Nie rozumiem dlaczego wpadacie w absurdy i podśmiewanie.Nikt nie zabrania jedzenia karpi co to za problem kupić zabitego ? Łososie też dusicie w reklamówkach i trzymacie w wannach?W interesie karpia jest jak najszybsza śmierć zwierzę poza swoim środowiskiem przeżywa stres.Popatrzcie na świętych irlandzkich "Inna, chyba najsłynniejsza opowieść o Kevinie związana jest z kosem. Cela świętego była - tak ciasna, że kiedy się modlił, jedna z uniesionych dłoni wystawała przez okienny otwór. Nadleciał ptak i w jego otwartej dłoni uwił gniazdo, w którym złożył jajka. Kevin spostrzegł to i postanowił wytrwać w tej pozycji, póki z jajek nie wylęgną się młode". Wojciech Falarski W DRODZE Zeszyt nr 7 (311) 1999.Mam tylko jedno pytanie czy wątpliwa rozrywka, upór, tradycja, walory smakowe czy inne dziwne argumenty(!?) są ważniejsze niż zaoszczędzenie zwierzęciu cierpienia?

Karpie są w sprzedaży przez okrągły rok, podobnie jak inne ryby. Takoż cielęta, prosiaki i drób. Dlaczego akurat teraz taka kampania? Czemu w wakacje, kiedy nad morzem i każdym maleńkim jeziorkiem stoją gromady wędkarzy a świeże ryby sprzedawane są w ogromnych ilościach w przydrożnych i przyplażowych smażalniach nikogo to jakoś nie wzrusza?

Ja od lat kupuję na Wigilię po prostu płaty karpia, co wszystkim polecam. Mniej krwawe, może ciut droższe, ale za to równie smaczne i mniej kłopotu, także z obieraniem.

Czyli przez ok 14 dni nie ruszał ręką? Hmmm, a co potem? Wywalił piskleta, czy poczekał kolejne dwa tygodnie az same opuszczą gniazdo?
Jak ja lubie takie bajki
Masz jeszcze jakąś?

Minimum 20 dni wynosi czas wysiadywania jaj...

kenfollett Bardzo dużo i te "bajki" odegrały rolę w moim nawracaniu.Dla Pana Boga wszystko jest możliwe.Zrozum że celtowie bardzo kochali przyrodę dlaczego Pan Bóg miałbym im nie dać takich zdolności ? Co dziwne przyczyniło się to do nawrócenia pewnego faceta w XXI.Bardzo mi się podobało pewne kazanie u Dominikanów o tym że wiara może przenosić góry w sposób dosłowny i że wszystkie cuda które czynił Pan Jezus wynikały z jego pełni człowieczeństwa jako że wierzymy że wcielenie było całkowite to znaczy Pan Jezus był tu na ziemi człowiekiem a nie półbogiem.Dlatego wierzę że wszystkie cuda średniowiecznych Świętych z których ludzie dzisiaj się śmieją są prawdziwe.
http://mateusz.pl/wdrodze/nr311/311-05-falarski.htm

liam również jestem szczęśliwym posiadaczem płatów z karpia

Chwała Panu!

Jest problem.
Jeszcze 3-4 lata temu na życzenie klienta obsługa zabijała karpia prądem, póki nie zaprotestowali obrońcy zwierząt....nie humanitarne, drastyczne, anty wychowacze....więc sklepy zaprzestały zabijania.
Teraz humanitarnie, nie drastycznie, tłamsi się żywe karpie w torbach, reklamówkach foliowych.
A powiadają, że głupota szkodzi - najwidoczniej obrońcy zwierząt nie są tego świadomi.
Podobnie dziś pokazywano w TVP panią ze stowarzyszenia, awanturująca się o żywe szopki....nie wie biedna miłośniczka, że na noc zwierzaki zamykane są w szopach, wyściełanych słomą, a każde futrzane natura sama chroni poprzez zmianę sierści na zimę.

Nurhia - ja nie o tym. Karp nie człowiek. Zwierzę wie, co się dzieje, tak jak wie co się dzieje jak go dopada jakieś dzikie stworzenie. Co nie zmienia faktu że nie mając ludzkiej świadomości nie przeżywa jak człowiek. I nie chodzi o emocje ani o zdolność komunikacji. Chodzi o ten wyższy - ludzki - poziom...

czyli jedyną wyższością ludzi nad zwierzętami jest zdolność komunikacji. Już mi się nie chce nawet mówić, ze to jest wewnątrz gatunkowa zdolność komunikacji, taka sama jak u wilków, czy innych zwierząt. CZłowiek nie zrozumei co wieloryb mówi do wieloryba a wieloryb co człowiek mówi do czlowieka. Też mi wyższość...

Cóż - mnie się wydaje, że jeszcze samoświadomość. Zdolność myślenia abstrakcyjnego. I parę innych rzeczy. Ogólnie: dusza... Wyraźnie napisałam, wydawało mi się: NIE TYLKO komunikacja...

Janusz Korwin-Mikke o karpiach:

Czy możesz to sobie wyobrazić? Ja wiem, że to trudne... Owszem: wiemy, jak szlachetkę spod Sandomierza, Michała Piekarskiego, szarpano rozpalonymi szczypcami na sztuki za zamach na króla Zygmunta – ale to jednak co innego. Co innego, niż być żywcem pożeranym. Gdy ostre zęby wyrywają ci kawał mięsa z brzucha – a potem następny kęs z grzbietu. A potem czekasz, czekasz – kiedy znów pojawią się te zębiska. I znów ten straszny ból. Gdy wreszcie zdajesz sobie sprawę, że to już będzie koniec, że nie masz szans ucieczki i przeżycia – ale czeka cię jeszcze męka wydzierania kolejnych kawałków ciała. Tak długo, aż litościwa śmierć ostatecznie odbierze ci czucie.

Straszne są te zęby... Czekają w każdym stawie, w którym pływają szczupaki.

I dlatego jedząc na Wigilię karpia, któremu zgrabnie obcięto głowę ostrym nożem, pamiętaj: najprawdopodobniej oszczędzasz mu właśnie tego strasznego losu!

Pamiętaj: nie wypuść go przypadkiem do jakiejś rzeki czy stawu!

JKM jest the best
Swietnie to ujął. Ja tylko dodam, ze zwierzeta od tysiacleci zawsze były narażone na zjedzenie przez drapieżniki. No a drapiezniki, które nie potrafia polować czy to ze wzgledu na wiek, czy na kalectwo skazane sa na jeszcze straszniejsza śmierć - smierc przez zagłodzenie.
Niestety tzw "ekolodzy" chcąc uzasadnic swoje istnienie, wystepuja przed szereg i robiąc z siebie pajaców probuja cos wymóc na wiekszości.

P.S.
...a co z moim apelem o ochrone szprota?

ludzie nie mają świadomości o tym, jak się traktuje zwierzęta. A szkoda. Warto zacząć nawet od karpia,może niedoinformowane społeczeństwo zrozumie, że zwierzęta nie są tylko przekąską, maskotką i kukłą do znęcania się.

Opowiadasz zasłyszane od pseudoekologow głupstwa. Mam znajomego rzeźnika, uwierz mi! Tam nikt nie ma czasu by się znecac nad zwierzetami...ale oczywiscie dla pseudoekologów kazdy sposób zabicia zwierzecia będzie niehumanitarny. Nie moja to wina, ze tym ludziom w główkach sie ptaszki pokociły, wyprózniły i odleciały...zostawiajac pustke i kupke.

Tak wogóle to Wesołych Swiąt i...smacznego karpia.

ja proponuje obejrzeć film jak lew pożera antylope
cierpienie wydaje się straszliwe tego zwierzęcia, zatem wypadałoby wybić wszystkie lwy lub zabronić im jedzenia mięsa
radze nie przesadzać z użalaniem się nad zwierzętami

a skoro Bóg tak stworzył świat zwierząt to według ekologów jest zapewne mega sadystom