Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 9:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 284 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Następna strona
 Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie 
Autor Wiadomość
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a):
Ja wiem, jak wygląda polska rzeczywistość, ale już chyba ustaliliśmy, że się z tym nie zgadzam, jak wygląda i o tym głównie piszę.

Ale my piszemy tu o konkretnej sytuacji w odniesieniu do realnej rzeczywistości. Zatem ty pisałeś nie na temat.


Wt maja 15, 2012 11:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13
Posty: 420
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a):
Nie można najpierw zmuszać ludzi, którzy chcą leczyć/wydawać leki, do tego, by uczestniczyli w aborcyjno-antykoncepcyjnym procederze, a potem łaskawie wprowadzać "wyjątki" dla tych, którzy nie chcą.


A ty dalej dzielisz...
większość leków wydawanych do leczenia hormonalnego to właśnie leki antykoncepcyjne, czyli to jedne i te same leki. Nie biorą udziału w aborcyjno-antykoncepcyjnym procederze, bo takowego procederu nie ma! Biorą udział w leczeniu, a leczony jedynie może nadużyć lek w innym celu niż do czego został przepisany!

Kupisz nóż kuchenny i pójdziesz nim zabić sąsiada, czy sprzedawca noża ma nie sprzedać ci noża, bo uważa, że mógłbyś coś takiego zrobić?

Naprawdę myślałem, że czasem coś do ciebie dochodzi, ale chyba się myliłem, skoro po raz setny powtarzać muszę tę samą myśl....

PS. W twój świat nie wierzę, więc dlaczego mam przyjmować twoją wersję świata? Żyję tu, w realnym świecie i o tym tu rozmawiamy!

_________________
"The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"


Wt maja 15, 2012 11:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
A po co powtarzasz tę samą myśl, skoro na literalnie wszystko, co tu napisałeś, już odpowiedziałem?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt maja 15, 2012 11:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55
Posty: 414
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny, kto zmusza farmaceutę do czegokolwiek? Na siłę go na studia i potem do apteki zaciągnęli? Leki antykoncepcyjne są na rynku od wielu wielu lat, więc nie jest tak, że nagle zostały wprowadzone i biedni aptekarze nagle stanęli przed faktem dokonanym. Jak je wprowadzano, czyli ponad 50 lat temu ( na polskim rynku są od 1966r) to może tak i było, ale obecnie od lat juz nowością nie są.
A klauzula sumienia jeszcze nie obowiązuje, tak czy siak.


Wt maja 15, 2012 11:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13
Posty: 420
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
twój tok myślenia 1+1=1
moje tłumaczenie 1+1=2
następny twój wywód 1+1=1,5
znowu tłumaczę 1+1=2
następny twój tekst 2?
potwierdzam dane zjawisko
następny twój tekst 1+1=1

ot cały proces rozmowy z tobą, i dlatego powtarzam, bo cięgle podsuwasz ten sam argument, który dawno zaprzeczyłem.
Nie da się wyodrębnić leków hormonalnych od antykoncepcji, wobec tego w aptece muszą być wydawane, bo maja wpływ na zdrowie pacjenta w lecznictwie - działania drugorzędne czy pożądane czy nie wystepują w każdym leku - są leki, które mają szansę spowodować wypadanie włosów - czy wobec tego sprzedawać ten lek powinien fryzjer? Są leki, które powodują jako efekt drugorzędny tycie, czy wobec tego sprzedawać to powinien jakiś fitness shop razem z fałszywymi preparatami na odchudzanie? Są leki, które powodują problemy z widzeniem, czy wobec tego sprzedawać je powinien Fielmann czy Vision Express?
Nie, nie i jeszcze raz nie.
To są leki, związki lecznicze wymagające upoważnienia do sprzedaży, które nie są dostępny w kioskach, tylko na określoną receptę - czyli kontrolowana sprzedaż. I twój urojony świat mnie nie obchodzi, widzisz jakieś chore rozwiązania, które wcale życia nie ułatwią, a dodatkowo ograniczają wolność drugiego.

_________________
"The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"


Ostatnio edytowano Wt maja 15, 2012 12:01 przez Kazeshini, łącznie edytowano 2 razy



Wt maja 15, 2012 11:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Nie, ale (już to pisałem) jeśli farmaceuta chce iść na studia i pracować przy lekach, to niech pracuje przy lekach i tyle - a nie dodatkowo uczestniczy (pod przymusem) w procederze aborcyjno-antykoncepcyjnym. Ani nie ma takiej potrzeby, ani nie odpowiada to istocie zawodu. Jeszcze bardziej tyczy się to lekarzy. I jest to absurdalna dyskryminacja - bowiem nauka katolicka wprawdzie zabrania aborcji/antykoncepcji, ale nie zabrania leczenia ludzi. Katolik może więc chcieć zostać lekarzem, w celu leczenia ludzi. Jeżeli jednak prawo państwowe do obowiązków lekarza wpisuje, poza leczeniem ludzi, także proceder aborcyjno-antykoncepcyjny i na dodatek zmusza wszystkich lekarzy do uczestniczenia w nim, to jest to, po pierwsze, absurd, a, po drugie, dyskryminacja.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt maja 15, 2012 11:59
Zobacz profil
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Kazeshini napisał(a):
Naprawdę myślałem, że czasem coś do ciebie dochodzi, ale chyba się myliłem, skoro po raz setny powtarzać muszę tę samą myśl....

PS. W twój świat nie wierzę, więc dlaczego mam przyjmować twoją wersję świata? Żyję tu, w realnym świecie i o tym tu rozmawiamy!

I, obawiam się, jeszcze 1000 razy powtórzysz, jeśli będzie Ci się chciało dalej w dyskutowanie z Johnnym bawić. A do niego i tak nic nie dotrze.
On ma problem z istnieniem takiego "zjawiska" jak seks, i z seksualnością innych ludzi. Gdyby mógł to by zabronił wszystkiego co się z tym wiąże, i surowo karał. Jego wypowiedzi, mam wrażenie, i to i tak wersja soft w porównaniu z tym, co myśli ;) I nie przeskoczysz tego.
Na szczęście jego poglądy raczej nigdy nie zostaną zrealizowane :) A on niech się z tym męczy ;)


Wt maja 15, 2012 12:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37
Posty: 574
Lokalizacja: racjonalista@op.pl
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
-Vi- napisał(a):
Johnny99 żyje w jakiejś nierzeczywistości. (...)
To, o czym pisze Johnny, nie ma zastosowania w rzeczywistości. Jak dla mnie więc, nie ma o czym tu dyskutować.


Ludzie kochane! Dwa pokolenia od premiery zalinkowanego skeczu, a tu patafianów jakby przybywa. A zarzucali Pythonowcom nazbyt absurdalny humor - widocznie nie przewidzieli jaki kabaret mogą w realu zafundować polscy katolicy.

Zatem aptekarzom o przewrażliwionym sumieniu życzę jak najlepiej. Nie pasi sprzedawać medykamenty - zielona trawka czeka. Gwarantuję, że już po kilku miesiącach bezrobocia patologiczne sumienie cudownie by ozdrowiało.

Natomiast popierającym tę "radosną" propozycję farmaceutów, życzę obsługi jaką zaprezentował John Cleese - może coś zaświta w zindoktrynowanych puszkach mózgowych. (W skeczu Graham Chapman - robiący standardowo za bobbies - wyprowadził nadgorliwca. Jak znam życie, w Katolandzie po takiej skutecznej interwencji od razu podniosłyby się głosy o dyskryminacji kościoła, nawiedzonych i Boga, a katolicy, kibole i miłośnicy JP na 100% - stworzyliby wspólny front).

Może i ostro to wyraziłem, ale rację ma -Vi-. Nie ma tu o czym dyskutować chyba, że hiperreligijnym kosmitom naprawdę odpowiadają coraz większe podziały w społeczeństwie, osobne sklepy i strefy. Ale - o ile mnie pamięć nie zawodzi - "Tylko dla białych, tylko dla Niemców, Żydom wstęp wzbroniony i katolickie jatki, apteki i piekarnie" już w historii przerabialiśmy i nie kończyło się to nigdy dobrze.

Polecam obejrzeć, a nuż choć jedna forumowa dusza poczyni heroiczny wysiłek myślowy i zmieni zdanie:
monty python pl skecz apteka

_________________
1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym
- trawestacja ze Stefana Kisielewskiego
2. Gdzie mod nie może - admina pośle? - Obrazek


Ostatnio edytowano Wt maja 15, 2012 12:16 przez Otto_Katz, łącznie edytowano 1 raz



Wt maja 15, 2012 12:01
Zobacz profil
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a):
I jest to absurdalna dyskryminacja - bowiem nauka katolicka wprawdzie zabrania aborcji/antykoncepcji, ale nie zabrania leczenia ludzi. Katolik może więc chcieć zostać lekarzem, w celu leczenia ludzi. Jeżeli jednak prawo państwowe do obowiązków lekarza wpisuje, poza leczeniem ludzi, także proceder aborcyjno-antykoncepcyjny i na dodatek zmusza wszystkich lekarzy do uczestniczenia w nim, to jest to, po pierwsze, absurd, a, po drugie, dyskryminacja.

Prawo polskie ma służyć wszystkim Polakom.
Katolicy niech sobie studiują na uczelniach opłacanych przez Kościół, lub z własnej kieszeni. I w katolickich placówkach niech znajdują zatrudnienie.
Światopogląd pewnej grupy wyznawców nie może w państwie świeckim ograniczać praw wszystkich obywateli.


Wt maja 15, 2012 12:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13
Posty: 420
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a):
jeśli farmaceuta chce iść na studia i pracować przy lekach, to niech pracuje przy lekach i tyle - a nie dodatkowo uczestniczy (pod przymusem) w procederze aborcyjno-antykoncepcyjnym


dodatkowo?
Przeczytaj mój wyższy post dokładnie i wyciągnij wnioski...

Johnny99 napisał(a):
Jeżeli jednak prawo państwowe do obowiązków lekarza wpisuje, poza leczeniem ludzi, także proceder aborcyjno-antykoncepcyjny i na dodatek zmusza wszystkich lekarzy do uczestniczenia w nim, to jest to, po pierwsze, absurd, a, po drugie, dyskryminacja.


absurdem jest twoje zdanie. Nie ma takiego procederu, ani nikt nikogo nie zmusza. Podpisujesz umowę z pracodawcą, chcesz mieć aptekę na własnych przepisach załóż własną, ale nie zdziw się jak połowa kobiet przyjdzie z problemami hormonalnymi lub po tabletki wyrównujące okres, bo ani tych pierwszych ani tych drugich mieć nie będziesz.

_________________
"The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"


Wt maja 15, 2012 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
jo_tka napisał(a):
Problem pojawia się wtedy, gdy środek antykoncepcyjny może powodować śmierć zarodka. Wtedy od współżycia należy się powstrzymać. Z powodów jak wyżej.


Nie mogę przyjąć tej argumentacji.
Przyjmuję preparat hormonalny,
który potencjalnie może przeciwdziałać zagnieżdżeniu się zarodka
przyjmowałam go właściwie od czasu osiągnięcia dojrzałości płciowej
i będę przyjmować do momentu wygaśnięcia czynnosci jajniów

(nie wiem czy ma takie działanie -
ale się jeżeli prawdą jest,
że każde dwufazowe tabletki antykoncepcyjne mają
takie działanie to te do nich należą)

rozumując w ten sposób nie powinnam w ogóle współżyć
a w związku z tym nie powinnam w ogóle wychodzić za mąż

uważam, że to absurdalne postawienie sprawy

Według takiego rozumowania najlepszym środkiem
zapobiegającym śmierci powstałych zarodków
(co jest bardzo, częste i dzieje się w sposób naturalny)
byłaby antykoncepcja - zarodki nie powstawałyby
więc też by nie obumierały.
a tak - z przyczyn naturalnych
obumierają bardzo często

Wiem, że to absurdalna argumentacja.

Ale wydaje mi się, że argumntacja typu

"nie będę współżyć bioorąc taki lek bo
a nóż się zdarzy (co jest bardzo mało prawdopodobne)
że jakiś zarodek obumrze nie sam z siebie
ale być może w wskutek działania leku"

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Wt maja 15, 2012 12:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Vi napisał(a):
Prawo polskie ma służyć wszystkim Polakom.


A więc także katolikom. Toteż zaproponowałem rozwiązanie, dzięki któremu oczekujący aborcji/antykoncepcji dostaną to, co chcą, a jednocześnie nie będzie się to wiązało z dyskryminacją katolików.

Cytuj:
Katolicy niech sobie studiują na uczelniach opłacanych przez Kościół, lub z własnej kieszeni. I w katolickich placówkach niech znajdują zatrudnienie.


Jeżeli tak, to dlaczego nie odwrotnie: niech sobie ateiści studiują na ateistycznych uczelniach, a antykoncepcję kupują w ateistycznych aptekach.

Cytuj:
On ma problem z istnieniem takiego "zjawiska" jak seks, i z seksualnością innych ludzi. Gdyby mógł to by zabronił wszystkiego co się z tym wiąże, i surowo karał. Jego wypowiedzi, mam wrażenie, i to i tak wersja soft w porównaniu z tym, co myśli ;)


Że co?? :shock: :? :o Większej bzdury na swój temat jeszcze na tym forum nie przeczytałem (a widziałem już wiele).

Kazeshini napisał(a):
absurdem jest twoje zdanie. Nie ma takiego procederu, ani nikt nikogo nie zmusza. Podpisujesz umowę z pracodawcą, chcesz mieć aptekę na własnych przepisach załóż własną, ale nie zdziw się jak połowa kobiet przyjdzie z problemami hormonalnymi lub po tabletki wyrównujące okres, bo ani tych pierwszych ani tych drugich mieć nie będziesz.


Może, ale z tego twojego zdania to ja kompletnie nic nie rozumiem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt maja 15, 2012 12:11
Zobacz profil
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a):
Vi napisał(a):
Prawo polskie ma służyć wszystkim Polakom.


A więc także katolikom. Toteż zaproponowałem rozwiązanie, dzięki któremu oczekujący aborcji/antykoncepcji dostaną to, co chcą, a jednocześnie nie będzie się to wiązało z dyskryminacją katolików.

Takie rozwiązanie już jest. Wystarczy otworzyć aptekę katolicką, nie masz obowiązku mieć w ofercie wszystkich leków.
(Jestem ciekaw jak rozróżnisz, czy dana kobieta używa hormonów w celach leczniczych czy antykoncepcyjnych - zaświadczenie od proboszcza? :twisted: )
Farmaceuta nie ma obowiązku pracować w każdej aptece, tak jak elektryk czy mechanik nie ma obowiązku pracować np. nad maszynami produkującymi papierosy, a rolnik nie ma przymusu uprawiania tytoniu.


Wt maja 15, 2012 12:18
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
jesienna napisał(a):
jo_tka napisał(a):
Problem pojawia się wtedy, gdy środek antykoncepcyjny może powodować śmierć zarodka. Wtedy od współżycia należy się powstrzymać. Z powodów jak wyżej.
...uważam, że to absurdalne postawienie sprawy...

Uważam tak samo. Wiele kobiet ma problemy hormonalne i przyjmują hormony latami, dziesiątkami lat a nawet do końca życia. jot_ka, czy proponujesz im staropanieństwo? A może przed ślubem potrzebne jeszcze zaświadczenie od ginekologa? Chyba chcesz być "świętsza od papieża"!


Ostatnio edytowano Wt maja 15, 2012 12:23 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Wt maja 15, 2012 12:20
Post Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a):
Vi napisał(a):
Prawo polskie ma służyć wszystkim Polakom.

A więc także katolikom. Toteż zaproponowałem rozwiązanie, dzięki któremu oczekujący aborcji/antykoncepcji dostaną to, co chcą, a jednocześnie nie będzie się to wiązało z dyskryminacją katolików.

A ja rozwiązanie na miarę państwa świeckiego i demokratycznego - czyli takiego w jakim żyjemy.

Johnny99 napisał(a):
Jeżeli tak, to dlaczego nie odwrotnie: niech sobie ateiści studiują na ateistycznych uczelniach, a antykoncepcję kupują w ateistycznych aptekach.

Jak wyżej - przypominam że żyjemy w państwie świeckim i demokratycznym.

Johnny99 napisał(a):
Że co?? :shock: :? :o Większej bzdury na swój temat jeszcze na tym forum nie przeczytałem (a widziałem już wiele).

Nie bzdury, tylko oczywiste wnioski wyciągnięte na podstawie twoich licznych wypowiedzi.


Wt maja 15, 2012 12:21
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 284 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL