Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
alpert napisał(a): -Vi- napisał(a): A "Gringo" to ja nawet mam w domu To pewnie masz też na niej odciski moich palców  Toż to lepsze niż autograf alpert napisał(a): Zawsze się zastanawiałem, jak to mozliwe, że ktos taki jak Cejrowski może napisać tak ciekawą książkę. No wiesz, jego światopogląd to jedno... Nie musi wpływać na to, o czym w książce, ani na pewne inne rzeczy. Ale jak rozumiem, książkę polecasz? 
|
Wt maja 15, 2012 13:17 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a): To już jego sprawa, za co. Chyba mamy wolność słowa i wyrażania opinii? Czyli gdybyś np. zjawił się w mojej bibliotece po konkretną książkę, a ja oznajmiłbym Ci, że jej nie dostaniesz, bo uważam ją za bezwartościową, niedobrą i ogólnie szkodliwą, po czym uraczyłbym Cię wywodem na temat dlaczego takich książek czytać nie powinieneś, uznałbyś to za zachowanie mieszczące się w granicach wolności słowa, tak? Johnny99 napisał(a): Nie - katolicy są dyskryminowani, bo nie mogą zostać farmaceutami, nie mając w perspektywie bycia zmuszonym do zachowań, które do istoty zawodu farmaceuty nie należą, a są sprzeczne z etyką katolicką. A ja jestem dyskryminowany, albowiem nie mogę zostać policjantem, nie mając w perspektywie bycia zmuszonym do zachowań, które do istoty zawodu policjanta nie należą, a są sprzeczne z moją etyką. Co robię w związku z tym? Ano - nie zostaję policjantem.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
Ostatnio edytowano Wt maja 15, 2012 13:26 przez JedenPost, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt maja 15, 2012 13:23 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
alpert napisał(a): Mam znajomego, który pracuje jako lakiernik samochodowy i równieżż czuje się dyskryminowany, ponieważ często jest zmuszany do malowania samochodów na czerwono, a on tego koloru nie lubi i najchętniej by tego nie robił. Stanowienie prawa nie opiera się na teoretyzowaniu i sprowadzaniu problemów do absurdu poprzez wymyslanie jakiś absurdalnych analogii. Takie stawianie sprawy jak Ty to robisz świadczy o niezrozumieniu pojęcia umowy społecznej i tego czemu ma służyć prawo. Prawo reguluje rzeczywiste a nie wydumane problemy. Jeżeli stosunkowo małą uciążliwościa dla innych grup społecznych można zapobiec jakiejś uciążliwości innej grupy społecznej (a tak wydaje się być w tym przypadku) to się to robi. I tyle. Jest to kwestia równoważenia interesów róznych grup społecznych. jakbyś chciał teoretyzować to bys powiedział, że przecież mniejszościom narodowym gwarantować wchodzenia do parlamentu z pominięciem progu 5% bo co by to było gdyby mniejszości było tyle co miejsc w sejmie i wszystkie chciałbyby mieć swoich posłów wtedy w sejmie nie byłoby w ogóle Polaków!!! Twój przykład lakiernikiem to dokładnie taki sam sposób rozumowania. To wydumany problem. takie okoliczności nie zachodzą i nie ma co się rozważaniem ich zajmować. Jak zajdą to po rozważeniu różnych inrtresów w rozsądny sposób prawo to ureguluje stosownie do okoliczności. (tzn. jaby się znalazła istotnie liczna grupa lakierników dla których malowanie samochodów na czerwono byłoby wielkim problem moralnym to nalezałoby się zastanowić, czy może da się to tak zorganizować, żeby przy stosunkowo niewielkiej uciążliwości dla innych nie gwałcić ich sumienia czy nie wypychać ich z zawodu lakiernika) przykład wydaje się sprowadzeniem sprawy do absurdu wyłącznie dlatego, że taka sytuacja nie zachodzi i trudno przypuszczać, że zajdzie kiedykolwiek sprawa sumienia farmaceuty to problem rzeczywisty (jak widać) i wydaje się, że grupa społeczna, która się klauzuli sumienia domaga jest na tyle liczna, ze nalezy jej interes wziąć pod uwagę (co nie przesądza o tym, że koniecznie trzeba taką klauzulę uchwalić).
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Wt maja 15, 2012 13:26 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
JedenPost napisał(a): Czyli gdybyś np. zjawił się w mojej bibliotece po konkretną książkę, a ja oznajmiłbym Ci, że jej nie dostaniesz, bo uważam ją za bezwartościową, niedobrą i ogólnie szkodliwą, po czym uraczyłbym Cię wywodem na temat dlaczego takich książek czytać nie powinieneś, uznałbyś to za zachowanie mieszczące się w granicach wolności słowa, tak? Oczywiście że tak. I bardzo chętnie bym podyskutował Cytuj: A ja jestem dyskryminowany, albowiem nie mogę zostać policjantem, nie mając w perspektywie bycia zmuszonym do zachowań, które do istoty zawodu policjanta nie należą, a są sprzeczne z moją etyką. Jakich? Jeżeli nie należą one do istoty zawodu policjanta, to nie ma sensu i jest szkodliwe zmuszanie aspirujących do zawodu, by je wykonywali. Jak to np. bywało z wożeniem przez policjantów dzieci ważnych urzędników państwowych do szkoły 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 15, 2012 13:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Jesienna, a ja się pytam, co z problemem tych kobiet, które na czas nie będą mogły zrealizować swoich recept? Chyba nie chcesz powiedzieć, że to dla nich "stosunkowo mała uciążliwość"?
Poza tym ja nie chcę płacić na publiczną służbę zdrowia, na kształcenie takich ludzi, skoro nie mogę potem z tego skorzystać, pomimo że jest to zgodne z obowiązującym w Polsce prawem. Nie można też zmuszać właścicieli aptek do zatrudniania ludzi, którzy są bezużyteczni. Jeśli w aptece potrzebny jest jeden farmaceuta, to właściciel nie będzie zatrudniał dodatkowego drugiego tylko dlatego, że ten pierwszy ma fochy i nie wykonuje wszystkich swoich obowiązków. (Z góry odpowiadam - tak, z mojego punktu widzenia to widzimisię i fochy).
|
Wt maja 15, 2012 13:38 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a): Jakich? Jeżeli nie należą one do istoty zawodu policjanta, to nie ma sensu i jest szkodliwe zmuszanie aspirujących do zawodu, by je wykonywali. Ano np. łapanie palaczy marihuany. Uważam za głęboko nieetyczne, szkodliwe społecznie i uwłaczające godności człowieka zniewalanie go, używanie wobec niego przemocy, gwałcenie jego prywatności i intymności tylko dlatego, że dopuścił się tego rodzaju wydumanego "przestępstwa". Co do dyskusji - rozumiem, że niezależnie od tego, czy książka byłaby Ci potrzebna do celów rozrywkowych, edukacyjnych, zawodowych/uczelnianych... uszanowałbyś moje sumienie i nie zgłaszałbyś nigdzie zaistniałego przypadku, gdybym w podsumowaniu dyskusji odesłał Cię do innej biblioteki?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt maja 15, 2012 13:49 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
-Vi- napisał(a): Jesienna, a ja się pytam, co z problemem tych kobiet, które na czas nie będą mogły zrealizować swoich recept? Chyba nie chcesz powiedzieć, że to dla nich "stosunkowo mała uciążliwość"?
Poza tym ja nie chcę płacić na publiczną służbę zdrowia, na kształcenie takich ludzi, skoro nie mogę potem z tego skorzystać, pomimo że jest to zgodne z obowiązującym w Polsce prawem. Nie można też zmuszać właścicieli aptek do zatrudniania ludzi, którzy są bezużyteczni. Jeśli w aptece potrzebny jest jeden farmaceuta, to właściciel nie będzie zatrudniał dodatkowego drugiego tylko dlatego, że ten pierwszy ma fochy i nie wykonuje wszystkich swoich obowiązków. (Z góry odpowiadam - tak, z mojego punktu widzenia to widzimisię i fochy). ja myslę, że można zupełnie rozsądnie przyjąć, że będzie to mała uciążliwość apteki dbając o swój zysk będą starały się, żeby w aptece był farmaceuta, który wyda środek antykoncepcyjny a farmaceuci nie będą jakość szczególninie licznie korzystać z klauzuli sumienia bo zmniejszy ich to szanse na rynku pracy Nie przewiduję raczej problemów A nawet gdyby jakaś osoba miała problem z realizacją recepty (przypuszczalnie skrajnie rzadki, oraz prawie na pewno do rozwiązania wystarczy pewnie pójść ulicę dalej) to jest to nic w porównaniu z probleme osoby która musi działać wbrew swojemu sumieniu (w jej rozumieniu grzeszyć) lub zmienić zawód te interesy trzeba w rozsądny spsób równoważyć a nie krzyczeć - "nie zrezygnuję z jakichkolwiek praw! i nic nie obchodzą mnie inni!" przy takim podejściu nie mozna by zawrzeć żadnej umowy społecznej ustanowić żadnego sensownego prawa taka postawa uniemozliwia w ogóle zycie społeczne gdyby uprawiać ten styl myslenia to byłaby nieustanna wojna wszystkich ze wszystkimi bo interesy ludzi wchodzą w konflikt (co jest zupełnie naturalne) a umowy społeczne wyrazone w formie prawa są po to by te konflikty jakoś rozwiązywać
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Wt maja 15, 2012 13:56 |
|
 |
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a): JedenPost napisał(a): Czyli gdybyś np. zjawił się w mojej bibliotece po konkretną książkę, a ja oznajmiłbym Ci, że jej nie dostaniesz, bo uważam ją za bezwartościową, niedobrą i ogólnie szkodliwą, po czym uraczyłbym Cię wywodem na temat dlaczego takich książek czytać nie powinieneś, uznałbyś to za zachowanie mieszczące się w granicach wolności słowa, tak? Oczywiście że tak. I bardzo chętnie bym podyskutował to nie jest dyskusja. Bibliotekarz nie wyda ci tej książki, bo jego światopogląd na to nie pozwoli, i nie ważne co z nim przedyskutujesz, on ma prawo powiedzieć nie. Przy czym o ile rozmowa o książce jest mało ingerująca w prywatność człowieka, tak leki i środki hormonalne to informacje objęte tajemnica lekarską i każdy ma prawo zachować dla siebie fakty typu: na co się leczy, co do tego zażywa i dlaczego ten a nie inny środek. Są to informacje z jednej strony krępujące, z drugiej objęte ochroną prawną.Cytuj: A ja jestem dyskryminowany, albowiem nie mogę zostać policjantem, nie mając w perspektywie bycia zmuszonym do zachowań, które do istoty zawodu policjanta nie należą, a są sprzeczne z moją etyką. Jakich? Jeżeli nie należą one do istoty zawodu policjanta, to nie ma sensu i jest szkodliwe zmuszanie aspirujących do zawodu, by je wykonywali. Jak to np. bywało z wożeniem przez policjantów dzieci ważnych urzędników państwowych do szkoły  policjant musi zachować porządek - jeżeli są to dzieci znanych osobistości, które obawiają się napadu na swoje dzieci, to jest to uzasadnione posunięcie w zachowaniu porządku, ale policjanci muszą czasem nawet kogoś zastrzelić i co wtedy? Tez będzie patrzał na to czy sumienie mu pozwala i pozwoli że na przykład niewinny człowiek zginie przez jego poglądy, bo nie chciał zastrzelić zbiega?Sumienie to jedno, a obowiązki to drugie - aptekarz ma wydać leki jakie zaleca lekarz. Nie ma prawa pytać na co się leczy. Ma obowiązek wydać lek, który w ocenie recepty jest lekarstwem. Kosmetyku na recepcie nie znajdziesz, tylko leki! Skoro więc owy środek jest na recepcie to jest lekiem, niczym innym! Dla farmaceuty nie powinno się liczyć to czy owy lek można zastosować do czegoś złego, tylko to, że owy lek może posłużyć do leczenia! I to są realia w których żyjemy!
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
Ostatnio edytowano Wt maja 15, 2012 14:00 przez Kazeshini, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt maja 15, 2012 13:57 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
JedenPost napisał(a): Ano np. łapanie palaczy marihuany. Uważam za głęboko nieetyczne, szkodliwe społecznie i uwłaczające godności człowieka zniewalanie go, używanie wobec niego przemocy, gwałcenie jego prywatności i intymności tylko dlatego, że dopuścił się tego rodzaju wydumanego "przestępstwa". Zgadzam się, dlatego należy w tym zakresie zmienić prawo, a nie domagać się klauzul sumienia dla policjantów, którzy nie chcą marnować czasu i poświęcać go na ściganie prawdziwych przestępców. Cytuj: Co do dyskusji - rozumiem, że niezależnie od tego, czy książka byłaby Ci potrzebna do celów rozrywkowych, edukacyjnych, zawodowych/uczelnianych... uszanowałbyś moje sumienie i nie zgłaszałbyś nigdzie zaistniałego przypadku, gdybym w podsumowaniu dyskusji odesłał Cię do innej biblioteki? Oczywiście poszedłbym do innej biblioteki. Rzecz jasna gdyby nie udało mi się ciebie przekonać 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 15, 2012 14:00 |
|
 |
Aditu
Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55 Posty: 414
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
A nie można zrobić tak, że jezeli np taki aptekarz-klauzulista jest akurat sam w aptece, to ma obowiązek wydania wszystkich leków, natomiast jeżeli jest z nim jeszcze ktoś inny, to wtedy może po prostu DYSKRETNIE poprosić kolegę nie-klauzulistę o obsłużenie osoby z kłopotliwą receptą? W ogóle uważam, że jeżeli klauzula dojdzie do skutku, to wówczas apteki powinny zadbac o to, że jeżeli pracują u nich farmaceuta powolujący się na klauzulę sumienia, to w takim razie powinien pracowac u nich też i "zwykły" farmaceuta.
Ostatnio edytowano Wt maja 15, 2012 14:09 przez Aditu, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt maja 15, 2012 14:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
jesienna napisał(a): ja myslę, że można zupełnie rozsądnie przyjąć, że będzie to mała uciążliwość apteki dbając o swój zysk będą starały się, żeby w aptece był farmaceuta, który wyda środek antykoncepcyjny
a farmaceuci nie będą jakość szczególninie licznie korzystać z klauzuli sumienia bo zmniejszy ich to szanse na rynku pracy
Nie przewiduję raczej problemów
A nawet gdyby jakaś osoba miała problem z realizacją recepty (przypuszczalnie skrajnie rzadki, oraz prawie na pewno do rozwiązania wystarczy pewnie pójść ulicę dalej) Zwłaszcza np. na wsi  Przypominam, że nie wszyscy mieszkają w dużych miastach i nie wszyscy mają drugą aptekę ulicę dalej. Poza tym nie wszystkich właścicieli aptek stać na zatrudnianie bezużytecznych pracowników. A już na pewno żaden nie powinien mieć takiego obowiązku. Apteki mają służyć przede wszystkim pacjentom, a w drugiej kolejności dawać zyski właścicielowi. Generowanie nowych miejsc pracy jest tu najmniej ważne. jesienna napisał(a): to jest to nic w porównaniu z probleme osoby która musi działać wbrew swojemu sumieniu (w jej rozumieniu grzeszyć) lub zmienić zawód Kwestia światopoglądu farmaceuty to jest nic w porównaniu z problemem pacjentki, która nie będzie miała gdzie zrealizować swoich recept 
|
Wt maja 15, 2012 14:05 |
|
 |
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Johnny99 napisał(a): Cytuj: Co do dyskusji - rozumiem, że niezależnie od tego, czy książka byłaby Ci potrzebna do celów rozrywkowych, edukacyjnych, zawodowych/uczelnianych... uszanowałbyś moje sumienie i nie zgłaszałbyś nigdzie zaistniałego przypadku, gdybym w podsumowaniu dyskusji odesłał Cię do innej biblioteki? Oczywiście poszedłbym do innej biblioteki. Rzecz jasna gdyby nie udało mi się ciebie przekonać  No przykro mi, to sobie nie poczytasz, następna biblioteka jest 2 miasta dalej, jest sobota i do poniedziałku musisz napisać zadanie z tej książki. Bardzo naciągany przykład, ale tak będzie z leczeniem we wsi - bo tam więcej ludzi jest głęboko wierzących niż w miastach, więc jeżeli musisz zacząć leczenie to nie zaczniesz, bo aptekarz odmówi wydania ci leku, który stoi na półce za nim.
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
|
Wt maja 15, 2012 14:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Aditu napisał(a): A nie można zrobić tak, że jezeli np taki aptekarz-klauzulista jest akurat sam w aptece, to ma obowiązek wydania wszystkich leków(...) No ale to byłoby zmuszanie biedaczka do działanie wbrew jego sumieniu... Aditu napisał(a): W ogóle uważam, że jeżeli klauzula dojdzie do skutku, to wówczas apteki powinny zadbac o to, żeby pracowały u nich osoby i takie, i takie. Aditu, ale nie każdego właściciela apteki na to stać. Są przecież malutkie apteki, i takie w małych miejscowościach. Właściciele muszą utrzymać i interes, i siebie.
|
Wt maja 15, 2012 14:11 |
|
 |
Aditu
Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55 Posty: 414
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
-Vi- napisał(a): Aditu napisał(a): A nie można zrobić tak, że jezeli np taki aptekarz-klauzulista jest akurat sam w aptece, to ma obowiązek wydania wszystkich leków(...) No ale to byłoby zmuszanie biedaczka do działanie wbrew jego sumieniu... Aditu napisał(a): W ogóle uważam, że jeżeli klauzula dojdzie do skutku, to wówczas apteki powinny zadbac o to, żeby pracowały u nich osoby i takie, i takie. Aditu, ale nie każdego właściciela apteki na to stać. Są przecież malutkie apteki, i takie w małych miejscowościach. Właściciele muszą utrzymać i interes, i siebie. no tak....wiesz, ja jestem przeciwna klauzuli, ale chciałam chociaz troszkę wyjśc na przeciw  ale masz rację...cóz, jeżeli moje rozwiązanie jest równie utopijne jak Johnnyego  , to w takim razie dalej pozostaję przeciw 
|
Wt maja 15, 2012 14:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula sumienia dla farmaceutów - prośba o wsparcie
Aditu napisał(a): natomiast jeżeli jest z nim jeszcze ktoś inny, to wtedy może po prostu DYSKRETNIE poprosić kolegę nie-klauzulistę o obsłużenie osoby z kłopotliwą receptą? W sklepie z bronią wygladałoby to tak: - nie sprzedam Ci tego pistoletu, sumienie mi nie pozwala, bo wiem, że chcesz zastrzelic swoja żonę, ale poproszę koleżankę 
|
Wt maja 15, 2012 14:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|