedzą. Albo podobnego drobiazgu. A na świecie nadal ludzie z głodu umierają, w kraju bezdomni po altankach zamarzają, dziadkom z emerytury na leki nie starcza a młodsi dziadkowie ;) nie wiadomo czy dostaną w ogóle. Ale przecież jest tak różowo że najważniejsze to pochylić się nad niesamowicie istotnym problemem tłuczenia karpia.

BTW. A jaki był pierwszy wyraz jaki wypowiedział Szaweł po upadku z konia :mrgreen: ?


Cz gru 23, 2010 1:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
Cytuj:
MHO jak kto nie ma żadnych problemów to wymyśla sobie byle co i czepia się ludzi co raz do roku sobie karpia zjedzą. Albo podobnego drobiazgu.


Jesli cierpienie tysięcy, jak nie milionów żywych istot, jest dla Ciebie drobiazgiem, to sorry, ja wymiekam.
Piszesz "kto nie ma żadnych problemów..." - a moze to własnie problemy zwiększają empatię - niekoniecznie jest to czepianie sie z nudów.
Zarzucasz też, że ludzie nie zajmują się większymi problemami. A skąd wiesz? Nie wiesz przecież co kto robi.
Poza tym to, że nie potrafimy rozwiązać wszystkich problemów na świecie, nie jest żadnym argumentem, by zamknąć oczy i usta udając, że reszta to błahostki.
Czy jesli w Afryce głodują ludzie oznacza to, że moralnym nietaktem będzie nakarmić bezdomnego psa???

Szkoda, że wielu ludzi, cierpienie istot stojących ewolucyjnie nieco niżej, uważa za drobiazg podobnie jak Ty, Człowieku.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Cz gru 23, 2010 1:29
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
w tym problem, że jeżeli przestanie się zwracać na "drobiazgi", problemów będzie więcej.
Jak stoję w kolejce w markecie i widzę taką babę z reklamówką, w której trzyma duszącego się karpia szlag mnie trafia. Ciekawe co by powiedziała jakby się jej reklamówkę foliową na głowę założyło...pewnie nie byłaby zadowolona, tak samo jak ten karp. Dlaczego jak jest jakaś kampania dotycząca zwierząt to ludzie gadają, że są ważniejsze problemy. Są, ale czy umiesz je rozwiązac? nie.więc zacznij leniu od tych małych.
Nie rozumiem, jak nie mając szacunku do zwierząt, ziemi itp, można sobie wmawiać, że ma się szacunek do ludzi, Boga. Ładnie to tak siebie okłamywać?

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


Cz gru 23, 2010 11:14
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 16:35
Posty: 118
Post Re: Krwawe Święta - apel o oszczędzenie cierpień karpiom
Bardzo się wzruszyłem losem biednych karpi.
Jestem całym sercem za tym by ich nie zjadać...co wiecej pójdę dalej!
Proponuję powołac miedzynarodową komisję, która badałaby czy odławiane szproty sa humaniternie usmiercane przed wciśnięciem do ciasnych puszek. Czy rybacy przed wypatroszeniem szprotki godnie i dokładnie ogłuszają ja pałeczką (np. taka do ryżu). Czy pałeczki maja odpowiedni profil i ciężar. Czy sieci do połowu szprotek są produkowane z odpowiedniego materiału tak by szprot nie doznał urazu. Czy szprotka przed uśmierceniem znajduje się w warunkach umożliwiajacych pełny relaks (odpowiednie światło, dobra muzyka, temperatura otoczenia).

Zakładam Miedzynarodowe Stowarzyszenie Humanitarnego Traktowania Sprattus Sprattus (MSHT SS).
Niech Szprot bedzie z Wami!!!


Cz gru 23, 2010 12:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL