Witam serdecznie:-)
Jestem studentką psychologii i piszę pracę magisterską, można powiedzieć bardzo osobistą, a mianowicie na temat Dorosłych Dzieci Alkoholików. W przyszłości chciałabym pracować z DDA, na razie zamierzam stworzyć u siebie w mieście grupę samopomocową. W mojej pracy chcę zbadać jak DDA radzą sobie z konfliktami w swoich związkach. Kwestia trudności jest taka, iż trudno mi dotrzeć do osób badanych, a jak się już to udaje (na różnych grupach) dostaję mało zwrotów kwestionariuszy:(.
Szukam ludzi w związkach (formalnych lub partnerskich),u których mama, tata, albo oboje rodziców nadużywali alkoholu. Badanie polega na wypełnieniu kilku przesłanych przeze mnie kwestionariuszy. Wyniki są absolutnie anonimowe, chyba, że ktoś będzie swoimi wynikami szczególnie zainteresowany, chciałby się czegoś o sobie dowiedzieć-udzielam informacji zwrotnej. Będę niezmiernie wdzięczna za każdą pomoc. Jest to dla mnie ważne, bo zależy mi na ukończeniu tej pracy.
Pozdrawiam serdecznie
Dominika :]
P. S. kontakt ze mną: dombora@interia.pl lub dominkab@op.pl

pamiętaj że internet może służyć ludziom do unikania leczenia syndromu dorosłego dziecka... czy innych czynników rozchwiania, nawet poprzez uczestnictwo w tematycznym forum, serwisie, czacie...

można zwyczajnie dzięki temu, że się udziela w takich miejscach w sieci po prostu trwać - takim ludziom nie pasuje żadna forma przyjżenia się sobie, mają przeważnie już jakieś doświadczenie z pracy nad sobą i wiedzą, że to zawsze coś ujawnia, a tego unikają, stąd może wynikać mały odzew

ja jestem alkoholikiem, ale również pochodzę z domu alkoholowego, jednak nie jestem w żadnym związku... chętnie jednak wypełnię ankietę, za zwrot informacji na mój temat, może po prostu zobaczę dlaczego nie jestem w związku...

Wiem ,ze moze tak być jak mówisz, okaze się potem jak juz tą grupe zbiorę bo na razie kiepsko mi idzie:/
Chętnie przesłałąbym ci kwestionariusze ale niestety pytania są tak skonstruowane ze dotyczą np. zachowania wobec partnera. Jeden z nich, jezeli bardzo chcesz mógłby conieco powiedziec o tym w jaki sposób wiązesz sie z ludzmi, czy ich unikasz, czy nie, mogę przesłac ci mailem.
Pozdrawiam:-)

A pisałaś na forum serwisu http://www.dda.pl/ ? Mnie swego czasu kilka osób stamtąd pomogło

Cóż, możesz też się wybrać na jakiś miting DDA wcześniej uzgadniając z prowadzącym albo do Zakroczymia na dni skupienia DDA (akurat są w marcu - http://www.oat.com.pl/2007.htm ), też uzgadniając wcześniej z organizatorami. Ale to już wiąże się z kosztami.

Pozdrawiam.

Ho, jakich ja forów nie próbowałam Wszedzie gdzie w google było forum DDA znajdziesz moje ogłoszenie;-) Chodzi o to, ze osoby, owszem zgłaszają się, ale też mało zwrotów dostaję. Oczywiście meetingi mam w planie, nie byłoby to z mojej strony fair gdybym całą pracę odwalała przez internet, zresztą nie wiem czy byłoby to rzetelne.;-/ Tyle, że spotkań DDA jest bardzo mało, w moim mieście np. nie ma, jedynie terapia, a tam mam 7-8 osób, w tym 1/3 może w związkach. Pozatym te meetingi rozsiane są po kilku miastach w Polsce, ja mam dostęp jedynie do tych na Śląsku.
Jednego żałuję, że nie wybrałam tematu w którym można byłoby badać tez osoby samotne, bo teraz muszę robić swoistą "selekcję" i niestety odrzucać osoby nie w związku, które też oferowały mi swoją pomoc;-/
A Zakroczym, tak miałam w planie nawet w tamtym roku ale prowadzący nie zgodził się abym tam wprowadzała atmosferę jakichś badań. No ok, rozumiem, dba o klimat i bezpieczeństwo uczestników, ma prawo. Jedynie jak już bede zdesperowana maksymalnie to pojadę tam incognito (tylko znowu etyka!!;-)
Dzięki za info, wsparcie zawsze mile widziane i jeszcze miałam sie okazję wyżalić, ale dodam że na razie optymizmu nie tracę, tylko wytrwale szukam
Pozdrawiam serdecznie

Wiem o czym mówisz, bo też to przerabiałam rok temu

Hej

Tez uwazam, ze źle zrobiłaś wybierając temat o DDA w związkach, gdyz te osoby najczęściej są samotne albo ich związki są bardzo krótkotrwałe lub problematyczne i nie chcą o tym myslec i wypełniac ankiet...

Moze jeszcze da się zmienic temat ...

Teresse, co Ty opowiadasz? Te osoby najczęściej są samotne?
Hmm, pomyślmy jaki procent społeczeństwa w Polsce stanowią alkoholicy. A teraz pomyślmy ile średnio mają dzieci. Uważasz, że to możliwe, by tyle osób było samotnych?