Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 22:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona
 Jak dotrzeć na III Marsz dla Życia i Rodziny? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
SweetChild napisał(a):
Czytałem, zresztą już we wcześniejszych dyskusjach była przytaczana ta instrukcja. I czego on dowodzi?

Sam artykuł? Niczego. Natomiast obserwacja rzeczywistości na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, również w Polsce, potwierdza że zawarte w nim socjotechniczne zalecenia są konsekwentnie stosowane w mediach, w polityce. Z powodzeniem, możnaby powiedzieć, stosowane. Z widocznym sukcesem.
Oczywiście jeśli się je chce zauważać i widzieć.

Dziś pedał nie wstydzi się już z dumą wyznać na wizji milionom widzów: Jestem pedałem. A i niewielu z tych milionów takie szczere wyznanie dziś porusza. A przecież nie tak dawno, pruderia, dulszczyzna, czy jak by tę ówczesne zakłamanie nie nazwać, na taką otwartość nie zezwalało.

Z tą obserwacją rzeczywistości jest zaś dokładnie tak jak z zauważaniem swojego starzenia się. Niby codziennie oglądasz się w lustrze. Nie zauważasz drobnych minimalnych zmian, wiotczenia skóry, zmarszczek. Ciągle jesteś Sweet młody.
Dopiero, gdy ktoś ci zrobi fotkę znienacka i ją pokaże następuje szok: To naprawdę Ja?

Na tym polega Sweet strategia homolandu: na drobnych kroczkach. Aż ockniesz się w świecie, w którym to Ty będziesz kuriozum ze swoją normalnością.

SweetChild napisał(a):
Że każdy, kto podziela homo-argumenty, dopuszcza się manipulacji? Albo został zmanipulowany?

To znane tricki: albo myślisz tak jak ja, albo nie myślisz samodzielnie, zostałaś zmanipulowana itp.

Jak to dobrze, że są jeszcze ludzie odporni na takie prymitywne manipulacje i samoświadomość nie zezwala im się im poddawać.
Cywilizacja rozumnego człowieka nie zginie!
Mam nadzieję.
Bo jeszcze jestem ja. :D
I trochę podobnie myślących.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr maja 21, 2008 17:51
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
Dziś pedał nie wstydzi się już z dumą wyznać na wizji milionom widzów: Jestem pedałem. A i niewielu z tych milionów takie szczere wyznanie dziś porusza. A przecież nie tak dawno, pruderia, dulszczyzna, czy jak by tę ówczesne zakłamanie nie nazwać, na taką otwartość nie zezwalało.


Zgoda, jednak ten ekshibicjonizm nie dotyczy tylko orientacji homo. Osoby hetero też zdobywają się na coraz śmielsze wyznania odnośnie swoich preferencji czy doświadczeń seksualnych. Dlatego uważam, że nie jest to wynik jakiejś instrukcji do walki z "homofobią", a o wiele bardziej przemian obyczajowych, rewolucji seksualnej itp. Jakiś swój wkład mają zapewne i aktywiści ruchu gejowskiego, ale ja bym tego nie demonizował.

Stanisław Adam napisał(a):
Z tą obserwacją rzeczywistości jest zaś dokładnie tak jak z zauważaniem swojego starzenia się. Niby codziennie oglądasz się w lustrze. Nie zauważasz drobnych minimalnych zmian, wiotczenia skóry, zmarszczek. Ciągle jesteś Sweet młody.
Dopiero, gdy ktoś ci zrobi fotkę znienacka i ją pokaże następuje szok: To naprawdę Ja?


Racja. Zmiany mogą być jednak naturalne i wówczas walka z nimi nie ma sensu. Można nieco zatuszować oznaki starzenia, ale samego procesu nie zatrzymamy. Pozostaje się z tym pogodzić. A może i polubić ;)

Stanisław Adam napisał(a):
Na tym polega Sweet strategia homolandu: na drobnych kroczkach. Aż ockniesz się w świecie, w którym to Ty będziesz kuriozum ze swoją normalnością.


Szczerze mówiąc, nie widzę takiego zagrożenia.

Stanisław Adam napisał(a):
Cywilizacja rozumnego człowieka nie zginie!
Mam nadzieję.
Bo jeszcze jestem ja. :D
I trochę podobnie myślących.


Każdy powinien walczyć (w ramach rozsądku) o to, co uważa za słuszne. A historia nas oceni ;)


Śr maja 21, 2008 18:36
Zobacz profil
Post 
hiob:
odnośnie zachowań homoseksualnych u zwierząt:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_u_zwierz%C4%85t

Co do manipulacji. Ja nikim nie manipuluję, po prostu przeraził mnie poziom nienawiści reprezentowany przez Katolików. Tylko dlatego tu napisałam, żeby zwrócić uwagę iż nie jest to odpowiednia droga, żadna droga. Zostałam oskarżona o manipulację, o pranie mózgu, o to, że mi uprano mózg. Fajnie :)

Ok, nie o to chodzi. Chodzi o argumenty.

Znowu wyciągasz problem dzieci wychowywanych przez pary homoseksualne. Nie mówię, że nie powinno się o tym rozmawiać, ale póki co to trochę inny problem. Należałoby przytoczyć statystyki, ile procent takich rodzin ma problemy z wychowaniem dzieci, w porównaniu z normalnymi i niepełnymi rodzinami. To już na inny temat, choć nie unikam rozmowy. Nad tą sprawą można dyskutować, ale na spokojnie, bez zbędnej agresji i emocji. Zresztą w tym temacie też proponuję więcej spokoju i zastanowienia się po prostu, weryfikacji swoich poglądów. A więc wróćmy do nich:

Cytuj:
Zauważyłaś bardzo ważną rzecz. Mianowicie to, że oni rzeczywiście uważają to za swoją religię.

Nie zgadzam się z tym. Tak samo można powiedzieć o kobietach, które walczyły o równe prawa, o Afroamerykanach, którzy walczyli o równouprawnienie. A przecież wtedy też pojawiały się "argumenty" że Ci walczący nie mają racji. Oczywiście z walką wiąże się większa widoczność ludzi walczących, to raczej normalne. Ale ja nie mówię tutaj o marszach, czy obnoszeniu się ze swoim homoseksualizmem, ja tego w cele nie popieram, ani nie wywyższam jakoś. Mówię tu o normalnych ludziach, którzy chcieliby zawierać związki małżeńskie z ludźmi których kochają. Ja uważam, i jest to jedynie moje zdanie, nie zmanipulowane zdanie, że powinni mieć do tego prawo. Nie widzę w tym żadnych negatywnych skutków dla społeczeństwa.
Ty nazywasz ich grzesznikami i uważasz, że to co robią jest grzeszne. To jest Twoje prawo. Ja tak nie uważam. Grzech dla mnie zaczyna się w momencie, gdy komuś celowo szkodzimy. Homoseksualiści tego nie robią.

Cytuj:
Aktywiści gejowscy nie tylko są dumni z tego co robią, ale żądają od ludzi myślących inaczej zaakceptowania ich sposobu życia. To jest ten aspekt, który wzbudza sprzeciw. Oni chcą narzucić nam swoją religię, chcą byśmy uznali za dobre coś, co jest wewnętrznie złe.

Gdyby byli ludzie, którzy uważaliby katolicyzm za coś złego, Ty pewnie sprzeciwiałbyś się tak samo. Nie chciałbyś, aby ktoś uważał za coś złego, to co ty uważasz za dobro, prawda? To naturalne, że ludzie pragną akceptacji. Brak akceptacji budzi nienawiść. Gdyby nie było ludzi, którzy uważają homoseksualizm za zło, czuliby się bezpieczniej, bo mniej ludzi chciałoby im zrobić krzywdę. Ja nie mówię oczywiście, że Katolicy robią komuś krzywdę, ale nienawiść podpierana ideologią, bywa zabójcza.

Cytuj:
Jednak czymś zupełnie innym jest wiara w prawdziwego Boga, religia sięgająca swymi korzeniami Abrahama, a czym innym płytka ideologia, której jedynym celem jest chwilowa przyjemność. Nie można porównywać takich rzeczy. Tak, jak nie można akceptować takich ideologii, jak komunizm, czy narodowy socjalizm, nazizm. I nie porównuję tu homoseksualistów do nazistów, nie zrozum mnie źle. Mówię tylko, że nie można mylić ideologii z religią, z objawieniem Bożym. Oni jednak najwyraźniej traktują sprawy seksu jak bożka i żądają od calego społeczeństwa, by i ono traktowało to podobnie.

Może porozmawiaj z jakąś grupą gejów i lesbijek i zapytaj, jak traktują sprawy seksu? Nie wiem doprawdy skąd wysnuwasz takie wnioski. Telewizja to nie jest prawdziwe życie. Nie ma czegoś takiego jak ideologia homoseksualna. Są za to ludzie, z krwi i kości.

Cytuj:
Kościół? Jak Ty sobie to wyobrażasz? Kościół nie jest policjantem i nie jest władzą cywilną. Kościół jest po to, żeby nam przekazywać pewne nauki. I te przekazuje. Kościół potępia każdy grzech. Ale ani nie rozdziela przemocą par żyjących w grzesznym związku, ani nie zabiera nikomu dzieci. To nie są zadania, które Kościół powinien robić i nawet prawnie nie byłoby to legalne.

Kościół natomiast przez wieki robił wiele w zakresie opieki nad sierotami, nad chorymi itd. Te wszystkie "ochronki", "sierocińce", domy opieki nad samotnymi i porzuconymi matkami, domy starców itp. były domeną Kościoła na wieki, zanim państwa cywilne przejęły rolę opiekuna najsłabszych. Nie oskarżaj więc Kościoła o grzechy, których nie popełnił.

Kościół oczywiście nie ma władzy wykonawczej (już nie ;) ), ale sprawnie posługuje się swoją ideologią w celu osiągania konkretnych celów. Podobnie jak w przypadku par homoseksualnych, negatywny wpływ na społeczeństwo mają także małżeństwa bezdzietne i to nie takie, które nie mogą mieć dzieci, a takie które nie chcą, nie chciały. Ale nie postulujecie, ani jako instytucja Kościelna, ani jako Katolicy, by tacy ludzie mieli mniejsze prawa (np. nieprzyznawanie emerytur, płacenie podatku od spadku). Ja chcę wiedzieć dlaczego, skoro takie zachowania także mają zgubny wpływ na społeczeństwo. Powiedziałabym, że głównie takie zachowania. Geje raczej nie są przyczyną spadku urodzin, ich zawsze było procentowo mniej więcej tyle samo. Wiele małżeństw nie chce mieć dzieci. I ten procent cały czas wzrasta, to nie jest wina homoseksualistów. A więc dlaczego takim małżeństwom nie odebrać praw? Dlaczego nie ma takich postulatów. Dlaczego nierówne traktowanie różnych grup, skoro wpływ na społeczeństwo jest taki sam?
Cytuj:
Pod wieloma względami. Na przykład gdyby całe społeczeństwo przejęło taki sposób życia, strzeliłoby sobie samobója.

Homoseksualizm to nie choroba zakaźna, ani styl życia. Nikt nie staje się homo, bo to jest modne.

Cytuj:
A przecież jak coś jest dobre, to jest dobre także wtedy, gdy wszyscy to praktykują.

I księża też ;) Nie każdy jest taki sam hiob, ludzie są różni. Tak jak nie da się na siłę z kogoś zrobić wybitnego sportowca, naukowca czy muzyka. Chyba nie uważasz, że dobrze by było, gdyby nagle wszyscy zajęli się graniem w piłkę? A przecież sport jest zdrowy. Albo gdyby wszyscy zostali muzykami? A co by było, gdyby nagle wszyscy mężczyźni zapragnęli być księżmi bądź mnichami? Czy to oznacza, że bycie mnichem lub księdzem jest złe? Wtedy wszystkie kobiety musiałyby sobie palnąć w łeb, albo zostać zakonnicami ;)

Cytuj:
W środowisku gejów jest duża śmiertelność, duża zachorowalność na choroby bardzo drogie w leczeniu, duże problemy ze zdrowiem psychicznym, a za leczenie tych schorzeń płaci społeczeństwo. W środowisku tym także jest nieproporcjonalnie dużo osób uzależnionych od narkotyków, związane są z nim środowiska produkcji pornografii, która jest olbrzymim zagrożeniem dla rodzin, itd, itp.

A wśród księży jest większy procent pedofilów niż w reszcie społeczeństwa. I co? Zlikwidować Kościół? Ludzie to nie tylko cyferki hiobie. Przyznanie praw parom homoseksualnym raczej nie zwiększy liczby ludzi zarażonych wirusem HIV, ani przyjmujących narkotyki. Warto zajrzeć w statystyki krajów, w których takie związki są legalne.

Cytuj:
Już pisałem wcześniej, że danie praw gejom musiałoby spowodować danie takich samych praw wszystkim innym. Kochankom, rodzeństwu, dzieciom, kuzynom, sąsiadom... bo niby czemu nie? Jest logika w faworyzowaniu rodzin, nie ma żadnej w faworyzowaniu par, których celem jest tylko uprawianie seksu.I to bardzo niezdrowego.

Tak samo nie ma logiki w faworyzowaniu par bezdzietnych z wyboru.

Cytuj:
I terapia taka ma średnio około 70-cio procentowe sukcesy, ale gdy jest zaczęta odpowiednio wcześnie, ma blisko 100% szans na sukces. Co wyklucza genetyczne uwarunkowania (których zresztą nikt nie odkrył). I oczywiście, że jak dziecko jest akceptowane przez rodziców, to nie ma to wpływu na jego orientację seksualną. Dziecko jest wtedy heteroseksualne. To właśnie w rodzinach w których nie ma akceptacji, ale jest odrzucenie, albo wygórowane, nierealne wymagania, chłopak szuka normalnej miłości u innego faceta. A ponieważ ludzie używają seksu jako substytutu miłości, to mamy wtedy to, co mamy.

A to już jest kłamliwa propaganda. Udowodnij, że tak jest podając statystyki.
Poza tym pewne skłonności genetyczne już są stwierdzone.


Śr maja 21, 2008 19:39
Post 
Historia dała naukę...prześledź co leżało u podwalin upadku wiekszości dawnych cywilizacji - rozkład, upadek moralny.
Fakt, że ludzie ostentacyjnie ukazują, odsłaniają, swoje najintymniejsze dziedziny życia, to własnie oznaka rozkładu, degrengolady moralnej:(


Śr maja 21, 2008 19:47
Post 
Która dokładnie cywilizacja upadła na skutek propagandy homoseksualnej? Atlantyda ;) ?


Śr maja 21, 2008 20:10
Post 
Rita ...nie dostrzegasz w swym poście manipulacji?
- "Należałoby przytoczyć statystyki jaki procent takich rodzin ma problemy z wychowaniem w porównaniu z normalnymi i niepełnymi rodzinami".
Skąd weźmiesz dane do tych statystyk "rodzin homo"? - ile tych "rodzin" funkcjonuje na świecie?
Piszesz "takich rodzin" - jakby związek 2 gejów stanowił "rodzinę".
"Weryfikacji poglądów"...Ty nie masz problemu z uznaniem "takich rodzin" - to my nienawistnicy katolicy jesteśmy zobligowani do weryfikacji poglądów.


Śr maja 21, 2008 20:17
Post 
"Propagandy homoseksualnej"...klasyczna manipulacja :D :brawo:
Ja piszę "rozkląd upadek moralny"..Rita czyta "propaganda seksualna" :D


Śr maja 21, 2008 20:21
Post 
Cytuj:
Ja piszę "rozkląd upadek moralny"..Rita czyta "propaganda seksualna"

A o czym my tu rozmawiamy? Wydawało mi się, że dla was "propaganda homoseksualna" (zjadłaś homo ;), czyżby manipulacja... ;) ?) to dla Ciebie upadek moralny, inaczej po co być mówiła o upadku moralnym?

Cytuj:
Rita ...nie dostrzegasz w swym poście manipulacji?
- "Należałoby przytoczyć statystyki jaki procent takich rodzin ma problemy z wychowaniem w porównaniu z normalnymi i niepełnymi rodzinami".
Skąd weźmiesz dane do tych statystyk "rodzin homo"? - ile tych "rodzin" funkcjonuje na świecie?

Kilkanaście tysięcy w samej Polsce, na świecie duuuużo więcej. Przecież rodziny homoseksualne powstają np. w momencie, gdy jakaś para, gdzie jedna osoba jest homoseksualistą, ma dziecko, małżeństwo się rozpada i dziecko zostaje z tą osobą, która wiąże się z partnerem/ką tej samej płci. Takich rodzin, czy jak wolisz "rodzin" jest więcej niż myślisz. Już nie wspominając o lesbijkach, które raczej nie mają problemu, by mieć dziecko. Statystyki takie także istnieją. Z tym, że tutaj dzieci zostawiłabym w spokoju, nie mówię że adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest dobra, więc nie ma sensu tutaj o tym rozmawiać.

Cytuj:
"Weryfikacji poglądów"...Ty nie masz problemu z uznaniem "takich rodzin" - to my nienawistnicy katolicy jesteśmy zobligowani do weryfikacji poglądów.

Ty to powiedziałaś.


Śr maja 21, 2008 20:44

Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29
Posty: 328
Post 
Rita napisał(a):
Z tym, że tutaj dzieci zostawiłabym w spokoju, nie mówię że adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest dobra, więc nie ma sensu tutaj o tym rozmawiać.

Właśnie, że jest! Dobro dzieci leży na sercu katolikom i z tą myślą powstał ten temat promujący marsz dla Życia i Rodziny.

Pan Jezus jest bezkompromisowy w tym temacie, Rito:
"Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. 7 Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie..." (Mt 18, 1-10)


Śr maja 21, 2008 21:23
Zobacz profil
Post 
Tych "kilkanaście tysięcy polskich "rodziny" homo seksualnych" to bajeczki :D
1. W pierwszej kolejności musiałby zniknąć współmałżonek - bo normalnie nikt nie zostawi swojego dziecka parze gejów lub lesbijek.
2. Drugie musieliby zniknąć dziadkowie - nie do pomyślenia aby zostawili bez reakcji fakt wychowywania wnuków przez parę homo.
3. Musiałoby nie być sąsiadów, przedszkola, szkoły, opieki społecznej, sądów rodzinnych.
Chyba, że piszesz o totalnym zdegenerowanym marginesie - gdzie wszystkim, wszystko jedno.
O nienawistnych katolikach, którzy nic nie robią dla rodzin patologicznych, to chyba ufoludki pisały posługując się Twoim nickiem :D


Śr maja 21, 2008 21:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Anula napisał(a):
Rita napisał(a):
Z tym, że tutaj dzieci zostawiłabym w spokoju, nie mówię że adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest dobra, więc nie ma sensu tutaj o tym rozmawiać.
Właśnie, że jest! Dobro dzieci leży na sercu katolikom i z tą myślą powstał ten temat promujący marsz dla Życia i Rodziny.

Pan Jezus jest bezkompromisowy w tym temacie, Rito:
"Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. 7 Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie..." (Mt 18, 1-10)

Otóż to. Marsz jest dla "dla Życia i Rodziny". Nowe Życie możliwe jest tylko w związku heteroseksualnym. Rodzina zaś to rodzice i dzieci.

Marsz ma charakter pozytywny. Jest "Za", a nie "przeciw" komukolwiek, w tym chorym na homoseksualizm, pedofilie czy inne zboczenia.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr maja 21, 2008 22:05
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28
Posty: 224
Post 
Wracając do właściwego tematu: co ze sobą bierzecie na marsz? Ja już wykonałem parę plakatów dla kolegów!

_________________
DEUS VULT!

http://www.forum.krucjata.org.pl/


Cz maja 22, 2008 10:34
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Tych "kilkanaście tysięcy polskich "rodziny" homo seksualnych" to bajeczki

To statystyki obojętnie co o tym myślisz. To fakty. Alus nikt nie odbiera matkom dzieci, dlatego, że te są lesbijkami, nikt nie odbiera ojcom dzieci, dlatego, że Ci są gejami. Jak jedna strona nie chce się opiekować potomkiem, to zostaje druga, bez względu na orientację. A liczby te są jak najbardziej realne.

Stanisław Adam, to czemu mowa o homoseksualizmie w ogóle? Przecież takie związki nie szkodzą rodzinom? Marsz prorodzinny, proszę bardzo, ale po co hasła antyhomoseksualne?


Cz maja 22, 2008 19:22

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28
Posty: 224
Post 
Bo pieniądze podatników, które chcą sobie przywłaszczyć homoseksualiści - pomijając sprawę wspomagania finansowego od państwa, na które już moga liczyć - powinny należeć się rodzinie zdolnej płodzić i dobrze wychować dzieci, a nie śmiertelnie szkodliwej, a w najlepszym wypadku i tak nie mającej dzieci, "rodzinie" (co ja gadam!? jakiej rodzinie??). Droga Pani nie wie, że naszej gospodarce grozi krach z powodu braku dzieci? Czy droga Pani zdaje sobie sprawę z tego co mówi? (już pomijam sprawę homoseksualizmu jako grzechu wołającego o pomstę do nieba, chociaż to najistotniejszy argument, ale w tym wypadku zignorowany). Ale proszę nie odpowiadać. To było pytanie retoryczne do rozważenia przez drogą Panią - wewnętrznie. A teraz pytanie, na które proszę o odpowiedź: dlaczego droga Pani dalej zatruwa ten wątek obroną tak obrzydliwej sprawy, kiedy właśnie próbowałem porozmawiać o czymś normalnym? Po przemyśleniu, miast odpowiedzi jestem gotów zaakceptować także ciszę. Co za czasy...

_________________
DEUS VULT!

http://www.forum.krucjata.org.pl/


Cz maja 22, 2008 22:02
Zobacz profil WWW
Post 
Grzegorz P, czy ty uważasz, że mniejsza ilość dzieci wynika z tego, że są homoseksualiści? Jeżeli Ci się tak wydaje, to tylko Ci się tak wydaje. Ilość małżeństw, które mogłyby mieć dzieci ale nie ma, bo nie chce, cały czas wzrasta. Wzrasta także wiek kobiety, która decyduje się na dziecko. To jest problem, a nie geje i lesbijki. Osób o odmiennej orientacji jest tyle samo w każdym społeczeństwie i nie zależnie od czasu. Dziś jest taki sam odsetek takich osób, jak sto, czy tysiąc lat temu. I za 1000 lat będzie tyle samo takich osób.

Ja mam takie pytanie: jaki pieniądze chcą sobie przywłaszczyć geje i lesbijki i na jakie już dziś mogą liczyć? O co tu chodzi?

Jeżeli mówimy o sprawiedliwości to dlaczego akurat uczepiliście się gejów i lesbijek, których jest zaledwie 5%, a nie macie żadnych pretensji do małżeństw bezdzietnych z własnej woli, których jest kilkanaście %. Niech mi ktoś to wytłumaczy, bo nie rozumiem.


Pt maja 23, 2008 11:40
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL