Warszawa, 31 VIII 2007r

Do Wspólnoty Wiara.pl !

Dziękując Panu Bogu za podejmowane przez Wspólnotę działania, nawiązując do działań Wspólnoty owocujących Bożym Pokojem w sercach ludzi, "Jutrzenki Pokoju" pragną prosić o pomoc w ratowaniu pokoju na świecie i w naszej Ojczyźnie !
Polska została zaangażowana w działania zbrojne w Iraku i w Afganistanie. To nas boli, gdyż jest to wbrew pokojowemu przesłaniu Pana Jezusa. Jest to wbrew nauczaniu Jana Pawła II o konieczności dążenia do dialogu i porozumienia, zamiast podejmowania działań zbrojnych. Pragniemy skierować protest – Apel do Władz Rzeczpospolitej przeciwko udziałowi polskich żołnierzy w akcjach zbrojnych w Afganistanie i Iraku.
W załączeniu przekazujemy treść Apelu.
Prosimy serdecznie o poradę w sprawie słuszności tego Apelu i ew. jego poparcie.
Apel jest pisany w duchu nauczania Jana Pawła II, powstał z inicjatywy "Jutrzenki Pokoju ", jest wyrazem społecznego zatroskania o losy naszej Ojczyzny – Polski, naszych rodzin i dzieci.
Kilka słów o nas: Jesteśmy szarymi obywatelami; nie jesteśmy z jakiejś formalnej organizacji. "Jutrzenki Pokoju" to inicjatywa obywatelska kilku osób z Warszawy i Krakowa, działających w duchu nauczania Jana Pawła II. Bliskie jest nam także przesłanie pokoju Bożego, jakie niósł światu Św. Franciszek z Asyżu.
Ten Apel powstał po prostu z potrzeby serc. One to nie mogą pogodzić się z tym, że nasz kraj jest wciągany w wojny o bardzo niebezpiecznych konsekwencjach dla bezpieczeństwa naszych rodzin, naszych dzieci /działania odwetowe/. A poza tym nie możemy pogodzić się z tym, że Władze Rzeczpospolitej tak mocno deklarujące swoje Katolickie korzenie i więź z Ojcem Świętym mogą podejmować decyzje wbrew wieloletniemu nauczaniu Jana Pawła II o Pokoju, wbrew podstawowym nakazom ewangelicznym. Przecież nasza Ojczyzna w szczególny sposób dotknięta została tragedią obu wojen światowych. Skutki tej ostatniej, jej piętno tkwi po dzień dzisiejszy w wielu ludziach którzy doświadczyli tego piekła na ziemi. Dlatego nie możemy zrozumieć dlaczego naszą Ojczyznę angażuje się i wykorzystuje w coraz to nowych konfliktach wojennych, co powoduje bezpośrednie nakręcanie spirali nienawiści w świecie, a także może w bezpośredni sposób grozić działaniami odwetowymi.

Życząc błogosławieństwa Bożego na zbliżający sie czas jesienny,
w imieniu "Jutrzenki Pokoju", Karpiński, Kraszewski email: pokojwam@tlen.pl

A gdzie można coś więcej dowiedzieć się o wspólnocie Jutrzenka Pokoju

ToMu jakiś ty ambitny

No po prostu dociekam.

I dalej czekam na odpowiedź.

Czy ten apel jest też rozpowszechniany naszym braciom islamskim?
Czy tylko tam, gdzie nic za to nie grozi?

"Jutrzenki Pokoju odpowiadają Bratu Sternowi ze Złotego Potoku:

Jeżeli Bracie wysuwasz inicjatywę w kierunku dialogu i porozumienia z braćmi islamskimi to także się pod tym podpiszemy, bardzo chętnie. Natomiast jak dokładnie przeczytasz Apel to jest on ściśle skierowany do władz w konkretnej sprawie udziału naszych wojsk w misjach wojennych w Iraku i Afganistanie, więc trudno ten apel, o takiej treści kierować do braci islamskich...
Chyba, że Brat miał coś innego na myśli, a czego my nie rozumiemy, to czekamy na wyjaśnienie.

Piszesz, że do Boga najłatwiej dojść za pomocą rozumu.
Oczywiście, że Pana Boga poznajemy też za pomoca rozumu (powołujesz się na Św. Tomasza), ale przecież ogromnym darem jest też Boże Miłosierdzie, przed którym, jeśli Je doświadczymy, nie mogą nie ugiąć się nasze kolana.

Nie rozumiemy Twoich dalszych słów:

"Z czego wynika, że głupota i bezmyślność przeszkadza w odkryciu Boga"

Czy mamy rozumieć, że nasze działania nacechowane są głupotą i bezmyślnością ?
Jeśli tak, to powinno w Twojej wypowiedzi znaleźć sie pod tym chociaż małe wyjaśnienie: dlaczego tak uważasz.
Jeśli pragniesz wspólnego budowania, to w przypadku gdy widzisz, że "Jutrzenki' błądzą to upomnij je i poradź co mają czynić i jak działać, by ten zagrożony pokój ratować i aby te działania były zgodne z wolą Pana.

Odpowiadamy ToMu:

Pytasz: gdzie można coś więcej dowiedzieć się o wspólnocie Jutrzenka Pokoju

Właściwie nie istniejemy ani medialnie, ani nie mamy jeszcze gotowej strony, bo jest to zupełnie nowa inicjatywa.
Jeśli masz konkretne zapytania to pytaj, a my postaramy się przybliżyć Ci nas na tym forum.
Życzymy wszystkim uczestnikom forum Wiary.pl jak najowocniejszych dialogów, abyśmy wspólnym wysiłkiem coraz lepiej poznawali Pana Boga i coraz bardziej przybliżali sie do Jego miłującego Serca.

Prosimy Was wszystkich o pomoc w ratowaniu zagrożonego pokoju !
"Płoną ogniska w świecie, o ludzie, czyż nie wiecie ?'

Dziękując Panu Bogu za uczestnictwo w Waszym forum:

'Jutrzenki'

Jak będzie wyglądać sytuacja w Iraku, gdy nasze wojska wycofają się ze swoich pozycji?
Ludność cywilna będize miała lepiej, czy może spotkają ich represje za pracę z okupantem?

Kwestię mojego podpisu omijam - bo nie ma związku.

[quote] Odpowiadamy ToMu:

Pytasz: gdzie można coś więcej dowiedzieć się o wspólnocie Jutrzenka Pokoju

Właściwie nie istniejemy ani medialnie, ani nie mamy jeszcze gotowej strony, bo jest to zupełnie nowa inicjatywa.
Jeśli masz konkretne zapytania to pytaj, a my postaramy się przybliżyć Ci nas na tym forum.
Życzymy wszystkim uczestnikom forum Wiary.pl jak najowocniejszych dialogów, abyśmy wspólnym wysiłkiem coraz lepiej poznawali Pana Boga i coraz bardziej przybliżali sie do Jego miłującego Serca. [/quote\
Doprecyzuję - jesteście katolikami, należycie do jakieś innej wspólnoty chrześcijańskiej (jakiej?) - czy nie utożsamiacie się z żadną wspólnotą i zrzeszacie ludzi najróżniejszych wyznań

W czasie wojny w Iraku Jan Pawel II zachecal do modlitwy rozancowej o pokoj i podjecia dzialan na rzecz pokoju. Cieszymy sie z powstania Ruchu Jutrzenki Pokoju do ktorego juz napisalismy w sprawie wspolpracy.

Natomiast najwazniejszym dzialaniem w sprawie pokoju jest modlitwa.
Od kilku miesiecy spotykamy sie na modlitwie rozancowej przed Najswietszym Sakramentem w intencji pokoju na swiecie.

Zapraszamy serdecznie, na modlitwe ktora ma miejsce zawsze w 3 sobote miesiaca o 15.00 w dolnym Kosciele Chrystusa Krola Pokoju (Pallotynow) na Skaryszewskiej w Warszawie.

Najblizsze spotkanie rozpocznie sie 15 wrzesnia o 14.45 przed wejsciem do kosciola, dla pierwszych 5 osob piekne pocztowki chrzescijanskie.
Bedziemy tez modlic sie o pokoj i sprawiedliwosc w naszej Ojczyznie.
Po spotkaniu modlitwenym przewidzianym do ok. godziny 16.00 zapraszam na spacer do Parku Skaryszewskiego podczas ktorego porozmawiamy na temat chrzescijanskiego ruchu pokojowego, ktory powinien powstac i mozliwosci jego wspolpracy z innymi inicjatywami pokojowymi. Obecnosc na spacerze nie jest obowiazkowa

Oczywiście, że nie.
Najważniejsza jest nasza postawa i to co robimy. Jak to powiedział JDPSN Andrzej Stec na jednej ze swoich Mów Dharmy:
jedna spokojna osoba jest w stanie stworzyć spokojną rodzinę;
jedna spokojna rodzina jest w stanie stworzyć spokojną wioskę;
jedna spokojna wioska jest w stanie stworzyć spokojny powiat;
jeden spokojny powiat jest w stanie stworzyć spokojne województwo;
jedno spokokojne województwo jest w stanie stworzyć spokojny kraj.

A modlić to się można i można, a guzik z tego wyniknie jeśli się ludzkiej mentalności krok po kroku nie zmieni.

Polska, Ojczyzna Jana Pawła II wielkiego Ambasadora Pokoju, w której to księża(oczywiście nie wszyscy) jawnie popierają wojnę w Iraku pod pretekstem zaprowadzenia pokoju i sprawiedliwości, jest przygnębiające.
Dodatkowo frustruje fakt, że ta wojna jest prowadzona wbrew konstytucji w której to jest napisane, że Wojska Polskie nie mogą brać udział w wojnach agresywnych i poza terenem kraju.

Miło widzieć ruchy chrześcijańskie które działają na rzecz pokoju na świecie, kiedy to KK jako instytucja jest bezczynna.

Byłbym dużo bardziej powściągliwy w opiniach... Lepszym wyjściem jest wybór pomiędzy "wspieram" i "nie wspieram" + ewentualnie "nie wiem"

Zauważ, że modlitwa jest pewną formą medytacji/kontemplacji i potrafi wyciszać oraz zmieniać mentalność - modlitewne skupienie na danym problemie, czyni go ważnym w duchowości i dla rozumu - przecież zazwyczaj nie mamy czasu aby rozmyślać nad wojnami na świecie "bez okazji" - modlitwa jest tu świetną okazją.

Taka modlitwa buduje właściwą postawę wewnętrzną i jest wstępem do właściwego działania, o ile oczywiście nie jest traktowana jako ucieczka od rzeczywistości i odpowiedzialności. Proponuję EOT, bo to dział "ogłoszenia"

Odpowiadamy ToMu:

Nie jesteśmy formalną wspólnotą, jesteśmy garstka osób ścisle związanych z naszym Kościołem Katolickim, mamy bagaż wspaniałych doświadczeń oazowych, pielgrzymkowych (Jasna Góra Zwycięstwa).
To jest inicjatywa naszych serc i sumień, które nie moga się pogodzić, że Polska nasza Ojczyzna, która doświadczyła niewyobrażalnej dla młodego pokolenia martyrologii narodu, teraz czołowi rządzący politycy uważają wojnę i udział w wojnie i posyłanie tam naszej młodzieży za słuszną linię polityczną
Utwierdzają w tym nas mass media, które w większości przytłaczającej sa pro-wojenne
w każdym razie uważamy, że wbrew podstawowym asadom ewangelicznym naszą Ojczyznę wplątuje się w ciemną, wojenną grę, która może przynieść nieobliczalne konsekwencje dla bezpieczeństwa naszych rodzin, dzieci...

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat, czy możesz poprzeć nasz apel ?

Odpowiadamy Zencognito:

Bracie !

Czy jesteś osobą wierzącą w Pana Jezusa ?

Bo jeśli tak, to oczywiście, bez wątpienia, to właśnie post, modlitwa i jałmużna są miłe Bożemu sercu. I wg naszego odczucia, jest to najskuteczniejsza droga do wypełnienia naszej misji na tym łez padole.
Działania podejmowane "mimo Boga", kierowanie się "zamysłami serc swoich" nie może być owocne do końca i po miesiącach, czy latach usilnie podejmowanych działań człowiek budzi się, że zmarnował ileś swego czasu danego nam przez Pana Boga.
A nawet jak odniósł po ludzku biorąc sukces, to czy w oczach Bożych to też będzie poczytane jako sukces ?

Prosimy Brata o odpowiedź !

Pozdrawiają "jutrzenki"

Przeczytałem ponownie apel.

Jak rozumiem nie chodzi w nim o pokój w Iraku, ale o wycofanie polskich wojsk?

Skoro ostatnio nie odpowiedzieliście, zapytam ponownie:
Czy - Waszym zdaniem - wycofanie naszych wojsk poprawi sytuację Irakijczyków?